Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

Gość Natalka0008
Kalula powiem CI że tak średnio, denerwuje się ciągle ale to chyba normalne... Może i Ty już na dniach urodzisz bo w końcu do terminu zostało Ci kilka dni ;) Wiesz z jednej strony chce już urodzić a z drugiej sie boje jak cholera ;/ . Kochane ja się już z wami żegnam bo muszę jeszcze spakować parę rzeczy no i się kładę :) napiszę wam jak już będę w domku z maleństwem! :) TRZYMAJCIE KCIUKI żebym dała rade ! ja wam życzę szybkiego i łatwego porodu:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
My Natalka Tobie też życzymy przede wszystkim spokoju ducha i łatwego porodu. Uff ale um dobrze Natalka idzie jutro Kasienka już pewnie po a ja muszę się zmagać z hormonami zachwianiami nastroju. Mam nadzieje że nie będę długo czekała na poród skoro mam łożysko III stopień dojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko będzie dobrze dziewczyny.Natalka i Kasieńka ja też trzymam za Was kciuki. No a my to sobie jeszcze poczekamy, ale jak to mówią już bliżej niż dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania20l1
Witam! Czytam juz Was od jakiegoś czas i postanowilam napisac. Termin wedlug @ mam na 13go marca a z usg 6go. Czekam czekam i doczekac sie nie moge ciagle mnie cos boli i mam nadzieję ze moze dzis ale cisza. Mam juz synka 12go konczy 4latka wiec pewnie zjem torta i pojde rodzic hehe. Plec corka chociaz czuje ze chlopak synek tez mial byc dziewucha dla tego nie wieżę do poki nie zobacze na wlasne oczy:). Ale najwazniejsze zeby zdrowe. Wszystkim i sobie zycze szybkiego i bezbolesnego porodu. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania20l1
Witam! Czytam juz Was od jakiegoś czas i postanowilam napisac. Termin wedlug @ mam na 13go marca a z usg 6go. Czekam czekam i doczekac sie nie moge ciagle mnie cos boli i mam nadzieję ze moze dzis ale cisza. Mam juz synka 12go konczy 4latka wiec pewnie zjem torta i pojde rodzic hehe. Plec corka chociaz czuje ze chlopak synek tez mial byc dziewucha dla tego nie wieżę do poki nie zobacze na wlasne oczy:). Ale najwazniejsze zeby zdrowe. Wszystkim i sobie zycze szybkiego i bezbolesnego porodu. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Cześć Ania, Widzę że mamy, będziemy mieli dzieci w tym samym wieku. Ja mam 1 córkę w lipcu kończy 4 lata a teraz czekam na chłopca termin na 12.03 z okresu a z usg na 13.03. U mnie wczoraj potwierdziła lekarz że to chłopak nawet mi zdjęcie jajeczek zrobiła na pamiątkę. Hehe. Ja Dziewczynki spałam dzisiaj jak nigdy nic mnie w nocy nie budziło nic mi nie przeszkadzało. Humor też mam jak na razie lepszy niż wczoraj. Jedynie co to wstałam ze straszną zgagą bólem w pachwinach i krzyża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny.Ja dziś znowu trochę problemów ze spankiem miałam. Niby nic mnie nie bolało ale po siusiu o 4 nad ranem jakoś sen nie chciał przyjść.Od paru dni zauważyłam nowy symptom a mianowicie po dłuższym czasie braku apetytu (zjadałam troszkę i miałam wrażenie że nic się już nie zmieści) teraz znowu jestem głodna non stop.Czyżby to miało świadczyć o wstawianiu się główki dzidziusia do miednicy. Po prostu czuje znowu że mam sporo więcej miejsca w żołądku. Czy któraś ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja Goja na razie od kilku dni mam apetyt taki sobie jem główny posiłek raz dziennie a na wieczór robię ogólnie dla nas talerz z obranymi różnymi owocami i to jemy. A brzuch to ja mam na prawdę opuszczony. Widzisz różnie jest napisane jak czytam objawy przed porodem że albo zanika ci łaknienie albo wręcz masz wilczy apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kalula. Więc ten mój apetyt może być zwiastunem zbliżającego się porodu. Mój brzuch wydaje mi się trochę opadnięty ale nie jest to jakaś wielka różnica, może dlatego że on wcale nie jest wielki-tylko 102 cm w obwodzie. Poza tym to moje pierwsze dziecko więc może po prostu nie umiem różnicy rozpoznać. Mam niecały tydzień do porodu więc mam nadzieję że główka się już wstawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja do terminu mam 10 dni po ostatnim USG wczoraj powiedziała że jest nisko ale nie jeszcze w kanale rodnym. Gdy główka będzie już wstawiać tak mocno jak do porodu to powinnaś odczuwać (tak przeczytałam w objawach przed porodem) bóle pachwin, ud, ból pleców w okolicach krzyża. Moja siostra powiedziała że wiedziała iż urodzi bo nie mogła siedzieć tak odczuwała główkę w kroku. Dzień przed porodem to powiedziała że jedyne co to mogła leżeć bo o siedzeniu nie było nawet mowy. Pod wieczór już była tak obolała tą sytuacją że położyła się wcześniej o 6 rano wstała na siku i na kibelku słyszała jak pęka jej worek płodowy i odeszły jej wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
U mnie na USG wyszło że mam już III stopień dojrzałości łożyska więc ono może w każdej chwili przestać funkcjonować. Moja nadzieja jest taka że potrzymają mnie do terminu czy sama nie urodzę a później najwyżej wywołają i tak będę pod tym kontem rozmawiać we wtorek ze swoją gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
Witajcie! Ja tak tragicznie jak wczoraj to się jeszcze nie czułam.. chyba za dużo latałam i miałam okropny nacisk na krocze.. nie mogłam siedzieć, leżeć ani stać tak bolało.. w końcu ok 1 w nocy zasnęłam.. tak się zastanawiam jak mam delikatnie skróconą szyjkę tzn. że mały już jest w kanale rodnym? czy to nie ma związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Chyba nie ma Katyna. Dlatego że moja gin jak mi powiedziała że szyja jest miękka ale ma 2 cm długości to się załamałam a ona na to że jak by miał się rozpocząć poród to skurcze dadzą sobie radę z taką szyjką. Ciekawa jestem czy moja się skraca. Tu chyba bardziej też chodzi o rozwieranie szyjki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Wiesz Katyna podejrzewam że jak ma się coś zacząć to szyjka może nie mieć związku choć na pewno po stopniu jej skrócenia i rozwarcia przewidują to że jesteś na dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę trochę posprzątać.Poodkurzam, pozmywam podłogi ,pościeram kurze.Potem może się na miasto wybiorę, bo muszę się czymś zająć. to siedzenie w samotności mnie dobija. Ale przynajmniej mój mąż wcześniej kończy dziś pracę i zaczyna weekend. Mam nadzieję spędzić go na jakichś przyjemnościach, bo to może być nasz ostatni weekend wolności i słodkiego sam na sam.jeszcze nie wiem co będziemy robić ale coś wymyślę.Będę uciekać narazie. trzymajcie się. Odezwę się później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Trzymaj się Goja. Ja też mam zamiar się odprężyć w weekend. No chyba że będę rodzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
Zaczął się marzec więc zleci już raz dwa do porodu dziewczyny! GOJA ja wlasnie wczoraj się zahartowała i na wieczór odczułam tego negatywne skutki:/ dziś leże w łóżku i nic nie robię! postanowiłam :) a jeśli chodzi o brzuszek i jego wysokość to moja teściowa powiedziała mi wczoraj, że od niedzieli mam go jeszcze niżej, no i sama odczuwam go bardzo nisko, no i przez to mam rozluźniony już żołądek i mogłabym jeść i jeść bez końca ale tak sobie myślę, że narazie mogę sobie pozwolić, odchudzanie dopiero za jakiś czas więc trzeba korzystać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ja też się generalnie opierdzielam. Ugotowałam obiad nastawiłam pranie. Teraz siedzę piszę z wami rozwiązuje krzyżówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania20l1
Witam. Mi tez zrobilo sie wiecej miejsca na jedzonko brzuszek sie obnizyl. W nocy dostalam dwa porzadne skurcze i muslalam ze sie rozkreca ale ustalo tylko brzuch pobolewal jak na @ i caly czas boli mnie krzyz ale mysle ze od tego ze wczoraj chyba przesadzilam ze sprzataniem. Siusiu tez latalam w nocy a tak mi sie nie chcialooo wstawac. I czekam dalej. Ciekawe ktora z nas pierwsza sie rozpakuje;). Z synkiem przenosilam tydzien och jak bym chciala miec to za soba. Buziaki:*.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
Ania ja też miaąm w nocy bóle w krzyżu i brzuchu nawet mi promieniowało na uda.. ale wczoraj przesadziłąm z lataniem po mieście i grawitacja zadziałała:P no ciekaw która pierwsza:) ciekawe jak Natalka i Kasieńka! trzymam kciuki! A my.. musimy się jeszcze chwilke pomęczyć.. mam nadzieje tyko, że nie długo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania20l1
Tylko te bole daja nadzieje ze moze dzisiaj hehe. Moj M dzisiaj zafundowal atrakcje w postaci palacej sie kotlowni bo chcial szybko rozpalic w piecu w domu bylo ciemno zadnego widoku tyle dymu do tego lecac na dol spadlam ze schodow na szczescie zlapalam sie poreczy i dzieki temu nie spadlam na brzuszek bo kto wie co by bylo z dzidzia strach pomyslec ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Ania ty nie rób takich wyczynów. Choć jakbyś spadła na pupę porządnie to może byś tylko wszytko przyspieszyła. :P Ja sobie poleżałam troszkę rozwiązując krzyżówkę i miałam jeden taki mocny skurcz naprawdę ale jeszcze nie bolesny zapisałam godzinę zobaczyć czy się będą powtarzać bo mnie dziś i plecy i pachwiny bolą choć noc miałam naprawdę spokojną. Może też się nachodziłam bo w końcu byłam na USG więc troszkę połaziłam do tego z córą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania20l1
A moze u Ciebie cosik sie kroi;) a do wieczora/nocy jest jeszcze troche czasu i wszystko jest mozliwe. Mnie to wszystko boli dzisiaj ale nie robie sobie nadzieji. Jak do 13go nie urodze to 14go mam wstawic sie w szpitalu. Ja nawet nie wiem czy mam jakieś rozwarcie itp bo moj gin od 20go tygodnia nie badal mnie juz ginekologicznie. Tylko brzusio pomacal sprawdzal serduszko i na tym koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
To może Ania idź gdzieś prywatnie tak żeby cię zbadał. Moja była teraz tydz. na urlopie dlatego musiałam czekać na wizytę dwa tyg. Ale mam zaplanowaną na wtorek więc jak do tego czasu nie urodze to się dowiem czy tam na dole jakieś postępy już widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania20l1
Tak wlasnie mysle zrobic chociaz bede wedziala na czym stoje. Fejnie ze sie dowiesz bedziesz spokojniejsza i mniej wiecej Ci powie kiedy sie spodziewać. Chociaz dzidzia sama sobie wybieze dzien przyjscia na swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko jak mnie wszystko boli! Chyba już do końca ciąży nic nie będę robić i z domu się nie ruszę. Chociaż nie , bo we wtorek mam wizytę u lekarza więc będę musiała z domu wyjść.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalula
Rucha Goja pomaga podobno. Gdzies czytałam że dziewczyna codziennie spacerowała po 2 h. Ja to bym padła chyba na twarz. Ania a tobie to chociaż ten czop śluzowy odszedł?? Bo mi nie ale przy pierwszym porodzie w 40 tyg. też nie odszedł. Choć miałam rozwarcie na dwa palce. Wiecie co mnie śmieszy jak byłam u swojej gin 28 tyg na wizycie okazało się że mam bardzo miękką szyjkę macicy i grozi mi wcześniejszy poród. Więc brałam do 35 tyg no-spę forte rano wieczorem żeby wyciszyć skurcze i luteinę dopochwowo żeby wzmocnić szyjkę progesteronem. No to jak mi wzmocniło to chole... nic teraz się nie chce skracać :((( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
ehh.. a ja nie mogę się ułożyć:/ w każdej pozycji mi nie wygodnie:/ niech już będzie 22 bo tak nie lubie sama siedziec:/ nudzę się i jakoś tak troche strach jakby coś się zaczęło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katyna23
Goja nie przemęczaj się bo wieczorem to odczujesz.. A to prawda, że ruch przed porodem pomaga! ale w ilościach rozsądnych:P ja wczoraj przegięłam i dziś wstaje z łóżka tylko siusiu i po jedzenie:P tak się zastanawiam.. czy podczas KTG wszedzie mozna wyczuć tętno dziecka tylko w jednym miejscu słabiej w innym mocniej. Np. jak wczoraj byłam rano na ktg tetno było na dole brzucha a po poludniu u gin już na górze :] jak ja się boję, że on sie przekręci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×