Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Witam jestem, czytam was na bieżąco tylko mam takiego doła ze szkoda gadać.Z dzidziusiem wszystko ok tylko mam dużo odpoczywać bo jak mi powiedziała gin. wszystko jest bardzo niziutko.Doła mam bo nie mogę się ze swoim chłopem dogadać on znowu bez pracy i do tego nawet nie kwapi się do szukania.Paranoja jakaś dla mnie to jest za dwa miesiące rodzę dojdą nowe wydatki a on sobie bimba.Już nawet nie chce mi się z nim gadać bo co znowu powiem to samo podenerwuje się a on dalej będzie czekał aż łaskawie praca sama przyjdzie do niego.Nie wiem czy to przez tą ciąże ale normalnie mój mąż to teraz jak nie mój mąż załamka konkretna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, mAAm - wstało maleństwo więc musiałam pokarmić :) Przepraszam. Bartuś na podwórku śpi jak aniołek, jest taki kochany :) i taki grzeczny :) Ja natomiast mam już dość chorób i leżenia w łóżku, kiedy ja dojdę do siebie :( Teraz siedzę i piję sobie gorące żurawinki :) nuska - nie martw się może Twój mąż znajdzie pracę, tylko niestety musi chcieć jej szukać. Porozmawiaj z nim o tym spokojnie. I nie denerwuj się, bo maluszkowi to nie odpowiada :) A ja już zaczynam pomału pracować. Pracuję w domu, na kompie, Prezes poprosił mnie o to i się zgodziłam. Także może jednak troszkę tam w pracy tęsknią na mną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuśka...może faktycznie spokojnie bez nerwów z nim porozmawiaj..ja myślę, że on też się denerwuję tylko nie pokazuję tego. Wiesz już kogo masz pod serduszkiem ? Evika kuruj się i pisz do nas :) A w pracy napewno im Ciebie brakuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wszystkie uciekły ....ale jestem dzisiaj głodna szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadlam całą paczkę paluszków aż mi niedobrze :( A w domku mam pyszny obiad mniam mniam a tu jeszcze 2 godzinki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny liczę na was :) Dawać mi pomysły na prezęcik dla ciotecznej siostry na 40 -dzieche ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maam ja bym się ucieszyła ze srebnej biżuterii, można coś wygrawerować :) Albo książkę z dedykacją np..kamasutrę ;) Filiżanki z dobrej porcelany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do ......
witam weszłam na kafe przypadkiem,bo szukałam odpowiedzi na moje pytania i uznałam że może Wy pomożecie mi odpowiedzieć a więc chodzi mi o że w tym cyklu oraz poprzednim brałam clo i pregnyl w 15 dc i w tym cyklu okazało się że wszystko przebiegało książkowo tzn.pęcherzyki były ,pregnl,pózniej popękały i ginka stwierdziła ze wszystko wskazuje ze moze sie udać w tym cyklu jednak niestety dostałam okres planowo w 31dc ale bardzo mocny,i do tego też takie skrzepy krwi nawet 3cm.długości okres trwał 6 dni,teraz jest juz 13 dc i nadal mam plamienia takiego śluzu z krwią i tu pytanie czy mogło dojść u mnie do samoporonienia?? bo czytałam o takim samowyczyszczeniu że nie trzeba iść na zabieg bo organizm sam to robi ,nie wiem co mysleć proszę o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie....najlepiej żebyś udała się do lekarza. Bardzo długo już trwa Twoje krwawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bożeeeee co za dzień !!!!!!!!!!!!!!!! Ledwo usiadłam. Od rana jakieś spotkania. Wyeksploatują mnie przed samym urlopem. Ale jutro leżę !!!!! Tylko na zakończenie z synciem i do domciu. Pogoda kiepska :-(( zimno troszkę, szczególnie jak mam japonki na nogach, głodna jak wilk, wygrzebałam jakieś suchary z biurka i wcinam. Ale już niedługo do domciu :-)) Kochana widzę że nasze samopoczucie trochę opada - co sie dzieje ? Nuska kochanie z mężem na pewno będzie dobrze, wiesz taki okres teraz, wakacji - każdemu się nie chce pracować. Pogadaj z nim na spokojnie a zobaczysz że będzie wyszstko dobrze. Evika ty pracusiu !!!!!! nie za wcześnie ???????????? Podziwiam :-)) mnie już sie nie chce pracować a to dopiero początek :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do ......
byłam u gin w 7 dniu cyklu i powiedziała ze to normalne po clo że pęcherzyki dużo i dlatego skrzepy ,ale sama się dziwiła czemu się nie udało w tym cyklu, no i wtedy byłam zaraz po okresie a teraz przez ten tydzien miałam te plamienia. na usg powiedziała że macica jest czysta , zaproponowała mi badanie drozności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie...spróbuj jeszcze raz do niej podejść jak krwawienieutrzymuję się nadal. Mulan podrzuć pół sucharka ...nie mogę się dzisiaj najeść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do .....
dziękuję za odp. chyba faktycznie muszę się znów udać do gin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie najbardzej podoba się czekoladowy telegram !!!!!!! mniam mniam :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Dopiero dotarłam do pracy - dzisiaj odprowadziłam Paulinke osatni raz do przedszkola....po południu akademia a ja już czuję, ze bedę płakać :( Moje dziecko kończy pewien etap w życiu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! mAAm - ja bym była za bronsoletką z APARTU - śliczne są :) Iza - dasz radę, ja przeżywałam to dokładnie rok temu a teraz moja córcia powędrowała na zakończenie roku szkolnego I klas :) Dasz radę kochana, choć dzieci chętnie i z nostalgią często później wspominają okres przedszkolny jako czas beztroskiej zabawy :) A ja zdrowieję, dziś muszę iść do lekarza na kontrolę, temperaturę jeszcze mam, kaszel okropny, aż się duszę, ale dzisiaj pierwszy dzień normalnie kontakuję ze światem :) Ech, mam nadzieję że mi przejdzie, bo jak nie to lekarka chce mnie położyć do szpitala :( A na dodatek po niedzieli idę do pracy na kilka godzin i niestety tak już będzie do końca macierzyńskiego. Jak tylko synek zaśnie to ja będę musiała na kilka godzin do pracy. Ech, smutno mi strasznie z tego powodu :( Bo nie chce mi się pracować :( A gdzie reszta kobietek??? Buziaczki dla wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika bardzo się cieszę, że zdrowiejeś :) I kto by pomyślał, że nie bedziesz chciala pracować ;) A tak poważnie to ja tez bedę jedzić do pracy - coś za coś ....ale mam dobre warunki i zalezy mi żeby jeszcze popracować - tak z 5 lat a później zmiana :) ale nie ma co planować- życie pokażę. Maam ja już mówiłam, że ja lubię srebną biżuterię a apart ma prześliczne wyroby :) A ty kochana pewnie na zakończeniu roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki! Eviczko - to dobrze że coraz lepiej, może w końcu ten antybiotyk zaczął działać? Cieszę się że Bartuś się nie zaraził! Maleństwo masz cudowne! Iza - jak maleństwo? Dalej kopie po bokach? Nie chce się obrócić? mAAm - też mi się wydaje że biżuteria z Apartu to super sprawa! Też mi się ich wyroby niesamowicie podobają! magdalena - przykro mi że @ przyszła. Ale teraz na pewno się uda :-) Mulan - trzymam kciucki żeby Cię te przykre dolegliwości ciążowe ominęły i wiem o czym mówię ;-) Kisa - śliczne te Twoje dziewczynki. Sorki że się odzywam tak mało ale jeszcze nie wszystko u nas gra, teraz żołądek mi się trochę uspokoił to głowa mnie boli i często cierpię. Staram się te okresy przesypiać. Tato baaardzo powoli dochodzi do siebie, prawie nie wstaje taki słaby, ma jeszcze drenaże i cewnik założony, dzisiaj pojechał do szpitala to zobaczymy co zadecydują. Czy już tacie to pościągają i go zszyją czy tylko zmienią opatrunki. Gorączka nadal go męczy, jeszcze boli, i ma dużą anemię. Mój bratanek rośnie, na razie je i śpi, tylko bratową dopadło zapalenie piersi i cały bark oraz ręka ją boli. Jak nie przejdzie ma iść do lekarza. Też nie wiadomo czy nie dostanie jakiegoś antybiotyku. A mały tak ślicznie ssie. Brat w siódmym niebie :-) Co do mnie to USG mam w poniedziałek wieczorkiem. Na pewno dam Wam znać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka dobrze, ze lepiej się czujesz...pisz częściej :) Dużo...dużo zdrówka dla taty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dobrze, że już 12- jeszcze godzinkę i lece do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem dziołchy - tylko mało siedzę przy kompie...ja nadal 2w1 i nadal dużo czasu spędzam w szpitalu - rano w przychodni na ktg a wieczorem na izbie - i tak w kółko....dzisiaj pierwszy raz poranne ktg wyszło na tyle dobrze że nie muszę już tam wracać - wczoraj miałam takiego doła że cały wieczór przepłakałam...jestem już zmęczona tymi jazdami, tym wyczekiwaniem po parę godzin przed gabinetem :-( Jeszcze 6 dni do terminu a ja już mam schizy że będzie po czasie i że jeszcze tyle przede mną ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza - ciężki ten nasz żywot, niby urlop macierzyński, ale wiadomo, jeśli chce się utrzymać pracę i stanowisko niektóre muszą pracować i być aktywne nawet na urlopie macierzyńskim :( Ech, to takie smutne. A u nas taki kryzys, takie zwolnienia, że niestety muszę jakoś sobie radzić :( Kropeczko - trzymam kciuki za Twego tatę aby szybciutko wracał do zdrowia, w końcu ma dla kogo życ. Życzę mu dużo dużo zdrówka :) A co do Ciebie kochana to daj znać jak już będziesz po USG i dbaj o siebie kochana :) July - powodzenia na porodówce :) Nie martw się za wczasu wizją przeterminowania, będzie dobrze, zobaczysz. Wiem, że się martwisz, wiem że się denerwujesz, ale postaraj się uspokoić, wyciszyć, tak będzie lepiej dla Ciebie i dla maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że na topiku przerwa wakacyjna na całego!!!!Ale co to za wakacje jak pada i pada....:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie doły dalej...Chłopina się od wczoraj załapała do pracy ale to tylko praca na miesiąc więc nie zaciekawie.Coraz gorzej w tej Polsce!!!Ja znowu przewertowałam opinie na temat szpitala w Wadowicach gdzie będę rodzić i następna załamka.Dawida tam rodziłam i to był horror i z tego co czytam nic tam się nie zmieniło.W ogóle z tą opieką i samym porodem to w ogóle u nas jakiś ciemnogród.W ogóle czy muszę się godzić np. na przebijanie wód, albo wyciskanie dziecka poprzez naciskanie na mój brzuch???Już bym tak chciała żeby było po a tu jeszcze dwa miesiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Opłakałam się wczoraj w tym przedszkolu ....ale wiedziałam że tak będzie. Pogoda u mnie dzisiaj paskudna...zimno i mokro.... Nogi spuchniete mam jak bania ;( w czwarte wizyta mam nadzieję że wszystko dobrze. Nuśka widzisz mąż ma pracę - napewno później też coś znajdzie. Zaraz mam mieć gości- ide kończyć sprzątać. Maam gdzie zaginęłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×