Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oh la la _22

PORÓD - największy ból jakiego doświadczyłam w życiu!!!

Polecane posty

Gość Oh la la _22

Było to najgorsze przeżycie jakiego doświadczyłam.Ból nie do zniesienia :( A jak z Wami było , piszcie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba teraz jestes szczesliwa co?? w koncu Twoje starania i bole zostały wynagrodzone masz dziecko najweikszy dar :) ja jeszcze tego nie doswiadczyłam wiec sie nei podziele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodzilam 2 razy, ze znieczuleniem, nie bolalo wcale, za to kamienie nerkowe, to dopiero bol!!! Mialam takiego 1cm x 1cm, rozbijali mi pod narkoza. Nikomu takiego bolu nie zycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oto streszczenia
u mnie to samo, ale to przez moją własną głupotę- następnym razem będę mądrzejsza tzn. wezmę ZZO ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzazla
najwiekszy bol to usuniecie migdalow w zniecz. miejscowym. Porod wspominam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
selina porodu nie przezylam jak dotad, ale najwiekszy bol w zyciu to nacinanie ropienia w policzku przy niewyszlym zebie madrosci na zywca, dostalam takiej histerii z bolu ze dopiero zastrzyk mi pomogl, jak porod jest gorszy to ja dziekuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzazla
rodzilam naturalnie bez zzo, syn 4kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjojjj
o tak, sa wieksze bole niz porod.... zapalenie ucha :O MASAKRA:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la _22
No tak ,teraz jestem szczęśliwą mamą.Mam śliczną córcię :) ale ten ból był okropny.Kiedys myślałam żeby mieć chociaż dwójkę dzieci,teraz jak pomyślę że miałabym być drugi raz w ciąży to chyba bym się załamała :( Ten ból mnie przeraża. Chcialam znieczulenie ale go nie zostałam ,i męczyłam się ponad 8 godzin :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o czym mowisz ja pobyt w szpitalu zle wspominam siedzialam z bolami 2 dni i 3 noce gdzie wreszcie laskawie mnie wzieli bo juz plakalam z bolu ktory byl nie dozniesienia nie spalam w nocy bo nie moglam w dzien tez nie bylam na wyczerpaniu psychicznym i fizycznym. kiedy dotarlam na porodowke dostalam zastrzyk na wstrzymanie boli jak to pani polozna powiedziala bo akurat w nocy nie mieli czasu przyjac drugiego porodu bo juz jedna rodzila !!! i tak sobie sluchalam przez cala noc jak ta kobieta sie drze nie ludzkimi odglosami i cierpi z bolu a oni jeszcze do niej czego sie drzesz!!! cos strasznego. moj porod tez nie byl lekki a tego bolu nie zapomne do konca zycia.tak jak ty myslalam o dwojce dzieci ale teraz nie wyobrazam sobie przezywac to jeszcze raz. mowi sie ze zapomina sie ten bol ale moj synek ktorego bardzo kocham ma poltora roczku i ja nadal pamietam ten bol co do minuty i na samo wspomnienie nieraz leca mi same lzy:( a do tych dziewczyn ktore pisaly o innych rzeczach ktore sa gorsze od tego bolu to powiem tyle niektore te dolegliwosci mialam i nic nie przebija mojego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataka900
fakt- ból ale i szczescie :-) ja rodziłam 12 godzin z ciężkim bólem urodziłam ale da sie przeżyći szybko sie zapomina :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeee taaaammmm
trepanacja zęba -boli jak cholera :( dwa porody - spoko - da sie wytrzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o la la 22, nawet nie zauwazysz jak zapomnisz o bolu;-) i bedziesz planowac drugie;-) tak nas natura dobrze? wyposazyla... ja mialam epidural, wiec rodzenie to byla bulka z maslem;-)moge chocby jutro;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poród to pikuś
zróbcie se kolonoskopię (oglądanie jelit przez taką specjalną sondę). O ja pierdziuuu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsz porod gorszy niz
kamienie nerkowe, masakra, ale drugi do przezycia. I zapomina sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la _22
To nie prawda że się zapomina o bólu,raczej się o tym nie myśli.Ja jak sobie przypomnę i pomyślę jak to było...Poprostu masakra ! Miałam wyrywanego zęba,przebijany nos,pępek itp ale bólu porodowego nie kożna porównać z żadnym innym bólem... Wyobrażałam sobie to zupełnie inaczej,dali mi kroplówke z oxytocyną na przyśpieszenie.Po tym poprostu wyłam z bólu na łóżku a lekarze rozmawiali i śmaili się w najlepsze... Poprosiłam o znieczulenie ,nie dali mi go ,twierdząc że wytrzymam.A ja tak się darłam że na korytarzu mąż mnie słyszał... I teraz naprawdę nie chce już drugiego dziecka,nigdy w życiu po tym co przeżyłam.Już wolę zaadoptować niż urodzić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la _22
można ** ^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karnacja
jak lekarz mi wyciągał łyżeczką od herbaty ropniak koło ucha bez znieczulenia. to dopiero był ból. porodu nie przeżyłam ale cholernie sie tego boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karnacja
ale każda kobieta czuje to inaczej jedną boli mniej druga więcej więc nie można panikowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To przez to przyspieszanie
Moja siostra tez to dostala i przez to wlasnie tak bardzo boli, o wiele bardziej niz normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la _22
Ja też się bałam strasznie,może każda inaczej przeżywa ale napewno każdą coś boli ,bo nie ma chyba tak żeby nie bolało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la _22
Jak mi dala kroplówke to się zapytałam co to jest ? A ona że jakieś witaminki czy coś !!! Tylko że po tych ''niby'' witaminkach dostałam takich skurczy że myślałam że umrę z bólu.Dopiero po porodzie mi powiedzieli że to na przyśpieszenie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50 lat
do dzisiaj nie zapomniałam:( ,mam tylko jedno dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja męczylam sie 24 h a w koncu i tak zrobili cesarkę.Mialam juz pelne rozwrcie i bol rzeczywiscie był nie do wytrzymania.Ale za to nagrodą byl maly słodziaczek.Przy nim zapomnialam o bolu.Ty tez zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la _22
Ja już mam córke 2 miesięczną i jakoś nie zapomniałam ,poprostu nie myślę o tym i już ... Ale kiedy pomyślę niedobrze mi się robi.Nie chce więcej dziecka. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale do zniesienia bo żyjemy
więc po co o tym rozmyślać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh la la _22
no tak ja akurat żyje ,a moja koleżanka dzień po porodzie zmarła ... :/ nie wiadomo dlaczego ,przeraża mnie też ta myśl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa razy rodzilam bez znieczulenia z oksytocyna (na wywolanie skurczy)... nie bylo tak strasznie... za to kamienie w woreczku zolciowym byly dla mnie o wiele gorsze jak mnie taki atak potrafil tydzien trzymac... wtedy autentycznie myslalam ze umre... a porod dla mnie przy tym to pestka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede miala napewno cesarke, silami nutury nie dam rady niestety ale podziwiam was ktore sie decydujecie na naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×