Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jak ratować

Jka pomóc rodzinie FINANSOWO co zrobić w mojej sytuacji ?? POMOCY

Polecane posty

Gość Komiczne kochałeś starsza
POsłuchaj zamiast tutaj pisać szukaj ogłoszeń lokalnym .Może ktoś będzie potrzebował do sprzątania domu ,albo pomoc przy innym maluchu mogłabyś się w domu zajmować dziećmi. TYlko uważaj teraz z tym karmieniem i miesiączkami .Mam nadzieję ,że się zabezpieczasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet fajna Mamuśka
nie chcę się wyżywac na tobie autorko, ale krew mnie zalewa ile jest w Polsce takich rodzin, żal mi tylko tych dzieci, one się na swiat nie prosiły, dlacZego maja klepać biedę?bo rodzice z wielkiej miłości nie mysla co robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas dziwna jestem
ile twoje 2 dziecko ma lat?? chodzilo mi o to ze razem podjeliscie decyzje ze ty nie idzesz do pracy??? czasem trzba zrezygnowac z idealu matki polki i checi zmieniania pieluch do 18 roku zycia twoich dzieci i isc do pracy. dzisci rosna i z wiekiem beda mialy coraz wieksze potrzeby, ktore kosztuja coraz wiecej... Wbrew pozorom matka "siedzaca" z dziecmi w domu to wxcale nie jest najlepsza opcja dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komiczne kochałeś starsza
Oczywiście tylko sprzątanie regularne ogłoszenia w gazetach ,portalach . Łapniesz 2 czy 3 domy i już masz grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet Fajna Mamuśka -------------->ps. a co zawsze zabezpieczenia sa rewelacją,?? oczywiscie ze sie zabespieczelam tyle w tym temacie wiec nie wypowiadam sie skąd sa dzieci bo każdy wie jak się je robi .. jakas dziwna jestem-> jest między maluchami 14 miesiecy róznicy, za rok bedzie fajnie ale co zrobic zanim minie ten rok? to dylemat ........... nie prosiłam o ocenianie juz wystarczająco sie nasluchalam od rodziny i tesciowej ....oceny czy to bylo mądre czy nie nie potrzebuje.......tak wyszlo...nie mialam zamiaru usuwać ciązy jednej ani drugiej jesli chodzi o tekst ze "dzieci sie na swiat nie prosily"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komiczne kochałeś starsza
A twoi rodzice teściowie nie mogą wam pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas dziwna jestem
pomysly na dzialasnosc wlasna: - wspomniane juz sprzedawanie ubranek, - robienie buzuterii i jej sprzadaz na allegro - opieka nad dziecmi innych mam, ktore pracuja - praca zwiazana z twoimi studiami ( no wlasnie jakies skonczylac??) - mini- catering .........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nawt Fajnej Mamuśki
jak nie chcesz dziwczynie pomóc to spadaj z tego topiku, to że ty się powiązałaś po pierwszym dziecku to nie znaczy że inni też tak muszą robić. A ty autorko nie przejmuj się tym głupim gadaniem, na pewno znjadziesz konkretne wyjście z tej sytuacji, trzymam kciuki za ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie trudno to fakt, ale spójrz na to z innej strony. Macie już dwoje dzieci. Jeżeli to dla Was \"komplet\", to odchowacie, różnica wieku mała, więc będą miałay fajny kontakt i za jakieś dwa lata, bedziesz miała fajne spore dzieciaczki i będzie sz bardzo młoda. Pójdziesz do pracy i juz nie będziesz musiała kombinaować czasu na \"rodzenie\" i bedzie Wam coraz lepiej. Teraz sie nacierpicie trochę, ale rokowanie tylko moga byc dobre w takiej sytuacji. Będziesz miała 30, to mozęsz juz być bardzo cenionym pracownikiem , który juz nawet na zwolnienia nie bedzie biegał, bo dzieci juz będą w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas dziwna jestem
a pracowalas jako geodeta?? sprobuj znalezc cos na pol etatu albo umowe zlecenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czosnek utleniony
jak ratować nie przejmuj się tym co pisze nawet fajna mamuśka, sama tutaj pisała, że wpadła mimo zapezpieczeń więc nie rozumiem jej ubolewania nad Twoim losem. Sprzątanie to nie jest zły pomysł, ale tu musiałabyś się zastanowić czy możesz malucha zostawić na 3- 4 godziny z tatą lub z dziadkami. A może jest coś co Ci super wychodzi, np. pieczenie ciast, znam kilka osób, które pieką ciasta na zamówienie, zeby sobie dorobić. Wieczorem po pracy pieką ciasta, rano je odbiera zleceniodawca. Działa reklama szeptana, koleżanka przekazuje koleżance i w ten sposób masz jakiś dochód. Wiadomo, że na początku zleceń jest mało, ale znam panie, które pieką dziennie po kilka ciast :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agaci2 --------------> tak wiem ta wizja jest przyjemna i ciesze sie z tego. ale zanim to nastąpi muszę cos zrobic zeby bylo lżej mężowi.....mamy co jesc dzieci maja sie dobrze ale mysle jak odciązyc trochę męża bo wiem ze jego wizja na najblizsze lata to tylko charowka i charowka po 12 godzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet fajna Mamuśka
wpadłam w małżeństwie to już nie wpadka, a poza tym byłam ustawiona, zazrościcie czy co że bnie klepie biedy i nie rodze rok po roku jak królica ?żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego tematu
zabeZpieczenie - poczatkowo myślałam że to przejęzyczenie, ale powtarzasz to słowo już 4 raz... nie wypada po studiach takie byki robić. A skoro masz studia informatyczne, to bierz zlecenia do domu i masz dobrze płatną pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakas dziwna jestem ----------------> nie pracowalam jeszcze, nie zdazylam, dzieki wszystkim za rady i pomysly jest ich troche, będę się rozgladac bo musze cos zrobic Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nawt Fajnej Mamuśki
nie rodzisz bo już nie możesz jak się podwiązałaś!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki za to zabeZpieczenie, ale jak szybko pisze to staram się rozwiązac problem i go zobrazować ...dobrze ze błędy ort mi sie nie wkradają , zreszta po tytule widać ze chyba za szybko mysle niz pisze bo i temat "sp..czyłam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki......
musisz poszukać jakiejś pracy, co Ci mamy poradzić? Pieniądze z nieba nie spadną. zorganizuj jakąś opiekę nad dziećmi, albo wymieniaj się z mężem. Dasz radę, jeśli tylko chcesz. Ktoś słusznie zauważył, zamiast siedzieć tutaj na kafeterii poszukaj ogłoszeń o pracę. Pozdrawiam i życzę powodzenia. p.s wiem jak to jest, gdy brakuje pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet fajna Mamuśka
dokladnie mój świadomy wybór bo nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet fajna Mamuśka
mam inne plany na przyszlośc niż tylko martwienie się potrzeby finansowe dzieci, co to za życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyt: "nawet fajna Mamuśka wpadłam w małżeństwie to już nie wpadka, a poza tym byłam ustawiona, zazrościcie czy co że bnie klepie biedy i nie rodze rok po roku jak królica ?żałosne " no jasne ze Ci zazdroszcze ciesz sie z tego....tylko nie musisz sie chwalic zaloz sobie topik "jak poradzilas sobie w zyciu...." ja raczej szukam rad .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la la la lsa lsa
Fajna mamusko Jestes pojebana a nie fajna Nikt ci nie zazdrosci bo nie ma czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet fajna Mamuśka
na Kafe na to raczej nie licz.A poza tym jak ktoś wcześniej pisał, za rok, póltora bedzie lzej jak dzieci podrosną, masz studia, jesteś wyksztalcona, nie musisz pracowac w zawodzie, ale pytaj, szukaj, jak coś znajdziesz i opiekę uda sie zorganizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz mowilam : na kafeterie i temat tutaj namowila mnie kolezanka , chyba sama nie wiedziala do konca co mi poradzic, a wie ze tutaj mozna uzyskac odp na swoje pytania i problemy. oczywiscie ze będę szukac, nie wiem czy uda mi sie znależć prace "popoludniowa" albo sprzatanie na weekandy ale wszystkiego bede probowac, kazda wasza rada sie dla mnie liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la la la lsa lsa
Zdziro po co tu wlazlas skoro i tak nie mozesz pomoc Spadaj Pojebana mamusko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet fajna Mamuśka
na początku na pewno nie będzie łatwo ale z czasem da sie wszystko zorganizować a i może na opiekunke bedzie Cię stać.Mało piszesz o rodzinie, nikt z rodziny w opiece nie moze pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nawet fajna Mamuśka
la la mama cie tak nazywała biedulko?:)) zal mi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×