notorycznie czuje sie przez was ignorowana, nie wiem nawet czemu

stypendium jest w ramach programu Sokretes/Erasmus, pewnie o tym słyszałaś, hmmm chociaż ja dowiedziałam się o tym dopiero na studiach :) na wymianę można jechać dopiero po pierwszym roku, tak przynajmniej było u mnie na uczelni, a warunkiem wyjazdu był w sumie tylko zdany test z angielskiego, pisemny i nie jakiś strasznie trudny :) warunki rekrutacji na taki wyjazd są naprawdę różne, np. koledzy z Rzeszowa nie zdawali żadnego egzaminu, a jedynie zadeklarowali chęć wyjazdu, w sumie oni to nawet nie musieli wszystkiego zaliczyć :) nie studiowałam żadnego języka bo najważniejsza była jego w miarę komunikatywna znajomość i w gruncie rzeczy wiara, że sobie tam poradzisz :)

tak słyszałam:) myslałam już jakimś wyjeździe żeby miec kontakt z 'żywym językiem', ale nie wiem czy nadarzy się sposobność, może kiedyś... o wiele łatwiej byłoby mi gdybym chciała iść na germanistykę, mam rodzinę w Niemczech, a tu na przekór wolę anielski:D

do Anglii to teraz też nie problem wyjechać :) na ale fakt, jak się ma do kogo, to o wiele łatwiej sobie później poradzić :) a niemieckiego nie znoszę wię się nie dziwię, że wolisz angielski ;)

zmykam do łóżka, dobranoc :D

dobranoc kolorowych snów:) ja jeszcze posiedzę i poczytam pierdoły;)

hej dziewczynki jest tu ktos?

Ja tu jestem!!! :D

jak miło bo myslałam ze juz nikogo nie spotkam:)

A już myślałam, że wszyscy zapomnieli o tym temacie i że nadal będę musiała czytać "poważne tematy" w stylu "anette_123 nie ma małych cycków":p

hehe nio niektórzy to mają temoty mistrzostwo świata hehe

hej dziewczynki, jak któraś tu zajrzy, to życzę miłego dnia :D ;)