Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaaaaaaaaaaaaaakaaaaaaaaaaaass

NIE MAM PO CO ZYC !!! PROSZE WEJDZCIE TU,POMOZCIE !

Polecane posty

Gość jaaaaaaaaaaaaaakaaaaaaaaaaaass

Wlasnie stracilam chlopaka ;( 4 dni przed pelna 2letnia rocznica ;(Jest dla mnie wszystkim ;( Takie plany ;( Tak ladnie mowil ;( Ze kocha ,ze na zawsze juz Razem ;( Jak sobie przypomne nasze wspolne chwile to az lzy same leca ;( Sluchajcie o co poszlo ( ja zerwalam,poniewaz wydaje mi sie ,ze mam racje,ale sama juz nie wiem eh) .... Ostatnio na przepustce byl kolega mojego faceta .. Bylismy na imprezie i umawialismy sie ,ze jak bedzie mial urlop z wojska (10dni) to pojedziemy nad morze,ew.nad jezioro ...Ale ostatnio z moim chlopakiem sie poklocilam o pewien wyjazd,zla na niego bylam i powiedzialam,ze teraz w ten week jak przyjedzie ten kolega,to by nie jedziemy z Nimi nigdzie!Niech oni sami jada ! A moj chlopak wpadnie do mnie na 3dni ( ten dlugi week co jest ,bo ma wolne od pracy) ... No i ten kolega jego przyjechal w tamta sobote i od tego czasu nic nie wspominal o wyjezdzie nad jezioro ... No to ja chlopakowi powiedzialam ,ze wpadnie do mnie .. A on ,ok ... A wczoraj kolo 21 moj chlopak pisze mi eska ,ze jedziemy nad jezioro ! A ja mowie ,ze nie ,bo obiecal mi ,a poza tym,ja nie chce,bo chce tylko z Nim spedzic te 3 dni ! Pogody teraz nie ma i nie bede w namiocie spac;/ Bo nudy beda!A on na to ze jedziemy ! I ze mam jechac.. zaczal mi ,,kochaniowac'' ,,sloneczkowac'' ... A ja mowie ,ze jak pojedzie to zanczy ze woli ich ,kolegow ;( Ze wcale mnie nie kocha i ze bedzie koniec z Nami jak pojedzie ;( A on na to ze widzi jaka jestem ,ze sama mowilam jego kumplowi ze jedziemy ,a teraz jaikes fochy strzelam :( i ze on nie bedzie rezygnowal ,bo sie umowol :( Wytnie sie ze umawial sie ze mna eh ... I pojechal ;( nad jezioro z nimi ,beze mnie ;( dzis o 6 rano dzwonil i mowil zebym jechala ,a ja ze nie .. ze bedzie koniec jak pojedzie .. a on na to ze jesyem wielka pani .. eh ;( i pojechal :(( ostatni jego es ,, juz prawie dojechalesm :( '' czy ja mam racje ?czy on ? wybral kolegow ;( mam dola ;( to koniec ;( oni wazniejsi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że wcale go nie straciłaś Jeżeli mu ufasz i jesteś pewna że pojechał tam tylko z kolegami, że nie zabawia się z jakimiś dziewczynami to przecież możesz mu wybaczyć A on jeżeli kocha to się odezwie, przeprosi i zrobi wszystko żeby z Tobą być:) A ile masz lat jeśli można spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaakaaaaaaaaaaass
Aurela 89- ufam mu ,ale nie jego kolegom :(( po 20 lat mamy .. jestem jego pierwsza dziewczyna :((( ja czuje ze nie mam po co zyc :(( nie wiem juz co robic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneeeczko
chcialabym miec taki problem jak TY:O serio,u Ciebie da sie to naprawic facet sie odezwie na 100% a ja glupia pojechalam za nim dosc daleko i zobaczylam go z inna :Oa on narobil mi nadzieje a ja glupia uwierzylam:O ahh..trzymaj sie bedzie dobrze zobaczysz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjikji-kasia
histeryczka;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaakaaaaaaaaaaaass
sloneeeczko - oj to ladnie mialas :( wspolczuje :(( ehh a wybaczylabys swojemu?? ze pojechal z kolegami ,maja gdzies to co Ty chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaakaaaaaaaaaaaass
różowa żelka - oboje po 20 mamy ... ehh ,ale ja nie wiem czy powinnam to zakonczyc? skoro tak postapil ? poczulam ze woli kolegow i ze sa na 1 miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem że czujesz się oszukana i że jest Ci bardzo smutno ale pomyśl czy chciałabyś go stracić z powodu tego wyjazdu Poza tym popatrzmy na to z jego strony Razem zgodzilaiście się na ten wyjazd, a poźniej w nerwach go odwołałaś Twój chłopak też był zawiedziony i zły Sama wiem ze w związku są różne sytuacje, lecz jeśli zostawiłabym mojego chłopaka z wielu różnych powodów dziś nie byłby moim męzem Ale decyzja należy oczywiście do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patty12
Jak dla mnie to tej kłotni w ogole nie powinno być. Ja rozumiem, ze nie chcialas jechac, ale gdybys pojechala pewnie nie bylo by tak zle, a poza tym twoj chlopak jakos by ci to wynagrodzil. Ja uwazam ze ludzie godzac sie byc ze soba, powinni byc zdolni do poświecen....itp. Nie powinnas mowic chlopakowi ze jak pojedzie to z nim zrywasz, To troche podchodzi pod szantarz, a nie na tym zwiazek sie opiera. Wedlug mnie on chcial z toba spedzic czas, ale wolal wybrac sobie moment, a nie byc do tego przymuszanym. Poza tym to wybrał kolegow, bo takie grupowe wyjazdy nie sa codziennie, a skoro ty bylas jego dziewczyna to czas z toba mogl zpedzac w kazdej wolnej chwili. Ludzie lacza sie w pary, ale weglug mnie dalej sa wolni i samodzielnie moga decydowac o sobie... Ja nie decyduje sie na zwiazek bo nie znioslabym chiaglego udowadniania mu ze go kocham a poza tym czasem chce miec czas dla samej siebie i wykorzystac go tak jak chce....a w zwiazkach wlasnie zadko tak sie zdarza.... Pomysle powaznie, jak trafie na czlowieka, ktory bedzie myslal podobnie... P.S. nie obwiniam tu ani ciebie ani jego..... dopiero co sie pokluciliscie, wiec poczekaj troche, to nerwy przejda jemu i tobie.....a wszystko sie jakos ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam,ze twoj facet ma racje. pod kazdym wzgledem. ma racje tu,ze to TY obiecalas koledze a teraz zgrywasz wileka pania, dobrze to nazwal, ma racje,ze pojechal, bo obiecal i umawial sie z nim pierwszym nie z Toba, to ty wszystko skomplikowalas i zamieszalas..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneeeczko
wybaczylabym....i temu mojemu niedoszlemu tez gdyby tylko chcial ze mna byc:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w ogole beznadziejny temat topiku... jakas histeryczka jestes, bedziesz sie tak zachowywac to on cie kopnie w dupe i to tak definitywnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że kobieta powinna być dla faceta na pierwszym miejscu, ale ona też musi się starać, żeby on był dla niej najważniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonanie mam po co zyc
skoro on sie tak zachowal to nie jestem dla niego najwazniejsza :( bo mi obiecywal ;(( a mieszkamy od siebie 20 km dalej i rzadko sie widujemy ,dlatego mi tak zalezalo na tym wjezdzie wspolnym ( ew.spanie u mnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne,ze powinna, ale nie lubie takich sytuacji,ze ktos sie umawia na wszystko a pozniej to odwoluje z powodu jakiejs klotni, mialam kiedys taka kolezanke, wymuszala na swoim facecie wszystko, najpierw sie umawiala ze znajomymi na cos, pozniej juz jej sie nie chcialo,a jej chlopak chodzil i swiecil oczami za nia, ona mu robila jazdy za to,ze on np poszedl na umowione spotkanie z nimi przez nia,ale jej juz sie nie chcialo i wiecie co...najpierw chlopak zostal juz kompletnie bez kumpli bo Ci sie wkurzyli,ze zaczal ich olewac na maxa, bo ksiezniczka tak chce,a pozniej to juz chlopak kopnal w dupe dziewczyne bo nie mogl wytrzymac jej humorkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×