problem z zajściem w drugą ciążę

kropka a ta deseczka dziala powiem szczerze jak mieszkalismy jeszcze w niemczech to mialam taki problem z kotem od sasiadow raz sie nadzial i juz nigdy na nasza posesje nie wlazil hehe :)

Kochane ale dobrze że piątek :D Maam napisz.......... bo zaczynam się martwić... Waga się ruszyła w końcu widzę 6 zprzodu :P Jeszcze 9 kilo :P

cze ;) Melduję się z kawusią. Maam , Pola ?

Iza to ja 9 kg zgarniam ;) Pit rozliczony ale nie przeze mnie na dwóch programach robiłam i nie wiem dlaczego wychodziło mi 510 , dałam do sprawdzenie takiej kobiecie i źle to było. Mam do zwrotu 1040 ;) Mój ma od poniedziałku ma 5 dni urlopu jeszcze z tamtego roku , to będziemy działać z łazienką. Wczoraj w Tv w nocy widziałam fragment reportażu że ojciec dziecka chyba w trakcie rozwodu są, nagrał jak jego zona mówi do ich syna.... Rety dziewczyny do 6 latka matka ty skurw....

http://www.tvn24.pl/-1,1695492,0,1,ty-skur--jak-ci-napier-do-dziecka-sledztwo-wznowione,wiadomosc.html tu link do tego programu. Mnie zmroziło ....

Tylko skopiujcie całego linka My zdrowi , mały chodzi do szkoły od wczoraj ;) Dzięki kropeczko za przesłanie zdrówka ;)

Nuśka - brak słów :( a potem się dziwić że tyle agresji... Sprawdż sobie ile miałaś odprowadzonego podatku ? Bo nie wykorzystałas całej uligi na 2 dzieci - chyba ze mieliście odprowadzony podatek w wysokosci 1040 - podlicz :) Kochane mnie 2 tydzień choróbsko nie moze opuścić wrrrrrr Kropka napisz jak po spotkaniu ...

Bylam u nas u lakarza- wrrr 15 minut mnie słuchała ale na szczęscie nie ma żadnych zmian- tylko zatoki- sama mówiła że 3 tygodnie ją trzymało ...ale ile można spać z otwartą buzią wrrrrrrr chyba przez dietę jestem osłabiona ...

witajcie kochane ja mam nawrot zapalenia pluc nie bylo do konca wyleczone mam zastrzyki ale do pracy chodze nie moge sobie pozwolic teraz na wolne choc szef wygania mnie do domu powiedzialam ze jak bedzie naprawde kiepsko to pojade co do tego chlopczyka z nagrania zal mi chlopca jak nie wiem jak mozna byc taka matka i tak traktowac wlasne dziecko a urzedy siedza z dupami i nic nie robia od czego oni w koncu sa no ale widzicie jak telewizja wkroczyla to cos sie zaczyna dziac a tak to nic zycze wszystkim zdrowka

Anetka STO LAT STO LAT !!!!!!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I SPEŁNIENIA MARZEŃ!!!! Iza teraz mam dobrze obliczone , też marzyłam o uldze na dwójkę ale nie ma szans za niskie dochody ;) Lju zdrówka. A ta matka to brak słów.

Ale puchy.... Szybciorkiem piszę w przerwie w szpachlowaniu łazienki ;) Maam odezwij się kochana co i jak u Ciebie? Twoja nieobecność martwi. I jeszcze spytam czy z rodziną szwagierki wszystko ok? Pola Ty też , wiem że pewnie dużo pracy masz , ale daj znać że tez u Ciebie wszystko w porządku. Dla wszystkich moc całusów i miłego weekendu. Ja też się cieszę bo mój m na urlopie i mamy cały tydzień. W końcu wiosna , trochu sprzątałam w ogrodzie i nawet kiełbaska na ognisku była. Dzieciaki uradowane. Ale nie chlelibyście ich widzieć mimo ze w kaszolach to całe z błota jak i duży tak i mała ;) Tak bardzo cieszę się z tej wiosenki ;) Jutro ma być 16 stopni !!!! Zmykam działać dalej ;) Aż miło się pracuje jak coraz bardziej efekty widać. Pozdrawiam ;)

Witajcie kochane pieknym porankiem:) ja juz siedze w pracy , zdrowa zastrzyki pomogly ale okropnie sie po nich czulam Kobietki ale mielismy z mezem upojny weekend ulala i jeszcze piekniejszy poniedzialkowy szalony poranek uhuhu az na miejscu nie potrafie spokojnie usiedziec z wielkim usmiechem do pracy przyjechalam a szef do mnie pytanie hehe , o ranek wystrzalowy , ja spalilam buraka bo co mialam zrobic czy to az tak widac,przeciez usmiech nie musi byc jednoznaczny z tym co sie wczesniej robilo hehehe no ale widocznie tak sobie tylko powiedzial kochane piszcie piszcie co u was bo mnie az ciekawosc zzera jak tam wam czas leci ja zabieram sie za zlecenie poki mam dobry humorek hehe bedzie sie milo pracowalo. a na dodatek mezus wyslal mi9 zbereznego smsa i teraz siedze i usycham i jak tu sie nie usmiechac :) stawiam swiezo zaparzona kawusie...:):):):):):):):)

kropka jak na rozmowie kwalifikacyjnej wiesz juz cos?? mama36 jak sie czujesz? iza 33 jak sie czujesz jak zdrowko??

witajcie, czytałam Was cały czas pobieżnie ale już nie pamiętam co miałam poodpisywać. teraz mam czas żeby cos skrobnąć. Lu - jedna rozmowa ok. Zobaczymy co będzie dalej, w tym tygodniu mają zadzwonić czy tak czy nie. Decyzja należy do nich. Nie napalam sie, bo szef chciał żebym za pomocą dotychczasowych doświadczeń stworzyła mu coś w jego firmie - jako warunek zatrudnienia, a ja nie wiem czy tego chcę. Poza tym sama firma, mimo że stabilna i znana - nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia (odnośnie postępowania z pracownikami). No ale z braku innych propozycji... No nic, czekam. Drugą rozmowę mam jutro i też sie nie napalam bo to praca typowo mobilna, nie miałabym własnego kąta. I tylko dlatego zgodziłam się na rozmowę bo też znam firmę. Nie chcę takiej pracy, ale jak zaproponują fajne warunki to też kto wie... :-) Ja w każdym razie nadal rozsyłam aplikacje. Cieszę się, że mąż naładował Cię tak pozytywnie :-D Ładnie ujęte? :-P :-D ;-) nuska - cieszę się, że u Was wszystko ok i mam nadzieję, że tego worka zdrówka starczy na dłużej tym razem! iza - GRATULUJĘ! SUPER!!!! Ja wciąż nie umiem wrócić na ścieżkę diety z której niechybnie zboczyłam i już mam do przodu 2kg. Dzisiaj dostałam @ i nie mam na nic ochoty (w sensie jedzenie) więc może teraz mi sie uda jak nie zrzucić coś to chociaż utrzymać wagę... Bo zaczęłam objadać sie słodyczami. U mnie to typowe. No nic, zobaczymy. Dziewczynki, ząb mnie boli od zeszłego tygodnia a w środę mam wizytę i będę wyrywać. Boję się, bo jak wiecie jestem sama z malutkim teraz... Jak mnie będzie boleć. No ale nic, muszę wyrwać. Trzymajcie kciuki!

Witajcie! U mnie wszystko OK jestem w pracy i mam urwanie głowy więc odpiszę wieczorkiem Miłego dnia dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam akurat mala chwilke kropka bedzie dobrze wszystko, prace tez wkoncu znajdziesz taka jaka bedziesz chciala troche czasu i bedzie wszystko ok a ja na miejscu nie moge usiedziec hehe energia mnie rozpiera i jeszcze w dodatku moj mezus non top hmmm wiecie jakie smsy wysyla a mnie juz tu trzepie jak nic jakbym go dorwala to uhuhu no ale cioz musze poczekac do wieczorka jak corcia spac pojdzie i wtedy do dziela siedze nad nowym zleceniem nie za duze ale bardzo ciekawe, wiec nie narzekam co do nowej pracy musze powiedziec ze super mi sie tu pracuje, nikt nie pogania nie mowi co i jak , i wspolpracownicy sa bardzo mili, wiekszosc facetow i to pozafirma caly czas ale na koniec dnia zawsze sie widzimy musze od kazdego odebrac karty wstepu itp noi oddac plan na kolejny dzien szef tez wpozadku mily uprzejmy i wyrozumialy nie moge powiedziec. oby tak bylo i sie nie skonczylo hehehe:) bede zagladac i odpisywac jak czas pozwoli

Wlasnie mam chwilke i zagladam a tu tak cichutko czyzby kazda z was dokladala staran o powiekszenie rodzinki czy poprostu brak czasu i zapracowanie kochane tak bym chciala by w tym cyklu sie udalo, jak nie to chyba oszaleje rozmawialam z mama moja i ona tego samego zdania , ze te co nie chca to za pierwszym razem umocza i wpadke zalicza, a dla tych kobitek co pragna dziecka jakos nie wychodzi i zrozumiec tu takie koleje losu, ah szkoda gadac naprawde ok nie truje i nie narzekam heheh pozdrawiam kochane

ale ciiiiiisza!!!! Lu - życie jest niesprawiedliwe. ale zaciskam poślady, żeby w tym cyklu się udało!! mama - miałas pisac? jak samopoczucie? byłaś u ginka?? co mówił/? od kiedy możecie się zaczynać starać? dziewczynki, DO RAPORTU!! Eviczka usprawiedliwiona!

no a własnie chciałam Was postraszyć że Wam stronkę zgarnę, hehe. pola - jak się mieszka, mieszkanko sprzedane? psinka mieszka już z Wami?? Pewnie urosła że hej! Ty w końcu masz chyba 2 koty, nie? Jak, przyzwyczaiły się?? Są w domu czy na podwórku? Napisz coś! Pewnie sie urządzasz i nie masz czasu :-( nuska - wyłaź z tej łazienki. Mam wielką nadzieje, że to milczenie nie oznacza nic złego... mAAm - no odezwij się kochana. Dostałaś już @? Co mówiła ginka?? Jak mąż?? iza - a co u Ciebie?? Jak waga?? Miesiąc zamknięty?? To wracaj! :-D blu4 - może sie przyłączysz skoro nas podczytujesz? :-D no i gdzie reszta dziewczynek??!! a moje dziecko wreszcie zasnęło więc idę wziąć kąpiel :-)

kurczę. w środę ide wyrwać tego wrednego zęba co mnie cały czas boli a w czwartek dostałam zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. ciekawa jestem czy wogóle będę w stanie pójść.... jak to jest z wyrwanym zębem? nie wiecie? ja bedę wyrywac swój pierwszy. będę mogła iść na to spotkanie?? nie będę opuchnięta czy coś??

Witajcie kochane:) Jestem,żyję,myślę o was codziennie..Ciagle za czymś biegam.Roboty tyle ze hej. Bo nie dosc ze dyżury mam to jeszcze cały dom na glowie i drugi w budowie a raczej wykonczeniówka która nas wykancza. I psychicznie i finansowo;) Całoscią jako tako zajmuje sie na szczescie mój m ale całe urządzanie,wybieranie nalezy do mnie a to nie jest łatwe:) Wymyślilam sobie pewien wzor kominka,opowiedziałam facetowi od kominków i zrobił mi projekt który ni w ząb nie oddaje tego o czym myślalam...I tak co chwile cos,wrrr. Ale co to za problemy..zadne;) A cos o upragnionym zajsciu w ciązę.. Moj m pojechał w sobote do Poznania na badanie nasienia (zuch chłop z niego,jestem z niego dumna:). Okazalo sie ze plemnikow jest bardzo dużo ale nie mają ruchu postępowego:( Ruszają sie w miejscu. To praktycznie wg gina wyklucza inseminacje. Za 2 tyg jedziemy razem,badanie jeszcze raz zrobimy, jesli wynik bedzie podobny czeka nas in vitro w kwietniu ,po następnym cyklu. Jutro idę na badania hormonów.Ostatnie robilam 2 lata temu. Nie mam sily wszystkim odpisywac,wybaczcie.Caluję wszystkie Dobranoc:)

Jeszcze raz witam więc pierwsza @ po trwa nadal mniej intensywna nie bolesna do gin idę zaraz jak się skończy, jeszcze będąc w szpitalu mój gin pocieszał nas że za 3 cykle możemy zacząć starania ale boję się o moją niedoczynność za tydzień robię badania tarczycowe, a w środę odbieram wyniki, może coś się wyjaśni dlaczego nasz aniołeczek musiał odejść. A u nas-mąż ma dwa tygodnie urlopu fajnie odpocznie ten mój kochany ale urlop w domu więc i trochę prac domowo-ogrodowych go czeka a ja cały czas projektuje plac zabaw. W sobotę byliśmy na dniach otwartych w nowej szkole synka-i super!!! nie mamy już wątpliwości co do naszej decyzji w sprawie wyboru zerówki przyszkolnej jeden kamień z serca mniej. Lu- domyślam się czym jesteście teraz zajęci więc trzymam poślady, cieszę się że nowa praca daję ci tyle satysfakcji a te wasze poranki....tylko pozazdrościć, co wy tam macie za powietrze albo może w wodzie coś...żartuję! ja z moim mężem jesteśmy takimi śpiochami że każda minuta dodatkowego snu to raj a budzik mamy na 5 alarmów ale za to siedzimy w nocy bardzo długo i ogólnie w nocy jesteśmy bardziej aktywni...

Kropka nie usuwałam nigdy zęba więc nie powiem ci jak to jest, ja wszystkie zęby leczę pod znieczuleniem więc co do bólu to na pewno jak znieczulą nie boli a opuchlizna no nie wiem, ja ogólnie mam słabe zęby i ciągle coś a mój mąż to nie wie co to ból zęba mam nadzieję że młody będzie miał zęby po tacie. Mam nadzieję że rodzinka wróci zadowolona z wyjazdu no i oczywiście powodzenia na rozmowach w sprawie pracy -trzymam kciuki.

Pola WYKOŃCZENIÓWKA-jakie trafione słowo na określenie czynności które doprowadzają do wykończenia wnętrz ale i inwestora, na szczęście to już końcówka - trzymam kciuki! A ja życzę Wam żeby w tym waszym nowym domu w jednym z pokojów nazywanym najczęściej pokojem dzidziusia zamieszkało jak najszybciej wasze kolejne dziecko. Mam nadzieję że u reszty dziewczyn wszystko w porządku, napiszcie jak najszybciej co u was...słodkich snów

Dzien dobry kochane staiam kawuche pyszniasta ja juz w pracy hehe:) kropka masz racje zycie jest niesprawiedliwe, ale co poradzisz nic, tylko trzeba zaciskac poslady i zyc dalej wiecie tak czasem sobie mysle, majac dobre warunki , byc dobrym czlowiekiem robic wszystko jak nalezy a i tak dostaje sie czasem kopniaka w tylek jak niewiem nawiazuje tu chocby do ciazy pozatym wiele osob ktore nie powinny miec dzieci maja i to nie jedno i zadnego problemu w rozmanazaniu nie maja , a takie kobietki jak my, staramy sie byc najlepszymi zonami , mamami a i tak wiatr nam w oczy wieje no ale coz i tak bywa ale silne z nas kobietki i damy rade ze wszystkim :) kropka hja mialam wyrywanego zeba tutaj w moim kraju, ostatni z tylu, mialam powiazane korzenie mimo znieczulenia potrojnego bolalo jak cholera, ale zadnej opuchlizny nie mialam i wsumie bolu dziasel tez nie po wyrwaniu, nie wiem jak u ciebie bedzie ale ja przeszlam wyrwanie bezobjawowo, ze sie tak wyraze zero opuchlizny bolu nic pola_no to widze zapracowana z ciebie kobietka , ale jak juz bedzie wszystko na cacy to widok wszystko wynagrodzi, trud meczarnie i wyrzeczenia, bynajmniej my tak mielismy, jak sie budowalismy to wsumie tylko po 3-4 godz na dobe spalismy , obydwoje do pracy a po pracy budowa i tak wkolko, ale milo wspominam ten czas a z tym kominkiem to niezle jaja hehe , ze ten facet nie zrozumial o co ci chodzi i co teraz szukasz innego czy ten sam bedzie robil jeszcze jeden projekt?? no twoj maz to zuch facet, z tego co wiem niewielu poddaje sie badaniom nasienia, ze wzgkledu na ich myslenie ze z nimi wszystko ok jak to faceci , super maz z niego gratulacje miejmy nadzieje ze po badaniach wszystko bedzie ok i 2 krechy juz niedlugo zawitaja mama36- o jak masz fajnie maz w domku 2 tygodnie super a z badaniami bedzie wszystko ok trzymam kciuki kochana, tez zapewne niedlugo pojawia sie upragnione 2 krechy my o urlopie marzymy heheh dopiero w lipcu 4 tygodnie obydwoje u nas jest tak ze wszyscy maja urlop w jednym czasie , mam na mysli firmy robia 1 caly miesiac urlopu w jednym czasie , wtedy firma zamykana i jupppiiii wszyscy maja wakacje na wakacje ze tak powiem pozdrawiam was kochane bede zagladac w wolnej chwili

Hej ;( Prawdopodobnie nie będzie mnie jakiś czas, mała ma zapalenie płuca lewego. Czekam jeszcze na konsultacje z moim pediatrą ale prawdopodobnie szpital ;( Pozdrawiam

nuska o kurcze ale ci sie trafilo, to ja zycze dzieciatku duzo duzo zdrowka:)

Czesc :) Tu kikiki ale nie pamiętam hasła :( :( Jutro ide do szpitala...w czwartek CC....trzymcie kciuki !!

przepraszam za ew. błędy ale jestem po winku :-) nuska - rany! zapalenie jednego płuca?? co to wog.óle jest??!!!! daj znać tylko jak juz będziesz mogła co z malutką! szok! trzymam, zaciskam poslady, żeby szybko p[rzeszło, cokolwiek to jest!! czym to się objawia?? biedna, pewnie ją boli. mnóstwa zdrówka życzę!!!!!! pola - ano dokładnie jak napisała mama36 "wykończeniówka: - sup[er napisane. mimo wszystko ja również dobrze wspominam naszą :-) co do staranek - popatrz, jakie teraz badania robią. w życiuy o czyms takim nie słyszałam. żeby plemniory poruszały sie w miejscu. hmmm. ja mysloe, że dadzą jakieś witaminki czy lekarstewko i nie będzie potrzebne in vitro. tego Wam z całego serca życzę!! mama36 - super, że podoba Wam się szkoła. ja jutro idę na spotkanie zerówkowiczów i się wszystkiego dowiem. niestety się okazało, że w związku z tym, że raczej nie będzie 1-wszej klasy (bo nie ma chętnych) to nasza pani dotychczasowa wychowawczyni nie przejdzie razem z synkiem. będzie miał panią od klas 1-wszych :-( - nie robią jednak naboru w związku z tym. no nic, jutro się wszystkiego dowiem. co do @ to w sumie dobrze, że sie pojawiła, teraz możesz odliczać :-) Mam ogromną nadzieję, że będziecie się starać nadal, że jednak nie odpuścicie!! Nie wiedziałam o Twojej niedoczynności, jakoś chyba musiałam przeoczyć. A robiłaś inne badania np. toxoplazmozę, cytomegalię? co do zębów to też mam nadzieję, że moi chłppcy będą mieć po tacie. ich tatuś nie wie co to dentysta ;-) .... Lu - Też znam kilka kobiet, które nie planowały ciąży a mają po kilkoro dzieci i się nimi średnio zajmują. aż serce boli!! ale co zrobić. Wam też na pewno będzie pisane dzieciątko :-) co do zęba to bym sobie życzyła żeby się to odbyło jak u Ciebie :-o kikiki - no to trzymam kciuki za czwartek! daj znać jak już będzie po wszystkim!

a ja też dostałam wczoraj @ i strasznie przechodzę. kiedys tylko 1-wszy dzień był najgorszy a teraz co najmniej 3. zaczęłam brac te anty co mi lekarz zapisał. oby to cos dało, oby sie wyregulowało wszystko. szok, co też ten mój organizm wyrabia! jutro mam tak napiety grafik, że hej! i tak co dzień. chłopaków nie ma a ja wracam do domu wieczorami. najgorzej, że nie mam z kim młodego zostawiać za bardzo. a teraz wszystko na raz sie nazbierało. byłam dzisiaj na rozmowie kwalifikacyjnej, dostałam się do końcowego etapu a w czwartek mam kolejną rozmowę jak Wam pisałam. Cieszę się, że wogóle coś się dzieje, chociaż nie są to moje wymarzone prace... Postaram sie jutro wpaść i zdać relacje z dnia. pa!