Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfetka23-20.12.85

jaki samochód do ślubu?

Polecane posty

Gość myszkownik9
Ja jechałam stara warszawą garbuską, goście byli mega zachwyceni i każdy sobie pstrykał fotki:) Limuzyny już się trochę przejadły, teraz się szuka innych pomysłów. Skuter też fajny, sąsiedzi jechali czoperem. Jak by ktoś chciał warszawę to proszę: http://www.warszawadoslubu.home.pl/warszawadoslubu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młody mąż
ja mam polewke jak widze hooliwodzka limuzyne z para mloda, ale o gustach sie nie dyskutuje :) My pojechaliśmy starym klasykiem i wszyscy łącznie z gośćmi byli zachwyceni (nie powiem jakim by nikomu nie robić reklamy ;) ) a czarne auto jest spoko ale na inną "imprezę". Jeśli macie fantazję wykorzystajcie ją organizując wesele!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monis432
Taki starodawny najlepszy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabytkowy jak najbardziej ALE NIE CZARNY!!! TRUMNĄ DO ŚLUBU?zawsze są jakieś takie skojarzenia podświadome,szukajcie najlepiej białych albo inne kolory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciała coś takiego www.doslubu.kalisz.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my właśnie jedziemy do ślub limuzyna lincolnem town car 185 az 12 metrowa i pomieści 15 osób jedziemy białą do kosciola ze swiadkami a na salę weselną z rodzenstwem do tego bedziemy mieli czerwone dekoracje zajefajnie to będzie wyglądało i bedzie się rzucało w oczy jak bedziemy jechac bo kazdy jak zobaczy limuzyne i dekoracje do będzie wiedział że jedzie ślub a jeszcze do tego trabienie hehe oto nam właśnie chodzi żeby wszyscy wiedzieli że się pobralismy :-) bo przeciez wiadomo że codziennie po polskich drogach limuzyny nie jeżdżą :-) i jeszcze jedno co do limuzyny to nasi rodzice również będą jechać tylko swoja ale juz mniejsza 8 osobową i rowniez udekorowana ale nie tak jak nasza także uważam że warto sie poczyc jak gwiazda hollywood w dzień ślubu a zachwyt gości i to że im szczęka opadnie gwarantowane oraz gapiów tez kiedy bedziecie jechać ulicami a dodatkowo w limuzynie mavie barek różnego rodzaju drinki radyjko i wiele innych ciekawych rzeczy coś czego się nie ma w normalnym samochodzie a do tego również bardzo dużo miejsca przez co kazdy ma dużo swobody i suknia się nie pogniecie ani nic oraz pomieszcza się wszystkie prezenty i wodka na bramy weselne ;-) a i jeszcze jedną bardzo ważna rzecz chcialam powiedzieć mój ślub będzie jedynym gdzie bedzie limuzyna poniewaz bylam w swoimi zyciu na 17 slubach i na zadnym nie było limuzyny tylko same samochody nawet żadnego retro zatem uwazam że limuzyna na moim ślubie bedxie strzałem w 10 a gosciom szczęka na 100-owe opadnie tym bardziej że beda 2 limuzyny bo nasza i rodzicow jejku juz nie mogę się doczekac ślubu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeeeju nie posikaj sie,ja na rozne imprezy podjezdzam limu i zadna rewelacja jak sie gapia jak pod disko albo klub podjezdzamy,bo za pare stowek wypozyczamy,a ty gadasz jakbys conajmiej miala zrobic kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej z 18 10 13 godz 22
HAHAHAHAHAH!!!!!! te jamniki to już dziś trochę przeżytek na wesela!!!!nadają się jeszcze na studniówki ,ale są bardzo pospolite na wesela,chyba ,że mieszkasz w jakiejś pipidówie i dla was to szczyt elegancji? pracuję w branży ślubnej i powiem ci ,że sporo znajomych z biznesu samochodowego posprzedawali te jamniki,bo już nikt ich prawie nie chciał, a ceny za wynajem były śmiesznie niskie i trzeba było jeszcze je utrzymywać,wiem,że nie wszystkich stać na retro z lat dwudziestych ,ale lepiej pojechać zadbanym nowoczesnym samochodem niż silić się na samochody właściwie nie przeznaczone na wesela do ,których zaliczamy jamniki-popatrz w USA jaką miały pełnić funkcję,parze młodej niepotrzebny wóz z kilkunastoma miejscami,tylko coś dla nich i dla świadków wyłącznie ,a nie wozić całą wycieczkę za jednym zamachem,nie czujesz ,że tu brak klasy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wlasnie ze nie czubki jestem z warszawy i mam kasy jak lodu i chce zemy miogl sobie kto inny zarobic na tej limce dlatedo bierzemy 2 dla nas i rodzicow i powiem wam cos jezdze limka codxiennie do pracy mam wlasnego szofera i dlatego specjslnie wybralismy limke zeby kazdy wiedzial ze jedzie slub w sobote biala ladnie udekorowana to kadzy jak bedzie jechal czy szedl ulicą to się domyśli ze jedzie slub a zwykly samochod jak bedzie jechal to nikt nie bedzie wiedział ze jedzie slub ja bynajmniej tylko po limuzynie rozpoznsje ze jedzie ślub haha i mnie akurat stac na to za cala organizację i slub i wszydtko co jest z tym zwiazane wydalismy jak na razie slub mamy w lipcu 2016 r 10 milionow zł ha i co szczeka wam opsdla a to jesxcze nie koniec z przygotowaniami haha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia powyzej-lecz sie lecz,rozdwojenie jazni to okropna i wstydliwa choroba,ale dasz sobie rade psycholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O lol :D. Najlepiej jeszcze karetą podjechać zaprzężoną w różowe jednorożce. Trzeba pokazać że nie jest się z plebsu, nie :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my jedziemy swoim i po problemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak was nie stać na coś wyjątkowego to i tak można, ale ślub bierze się z myślą ,że to raz w życiu i taka sytuacja się nie powtórzy ,a zwykłym to ja jadę po kartofle do hurtowni.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze coś -samochód oddaje podświadomie status i pozycję społeczną młodych mogę mieć skromniejsze wesela, ale super auto od razu wywinduje ją wyżej,tak to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak masz "zwykły" samochód to rzeczywiście problem, my pojedziemy bmw x6 lub porsche cabrio, ale szczerze jakbym miała starego fiata to tez bym nim pojechała, bo nie hołduje zasadzie zastaw się a postaw się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna urocza nyska
A ja z małżonką ostatnio wynajęliśmy uroczą, stylową białą nysę do ślubu! :) Polecam szczególnie tym, którzy szukają czegoś oryginalnego! To firma Nysa Lubię to! - www.nysalubieto.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajne są retro autka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście ,że retro auta -a najlepiej takie z lat 20-stych !!!mogę mniej wydać na to, co nie ma znaczenia i niezauważalne-ale byle jakie auto i cała uroczystość o dwa poziomy niżej mimo podobnych kosztów co inni z lepszym samochodem,BO AUTA SĄ BARDZOOO WIDOCZNE NA ŚLUBACH!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśkad
Mnie się marzy jechać Warszawą M20 z rocznika 1963 :)) . Jaki , jaki ? Tak jak będzie się Tobie najbardziej podobał. Też powoli zaczynam się zastanawiać, ale szukam taniego wynajmu, dlatego wyhaczyłam teraz portal ogłoszeniowy www.codoslubu.pl i tam szukam. Może w końcu znajdę firmę spełniającą moje oczekiwania. Wszystkim przyszłym małżonkom,którzy w przyszłym roku będą mieli ślub życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a k***a mać, trzeba mieć posrane we łbie żeby wsiadać do jakiegoś retroszajsu obowiązkowo ustrojonego kwieciem ;/ poza tym nie znoszę jak ktoś mnie wozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko wóz drabiniasty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha odezwały się zazdrosne samotne dziunie !!!!!!!!!!! tak naprawdę retro to sa samochody sprzed wojny albo zaraz po wojnie!! tymi komunistycznymi wozami z lat 60-tych lubi jeździć chyba tylko" młodsza" młodzież,ale nie są to extra auta,za dużo im brakuje jeszcze klasy ,może za 100 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozważam angielską taksówkę. Poznaliśmy się w Londynie, więc byłby akcent taki mały ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piotrek691
To jak się poznaliście w Londynie to może wybierz londyński autobus www.fovilim.com/zabytkowe-autobusy-pietrowe.html :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieliśmy ślub w sierpniu tego roku i zdecydowaliśmy się na nowoczesnego, białego Mercedesa CLA, z Krakowa. Podpisaliśmy umowę, wpłaciliśmy zaliczkę. Umowę podpisaliśmy w czerwcu, na sierpień tego roku i wpłaciliśmy zaliczkę- 250 zł. Chcieliśmy wytłumaczyć Panu jak do Pana Młodego dojechać (Pan stwierdził że ma nawigację i tłumaczeń nie trzeba). Podczas podpisywania umowy nie wpisaliśmy godziny przyjazdu kierowcy do Pana Młodego bo sami wtedy nie wiedzieliśmy, na którą godzinę będziemy potrzebować kierowcę. Na kilka dni przed ślubem umówiliśmy się telefonicznie z kierowcą na 13:00. W dniu ślubu o 13:00 kierowcy nie było. Zadzwoniliśmy zapytać co się dzieje i usłyszeliśmy wiadomość że kierowca owszem jest w miejscowości o nazwie identycznej jak nasza miejscowość jednak oddalonej od nas o 70 km. Ślub miał być o 14:30. Wtedy zaczęły się nerwy. Kierowca zapytał co ma robić, a mój wtedy jeszcze przyszły mąż powiedział aby jechał jak najszybciej aby zdążyć nas zawieźć do kościoła, a do Pani Młodej podjedzie sobie sam, samochodem kogoś z rodziny. Kierowca oczywiście nie zdążył. O 14:15 gdy my podjechaliśmy pod kościół zadzwonił. Odebraliśmy. Powiedział że jest pod domem Pani Młodej i zapytał co teraz. Odpowiedzieliśmy że teraz to może wracać do domu bo dotarliśmy pod kościół sami. Po kilku dniach zadzwoniliśmy do kierowcy gdyż ten nie był łaskaw się odezwać. Nie przeprosił, powiedział abyśmy wysłali na podanego w sms-ie, którego nam wysłał, maila nasze oczekiwania w związku z zaistniałą sytuacją. Napisaliśmy iż chcemy zwrotu zaliczki. Pan nie odpisywał przez 2 tyg. Znów zadzwoniliśmy po czym Pan stwierdził że sami zrezygnowaliśmy z usługi bo kazaliśmy mu jechać do domu, a on był gotów o 14:15 zawieźć nas do kościoła. Na 14:30! Kościół oddalony o kilka kilometrów, a po drodze kilka "bram". Stwierdził, że to on powinien żądać reszty zapłaty (350 zł) ale ze względu na to iż pomylił miejscowości odstępuje od tego. W pewnej częśc***opsuł Nasz Dzień i zachował się jeszcze bardzo bezczelnie zwalając winę na nas. Zwróćcie uwagę czy to akurat nie ten samochód jeśli zdecydujecie się na białego Mercedesa CLA z Krakowa. Pan działa w okolicy Bronowic pod pewną firmą outsorcingową. Nazwy firmy nie podaję gdyż kierowca zagroził drogą sądową, gdy zobaczy niepochlebne opinie w Internecie. Ps. Świadkowa myśląc przytomnie zadzwoniła do brata który miał BMW cabrio. Pojechaliśmy nim, sami bez żadnego kierowcy i nikt z gości nie zorientował się że coś jest nie tak;) Wyszło jeszcze lepiej niż miało być;) Niepotrzebnie jednak, przez nieodpowiedzialnego kierowcę pojawiło się sporo nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To głupie wynajmować samochód żeby tylko pojechać nim i zrobić wrażenie pod kościolem, czy urzędem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to wcale nie jest głupie, a wręcz przeciwnie dziwnie przyjechać własnym autem. Moim zdaniem najlepszym pomysłem jest bryczka i konie, nadają uroczystego charakteru. Moja koleżanka jechała bryczką i wszystkim gościom bardzo się to podobało. Bryczkę i konie wynajęła tu: http://www.stadninakopytko.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! Mam do zaoferowania wynajem samochodu na różne uroczystości jest to samochód AUDI A4 B7 SEDAN/LIMUZYNA w pełnej skórze więcej informacji udzielę pod nr tel 607-741-605 bądź meilem konradhornik@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bryczką tak ALE TYLKO NA PRZEJEŹDZIE KILKUDZIESIĘCIU METRÓW!!! koleżanka brała ślub i śmierdziało końmi a do tego te konie zostawiły ślady -ohyda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie limuzyna to wiocha i kicz! nie wyobrażam sobie jak ludzie prości jadą limuzyną ktoś mieszka w bloku dupa posrana a proszę pana wiocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×