39 tydzień ciąży

Moje gratulacje katinka81!!Super że masz już swoją córcie przy sobie. Oj nie ukrywam że troszkę ci zazdroszczę choć wiem że nie długo ja też będę trzymała swoją Olę.Nie mogę spać,ale to ze stresu. Martwię się że nie mam wciąż bóli i nic się nie dzieje.U was są objawy zbliżającego się porodu a ja czuje się jakbym miała jeszcze nie rodzić przez najbliższy czas. Jeszcze raz katinka gratulacje i nie ukrywam że mnie zaskoczyłaś i to mile:)

Dzięki Dziewczyny:)I Was to nie ominie, lada moment będziecie trzymać swoje dzieciaczki na rączkach. ta noc oczywiście nieprzespana, co chwilę karmienie, ale końcu to norma i trzeba do tego przywyknąć.O wszystko się pytajcie w szpitalu:jak przystawiać, żeby pokazały jak z pępkiem(teoria a praktyka to inna sprawa), jak macie wątpliwości czy nie jest głodne jeszcze Wasze maleństwo to dajcie do dokarmienia. Do szpitala weźcie mały czajniczek i herbatkę laktacyjną, gatki jednorazowe to konieczność, a do odkażenia m-sca intymnego OCTENISEPT. Piszcie jak u Was, będę zaglądać, gorąco Wam kibicuję, macierzyństwo jest spaniałe, ale początki mega trudne, nie zrażajcie się, wszystko na spokojnie, z uśmiechem i dystansem.

ojojoj, zjadło mi parę literek, także sorki za błędy....o słyszę , że śniadanko do nas jedzie:)

Powoli szykuje się do szpitala. Mam ogromną nadzieję że dziś w końcu zacznie się coś dziać:).Jestem trochę nie wyspana ale z ogromną nadzieją i pomimo strachu,szczęśliwa że jestem bliżej zobaczenia swojej córci:)

witam przyszle i obecne mamusie , ja jestem juz dwa dni po terminie..poki co to mam straszne bole dolnej czesci kregoslupa uniemozliwiajace chodzenie, ktore zaczely sie dwa dni temu..oraz napinanie sie brzucha z z towarzyszacymi bolami podbrzusza..czy to jest tak zaraz przed porodem?czekam na wasze odpowiedzi. jest to moje pierwsze dziecko.i bedzie to chłopczyk.wrazie jak sie do jutra nie urodzi to mam isc do poloznej.

Witajcie dziewczyny!Wlasnie wrocilam z moja Ninusia do szpitala urodzialam 12.08.2011 o 16:05 pospieszylismy sie z dzieckiem o 1 dzien chyba ze stresu. Waga dziecka 3400 i 54cm Pozdrawiam :)

Dawena - GRATULACJE!!! Rybka 12 penie też zaraz z maleństem wróci. Mam propozycję - może spotkamy się już w nowym wątku i będziemy sobie pomagać, rozwiewać wątpliwości, chwalić się i żalić:), taka poporodowa grupa wsparcia. Co Wy na to???? Może któraś załżyłaby nowy wątek i podała link (ja jestem noga w tych sprawach,a to penie nic trudnego). Marzena89 no no- to już niebawem, także się szykuj:)

Dziewczyny ja już w domu z Maleństwem :) Katinka zazdrościłam Ci 15 sierpnia o 22:56, że już urodziłaś, a 16 sierpnia o 5 wody mi odeszły :) o 12 mały Oliwier był już na świecie. Waga 3300g i 54cm. Czujemy się świetnie :) Dziś pierwsza noc w domu :) Pozdrawiam gorąco i życzę szybkiego rozwiązania wszystkim, które jeszcze dumnie chodzą z brzuszkami :) a świeżo upieczonym mamo wiele cierpliwości i radości :)

Deliena - to świetnie, moje gratulacje:)!!!Tym samym skończyło się nasze wyczekiwanie. Teraz nowy etap przed nami, nowe wyzwania i radości. Ciąża - piękny okres w naszym życiu. Dzięki wszystkim dziewczynom za wspólne odliczanie:) Ponawiam propozycję założenia z mymi towarzyszkami(ania2310,waneska,rybka12,dawena, deliena i może jeszcze kogoś pominęłam) nwego wątku w którym się spotkamy już z naszymi dzieciorkami.Któraś zechce w to wejść? Pozdrawiam wszystkie świeżo upieczone mamuśki:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4933768 ;) a o to i nowy wątek

Chyba jednak nie wypali z tym tematem... Ludzie niektórzy są żałośni O_o

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4934500 Zalozylam nowy taki jak twoj moze mnie sie uda bez debilnych wpisow :O

Hej dziewczyny:) Będę się udzielać w wątku u Delieny, także tam się spotkajmy i nie ma ,że nie wypali. Dawena-młodą mamą nie jestem już;)Tak sobie pomyślałam, że dobrze by było iść razem przez te pierwsze dni, tygodnie i miesiące, gdy kolejno zaczną się lub nie nieprzespane noce przez kolki, ząbki, kłopoty z jedzeniem, karmieniem itp. Także do zobaczyska u Delieny:)

Moze mi ktos tu powiedziec czy to tak ma byc ze brzuch mi twardnieje ale od góry. 39 tydz uplywa, lekarz przewidywal ze w zeszlym tyg urodze a tu nic. Bole tj, miesiaczkowe mam od 3 tyg, tylko ze trwaja one czasem po kilka godz non stop, tej nocy juz myslalm ze moze juz maly chce wyjsc ale po 3 godz bolu przeszlo i caly dzien mnie bola krzyze tak ze ledwo chodze ale skórcze brzucha jak sie pojawiaja to wlasnie gora brzucha nad pepkiem a w dole to mnie tak kluje czasem. Juz sie nie moge doczekac. Czekam chociaz na odejscie czopa, bo maz juz by chcial jechac :)

Mnie też kuje brzuch, po prawej stronie. Dziś zaczął się 39 tydz.,ale jeszcze chciałabym,zeby pomieszkał w brzuszku. Czuję się jakoś nie gotowa,chociaż prawie wszystko juz na niego czeka. A drętwiała Wam ręka? bo mi to się zdarza ostatnio dość często, nawet jak siedzę. Pzdr

WITAJCIE, JA WŁAŚNIE ZACZĘŁAM 40 TYDZIEŃ I CZEKAM NA PORÓD, TYDZIEŃ TEMU MIAŁAM SKURCZE NAWET DOŚĆ REGULARNE I TRAFIŁAM NA KTG, KTÓRE POKAZAŁO COŚ MIEDZY 20-40%, ALE BRAK ROZWARCIA. TERAZ NIC MNIE NIE BOLI A SZYJKA ZAMKNIĘTA I NIC SIĘ DZIEJE. JESTEM PO CC A DRUGĄ CÓRKĘ CHCIAŁAM RODZIC NATURALNIE ALE NIE ZANOSI SIE NA TO NIESTETY ((

cha;-; cha 192837 - przeważnie jak brzuch twardnieje to cały :) heh ja pamiętam jak się niecierpliwiłam i przejmowałam czy to już czy wszystko ok itp. Spróbuj uzbroić się w cierpliwość (a może już urodziłaś? ;)) Jak Cię już złapie to pójdzie z górki, to jest moment i dziecko wychodzi na świat. Mnie mój poród totalnie zaskoczył :) Fefik - takie dziwne boleści chyba są normą, ja też często miałam jakieś ukłucia pobolewania itp itd. Drętwienie może być wynikiem tego, że dziecko uciska na jakiś nerw. Ja miałam czasami baaardzo bolesne skurcze w nogach. Twój maluszek rośnie sobie w brzuszku i kto wie może też jeszcze nie jest gotowy :) trzymam kciuki i życzę króciutkiego porodu :) KASIA1080 - Termin jest zawsze orientacyjny, myślę, że warto wierzyć w to, że urodzisz naturalnie. Zamartwiając się możesz tylko przyblokować swoje ciało. Ja żałuję, że tak mało czasu poświęciłam w ostatnich tyg ciąży na relaks przez co ostatni miesiąc był pełen napięcia, stresu i nerwów. Proponuję baaaardzo postawić na relaks i pozytywne myślenie :)

ciąży, kto też doszukuje się ;) u siebie objawów porodu? Albo kto niedawno urodził? Jak to się zaczyna, jak rozpoznać, że to już?

witam,ja jestem w 39 tygodniu,oprocz boli jak na miesiaczke,przez dobre 2 godziny i ucisk malego na krocze tez nic mi nie wskazuje na szybkie rozwiazanie:(trzeba czekac cierpliwie:)

Dziewczyny, mi też się tak niby nic nie działo - a nagle jak poszły wody to 5 godzin i Maluszek był już na świecie! :) Dziś mały ma prawie 5 miesięcy, czas szybko leci. Dbajcie o siebie i duuuużo odpoczywajcie, relaks relaks i jeszcze raz relaks. Zafundujcie sobie masaż, spa, prysznic z ukochanym, ciekawa książka - będziecie rozluźnione i spokojniejsze :) pomalujcie paznokcie, idźcie do fryzjera. Inwestujcie w siebie potem będzie na to troszkę mniej czas :) Trzymam kciuki dziewczyny :)

Dzieki Deliena za slowa otuchy:) paznokcie zrobione,inne rzeczy rowniez:)wiem ze pozostanie mi pozniej malo snu ,wiec powinnam ten czas wykorzystac,ale przez to czekanie budze sie rano,pije herbatke z lisci malin i....czekam:)czekam na kazdy znak:)zajrze na jedno i drugie forum:)nie obejrze sie i juz mi dzien minal i znowu nie poodpoczywalam:)

hej jestem w 39 tyg ciąży i jak na razie nic się nie dzieje . Bardzo się boję ponieważ jestem młodą mamą. Nie wiem jak się zachować i co zrobić w razie bólu. Mam już od tygodnia ostre bóle w miednicy ale nic cisza. Mały szaleje jak gdyby nigdy nic ;p już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie na świat. Za 10 dni termin ; )) Nie wiem czy poradzę sobie z tym bólem i porodem. ; <

hej czy ktos jeszcze uczestniczy w tej dyskusji???? ja jestem w 39 tyg...bole lekkie jak na okres... nie moge juz zniesc tego czekania....

czesc kurczyk:) Ja takze jestem w 39 tyg ciazy,28 mam termin..Mialam dzisiaj ktg i skurczow jak nie bylo tak i nie ma..nie moge sie juz doczekac malenstwa,ale zarazem strasznie sie boje porodu;/ Jak u Ciebie chlopczyk czy dziewczynka?:) POzdrawiam

czesc kurczyk:) Ja takze jestem w 39 tyg ciazy,28 mam termin..Mialam dzisiaj ktg i skurczow jak nie bylo tak i nie ma..nie moge sie juz doczekac malenstwa,ale zarazem strasznie sie boje porodu;/ Jak u Ciebie chlopczyk czy dziewczynka?:) POzdrawiam

dziewczyny, to jakas masakra te ostatnie tygodnie ciazy!!!! jestem w 39 tyg, moja dziewczynka juz spokojnie ma ponad 3,5 kg (a tak chcialam urodzic przed terminem, by nie byla taka ogromna) i nic... cisza... rece zdretwiale i popuchniete, bol w prawym udzie, zgagi, dusznosci i ociezalosc. nic tylko sie zaplakac :S

witajcie ja na 3 marca mam termin ;) jest ktos kto ma podobnie?:)

hej patka_patka@o2.pl ja mam termin na 28;)

zapomnialam dopisac 28 luty...:) Strasznie sie boje porodu,,,;/

ja tak samo/.... wogóle nie śpie z nerwów.....;) dzisiaj ide pochodzic po schodach ;) moze mnie wczesniej wezmie..;) chce mieć to juz za sobą;);)