Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

serrrena

radości i smutki 22 i nie tylko latek

Polecane posty

dzień doberek laseczki:) tora nawet mnie nie strasz,bo już mój brat ma mononukleozę,ale w sumie nie wiem,czy to nie wynika z mojego leniwego trybu życia,już kiedyś robiłam badanie na poziom cukru i żelaza i wszystko było niby ok hmm no to się okaże niebawem;) a tymczasem mam wielki dylemat,czy wybrać się wieczorem do pubu z ekipą mojej przyjaciółki,w sumie czuję,że ta wiara z jednej strony jest spoko i nie mogę nic im zarzucić,ale z drugiej strony czuję,że to jakiś inny świat,trochę ich nie czaję, rozmowy takie stają się wymuszone i nie wiem czy iść czy też odpuścić sobie hmmmm...... jutro czeka mnie spotkanie z Przemkiem, facetem z netu:) będzie śmiesznie, tym bardziej,że jeszcze w ogóle prawie się nie znamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nielegalna:) to na pewno mononukleoza zakaźna- jak sama nazwa wskazuje pewnie się zarazilas od brata:) nie bój żaby, to nie jest groźne:) idź na spotkanko , towzrzystwo jak towarzystwo, a óż widel sie tym razem dogadacie- zawsze istnieje opcja spicia się jak dzika świnia i wtedy na pewno nić porozumienia zostanie naiązana;) hehe, zartowałam:) ale tylko z tym piciem:) hohoho:) chłopak z netu- w ogóle cos dużo tych facetów w Twoim życiu...tu przystaojhniak, tam przystojniak:) coś myślę, że z Ciebie taka mocno kochliwa kobitka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
ja właściwie byłam raz, w 6 klasie podstawówki więc jeszcze jako gówniarz :) między innymi dlatego wybraliśmy Zakopane w tym roku, między innymi bo ja uważam, że nie ważne gdzie - ważne z kim. Ale cóż... napisałaś, że "czytając moje wypowiedzi stwierdzam, ze dajesz się strasznie wykorzystywać, za dobra jesteś" - po czym to wywynioskowałaś?? :) nielegalna1986 --- ja bym na twoim miejscu poszła do tego pubu, w każdej chwili możesz wyjść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tora - jestem kochliwa i to bardzo, czasami mnie samą już to dobija,ale fakt,że ja po prostu uwielbiam towarzystwo mężczyzn, lubię się z nimi kumplować, przyjaźnić, rozmawiać, prowadzić życiowe dyskusje,po prostu spędzać z nimi czas, a przy okazji słuchać ich komplementów :D ale jak już naprawdę kogoś pokocham to liczy się dla mnie tylko on:) jutro mam ochotę po prostu posiedzieć przy piwku i pogadać i nic więcej, tak więc możesz być o mnie spokojna ;):D:P a z tym wieczornym wypadem zobaczę w jakiej formie będę......chociaż jeśli nie pójdę,to kumpela mnie chyba zabije:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naturko- jesli kotos nigdy się nie pokłócił z facetem, próbując go zrozumiec to jest za dobry:) no i w ogóle jakos tak czuję to w kościach:) Nielegalna- jakbym siebie widziała parę lat temu! tak samo- uwielbiam mężczyzn:) miałam ksywkę "stefan":) bo z całą zgrają chłopaków na piwko wychodziłam:) ale przyszła kryska na matyska- poznałam M. i się skończyło:) idź na to piwko, co Ci szkodzi:) (poza marskością wątroby;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
ja po prostu wychodzę z założenia, że kłótnie nic nie dają, a poza tym ja nie umiem się kłócić, ale nie popadajmy w skrajność nie próbowałam go zrozumieć na każdym kroku - jak coś mi nie pasowało po prostu to mówiłam... czemu akurat "stefan"? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefan, bo kiedyś powiedzialam kolezance, ze by pasowalo do niej jies tam imie (chyba agata) a ona popatrzyla na mnie i stwierdzila, ze do mnei by pasowalo stefan- mialam wtedy krotkie czarne wlosy zaczesane na bok na modłę przedwojennych lowelasów:) i na kilka lat zostalo stefan:) mam jeszcze kilka ksywek:) np. medium, pikpok:) a Wy macie jakies ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
ja raczej nie mam ksywek, w poprzedniej pracy wołali na mnie blondyna, albo błodnyna - z wiadomych powodów. Czasem ketoprom (z reklamy żelu), bo kiedyś jak ktoś tak zawołał to się obejrzałam i tak zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rorierieorie
ja tez nie mam ksywek w sumie nigdy nie mialam, zawsze po imieniu :D w ogole siedze sama w domu i strasznie sie nudze, moze ktos da jakis temat do ploteczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
rorierieorie --- napisz coś o sobie. z jakich okolic jesteś? co porabiasz w życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rorierieorie
jestem z polnocnej polski :) studiuje sobie i mieszkam z moim facetem, do rozpoczecia zajec jest troche czasu, wiec aktualnie siedze calymi dniami sama w mieszkaniu, bo moj pracuje :O robie za kucharke i gosposie i troche zaczyna mnie to juz wkurzac, zwlaszcza, ze moi znajomi zostali w rodzinnym miescie i zupelnie, nie mam towarzystwa, na razie :( tylko net mi zostal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
rorierieorie --- no juz niedużo tej laby zostalo :) a co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rorierieorie
no niestety niedlugo sie zacznie kucie, a ja prawo studiuje, a ty co porabiasz ogolnie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
ogólnie to studiuje logistykę - teraz zacznę 3 rok, pracuję, ostatnio zapisałam się na kurs tańca, teraz chodzi mi po głowie jakiś aerobik albo siatkówka (trenowałam w szkole) i jakiś kurs językowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rorierieorie
tez chetnie bym sie na cos zapisala, np na silownie, ale ja jestem, taka, ze szybko sie wszystkim nudze to po 1, a po 2 nie lubie niczego robic sama, zawsze potrzebowalam tzw przydupnikow :P poza tym, mam takie altruistyczne poczucie, ze wole posiedziec w domu z moim facetem, niz zrobic cos dla siebie :O troche to chore, ale nie umiem zajac sie soba, bo ciagle mysle, ze mniej czasu z nim spedze, ze on poczuje sie samotny itd a jemu to nawet do glowy nie przyjdzie ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
witam w ten (u mnie) deszczowy poranek z kawą :) Rorie --- zawsze lepiej chodzić z kimś na tego typu zajęcia, większa motywacja i raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Naturko:) a u mnie piękne słonko, choć chłodek:) właśnie szukam sobie dzianinowej sukienki:) na zimę:) w tym roku zaczęłam chodzić w sukienkach (lepiej późno niż później, jak mawia mój M.:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) cześć Tora:)przed chwilą dopiero wstałam,bo wczoraj zasnęłam dopiero koło 3,ostatnio co raz gorzej mi się zasypia,ale wczoraj przegadałam bite 6 godzin z facetem poznanym przez neta,czas tak szybko zleciał,że nawet nie zauważyłam :P tora ja nie mam żadnej sukienki,może kiedyś i na to przyjdzie pora,a póki co jedynie spódniczki:)pokaż fotę,jak coś wypatrzysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o! Nielegalna, czyli nie tylko przez klawiaturkę jest fajny:) pogratulowac intuicji:) zaraz wlepię moją faworytkę:) 2 faworytki:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2e67f7d75df66abc.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a714ff719c53e886.html tylko jeszcze porozglądam się, może coś tańszego znajdę- dopadł mnie mały krach finansowy,a miesiąc się jeszcze nie zaczął! jestem chodzącą dziurą budżetową:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
popijam sobie druga kawę :) w pracy już mam właściwie labę :) tora tora --- nie tylko ty masz dziurę budżetową, ja sobie zafundowałam szafę 3-drzwiową do pokoju i też się spłukałam, urządzam sobie pokój na górze - zaczęłam właśnie od szafy, a przydałoby się jeszcze jakieś nowe łóżko, stolik może komoda :) znalazłam sobie jakiś cel :) czas szukać następnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och, Naturko, ileż to już mieszkań i domów umeblowałąm..niestety tylko w marzeniach:) jeszcze czekam na realizację tego największego z planów:) na górze? tzn mieszkasz w domku jednorodzinnym i masz pokój na górze, tak?:) tak właśnie miałam w moim rodzinnym domu- co mnie podkusiło,zeby się wyrwać stamtąd? chyba ten niespokojny duch wewnątrz drzemiący:) tam było dosłownie jak u Pana Boga za piecem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och, Naturko, ileż to już mieszkań i domów umeblowałąm..niestety tylko w marzeniach:) jeszcze czekam na realizację tego największego z planów:) na górze? tzn mieszkasz w domku jednorodzinnym i masz pokój na górze, tak?:) tak właśnie miałam w moim rodzinnym domu- co mnie podkusiło,zeby się wyrwać stamtąd? chyba ten niespokojny duch wewnątrz drzemiący:) tam było dosłownie jak u Pana Boga za piecem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
tak, mieszkam w domu wolnostojącym, kilka lat temu dostawialiśmy górę i coś tam się zawsze dłubało i powoli kończyło. Na mnie w domu każdy krzyżyk postawił bo miałam się przeprowadzić do (teraz) byłego więc nie meblowałam rodzinnego domu, a teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu nie mogę spać....położyłam się dzisiaj wyjątkowo wcześnie,już jakieś 2 godziny temu,zasnęłam na jakieś 15 minut i się obudziłam no i teraz kiepsko już to widzę....to jest jakaś masakra!!!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nielegalna- współczuję, straszna sprawa z taką bezsennością:o może się czymś przejmujesz? (no ale jak przez myśli przebiegają te tabuny facetów to się nie dziw:p kiedy zaczynasz zajęcia? Naturko, Naturko, jestes gdzies tutaj? z kawuchą oczywiscie:) z ta pzreprowadzką kiszka wyszłą,ale za to będziesz miałą swoją częsć domku dokładnie taką jak sobie wymarzysz:) włąącznie z kolorem ścian:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
jestem jestem! byłam w kuchni po kawę - kolejka była, księgowość się zleciała :) Dokładnie urządzę go tak jak będę chciała. Ściany już pomalowane na czerwony :) chciałam cynamon, ale wyszedł trochę ciemniejszy :) ale jest ładnie. Ja ostatnio nie mam problemów z zaśnięciem - przykładam głowę do poduszki i już śpię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spisz w tym czerwonym pokoju?:) ale fajnie:) chyba nikogo nie znam, kto miałby czerwone sciany:) raczej jakies lila-róż, ale czerwone to nie:) fajowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ze spaniem ciągle to samo- malutkie łóżeczko+płacz dziecka z góry...efekt wiadomy:) wzięliśmy się na sposób i w weekendy przestawiamy łóżko do dużego pokoju- razemz kanapą tworzą duże łóżko:) wtedy mozemy się wyspac:) nie robimy tego w czasie tygodnia,by nie krępować współlokatora-( duży pokoj nie ma drzwi, a na weekend on wyjezdza- chyba studiuje zaocznie):) zawsze z utesknieniem czekamy na weekend- i to wcale nie na te wolne dni, a na wolne noce:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturka86
jeszcze w nim nie śpię, bo w tej chwili tam są tylko ściany i stary stół. W tym tygodniu ma się odezwać facet co robi mi ta szafę i dopiero po jej zamontowaniu wniosę tam łóżko i wtedy zacznę tam oficjalnie urzędować :) ma swój urok takie czekanie na weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×