Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to tak jakbym sama to napisała

JA TYLKO NA CHWILKE - SZUKAM MAPY DO JEGO SERCA CZY KTOS WIE GDZIE ONA JEST ????

Polecane posty

Gość granitagranda
interesuje sie astrologia; a i tutaj przeczytalam watek, ktory nasunal mi pewna mysl; chcialabym sprawdzic czy to co sie dzieje z twoim mezem, moze miec zwiazek z wplywem energii planet; ale jesli nie masz ochoty na sprawdzenie tego, uszanuje to i nie bede naciskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granitagranda
jesli wyrazisz zgode, podaj jakis namiar pryw. GG, maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jakbym sama to napisała
podaje ci date 19,01,1974 godziny dokladnej nie znam wiem ze w nocy ale nie wiem o ktorej, miejsce ur Nysa ja znikam na moment ale jak cos bedziesz wiedziala to napisz. Sparwdze pożniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granitagranda
nawet w przyblizeniu nie znasz tej godziny? polnoc, po polnocy? to bardzo wazne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jakbym sama to napisała
o ile dobrze pamietam 1 w nmocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granitagranda
tak jak pisala rowniez apopleksja i tak jak i ja sadzilam; otoz wiem, ze to moze brzmiec glupio i idiotycznie, ale Twoj maz wlasnie przechodzi bardzo nieprzyjemny tranzyt saturna w kwadracie do natalnego ksiezyca. Taki aspekt wszedzie tam gdzie czlowiek ma kontakt z druga osoba, hamuje, ogranicza, odwleka i los kieruje na niepomyslne tory. To takie czarne spojrzenie na swiat, ktorym moze zarazac innych. I nawet moze miec swiadomosc tego wszystkiego, ale w konfrontacji z sila saturna nie jest w stanie wiele zrobic. To taki aspekt izolacji, wyobcowania. Oprocz tego widze tez inne napieciowe aspekty, ale mysle, ze uda wam sie to przetrwac. Musisz byc silna, wykaz sie energia, zrozumieniem podnad wszystko. Dla niego ta sytuacja jest tak samo trudna jak dla Ciebie. Ten czas niekorzystny moze troszke potrwac jeszcze, ale nie poddawaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apopleksja
kwadratowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana Zakochana
granitagranda ---> jak byś mogła wylicz i dla Mnie 29.11.85, godzina w dzień jakos rano, Szczytno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tak jakbym sama to napisała
dziękuje. Nawet mi ulżyło jednak czy to oby napewno prawda? Tego chyba nigdy sie nie dowiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granitagranda
Autorko, trudno wyrokowac na 100%, ale z cala pewnoscia tendencje wlasnie do takich zachowan wystepuja podczas napieciowych tranzytow saturna. To potrwa jak mowilam. Musisz byc cierpliwa, nie naciskac, ale dac mu odczuc, ze jest wazny. Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz:) 3mam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze. ale ty się zadręczasz, weś z nim powaznie pogadaj i Ci powie co mu lezy na sercu. Bo jakim cudem dowiesz sie tego na tym forum. ee? zamiast rozmawiac z nami idz porozmawiaj z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze. ale ty się zadręczasz, weś z nim powaznie pogadaj i Ci powie co mu lezy na sercu. Bo jakim cudem dowiesz sie tego na tym forum. ee? zamiast rozmawiac z nami idz porozmawiaj z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napięciowe tranzyty saturna powiadasz? słyszałam o zespołach napięć przedmiesiączkowych i ich silnym wpływie na kobiety, a w efekcie na związek. Ale o napieciowych tranzytach saturna nie słyszałam jeszcze. Jak to się człowiek rozwija na tej kafeterii calutki czas, i dokształca... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granitagranda
autorko powyzej nie szydz:) nie wiesz czy kiedys sytuacja zyciowa nie zmusi sie do tego, by nie skorzystac z rady astrologa np. W zyciu nigdy nie mow nigdy:) Nie wiem jakie Wy macie doswiadczenia z rozmow z facetami, w okresach, kiedy z nim "cos sie dzialo". Rozmowa =rzucanie grochem o sciane. Tylko slyszysz, ze wymyslasz problemy i sie czepiasz, a przeciez wszystko jest OK:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×