problem z zajściem w drugą ciążę

krop.ka - z tego co ja się orientuję to bijące serduszko widać już nawet w szóstym tygodniu ciąży. Pójdź do gina, napewno Cię uspokoi i myśl że potwierdzi zdrową żywą ciążę. Napewno będziesz spokojniejsza.

licząc tygodnie od pierwszego dnia ostatniej @?? czy od ew. zapłodnienia?

krop.ka + liczy się najczęściej od pierwszego dnia ostatniej @ Wszystko napewno jest ok, nie martw się :)

Nie, Eviczko, tym razem po prostu z ciekawości pytam :-) wiem też że druga ciąża jest inna niz pierwsza, chyba wszystko wczesniej widać jakby, i czuć kopniaki i takie tam. nie wiem czy to tylko ogólna opinia syssana z palca czy to faktycznie tak jest. wczoraj powiedziałam mężowi że chyba nie ma po co iść ze mną w tą środę bo pewnie nic jeszcze nie będzie widać ale teraz sobie myślę że może być inaczej. bo gdyby było widać to mąż by mnie zakatrupił chyba hahaha. no ale i tak ze mną idzie bo to późno więc nie ma przeszkód :-)

Krop.ka - kochana napewno ginekolog Cię uspokoi, nastawi bardziej optymistycznie i w ogóle, a wydaje mi się że to też jest bardzo ważne. Rzeczywiście w drugiej ciąży o wiele szybciej widać brzuszek, jest on o wiele większy - przynajmniej u mnie, poza tym szybciej czuć też pierwsze ruchy maleństwa. Chociaż tak naprawdę każda ciąża jest inna i nie ma tutaj reguły.

Tak, kazał przyjść to idę. Pewnie wie co robi :-D I dokładnie mam taka nadzieję że nastawi mnie optymistycznie i rozwieje wszelkie obawy :-) a potem będę mogła się martwić o co innego bo na pewno tak będzie hahaha :-D Evika - a jak ty się dzisiaj czujesz kochana?

Czesc dziewczyny:) My po sniadanku i m pojecał do pracy a mały w szkole. Ja dzis wstalam tak zmeczona jakbym wnocy nie spała a spałam 8 godzin:P:O Masakra. Zaraz za te okna sie biore,mam 4 wiec w godzinke sie wyrobie:)Wiem ze moge po swietach le jak juz firanki sie piorą to nie bede ich na brune okna wieszac:) Iza -gardełko na pewno szybo wyleczysz, babcine sposoby mamy obcykane :) Evika-ty sie do tych smarkatych w pracy nie zblizaj i często wietrz pokoik by sie wirusy wietrzyły,a profilaktycznie miodzik,malinki,czosnek:) kropka-nie czekaj na tę @@ o nie ma szas!!!!a pęcherzyk ciążowy u kobiety z cyklmi 28 dniowymi najwczesniej widac w usg dopochwowym w 32 dniu cyklu:) takze kropka lada chwilka:Dfajnie ze z tatą dobrze i wieta bedą u was podwojnie szczesliwe:)

krop.ka - ja czuję się dzisiaj bardzo dobrze, dziękuję. Pomalutku zaczyna mi kilka razy w ciągu twardnieć brzuszek, ale na tym etapie to już chyba raczej normalne. Poza tym wszystko jest ok, wezmę chyba sobie wolny piątek, odpocznę psychicznie od pracy :)

Po-la to myj szybciutko okienka i wracaj do nas :) Po-la staram się bardzo często w ciągu dnia w pracy otwierać okno i wietrzyć ile się da. Raz - czy nawet dwa razy dziennie robię meeeega przeciąg. Otwieram okno, otwieram też drzwi od pokoju i wiaterek hula po pokoju. Oczywiście ja w środku nie siedzę, zazwyczaj wychodzę sobie do kuchni albo do łazienki. :) Mam nadzieję że nie zarażę się od tych zawirusowanych :)

Hej dziewczynki Ja dzisiaj kolejny dzien sprzatanka. Kurcze w zyciu jeszce nie sprzatalam mojego mieszkania kilka dni wrrr. Normalnie starcza mi 3 godzinki z oknami 4 powiedzmy. No ale tak to jest jak nie mozna sie przemęczac :D, więc pracę sobie dawkuję a miedzy nią poleguję:) Za dwa dni bedzie moja siostra w POlsce taka jestem podekscytowana:) Dziewczyny mam prośbe. Ide 19.04 na 10 rocznice slubu swojej kolezanki i kolegi i pojecia nie mam co im sprezentowac. Moze mi cos podpowiecie? Całuje wszystkie

cieszę się Eviczko że ogólnie jest ok :-) pewnie dzidzia już się powolutku szykuje do wyjścia i stąd ten ból brzuszka :-) pola - dzięki kochana za dobre słowo. wiem że pęcherzyk już powinno być widać ale chciałam wiedzieć czy zarodek już widać - poprzednio miałam sytuację że lekarze mnie przez tydzień straszyli że to pusta ciąża bo zarodka długo nie było widać a przecież nie wzięli pod uwagę że ja owulki mam późno, a nie książkowo. Ale co ja przez ten tydzień wtedy przeszłam!! Zastanawiam się teraz po prostu czy jak pójdę w połowie 6-tego tygodnia (liczxąc od pierwszego dnia ost. @) to co już będzie widać :-) kisa - masz rację nie szalej, powolutku co by nic się nie przytrafiło! ale super, że siostra przyjeżdża, to dopiero będą święta! twoją radość aż \"czuć\"!! :-D a ja już zaś śpięęęęęęęęęęę. to jest straszne!! normalnie już jestem nieprzytomna. Ale wole to niż mdłości... :-D

kurka, zas se poczytałam teraz o ciąży biochemicznej i się nakręciłam. ech... lepiej dla mnie żeby tego netu nie było, byłabym spokojniejsza, wrrrrr

krop.ka - ja normalnie odłączę Ci ten internet jak Ty będziesz czytała tylko dołujące i przerażające historie!!!! Nie możesz tak myśleć, bo jeszcze sobie sama coś wmówisz!!!! Udało Ci się!!! Jesteś w ciąży!!!! Myśl optymistycznie!

Kropka nie wariuj :) Masz zdrowego synka...teraz będzie zdrowa dziewczynka :) Wczoraj był u mnie szwagierka i znowu mówia, ze ciągle jej mówiła gin, że chłopak dopiero w 9 m-cu na usg w szpitalu wyszła dziewczynka :) też się nakręciłam i jeszcze nic nie kupuję :( Moja córcia najlepiej wczoraj powiedziała...jej wszystko jedno czy brat czy siostra tylko żeby dzidziuś był zdrowy :)

Ale mam młyn dzisiaj w pracy....ale robię przerwę na cappucinko :) kto się pisze :)

staram się :-) za dwa dni już będę o wiele spokojniejsza.... jeszcze tylko dwa dni :-)

Hej KOBITKI :D To ja pozdrawiam was serdecznie z mego mazurskiego tarasiku :) Jestem juz od 2h :) Własnie dopijam kawunike i jedziemy na targ po zakupki :) pogoda ładna słoneczko swieci i bardzo mi tęskno do was Zębisko nie boli o dziwo :o ale za to chyba mnie przewiało w samochodzie bo z otwarta szybka jechałam bo troche gardziołko czuję :o kochane uciekam postaram kliknac wieczorkiem i was poczytac :) Bo teraz mezulek siedzi obok i zaglada mi z pod oczka :) KOCHAM WAS WSZYSTKIE I CAŁUJĘ OGROMNIASCIE

ja poproszę! :-) zrobiłam sobie kawusię z prawie pół łyżeczki :-) ciągle zmniejszam "moc" ;-) eviczko-wszystko przez to że mam ogromnego lenia ostatnio, muszę zrobić durne zestawienie i szukam sobie innych zajęć, dlatego też podczytuję neta, wrrrr. muszę się wziąć za robotę i koniec z głupotami!

Maam ty szczęściaro :) Ale kochana odpoczywaj i działaj, działaj....

witaj mAAm! ząb nie będzie bolał i już! ;-) tylko się nie przezięb, na zakupkach kup sobie miodek i czosneczek. a czosneczek tylko nie wieczorkiem!!!! :-D hahaha

Kropka to kiedy masz wizytę u gin...w piątek ?

mAAm - jak ja Ci zazdroszczę tej działeczki....... coś pięknego taki wyjazd ....... relaksik z dala od tłumów, samochodów itp. Wypoczywaj kochana jak najdłużej. I nie choruj nam!!!!

Izuniu, wizytę mam za tydzień, ale chodzi mi o to że dzisiaj 34 dc a ja miałam dwa razy @ w 35 dc i cały czas mi się wydaje że @ jeszcze może przyjść... że może dojść do wczesnego samoistnego poronienia (gdzies kiedyś czytałam że każda kobieta tak poroni ze dwa razy w życiu)... nie wiem tak mi sie to po głowie huczy, dlatego pisałam że za dwa dni będę spokojniejsza już.... z drugiej strony staram się uspokoić że mam objawy typowo ciążowe i to nie urojone ewidentnie co chyba dobrze rokuje :-))

krop.ka nie powinnaś myśleć o żadnych poronieniach. tak naprawdę to każda z nas mogłaby codziennie zadręczać się takimi myślami jak TY. W każdym momencie ciąży można stracić dziecko, także krop.ka nie myśl o swoim stanie w kategoriach jakiegoś zagrożenia. Ja proponuję Ci jak najszybciej pójść do tego ginekologa właśnie po to by się uspokoić. Kochana myśl pozytywnie. Nosisz pod sercem swoją kruszynkę i Twoje zmartwienia udzielają się maleństwu które dopiero zaczyna się rozwijać. To maleństwo potrzebuje teraz zrelaksowanej mamusi, dobrze odżywionej, wesołej, spokojnej, to wpływa na jego rozwój. Krop.ka nie martw się napewno wszystko jest w porządku.

Kropka ...doskonale Ciebie rozumię ale nie zamartwiaj się :)

dzieki kochane! ja wiem Eviczko! Tylko że tych wczesnych samoistnych jest nieporównanie jednak wiecj. stąd mój niepokój, ale powiem Wam że z dnia na dzień już mniejszy dlatego już Wam nie będę suszyć główek dziewczynki

i naprawdę koniec z czytaniem głupich lektur po których sie człowiek tylko niepotrzebnie nakręca :-o

Kropka bo to tu jesteśmy żeby mówić o wszystkim..

NO, CHYBA CZYTAĆ MOICH CIĄGŁYCH NARZEKAŃ, HAHAHA, KOCHANE JESTEŚCIE I CIERPLIWE DO MNIE BARDZO! [kwiatek

Kropka ale my jesteśmy cierpliwe ;)