zony swoich mezow

Żono widzę, że teraz są podejrzenia o szczerość Twoich uczuć. No cóż... Pozdrawiam :) Daj znać jak Ci idzie w nowej firmie :)

to bekart obcego, na któryms topiku pisała, że ma kolczyk w łechtaczce

ech Sa dwie strony medalu szczerze to juz nie bardzo wiem co mam pisac. zalozylam topik bo myslalam ze moim problemem jest to ze nie wszyscy z tych na ktorych mi zalezy mnie akceptuja, teraz widze ze choc o tym nie wiem problemy mam duzo powazniejsze:( jak juz pisalam tamta wypowiedz nie byla moja, nie jestem bekartem a juz na 100% nie mam kolczyka w lechtaczce. ale co tam ja moge mowic swoje Wy wiecie swoje.

naprawde nie chcesz isc do pracy?

pomyslalam, ze odnowie topik, zeby napisac jakie zmiany zaszly w moim zyciu:) tak wiec firme otworzylam ale niestety okazalo sie ze zapotrzebowanie na rynku nie jest az tak duze jak myslalam:) robilam pare tlumaczen dla znajomych meza ale ostatecznie postanowilismy firme zamknac:) za to zdecydowalismy sie na dziecko i od miesiaca sie staramy:)