Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malpa w skarpetach

notorycznie czuje sie przez was ignorowana, nie wiem nawet czemu

Polecane posty

Ja na swoje szczęście, albo i nie :P jestem sową :-) Uwielbiam wylegiwać się do południa, chociaż nieczęsto jest to możliwe :D Mniemam, że bez czynników zewnętrznych [budzik, domownicy:P] spałabym jak niemowlę... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś przeprowadzono eksperyment, ile człowiek wytzryma bez snu. Było to ok. 11 dni, ale wtedy miały już miejsce różne zaburzenia pracy mózgu, gorączka. Stan krytyczny jednym słowem. Także, kto mi powie, że sen to strata czasu :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej to znowu ja pojawiłam się na pierwszej stronie ale zaraz uciekłam szykować się do snu, tj. do łazienki;) mogę się do Was przyłączyć i pogawędzić?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ze swoimi laptopikami :D a ja muszę grzać miejsce przed biurkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wejściówki nie mam, ale myślę, że kolejna osoba do rozmowy załatwia wszystko;) tez obiecałam sobie, że pójdę dziś wcześnie spać, więc dłużej niż do 1.00 nie siedzę. też tak macie, że im dłużej śpicie tym gorzej się czujecie? bo kiedy pójdę późno spać i śpię za długo to na następny dzień jestem do niczego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak za długo chodzę w piżamie, to mam wrażenie rozespania przez cały dzień :D I potem od południa szybko czas leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy mysiu :-) temat póki co nie znika z czołówki dzięki Wam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej się czuję po 10 godzinkach snu, po dzisiejszych 13 nie najlepiej:o Zauważyłam, że jak przekroczę próg tych 10 godzin, czyli śpię albo krócej, albo dłużej, to zawsze jestem przez pierwszą godzinkę po przebudzeniu senna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam rodzeństwa:( i dużo bym dala za takiego braciszka :D ale o tym chyba już mogę zapomnieć:O fajna sprawa mieć rodzeństwo nawet jak jest niedobre, z czasem się z tego wyrasta:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm dla mnie i 10 to za dużo, przestawiłam się teraz na wakacjach to mi wystarcza 6, 7 gorzej w roku szkolnym, bo wtedy większe obciążenie psychiczne i wtedy to bym spała a spała:D zacznie się za niedługo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na brak rodzeństwa nie mogę narzekać :P:P Dobrze, że są. Chociaż pokłócić się z kim jest:D Chociaż ten okres już za nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda z tym rodzeństwem, jak najpierw siostra wyjechała do Holandii, a potem dołączył do niej brat to podobno płakała ze szczęścia, że go zobaczy, a jak byli w Polsce, to byli dla siebie jak obcy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja taki okres też mam już za sobą :) a jak sobie przypomnę te śmieszne kłótnie i bijatyki z siorkami to aż się dziwię swojej głupocie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to różnie bywa z tym rodzeństwem, zazwyczaj w dorosłym życiu, wiem bo moja mama jest pokłócona ze swoją siostrą już 3 lata się nie odzywają, a aj między młotem a kowadłem,:( bo ciocia jest naprawdę super:) niby powinny się kochać i dążyć do zgody bo są siostrami a tu nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starszy brat to super sprawa :D zresztą starsze siostry również ;-) Cieszę się, że jestem najmłodsza :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie znikąd jest powiedzenie, że z rodziną najlepiej na zdjęciu ;-) też coś o tym wiem, chyba jak większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszczę Wam tego rodzeństwa:) to tak jakby mieszkać z przyjacielem pod jednym dachem, albo przynajmniej z dobrą koleżanką/kolegą ;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo ja też wiem z własnego doświadczenia co znaczy to powiedzenie! ale zawsze mi się marzyło mieć siostrę bliźniaczkę, albo starszego brata-obrońcę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysia, ja z kolei Ci zazdroszczę ;-) Chciałabym mieć świetny kontakt z bratem, ale mu się chyba do tego nie kwapi..:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blacksheep co za dużo to nie zdrowo, u mnie jest tak dobrze pewnie dlatego, że nie za często się widuję z rodzeństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poduszko, z moją mamą to jest tak, ze własnie mój ojciec nią kieruję, natłukł jej do głowy bzdur, całą rodzinę mam skłóconą:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co nie znaczy, że nie broni mnie przed złem tego świata, jak jest potrzeba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'tęsknota wzmaga wielkie uczucia a osłabia małe' czyli złośliwości idą na bok a miłość rodzeństwa wzrasta;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×