BRZUCH po CESARCE - czy kiedykolwiek wróci do swoich rozmiarów sprzed ciąży????

oj liczę że wytrzymam taką dietę :) choć teraz mi ciężko w to uwierzyć :( bo mam okropny apetyt i już przytyłam 17 kg to głównie przez słodycze Przed ciąża nie miałam z tym problemów słodycze mogły dla mnie nie istnieć może tylko na święta a teraz - tabliczka czekolady, dwie drożdżówki i ciastka i ta codziennie - szok już zaczęłam się kontrolować ale te 17 kg nie daje mi spokoju. Do tego kolacyjki - smażone niestety fryty albo co gorsze placki ziemniaczane a tu jeszcze 4 tyg. do terminu. Mam nadzieję, że przy karmieniu piersią dziecko wyssie ze mnie nadmiar kilogramów o ile uda mi się z kolacji zrezygnować, bo słodycze i tak trzeba odstawić - podobno uczulają

To jest wykonalne ta dieta jak przeanalizujesz nie jest aż tak drastyczna tylko nie wiem czy zauważyłaś tam nie ma słodyczy żadnych ani przegryzek między posiłkami o tym musisz zapomnieć!!! No to kobietko do dzieła UDA SIĘ musisz być tylko konsekwentna i nie robić odtępstw a dziś mam chandrę a jutro mam tego dosyć musisz Sobie powiedzieć że Ja to zrobię i zrób to :))) Powodzonka nie dziękuj :))) :))) :))))

hej:) widzę, że mój topik się odświeżył;) dziś, 12 tygodni po porodzie, już mogę się podpisać całkiem inaczej, a na pewno nie gruba berta:D:D schudłam samoistnie, bo na ćwiczenia nie mam czasu zatem tylko spacery z synkiem:) 60 cm w talii jeszcze nie mam, ale sam brzuch jest już płaski, tyłek, uda i biodra takie same jak przed ciążą:) jest super!!! czyli jednak mam dobre geny po mamie:D do zrzucenia zostały mi jeszcze 3 kg z 20 kg nabytych w ciąży, ale przy mojej niedowadze to i tak pryszcz;) karmię cycem więc pewnie sam biust trochę waży, bo urósł mi strasznie:D jem normalnie 5-6 posiłków oczywiście jak to matka karmiąca bez smażonego itp. jedynie nie jem słodyczy, ale za to codziennie jogurty owocowe, serki, deserki mleczne, muesli crunchy i owoce, bo jednak bez cukru ani rusz - człowiek nie ma energii i siły by opiekować się dzieckiem;) w każdym razie mogę dziś odpowiedzieć, że można wrócić do rozmiarów sprzed ciąży po cc;)

no a co na te boczki???

duże samozaparcie być konsekwentna we wprowadzanej diecie ruszać się ruszać i jeszcze raz ruszać i być szczęśliwa mówic Sobie mam wspaniałe dziecko teraz zrzucenie tych kilku kg to kwestia kilku tygodni no moze miesięcy ale co tam dla mnie dam radę co było cięższe urodzic takiego zdrowego Aniołka ???? Czy zrzucić kg poporodowe???? Odp nasuwa sie sama ,bądz wdzięczna losowi za dziecko i chudnij!!!!!!

berta ja jestem bardzo wdzięczna losowi bo mam cudnego Kubusia!!! nigdy go nie winiłam za wielkie boczki ehhh ale zrzucić jest ciężko oj ciężko

Mi lekarz pow,ze mam dobre miesnei brzucha brzuszejk bede miala nieduzy...( bylam w 6 mscu i go ledwo bylo widac)... i latwo wroce do poprzedniego stanu.. tak tez bylo... ale urodzilam naturalnie... slyszalam,ze po cesarce dluzej zostaje "brzuszek".... hymmm.. dieta karmienie piersia..cwiczenia po połogu i "latanie " nad dzieckiem sprawią,że szybko zgubisz dodatkowe kg...i brzuszek stanie sie płaski..:)

nie powiększył, ale ROZCIĄGNĄŁ!!!!! jak wezmę w palce fałdę skóry z brzucha, to jest ona taka sama jak przed ciążą, ale ogólnie wyglądam jak dziecko z Etiopii, tak sterczy mi brzuch Czy ćwiczeniami mogę jeszcze coś zmienić??????

hmm,ze mna na sali po porodzie lezało 5 lasek, wszystkie po naturalnym, brzuchy miay jak wieloryby juz po porodzie, a ja w 24 h po brzuch płaski jak deska, po cesarce, wiec nie ma reguły jak to jest, wszystko zależy od organizmu, od stanu mięśni i skóry przed ciążą. Kolezanka po cesarce ćwiczyła prZez 2 lata regularnie i intensywnie, plywanie, aerobic, pilates i nie wiem co jeszcze, zawsze mialy brzuch i po ciąży też nawet po tych morderczych cwiczeniach, ja nie nalezę do typu miłośniczek sportu a mam brzuch plaski i napięty. Nikt mi nie wierzy ze urodzilam dziecko.

tym szczęściarom co tak łatwo wracają do formy po porodach i to nie ma znaczenia czy cesarka czy naturalny - to tylko pozazdrościć :) Wiem, już że powrót do formy zależy nie tylko od samozaparcie - niestety - zależy tez od genów i tego jaką ma się przemianę materii, jak się wyglądało przed ciążą. Spotkałam się ostatnio z kilkoma dziewczynami po porodach - i każda wygląda inaczej. Jedna jest tak chuda jak przed ciąża jeśli nie bardziej :) szczęściara ale ona zawsze była bardzo bardzo chudziutka, jedna utyła w ciąży jakieś 30 kg i znaczna część jej została. Jedna utyła tylko 14 kg a mimo to zostało jej przynajmniej z 8 zbędnych kg. a ta ostatnia zaraz po ciąży schudła i to bardzo, była szczuplejsza niż przed - a teraz 2 lata po urodzeniu małego przytyła i to znacznie. Tak, że to zależy od kobiety. Mam tylko nadzieję ze mnie się uda wrócić do formy bez tego całego katowania się drastyczna dietą i ćwiczeniami bo leń ze mnie. Ale dieta sama przyjdzie bo przy karmieniu nie za wiele można jeść a i dzidziuś część tłuszczyku z mlekiem wyciągnie :) To straszne, ze my musimy się namęczyć z tym wszystkim - ciąża to 9 miesięcy pod górkę, poród wielogodzinne męczarnie i jeszcze potem też mamy przesrane. Przestaję się dziwić kobietom które wynajmują brzuchy innych kobiet aby te im urodziły dzieci. Świat sie zmienia a lekarze nic nie chcą nam ułatwić tylko jeszcze nam ból przy porodzie zadają zamiast dać znieczulenie. Rany ale się rozpisałam - sorry ale to chyba stres tuż przed porodem.

strasznie sie tu pusto zrobiło :-(

wszystkie na kafe mają idealne brzuchy, nie to co my

przeciez to sprawa indywidualne i tego jak sie o siebie dba. moja znajoma byla bardzo szczupla przed ciaza i miala cc. teraz wyglada jakby nigdy nie rodziala. nie dosc, ze nie ma rozstepow to szybko stracila wage. znam tez inna dziewczyne, ktora rodzila naturalnie, ale w ciazy o siebie nie dbala. nie uzywala kremow zadnych tylko sie opychala. po porodzie tez nic z tym nie zrobila i brzuch juz niestety nadaje sie tylko na plastyke :O nie ma reguly.

ja smaruje zcellulitisialy brzuch nivea my siluette nawet fajny sie robi. A dzis mykam na aqua fitnesss ;)to chyba bardziej pomoze.

nie mialam CC tylko naturala niestety, ale odpowiadam ktos sie pytal czym smarowac.

a ja to napisze jak juz bedę po cc a to mam nadzieję stanie sie już w ten wtorek :) chcę mieć to za soba :)

ja stosowałam diety i ćwiczonka i nic to nie dawało- ciągle brzuch odstawał i wokół oponka- jak włożyłam coś obcisłego to jak baleronik wyglądałam Wreszcie trafiłam na serię Lipo z Yves Rocher- stosowałam tylko jeden raz od początku roku - już latem na luzie paradowałam w dwuczęsciowym kostiumie. Są różne opinie na temat różnych specyfików- ja polecam- bo mnie pomogło :)

tak jak myślałam - cc zrobili mi we wtorek 18.11 juz jestem 3 tyg. po i co - brzuch owszem bardzo malutki ale niestety galartowaty :( nadmias skóry i to ogromny zwisa lekko. ale nie to jest najgorze - bo liczę ze z czasem skóra wróci nieco bradziej do formy - w końcu rozciagała sie 9 miesiecy to po 3 tyg. nie zbiegnie sie spowrotem. Najgorsze jest jednak to ze mimo iż wogóle nie było mi ich widać teraz zaczynaja wychodzić na zewnatrz - rozstępy - koszmarne nie ma ich duzo bo to raptem 4 mozę 5 sztuk na brzuchu ale i tak mi przeszkadzają jak tylko mąż będzie znów miał pierwszą zmianę jadę na zakupy - znacie jakiś dobry krm na rozstępy? No i oczywiscie bez kremu wyszczuplającego ciało sie nie obejdzie :/ oby to pomogło bo zaczynam popadac w depresje nad swoim wygladem. A jak tam wasze brzuszki?

widze ze topik przygasł

Miałam cc 4 lata temu. Od tamtej pory caly czas ćwiczę. Praktycznie nie czekałam końca połogu. Przed ciążą miałam 62-64, teraz 66-68, także jest różnica ale i tak mam ładne, widoczne mięśnie brzucha

mialam cesarke 6 miesiecy temu, brzuch okropny, blizna czerwona, ehhh, galaretka, rozstepy wogole szkoda gadac. nie chcialam cesarki ale po 46 godzinach skurczy i braku postepu rozwarcia i wgoole zrobili mi cesarke. a rozstepy pojawily sie w terminie i spuchlam na maxa!!!! jakby codziennie ktos dopompowywal we mnei powietrze, a przenosilam prawei 2 tygodnie ciaze. nie zycze nikomu takich przejsc. ale wiem ze chce nastepne dziecko :) jak tylko bede mogla :)

Up up