Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CIEKAW-SKA P

CO CHLOPY ROBIA PODCZAS WIECZORU KAWALERSKIEGO??

Polecane posty

Śmieszne, znowu ten sam temat a statystyki nie kłamią: 1. Ponad 90% mężczyzn choć raz zdradza swoją parnerkę fizycznie, z tym że część poprzestaje na tym (żałuje?). 2. Około 20% dzieci w związkach małżeńskich mają ojca innego niż mąż z tym, że są to przypadki, gdzie mąż o tym nie wie, z inej strony szacuje się, że 1/4 do 1/3 małżeńst nie może mieć dzieci z różnych powodów a jednak większość je ma. Statystyki są może nie do przyjęcia dla niektórych ale one nie kłamią. Czyli jeśli np. masz 9 przyjaciółek i każda, jak i Ty macie męża. To 9 z tych meżczyzn zdradziło raz. Ale to na pewno nie Twój ukochany ;) i tyle, ludzie, społeczeństwo są zupełnie inni niż nieprawdziwy obraz w naszych głowach. słusznie naukowcy porównują nasze zachowania społeczne do szympansów, bo ludzkie są im najbliższe (jesteśmy 3-cim gatunkiem szympansów biologicznie). Wystarczy więc poobserwować, poanalizować, wiedza nie jest zamknięta. Przede wszystkim w zachowaniach o których piszecie nie ma takiej przerażającej równicy między mężczyznami i kobietami, że np. 99 na stu mężczyzn i 1 na 100 kobiet. Wręcz inaczej różnica jest powiedzmy to tak, na niekorzyść mężczyzn ale jest to różnica kilkudziesięcio procentowa, nie nawet rzędu wielkośc, nawet nie 100% między kobietami i mężczyznami odnosząc to do męzczyzn. Powodem jest oczywiście nasz natura, której nie rozumiemy i negujemy. Wiele jest nierozumienia. Warto się np. zastanowić dlaczego tylko 21 % kobiet podaje jako powodów małżeństwa miłość. Potem jest tylko zdziwienie, że model życia , posaidanie męża, realizacja własnych potrzeb nijak ma się do zrozumienia, potrzeb drugiego człowieka. Wnioski są oczywiste ale zupełnie różne dla ludzi tkwiących w różnych sytuacjach i zupełnie różnie myślących ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam jeden nie stąd
witam, widzę, że temat nie poległ! Wypraszam sobie wyzwiska. Panienki, które tak łatwo oceniają mężczyzn przez pryzmat "koorviarzy" zapewne same mają takowe życie. Ja zdania nie zmienię na temat zdrad. Żyję na tym świecie zapewne dwa razy dłużej niż te "kobiety" rzucające tekstami "koorviarz" (tak mniemam, bo za "moich" czasów nie było w kobietach tyle jadu i wulgarności). Z obserwacji nieśmiało podsumuję, że w tym temacie jest coraz gorzej u obu płci z naciskiem na kobiety niestety ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" Z obserwacji nieśmiało podsumuję, że w tym temacie jest coraz gorzej u obu płci z naciskiem na kobiety niestety\" Bo u was zawsze było tragicznie, już nie ma co pogarszać. Możesz tu okłamywać sam siebie, jak chcesz. Nie każdy zdradza i nie jest to normalne. Ale skoro nie opinia obcych bezstronnych ludzi jest Ci obojętna, idź zapytaj się sowjej żony, co ona na to. Twój wiek nic nie zmienia, bo wiek a dojrzałość to dwie różne sprawy. Mogę tylko podumować Twoje wypowiedzi, że stary a głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkrdgrddr
. Ponad 90% mężczyzn choć raz zdradza swoją parnerkę fizycznie, z tym że część poprzestaje na tym (żałuje?). skad to wiesz.... pozatym jaos strasznie ci wykladowco zalezy na usprawiedliwieniu zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkrdgrddr
taki tam jeden nie stąd masz na imię jacek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkrdgrddr
wykladowca pohodzimy a nie jestesmy szympansami :) pozatym skoro jestes taki zwierzak i dzilasz instynktownie to powiedz mi jaki instynkt ci kaze siedziec na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkrdgrddr
upp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam jeden nie stąd
nie mam na imię Jacek nie przedstawię się tu na forum napiszę jedynie, że zamieszkuję w kujawsko-pomorskim blisko Borów Tucholskich Dodam jedno, ja nie usprawiedliwiam zdrady, bo po co usprawiedliwiać? Jeżeli partnerka nigdy nie dowie się, że partner zdradził to czy jest ona pokrzywdzona? I vice cersa. To dużo bardziej złożony problem moi drodzy. Czy rodząc się mężczyzną mam się czuć źle, bo nie wiem jak to jest być kobietą? Można wiele tego typu pytań postawić. To tzw. gdybanie. JA dopóty będę szczęśliwym żonkosiem dopóki nie dowiem się o ewentualnej zdradzie żony. To samo usłyszałem kiedyś od niej. Nie kontroluję jej, ona nie kontroluje mnie. Żyjemy jak większość małżeństw. Rozmawiamy, wychowujemy wspaniałe dzieciaki (choć już nie takie małe), szanujemy się, możemy na siebie liczyć w każdej sytuacji... Także nie oceniajcie drogie panie mnie czy mojego życia, bo nie macie o nim pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno uwierzyć w statystyki. One nie kłamią. Nie ma jednego zbiorczego opracowania na te tematy, są informacje od różnych badaczy ale negacja nie zmienia faktów!!!! Mogę podać więcej tego typu nie do przyjęcia przez was statystyk! Np. z badań klinicznych przeprowadzonych we włoszech wynika, że 25% procent aborcji dzieci, ciązy powstałych na skutek gwałtu, ojcem był mąż. Badania w Polsce w temacie molestowania pokazują, że około 30% dzieci przynajmniej raz w życiu spotkało się z molestowaniem ze strony bądz to osób starszych, bądź rówieśników. W to nawet moi uczeni koledzy na uczelnie nie chcieli uwierzyć ale to są wyniki badań. 7% w populacji jest homoseksualistów. To znaczy że np. w 21 klasie jest średnio ok. 1,5 takiej osoby ale oczywiście nie w klasie gdzie chodzi Twoje dziecko!! To przecież jest oczywiste ;) to jeśli nie w tej to w drugiej są 3 takie osoby bo statystyka odzwierciedla tylko fakty. Czymś innym są wnioski i nasz stosunek do faktów. Mój jest obojętny. Wasz polega na negacji i nonszalancji. Są to zjawiska do których można się np. odnosić w sposób pozytywny lub negatywny. Wyciągać wnioski, budować sposób postępowania, stosunek. Spokój który czujecie wynika jedynie z niewiedzy i odrzucenia niewygodnych faktów, a sąto zjawiska odnoszące się do naszego bezpośredniego otoczenia bo nie żyjemy na bezludnej wyspie ale w społeczeństwie. Zjawiska pokazują, że często pewne "poglądy" społeczne są sprzeczen z naturą. Poglądy się zmniejają a natura nie. Czy wiecie, żę np. w średniowieczu pomimo takiego ogromnego odnaturalizmu wyrażającego się w wyjątkowje ascezie kobietą zalecano rozbudzanie łechtaczki? A były to pisma popierane przez kościół. Bo wtedy znana była i zupłenie naturalnie traktowana silniejsza w stosunku do mężczyzn natura seksualna kobiety. Te i inne wiadomości znajdują potwierdzenie w moich osobistych doświadczeniach, raczej zgodnie ze stastystykami. Więszkość czegoś chce i oczekuje, rozbudzone seksualnie nie ogladają się na wierność ale umieją się doskonale maskować. Jest to młodsze pokolenie ale w przyszłoscu będą to osoby wykształcone i na stanowiskach. Natomiast kobiety wg. obrazu "wiernośc, czystośc, oddanie, uczciwość" stanowią widoczną mniejszośc. Z kolei meżczyźnie są dośc prości w odbiorze. Albo chcą czegoś konkretnego (wiadomo czego) albo się głupio zakochują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkrdgrddr
taki tam jeden nie stąd wspieracie sie w kazdej sytuacji-ale nie w sprawie wiernosci zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość artykuł z Wprost
na pytanie dla celów statystycznych badań "czy chcesz się poddac badaniom genetycznym aby stwierdzić czy jest biologicznym ojcem mąż wychowujący dziecko..............około 53% ojców odpowiedziało że poddałoby się takiemu badaniu, oraz 67,9 % matek też poddałoby się takiemu badaniu aby potwierdzić czy to rzeczywiście mąż jest biologicznym ojcem ich dziecka te badania przeprowadzono w Polsce chyba artykuł z Wprost z lutego lub marca 2003 czy 2004 roku.(dokładnie nie pamiętam) niech wam da coś do myślenia to przeprowadzone badanie statystyczne trochę szokujące, nieprawdaż? mężczyźni swoim zdradzaniem spowodowali że też i kobiety zaczęły nagminnie zdradzać, to mężczyźni doprowadzili do tego stanu rzeczy, a będzie jeszcze gorzej, ostatnie nieliczne które zachowują wierność, tracą do tego motywację, bo są zdradzane, a zdrada zawsze kiedyś wychodzi na jaw. to ludzie ludziom zgotowali ten los, panowie miejcie żal tylko do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam jeden nie stąd
a jak można się wspierać w zdradzie? Wierność to pojęcie względne jak pojęcie prawdy :P Każdy postrzega inaczej. Wykładowco nie rozpisuj się nadto. Akademicki język do niewielu uczestników tego forum trafi. Statystyki są jakie są, ale dopóki ktoś nie miał styczności z samym pojęciem statystyki na poziomie właśnie akademickim to będzie owe negował ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem tzw. wierności dość łatwo wytłumaczyć. Zacznijmy od tego, że 21% kobiet wychodzi za mąż z powodu miłości, pozostałe powody to strach prze staropanienstwem, nacisk otoczenia, bo tak trzeba, chęć podwyższenia statusu materialnego i/lub społecznego i inne. Zaczniłmy więc od tego, że 79% powodów zawarcia małżeństwa przez kobiety to nie jest miłość. Jest to realizacja pragnień, modelu zycia, posiadania rodziny, itp. (pamiętajmy cały czas, że mój stosunek do tego jest obojętny, ani nie pochwalam ani nie neguję). Co z tego wynika, buduje się związek. Ale w szczęścliwym związku potrzebne jest zrozumienie pragnień, dążeń drugiego człowieka. I to bardzo często ginie. Jeśli związek oparty był na miłości co cześto jest mylone albo zamącane innymi, wyżej przedstawionymi powodami, to jest wtedy chęć zrozumienia i zastanowienia się. Miłosć to więź i może powstać. Ale z reguły są jedynie oczekiwania. Ludzie zaczynają realizować swoje potrzeby gdzie indziej. Typowe malżęństwo jest jakąś formą kontraktu na życie, ale bez znajomości prawdy powoduje że ludzie zaczynają szukać poza tym. Weźmy skrajną sytuację z przeszłości kiedy ludzie zawierali małżeństwa planowane przez innych. Wtedy w zależności od statusu ludzie się nie oszukiwali ale żyli z innymi. Teraz jet dokładnie tak samo bo natura się nie zmieniła. Najwięksi specjaliści od związków mówią: Związek się buduje a miłość się zdarza. To co nazywamy zdradą jest jedynie następstwem, konsekwencją raz powodoów zawarcia związku, kontraktu a dwa braku wzajemnych, sdrowych relacji w związku a jedynie realizacji własnych, osobistych oczekiwań i błędnego przekonania że to jest dobre dla całego związku. Ale problemy wynikają bardziej z naszej niewiedzy, głupoty niż z braku złej woli. Nikt po prostu nie mówi jaka jest prawda, jak się żyje naprawdę, na czym opiera się zdrowy związek w których OBOJE parnerów czują się szczęśliwi, gdzie godzi się męsli i żeński punkt widzenia. Ludzie nie rozumieją, że za swoje role, utrzymanie, wychowanie dzieci, gotowanie nic się nie należy. To zależy w większości od wzajemnego stosunku, szacunku, zrozumienia. Czyli zupełnie inaczej niż, jak mniemam, większości ludzi się wydaje. Prawda jest neistety trudna do przyjęcia ale nigdy nie jest za późno na otwarcie oczu i na budowanie śwoadomego życia, gdzie oboje ludzi mogą się realizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mężczyźni swoim zdradzaniem spowodowali że też i kobiety zaczęły nagminnie zdradzać, to mężczyźni doprowadzili do tego stanu rzeczy, a będzie jeszcze gorzej, ostatnie nieliczne które zachowują wierność, tracą do tego motywację, bo są zdradzane, a zdrada zawsze kiedyś wychodzi na jaw. to ludzie ludziom zgotowali ten los, panowie miejcie żal tylko do siebie" To jest coś niesamowitego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Raz się neguje zachowanie człowieka jako elementu w społeczestwie stawiając na przeciw jego wolny wybór i jednostkowość a tutaj czytam, że zachowanie, tutaj przedstawione negatywnie kobiet odpowiadają mężczyżni? Czy taki pogląd nie trąci myszką? Czy to nie każdy człowiek decyduje o tym jak postępuje???? To co zacytowałem jedynie potwierdza, że jesteśmy społeczeństwem gdzie zachowania negowane oficjalnie są nagminne, co dodaje nam jeszczcze dość dużo hipokryzji w myśleniu i wypowiedziach. Dodatkowo, z czym się spotkałem osobiście, postępowanie kobiet nacechowane jest żazdrością, pamiętliwością. I tacy jesteśmy. Natomiast oskarżanie płci nawzajem jest jak gadanie do pustej ściany. Nie ma sensu a jedynie poprawia nasze osobiste samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem wierności - inne spojrzerzenie: Jeśli chcesz w przyszłości rozpocząć nowy związek i zastanawiasz się nad wiernością to: 1. Jeśli Twój związek będzie oparty na miłości, razez będziecie się rozumieć, wspierać, budować, rozumieć bez zaniechania tego, wciąż, razem będziecie przeżywać, jeśli by z jakiś pwodów doszło do zdrady (głupota, chwilowe problemy, zapomnienie się) i prawda o tym wyszła by na jaw, przeżylibyście to, przecierpieliście ale dlaje budowaliście i się szanowaliście, lub byście się rozstali gdyby zazdrośći i zły żal zwyciężył nad milością do drugiego człowieka. 2. Jeśli Twój związek będzie kontraktem na życie. To wtedy powinnaś poznać zasady budowania zdrowego związku i realcji a najważneijsze szacunku i realizowania potrzeb drugiego człowieka. Ponieważ jednak taki związek jest nakierowany na realizację własnych potrzeb to jest z tym trudno, trzeba o wiele więcej wysiłku włozyć w budowanie realcji międzu drugim człowiekiem a nie w nową kuchnię i czas dla dzieci. Drugi człowiek, idealny parner jeśli zdradzi pojawi się na tym przedmiocie rysa i już nie będzie tak błyszczał przed przyjaciólmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry temat
faceci wypowiadać się jeszcze co robicie na kawalerskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli zdrady to wina bab
Faceci żenią się z miłości, to kobiety wychodzą za mąż by uniknąć staropanieństwa :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupupupupupupup
trzymajcie się tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestescie pojebani!Jak moj przeczytal ten temat to sie za glowe zlapal ,ze wsrod facetow sa takie kurwy!Ze tak nie szanuja swoich kobiet!:(Ja pierdole az noz sie w kieszeni otwiera!Szkoda ze normalnych facetow jest tak malo,ale cale szczescie ze moj partner sie do takich zalicza !Gdybym miala faceta takiego skurwysyna,burego niedojebanego pchlarza co ma wieczne swedzenie kutasa,to bez pardonowo wywalilabym go ze swojego zycia,nawet jakbym miala z nim dzieci i wspolny dom!Z koorva pod jednym dachem nie moglabym zyc!A ty chooju co tak sie tutaj zawziecie wypowiadasz o sobie i swoich kolegach koorwiarzach,zycze ci zeby twoja kobieta sie o tym dowiedziala,skonczyla z toba w bardzo okrutny sposob tak zebys zostal na lodzie i samym dole spolecznym(chociaz ty juz na nim jestes)!A potem zarazil sie jakims hivem czy kila od pani ulicznej i zdychal jak pies pod smietnikiem!:(ty kilo jebana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalyna666 spokojnie, po co tracić nerwy. Najgorsze jest to, że on pisze \"wszyscy\" i \"każdy\" i sam w to wierzy, że on robi \"jak wszyscy\" robią :O A mi ojciec zawsze powtarzał, że nie jestem owcą, żeby za stadem gnać, jak wszytkie inne barany :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kooorva a potem polityczne konserwy dziwia sie czemu jest tyle lesbijek w Polsce :( Ja bym wolala zyc z kobieta niz z takim .....!Bo kobieta i 10/15% mezczyzn potrafia naprawde kochac i byc wiernymi!Gdybym miala miec taka szmate a nie faceta,zostalabym lesbijka!:( I dziwie sie czemu kobiety wybieraja takich pierdolonych macho ktorzy od poczatku smierdza burdelem i chorobami przenoszonymi droga plciowa :( I prawda jest taka,ze ta debilna statystyka swiadczaca o tym,ze homoseksualisci najczesciej przenosza hiva,jest jedna wielka bzdura!Hiva przenosza mezowie koorviarze jak tych wielu popaprancow zawziecie propagujacych zdrady na forum :P!Zdychajcie na aidsa gnidy i zostawcie te kobiety w spokoju!:(:P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkf
kalyna666 ty chyba się na ulicy wychowałaś co za język bleeee współczuję twoim dzieciom (choć mam nadzieję, że ich nie masz i mieć nie będziesz) jak można tak przeklinać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszłam z kąpieli racja,nie ma co tracic nerw na takie....!Ale mnie najbardziej boli to,ze oni sa w zwiazkach,z kobietami ktore za boga nie wiedza jacy ich kochani mezowie i partnerzy sa i byc moze nigdy sie nie dowiedza!:( A ich ograniczenie to co innego,tylko po cholere rania swoje parnterki,oszukuja je?!Po cholere w ogole sa z kobieta!?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdfghjkf no raczej nie wychowalam sie na ulicy ale zapominam o kulturze gdy widze takie wpisy,takich ....!Inaczej nie da sie ich nazwac,inaczej nie da sie do nich przemowic tylko chamstwem!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkf
pewnie, że żal, bo sama doświadczyłam zdrady :( ale nikomu nie życzę śmierci czy choroby :O nie klnę również jak jakaś ulicznica życie niesie różne niespodzianki a na kawalerskich to niestety jest jak pisze ten mąż i tata, mój mnie na kawalerskim zdradził fizycznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdfghjkf a poza tym nie musisz wspolczuc moim dzieciom,ktorych narazie nie mam,ale napewno nie skarze ich na cierpienie jak ci wspaniali tatusiowie! Chce stworzyc normalna kochajaca sie i wierna sobie rodzine,a nie wziasc taka lajze za meza i skazac na bol siebie i wlasne potomstwo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×