Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Wybaczcie kochane, położę się bo strasznie pieką mi oczy, sama nie wiem co jest :( Bartuś śpi więc i ja położę się na trochę. Jesteście kochane, dziękuję za wszystko :) Dziękuję że mnie rozumiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eviko,nie wiem co ci powiedziec,pieprz tę robotę,zostaw te papiery,wyspij sie,wylecz.Nie bój się go,on ci do pięt nie dorasta,dno moralne..:(.Idz do szefa lub zadzwon,powiedz ze masz zapalenie płuc,ze nie dasz rady teraz pracowac (to zresztą bardzo prawdopodobne przy tych objawach ktore opisujesz) albo wyslij męża.Niech da ci spokoj,ale z niego huj, jeszcze czegos takiego jak zyję nie widziałam...:(On cie nie moze zwolnic,wygrasz w kazdym sądzie bez łaski i jeszcze odszkodowanie będzie musial ci zapłacic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika ...no własnie jak ma się miękkie serce to musi się mieć twardą d....tylko niestety w prywatnych firmach to norma :( No dziewczyny prawie po poniedziałku :) Zjadłabym dzisiaj ziemniaczki z kwaśnym mlekiem :) ale mam smaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mAAm:),dzięki ze tak myślisz,też bym chciała by nam wszystkim sie udało..Trochę poszło nie po mojej mysli bo teraz w te ważne dni zamiast na monitoring to nad jezioro pojechalismy a za miesiąc kiedy przypada monitoring to my mamy wyjazd nad morze i to z moją siostrą i dziecmi bez chłopa więc nie jestem pewna czy jakies staranka w przyszłym cyklu w płodne dni będą:(. Iza-a ja dzis pojechałam do piotra i pawła rano i takie tam w garmażerce dobre rzeczy mają ze mi jęzor normalnie na brodzie wisiał,sałaeczki , pierozki,krokieciki, paszteciki,mniam mniem.Lososia wedznego kupiłam, pokroiłam w kosteczkę zrobiłam z tego takie kulki ktore posypałam cebulką drobno pokrojoną ...mniam mniam..niebo w gebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobietki miałam zepsutego kompa i na naprawe musiałam troche poczekac własnie nadrobiłam czytania u mnie 10 dc staranka na całego sluzu brak nuska po tym co przeszłas sama teraz jestas napewna super mama a twoje dzieciaki napewna beda miały super dziecinstwo Evika dziewczyny maja racje zdrowie jest najwazniejsze masz dzieci i to sie powinno liczyc najbardziej a praca jak nie ta to inna jak cos ci sie stanie to myslisz ze szef bedzie sie przejmował ja mysle ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj złamałam zeba jedynkie jestem załamana mam tak słabe zeby ze niewiem co robic a moja dentystka niechce mi juz leczyc mówi ze szkoda kasy bo to tylko na chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki gdzie jestescie cyba nie na spacerach bo wyczytałam ze pogody macie nieciekawe tak jak i ja u mnie tez pada i wieje pogoda do du..y a wczoraj było tak pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Siedzę i czekam na męża i córkę. Są w szpitalu, moja córka rozbiła sobie głowę o kant huśtawki i rozcięła ją wzdłuż ucha. Czekają teraz w szpitalu na założenie szwów. Jak zobaczyłam ją taką zakrwawioną w drzwiach wpadłam w panikę, byłam taka przerażona, że nie panowałam nad sobą. Ja nie mogłam pojechać z nimi bo szpital z chirurgią dziecięcą jest oddalony o jakieś 40 km a musiałam zostać z Bartusiem. Siedzę i trzęsę się cała z nerwów. Nie ma ich już 3 godziny, czekają na lekarza, który będzie zakładał szwy, bo w tej chwili kogoś operuje. Normalnie coraz to gorsze tragedie mi się przydarzają. Boże, kiedy to w końcu się skończy?????? Z dnia na dzień wszystko coraz bardziej jest nie tak. Mój trudny poród, moja choroba, szef, który chce mnie widzieć od zaraz w pracy, córcia z rozbitą głową, kiedy to wszystko się skończy??? Jestem przerażona. Siedzę i beczę z tej bezsilności. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evkiczko uspokuj sie misiu bo wszystko bedzie dobrze nie mozesz sie tak denerwować zszyją corcie i nie bedzie sladu moj jak mial 5 lat rozwalil sobie łuk brwiowy i tez miał szyte a teraz to nawet nie widac blizny takze glowa do gory misiu uspokuj sie oni niedługo juz beda i utulisz córcie :) i wszystko bedzie w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika Kochanie , na pewno wszystko bedzie dobrze. Nie zamartwiaj sie tak bardzo. Pewnie juz córcie tulisz. Życze Wam spokojnej nocy i zdrówka duzo duzo. Jestes silna. Tyle juz przeszłas. Głowa do góry teraz juz tylko bedzie dobrze. Całuje i ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eviko jak tam córcia ??????? Wszystko w porządku ????? Wiesz może powinnaś naprawdę zwolnić trochę??? Tyle spraw się dzieje na raz. Sama wyliczasz, że tak dużo zwaliło ci się na głowę. Proszę odpocznij sobie ale tak naprawdę !!!!!!!! Zajmij się sobą, dziećmi - to i tak bardzo dużo!!! Trzymam kciuki za decyzję :-)) U mnie w porządku, pogoda taka sobie - ale najważniejsze że nie pada. Dziś zrobili jaki objazd na skrzyżowaniu którym jadę do pracy, byłam strasznie zestresowana!!! ale jakoś udało mi się go pokonać i wróciłam na swoją znaną ulicę :-)) Zbliżam się do urlopu, jestem szczęśliwa, że wreszcie 2 tygodnie będę mieć luzu. Nie odbieram z pracy telefonów. zresztą nie biorą w ogóle telefonu hihihihihhi. Mąż weźmie to rodzina się dodzwoni. właśnie pochłonęłam kawkę (bezkofeinową) i słodkie ciasteczko - jest mi DOBRZEEEEE :-)) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam...Rany Evika -mam nadzieję że już z córcią wszystko dobrze i teraz już wszystko się ułoży..Najgorzej jak wszystko ...wali się na raz- ale teraz to już wszystko będzie dobrze...kochana dbaj o siebie i napisz jak córcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTTAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAWWWWWWWWWWWWWWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆ LASSSSSSSSSSSSSSKKKKKKKKKKKKKIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII NNNNNNNNNNNNNNNNNNAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA KAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAWWWWWWWWWWWWĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze.dosłownie rzeczy jak w horrorze.Evika mam nadzieję ze z córką wszystko ok.A praca jasne że jest ważna ale sama skalkuluj co ważniejsze Twoje zdrowie czy praca...Zdrowie ma się tylko jedno i na co twoim dzieciaczką schorowana i zdołowana mama.Dziewczyno masz wypoczywać jesteś w połogu, miałaś ciężki poród.Już samo zajmowanie się maluszkiem na początku jest bardzo męczące a Ty jeszcze pracą się zasypujesz.Teraz są szczególne chwile poznajesz nowego członka rodziny i nikt ci tego nie może zabrać!!!A stres na pewno nie wpływa na polepszenie Twojego zdrowia, i przede wszystkim Twoje nastroje wyczuwają dzieci.Spakuj wszystką robotę i najlepiej poślij męża a do szefa zadzwoń że przykro ci ale po prostu to wszystko Cię przerasta i w tym momencie nie jesteś w stanie pracować.Poproś aby nie dzwonił że sama się skontaktujesz z nim jak wszystko będzie ok.Jak nie zrozumie to palant do kwadratu.W najgorszym wypadku masz 5 miesięcy macierzyńskiego i może wychowawczy.A zresztą szef tak łatwo z Ciebie nie zrezygnuje bo takiej ambitnej pracownicy co zaraz po porodzie pracuje raczej nie znajdzie.Wiesz skoro ty teraz masz tyle pracy to co ty robiłaś jak normalnie pracowałaś????głowa do góry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie popisze z wami teraz za długop bo muszę trochę dom odkopać...bałagan jakoś mi się zrobił jak by tornado przeszło a wszystko przez moje lenistwo he he.Tak to jest jak się odpuści.A pogoda u mnie jesienno wiosenna z braku słońca doła można złapać...brrryyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuśka wszystkiego co najjjjjjjjjjjjjjjjj z okazji rocznicy ślubu :) Maam jak po imprezię ? Kisa już kawkę podaję :) Moje cappucinko też wystygło już :( Evika daj znać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj całkiem całkiem po urodzinkach siostry :) Było fajnie :)choc siorka zestresowana chodziła bo kelnerki były kiepskie i cieszko było się doprosić o coś:o mało tego kochane okazało sie że mi sie popitoliło i u państwowego gina mam dzisiaj wizytę :) w sumie fajnie bo jakies badanka mi moze zleci :) to na czwartek miała bym już wyniki u mojej prywatnej ginki :) EVIKA- co z córcią ??????????????????????????????????i olej ta robotę w djabły!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NUSKA- mnie tez leń ogarnia :) i zerka na mnie kupa prasowania :( MULAN- ja mam słoneczko juz ci posyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️❤️❤️NUSKA wszystkiego naj, naj, dozgonnej miłości, szczęscia, pocałunków,szleństwa,uśmiechu i wszystkiego oczym tylko zamarzycie:)❤️❤️❤️ IZA- witam :) ja właśnie zrobiłam sobie (''''''')o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maam o której godzinie masz wizytę? Może sms wysłać do Eviki - martwię się troszkę o jej córcię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa jestem co mi powie :O mogła by mi zlecic jakies hormonki albo co s to bym jutro rano zrobiła i w czwartek bym miała rano do odbioru :) i juz bym mogła tej prywatnej gince pokazać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam do Eviki...własnie wraca ze szpitala z córcią - miała zszywaną głowę ale już wszystko w porządku - napisze do nas później ...to dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki:)Evika:) ta głowa rozbita twojej corci to znak z masz walnąć w cholerę te papiery i myślec i zająć sie sobą i swoimi maluchami..Mam nadzieję ze głowa juz zszyta i wszystko jest ok:) Urazy u dzieci niestety sie zdarzają:( Mój tez miał wypadek na hustawce pare tyg temu, spadł z niej a hustawka walnęła go w głowę i polała sie krew:( ale juz o tym zapmniał:) głowa do góry:) nuśka- wszstkiego najlepszego z okazji rocznicy slubu:D szczęścia na nastepne lata wspolnego życia👄🌻 mAAm-pisz jak po wizycie u gina:)fajnie ze imprezka sie udała:D u mnie 20dc,brzuch mnie dzis boli od rana typowo jak przed @ więc pewnie @ przyjdzie:( Dzis rano przeżylimy szok! Znalezlismy robaka ktory został wydalony przez naszego kotka:(:O:Pdługiego,cienkiego,martwego tasiemca,łe jeszcze mnie wstręt nie opuscił....Kot jest od początku odrobaczany regularnie a wczotaj dałam mu kolejną tabletkę i dopilnowałam by zeżarł..Pełna niepokoju zadzwoniłam do weterynarza i zapytałam o co chodzi bo przeciez jest odrobaczany i co robić?? Powiedziała ze jak kot wydala robaki tzn ze lek działa,by podac mu troche parafiny na przyspieszenie i za tydzien przyjechac na kolejne odrobaczanie.O rany,obrzydza mi to kota.Teraz załuję ze nie wydalismy te pare stów i nie wzielismy rasowca z hodowli tylko podworkowca ktory moze miec wszystko...:( Oczywiscie juz rano poleciałam z kupą kota do badnia na tksoplazmozę a ze sobą na Igm i IgG tez na toksoplazmę:( Pobrali mi krew ,wyniki jutro a kocia kupa czeka jeszcze w torebce bo kolejka była na 3 godz czekania ale pozniej skocze jeszcze raz. Ach,musiałam wam to opowiedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×