problem z zajściem w drugą ciążę

WITAM DZIEWCZYNKI pozniej napoisze co i jak u mnie ale potrzebuje pomocy OD POLI POLA POLA POLA moze ty bedziesz cos wiedziała o przepukline jądrowej u facetów czy to koniecznie musi byc zabieg i wogole jak to jest ja wyczytałam ze po zabiegu moze byc bezplodny i teraz nie wiem co mam o tym mysleć a martwie sie bo to chodzi o mojego mezulka a przepuklina dała mu teraz siwe znaki i nie moze sie juz dalej męczyc jak cos wiesz to napisz

POLA- zapomniałam wielki kubas > kawki :) no ale ....chwilka...ty moż ewogle jej nie możesz więc moz ejednak herbatke \\_/> :D

dziewczynki zmykam pieczarkowa pichcić :) bo młody dzisiaj 12.30 kończy :) I głodny jak zwierz bedzie pewnie :) Dzisiaj wraca moja mama bo ciocia dzisiaj spi u babci to wiecej pewnie powie bo tak przez tel jak babcia obok to nie bardzo może gadac :o Jutro neurolok zobzczy wynik tomografi to zobaczymy co bedzie :o BUZIOLECJE

ooo, jaki ruch się fajny zrobił, bo ostatnio to prawie monologi sobie prowadziłam ;-) aneta - na pewno wszystko w porządku! a jeśli nawet by się dwójka przydarzyła to przecież super! ja tam bym tak chciała za jednym zamachem dwójka, byłabym wniebowzięta, bo wiem że na kolejne takie cierpienia się już nie zdobędę a zastanawiam się czy dwójka dzieci to jednak troszkę nie za mało.... poza tym wciąż nie będę miała córci ;-) no ale u nas już wszystko wiadomo, bez niespodzianek :-) dla mnie ciąża (już druga) to zupełnie wycięta rzeczywistość, przerwa w życiorysie. Znów będę sobie musiała wszystko poukładać, odchudzić sporo coby wyglądać jak człowiek, znaleźć pracę itd. Na trzeci raz już się na pewno nie zdobędę :-( Nuska - ja planuję jeszcze popróbować z tym przedszkolem, mój mąż mnie też b. naciska że młody będzie do tyłu, że teraz dzieci pójdą rok wcześniej itd. a ja mu mówię: no tak ale zaś pójdzie na dwa dni i się pochoruje i znów będzie leżał i i tak nie chodził i tak kółko się zamyka. No nic, spróbujemy jeszcze chyba, puszczę go w poniedziałek i zobaczymy. Najgorsze że ja kompletnie nie widzę żeby go te choroby chociaż minimalnie uodporniły. dlatego pytałam gdzie czytałaś żeby puścić dziecko w te siedlisko bakterii. U nas jak do tej pory jak go puszczaliśmy niezdrowego całkowicie to było jeszcze gorzej, z dnia na dzień. Też myślę że najlepsze te tabletki anty dla kobiet karmiących. Moja koleżanka je stosowała i była zadowolona. pola - ja nadal trzymam kciuki żeby @ nie przylazła. mAAm - nie poddawaj się słońce, jestem przekonana że i Ty i pola będziecie niedługo też trzymać takie śliczności na kolankach :-) Daj znać jak będziesz coś wiedziała o babci bo te wyniki też mi totalnie nic nie mówią. oj, magdalenka - wszystkich się kurka jakieś choróbska czepiają, b. Ci współczuję a raczej Twojemu mężowi. Moja mama skończyła brać antybiotyk który ją strasznie osłabiał i czuje się lepiej no ale wciąż jest na ścisłej diecie, b. schudła już i czeka tylko na lekarza żeby wrócił z urlopu i na stół :-o A mój tato też czeka na wyniki i wizytę ma w piątek u onkologa a w poniedziałek prywatnie u chirurga który mu robił tą operację żeby coś powiedzieli z tymi wynikami bo sami nie umiemy zupełnie dojść dlaczego wciąż wszystko wychodzi coraz bardziej podwyższone skoro tacie wycięli prostatę. Nic z tego już nie rozumiemy, w onkologii tatę pewnie zbędą jak zwykle, dlatego się umówił do tego lekarza priv. Więc dalej wielka niepewność.

niezdrowego całkowicie - skrót myślowy hahaha, miałam na myśli nie całkiem zdrowego ;-)

Ja szybciutko bo musze obiadek jakis klecic. mAAm- głowa do góry,ty tez bedziesz niedługo trzymac swojego bobika na kolanach,dasz rade,nie poddawaj sie:). mAAm-skoro mieszkasz w Warszawie to moze jakos do kliniki sie wkrecisz kochana by cie tam jakis spec nie byle jaki zobaczył...na twoim miejscu bym sprobowała,Z|ielona Góra to pod wzgledem leczenia nieplodnosci to dziura,ale ty to tam masz kochana mozliwsci....A nie na telefon ginka cie leczy .Pomysl mAAm... magdalena- jesli sa wskazania to trzeba zabieg robic,nie ma co czekac, bezpłodnosc po zabiegu-nic podobnego,to zabieg niemal kosmetyczny,zaszywa sie dziurke przez ktora jelito ucieka do worka mosznowego (bo masz na mysli przeukline mosznową?) Powikłania uwiezniecia i martwicy są duuuuuzzzo poważniejsze .

mAAm-dzieki za kawke:)

Witajcie moje kochane! Ja tak szybciutko, bo Bartuś zaczyna się kręcić i pewnie wstanie głodny jak wilk:) mAAm - jak dzisiaj czuje się babcia? kochana nie poddawaj się! Po-la ma rację - może jakaś wizyta w Klinice przydałaby Ci się? W każdym bądź razie bierzesz leki i one napewno Ci pomogą. Po-la witaj! @ nie ma i powinnaś cieszyć się :) Może w ogóle nie nawiedzi Cię już przez najbliższy rok:) Tak bardzo bym chciała.... kropka - trzymam kciuki za Twego tatusia:) magdalenka - witaj:) nuska :) To już kawał baby z Twojej Doni hi hi Oby tak dalej:) A teraz śliczna pogoda to korzystaj ze słoneczka i na spacerek :) A anetka - witaj :) daj znać ile maluszków nosić pod swym serduszkiem :) kikiki - gratuluję dzielnej panienki :) kisa - a Ty gdzie znowu? Jak dziewczynki??? A ja kochane zyję jak na wariackich papierach, nie wyrabiam się na zakrętach normalnie. Dzisiaj jeszcze na dodatek idę na 17.00 na wyrwanie tej nieszczęsnej bolącej ósemki. Boże jak ja się boję, już dostałam biegunki ze strachu. tak strasznie się boję :( Dzisiaj rano byłam też z Bartusiem w przychodni na kontrolnej morfologii, wyniki mamy odebrać jutro i jutro też idziemy na wizytę do pediatry i wtedy dowiem się coś więcej. Mój synuś jeszcze w ogóle nie był szczepiony i termin szczepienia zależy właśnie od wyniku tej dzisiejszej morfologii. Poza tym wszystkim jeszcze jutro mam u córci w szkole wywiadówkę, muszę jeszcze jechać od pracy itp. Ostatnio z nadmiaru obowiązków i spraw do załatwienia zaczęłam nawet zapisywać je wszystkie na kartce, bo mówią, że skleroza nie boli :)

Lecę kochane zrobić pranko bo pogoda śliczna to wszystko szybciutko poschnie :)

Acha! Zapomniałam Wam powiedzieć najważniejszego!!!!! Ja dzisiaj świętuję!!!!!!!!!!!!! Dokładnie rok temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży!!!! Ależ wtedy była radość :) Z tej właśnie okazji życzę każdej staraczce aby taka sama chwila nastąpiła w waszych serduszkach najszybciej jak tylko się da :)

Własnie wybieram się do dentysty aby wyrwać tę nieszczęsną ósemkę. Boże chyba umrę ze strachu :( :( :(

Eviczko - powodzenia i napisz czy bolało :-o No i wszystkiego najlepszego z okazji święta :-) , ale ten czas leci, prawda? Trzymam mocno kciuki żeby wyniki Bartusia wyszły w porządku i żeby w końcu mógł być zaszczepiony! pola - Ty się tu nie wymiguj miejscem zamieszkania bo ludzie nie takie kilometry przemierzają w tym zbożnym celu :-) reszta dziewczynek - pozdrawiam :-)

Evika:) mam nadzieje ze juz po i żyjesz,pewnie teraz chłodne okłady mężus ci robi... najwazniejsz ze juz po.. Piękne swieto dzis mamy,świeto 2 kreseczek hihihi Eviki:D Trzymam kciuki by morfologia Bartusia była ok i by mozna go było wreszcie zaszczepic:). No i zwolnij kochana troche....;) kropka-ja nie chce nigdzie jezdzic :( W ogole musze wam powiedziec ze jestem okropnie słaba jakas,normalnie po południu z wyr nie mogłam sie podniesc,zwaliłam to na przesilenie jesienne.Poce sie, sapie ,dysze jakos ciezko,takigo PMS chyba nie miałam jeszcze ale to albo nowa wersja PMS u mnie albo to przesilenie...pewnie tak.

No i brzuch mnie jak na @ napindala...:(

Hej hej! Jestem i chyba nawet żyję :) Od razu z miejsca uprzedziłam dentystę, że naczytałam się głupot na temat wyrywania ósemek i tak przeraźliwie się boję że chyba ucieknę z fotela. Dentysta zrozumiał, dał mi znieczulenie i siedziałam i czekałam aż zdrętwieje mi cała gęba. Potem podszedł do mnie, wziął tę swoją dźwignię i zaczął mnie zagadywać. Myślałam że on dopiero zabiera się do roboty, no i że robiąc coś w mojej gębie dopiero robi przedbiegi, a on nagle pokazuje mi wyrwany ząb. Nawet nie poczułam :) Nic a nic nie bolało. A trwało tylko kilka sekund. Ech, a tak się głupia bałam. Do tej pory czuję znieczulenie, całą gębę mam zdrętwiałą i jak narazie nie czuję bólu. Chociaż z wami mogę dziś pogadać, bo w domu nie jestem dziś gadatliwa, nie mogę gęby otworzyć po tym wyrwaniu :( To ze strachu :( Po-la a może w tym miesiącu naprawdę nie przyjdzie do Ciebie @. Mnie też rok temu bolał brzuch dokładnie tak samo jak na @, a ona nie przyszła :) :) :) U Ciebie musi być tak samo:) Powiedz mierzysz dalej tempkę? Jeśli tak, to jaką miałaś dziś rano temperaturkę? Pola a może Twoje złe samopoczucie i słabości wynikają z przesilenia jesiennego?? kropka Okropnie boję się też jutrzejszego dnia, a raczej wizyty u pediatry i analizy bartusiowych wyników morfologii. Bartuś dalej kaszle więc martwię się :( :( :(

No kurczę tak sobie pomyślałam że pewnie nową stronkę zgarnę a tu niestety :(

Evika:) super ze tak gładko poszło:) trafiłas na fajnego goscia:) UFF,problem z głowy:)Wynikami Bartusia za wczasu nie martw sie,bedzie dobrze. Evika,tempki regularnie nie mierze,czasem z doskoku, mam wyzsze niz w 1 fazie c bo z 36,4 w 1 fazie skoczyła mi a 37 w 2,ale codziennie nie mierze,nie bede sie dodatkowo dołowac i patrzec jak leci w dol. Jak ne dostane @ gdzies w 35dc to moze sobie zmierze;) A brzuch mnie wyjątkowo dzis łupie,tak jakbym rano miała zobaczyc @.. i nie łudze sie zbytnio..:( kikiki a jak u ciebie??

Wrrr,ja tez nie zgarnęłam;)

hihihihihi:D a jednak:)

POLA tarzskasz te stronki dzisiaj hihihi:) Jestes ??

dobry na wieczór Ja ledwo żywa.......przeziębienie mnie dopadło pasudne :( jutro ide na l-4 bo dziś ledwo wysiedziałam w pracy...gardło mnie boli jak diabli z nosa cieknie jak z krany kicham i prycham...ogólnie robita jestem wiec zafunduje sobie 2 dni l-4 z klientami i tak ledwo gadam do tego na sali gdzie pracuje klima przeokropna.....echhh wypiłam własnie febrisan i mykam do łóżka a @ jak narazie nie ma co mnie troszke cieszy aczkolwiek brzuch pobolewa to pewnie lada dzień nadejdzie DO tego w sobote mam iść na Panieńskie a taaaak mi sie nie chce i żeby było śmiesznie to w niedziele do tesciowej na obiad bo odpust maja bleee wiec ogólnie jestem w pesymistyczno-bojowym nastroju buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu dobranoc nie ględze juz bardziej :*

Dziewczynki co do babci to powiem wam że nie wiele wiem :( bo w sumie z tego co opowiada mama to babcia niby wie co robiła wczoraj co zaraz będzie robic ale zrywa się co chwile co pare sekund wyje bez sensu wkółko łapie sie za oczy nakrywa sie kocem na głowe jak by sie czegos bała ,wczoraj w koszuli nocnej chciała wejsc pod prysznic a jak mama jej zdjeła i sie myła w majtkach to tupała nogami jak dziecko w kałurzy jak by podskakwiała ( mama zostawiła uchylone drzwi i zerkała bo sie bała o nia ):( jutro o 15 .00 jest wizyta u neurologa zobaczymy co powie na tomografie :O POLA-czy mogła bym ci napisac jutro wyniki tomografi komputerowej ??moż esie połapiesz w tym opisie może masz jakiegos neurologa znajomego bo chciała bym znac opinie jeszcze jednego lekarza jak nie to nie ma sprawy oczywiście :) No i kochana ja obstawiam II krechy u ciebie :D Rany ale bym sie cieszyła jak by ci sie udało :)co do mojej ginki to cieszy sie bardzo dobra opinia i nie chodzi o to ż eleczy mnie przez tel tylko ma wszystko w karcie o mnie izreszta ja znia jestem cały czas w kontakcie bo i tak się umawiałm ż ejak dostane @ to mam luteinke odstawic i zadzwonic i ona mi wtedy powie czy mam wpasc na badanko czy po 16dc brac luteinke , bo ona mi mówiła że hormonki mam poplatane choc nie najgorsze:o i luteina miał mi unormowac :o w ciagu 3 miesięcy i jak by mi sie nie udało zaskoczyc to jeszcze raz robimy całe hormonki i w tedy zadecyduje co dalej :OCzytałam tez duzo w necie i wiele babek miało tak jak ja z tym plamieniem i @ po 3 dniach luteiny , więc moż etak jest jak sie te horm,mony zmieniaja :o Co do kliniki płodnosci to kochana do państwowego to ja warunków nie spełniam :) A prywatnych owszem jest sporo w wawie ale i ceny takie że szok więc sie wstrzymam jeszcze :)Moż esię uda wkońcu :)Ale powiem ci skrycie ż edaje sobie czas do wrzesnia 2010 i jak mi sie nie uda to zaprzestaje chyba staranek bo to juz młody 12 lat bedzie miał to.....juz chyba nie :)No ale Ty mi nie BIADOL bo @ jeszcze nie ma :Di NIE BĘDZIE PRZEZ DZIEWIĘC MIESIECY :) EVIKA- ciesze sie kochana że juz po bólu i że szybciorkiem ci wywalił tą ósemke :) trzymam kciuki za jutrzejsze badania Bartusia choc w głebi serca i wierze i wiem że będzie wszystko ok :D ale napisz jak juz bedziecie po badankach koniecznie :) KIKI- jak u ciebie ???mam nadzieje ż e@ nie ma :) i II kreseczki będą :) ANETKA- to ja czekam z niecierpliwoscią na wiesci ile dzieciaczków pod nosisz :)jak bys trafiła bliźniaki i parke to super by było :DSyncio dopiero był by szczęsliwy :) MULAN- klikaj łobuzico :) KROPKA-Ja trzymam kciukasy za mame i tate by szybciorm do zdrowia wracali i by te choroby juz nas wszystkich w spokoju zostawiły i naszych bliskich oczywiscie :)Daj znać koniecznie co lekarz powie tacie ? A swoją droga to straszne że prywtnie w łape trzeba dawać :( ( POLA- kotek nie gniewaj sie oczywiscie wiem że nie wszyscy lekarze sa tacy , bo sa i takie dobre duszyczki jak Ty kochana ) NUSKA- wierz z tymi chorobami w szkole to tak jest :o będa zawsze :o I czasem lepiej jak cos dziecko złapie jak jest młodsze bo łagodnie przechodzi ( mam tu na mysli oczywiscie ospe , czy różyczkę ) bo niestety zawsze znajdzie sie taki rodzic że dziecko z gorączka pośle bo nie będzie miał jak wolnego dostac by dzieckiem sie zajac takie czasy niestety :(:O

Hej hej! Jestem już rano i żyję i dziąsło po ząbku w ogóle nie boli:) mAAm - tak bardzo martwię się o twoją babcię. jak dzisiaj czuje się babcia? Po-la mam nadzieję że tempka będzie cały czas bardzo wyyyysoko :) A ja zaraz wybieram się z Bartusiem do lekarza. Na razie mój robaczek śpi i mam chwilę by wypić słabiutką kawkę.

kikikiki biedaczynko to kuruj się kochana :) Kurcze, dużymi krokami zbliża się sezon gryp, mnie już to martwi, bo Bartuś taki malutki i tak bardzo się boję o jego odporność i o jego zdrowie po tym co przeszedł. Ech, smutno mi troszkę z tego powodu.

Hej a Wy gdzie Co ja mam tu gadać sama z sobą???? Kawką częstuję :) WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam Was Wszystkie! Zaglądałam do Was niekiedy, jednak nigdy nie pisałam. Mam 38 lat, mąż 39. Jesteśmy rok po ślubie, mamy 16-letnią córkę z mojego pierwszego małżeństwa. Od prawie dwóch lat kochaliśmy się bez zabezpieczeń, niestety bez oczekiwanego efektu Wczoraj, w Poznaniu na Polnej zrobiliśmy badanie nasienia. Wynik: brak plemników Jestem załamana, mąż chyba jeszcze bardziej. Spodziewaliśmy się, że plemniczki mogą być słabe, mało ruchliwe, ale ta wiadomość po prostu nas załamała. Na taki wynik nie byliśmy przygotowani. Nie mam pojęcia co robić dalej, do kogo się udać?

witajcie z ranka, ale tu dzisiaj tłok prawie ;-) mAAm - kochana daj koniecznie znać po wizycie co neurolog powie, co z babcią. Faktycznie dziwne to wszystko. Ale ja się zupełnie na tym nie znam :-( Eviczko - tak bardzo się cieszę że chociaż to wyrwanie ząbka było bezbolesne, już sie i tak nacierpiałaś bidulko! I trzymam mocno kciuki za Bartusia! Kiedy będziecie znać wyniki? Od razu nam pisz bo czekamy! Ja już swój głosik oddałam z chęcią, Bartuś jest wprost uroczy! :-) pola, kikikiki - i jak z @? Mam nadzieję że nie ma i nie przyjdzie!!!! no i pola gratuluję kolejnej stronki ;-) kikikiki - i jak przeziębienie? Mam nadzieję że troszkę lepiej jednak. Mnie 4-ty dzień kręci w nosie i woda mi leci z nosa normalnie ale tfu tfu odpukać nic więcej.... A jak nie chce Ci się iść na panieńskie ani do teściów to przecież chora nie będziesz szła żeby zarażać ;-) Nuska - i jak młody? Poszedł do zerówki? Pawju - bardzo Wam współczuję wyniku. Może udajcie się do kliniki leczenia niepłodności najbliższej w Waszym miejscu zamieszkania? Tam na pewno zrobią Wam wszelkie badania. Tylko musicie sie przygotować że to dość kosztowne jest na samym początku (właśnie te wszystkie badania). Myślę że nie powinniście się jeszcze na tym etapie załamywać, to jeszcze nie wyrok uważam, badania przecież trzeba potwierdzić.

witam dziewczynki jak tak szybciutko bo sprzątanko mam i to duze co do mojego mezulka to bede wiedziec jak go zapisze do lekarza nie był kilka lat wiec musze na nowo mu deklaracje wypisywac :) eviczko juz zagłosowalam na bartusia :) pola dzieki za odpowiedz od razu milej:) maam kikikiki iza mulan kropeczko kisa anetko nuska pawju 38 witamy u nas bardzo dobrze ze sie zdecydowałaś napisać co do plemniczków męża to na ten temat napewno ci napisze anetka bo jej mezuś tez miał cos podobnego a mimo tego udało sie głowa do góry bedzie dobrze :):):):):):):):) ANETKO ANETKO ANETKO ANETKO ANETKO ANETKO napisz nowej kolezance jak to było u ciebie BIGMAM nadal pamietamy o tobie misiu

Witam i ja z burej wawy. Młody mi się rozchorował i nie poszedł do przedszkola - na domiar złego Zośkę chyba też coś bierze bo kicha i kaszle, małż zakatarzony - no szpital w domu normalnie :-( mAAm jak tam dzisiaj babcia? mam nadzieję że wyniki będą ok.. Evika - jak wyniki Bartusia...

Cześc No niesety @ nie ma ale 2 kreseczek tez nie :( ;( ;( robiłam dzis rano test ;( jestem baaardzo zrozpaczona zła i ogólnie do du...y Czuje sie wstrętnie...mam zapalenie gardła i strun głosowych + zatoki.....l4 do soboty mAAm przykro mi z powodu babci...daj znac co powie neurolog ...no i 2 kreseczek nie ma za to 1 i to bardzo wyraźna az za wyraźna ;(;(;( Evika77-oczywiście że oddam głos na Twojego szkrabka :) Ja Natali daje teraz kropelki z jeżówki chyba tak to sie nazywa na odpormośc + calcium no i co 2 dni zyrtec Pawju38-przykro mi bardzo...nie wiem co Ci poradzic.....a co lekarze mówią ?? july...-zdrówka dla rodzinki życze :) ide do wyrka bo czuje sie jak rozjechana walcem :*