Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

EKD 34

Pierwsza ciąża po 35 roku życia.

Polecane posty

Gość taka bidulka
Hejka :) Witam biedroneczko 🌻 jak widze jestesmy tylko my dwie, ale nie szkodzi i nam sie powiedzie, musimy troszeczke zmienic myslenie i zebrac sie do kupy oraz zaczac dzialac. Musisz kochana sie zmobilizowac i doszukac sie odpowiedniego ginekologa ktory pomoze Ci, moze jestes zdrowa, moze potrzeba tylko czasu, moze masz rozlegulowane inne hormony a troche ich jest i moga niezle zamieszac, ale moze w niczym nie pomoze jak sie nie szuka przyczyny. Z jakiego regionu PL jestes? zapytaj na necie o dobrego gine.. Wiek i inne wymowki lub namawianie do invitro to klasyka tych co wyludzaja kase jak pisalas. Mnie tez od 10 lat zbywali, ze po co przyszlam jak jestem zdrowa jak ryba, dla wielu jak jajniki, macica i okres jest ok to nie ma innych problemow a jest ich masa poczawszy od tych banalnych jak nierownowaga hormonalna po niedroznosc jajkowodow i endometrium a niestety wszystkie zanizaja plodnosc. Trzeba najpierw wszystko wykluczyc a potem czepiac sie wieku tymbardziej, ze teraz jest wiecej 40 zdrowszych od 30. A jak Twoj partner do tego podchodzi bo moj powiem krotko wszystko olewa a mnie to doprowadza do szalu Jeszcze jedno biedroneczko a badalas tarczyce i anty tpo my jestesmy z ery Czarnobylu a to za dobrze na nasza tarczyce nie wplynelo. Pozdrawiam i zycze milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatajcie dziewczyny kochane !!! Przepraszam, że milczałam - wysniosłam sie na inne forum bo tutaj nikogo nie mogłam zastać - ale jesteście WY !!!! Nie słuchajcie żadnych bredni o wieku - to nie przeszkoda, ja przez niespełna ostatnie 2 lata jako tako poukładałam sobie życie (wcześniej niestety bywało róźnie - raczej źle :-((() i nawet nie myślałam o ciąży, wręcz przeciwnie zawsze staraliśmy się "uważać". W styczniu nie dotałam okresu - więc pomyslałam - chyba jakaś wcześniejsza menopauza !!! Zanim sie pozbierałam i zarejstrowałam do ginka to minął kolejny miesiąc. I podczas wizyty pod koniec lutego moja ginka mówi mi, że to nie hormony tylko 12 tydzień :-)))) trochę szok ale i radość nieopisana !!!! no i trak to się ze mną potoczyło. Nie miałam żadnych dolegliwości ciążowych (wymiotów, zawrotów głowy ani nic podobnego - ze 2 kg mi na wadze poskoczyło, ale poniewaz ważę 54 -55 kg to nie zaniepokoił mnie tak bardzo ten skok wagi). Teraz też czuję się bardzo dobrze, pracuję, sprzatam gotuję i jestem szczęśliwa - może trochę częściej moc mnie opuszcza. O zagrożeniach, badaniach prenatalnych itp. można znaleźć dużo info w necie - ja już przez te wyniki badań prenatalnych przepłakałm 3 dni i nie wiem ile stresów i niepokoju przeniosłam na dziecko - na pewno dużo, spojrzałam jednak na wszystko racjonalnie i spokojnie i odzyskałam radość i zdrowie psychiczne. Pozdrawiam Was cieplutko i serdecznie :-))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
ale niespodzianka:-D asiaz69,jak ja sie ciesze ze wrocilas :-D,jestes nasza nadziejka,ze w pozniejszym wieku tez moze sie udac :-D,taka bidulka nawet nie wie jaka niespodzianka ja spotka jak tu zajrzy :-D. Poniewaz jestem pierwsza,wiec witam Cie goraco🌻🌻🌻,sciskam mocno❤️i oczywiscie buziaczek👄w brzuszek dla tego cuda najkochanszego,ktorego nosisz pod sercem.Cieszy to bardzo,ze czujesz sie dobrze tylko dbaj o siebie!!!!! Asiaz69 a co lekarz na to??badania prenatalne robisz,czy raczej zrezygnowalas z nich??? Mnie ciagle strasza wiekiem i mam doly przez to,juz nie wiem co robic,nie moge zaciazyc badania hormonow niby dobre i nie chca mnie jakos prowadzic szukac przyczyn,mowia ze wiek i kropka:-( Taka bidulko hormony tarczycy u mnie oki,sprawdzalam I wiesz co moj facet tez ma jakos taki stosunek olewajacy,oni juz chyba tacy sa :-(...u nich dopiero instynkt tatusiowy sie odzywa jak zobacza dzieciatko;-)...z dolnego slaska jestem Dziewczyny cudnych snow Wam zycze,nabierajmy sily,bo wszystkim nam ona potrzebna....Asiaz69 przede wszystkim Ty musisz sie porzadnie wysypic....spijcie slodko i odzywajcie sie kochane jak najczesciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bidula
Witam dziewczyny!!! O asiaz jaka cudowna niespodzianka Cie spotkala ❤️ Jak to sie czlowiek nie spodziewa a tu taki cud i bez zadnych typowych objawow co za radosc :D , napewno slicznie i promiennie wygladasz. Do tego towarzyszy Ci tak piekna pora roku 🌻. I wogole nie martw sie innymi rzeczami i co dookola wypisuja wazne jest co Ty czujesz i ze ciaza prawidlowo sie rozwija. Opowiedz nam wiecej o Twoim przecudownym dzieciatku jakie duze? Biedroneczko no mi endokrynolog zwiekszl dawke leku, dzwonilam do niego, ale przesunol mi wizyte na lipiec to jeszcze nie jest koncowa dawka trudno ja dobrac zeby w przyszlosci nie stwarzala problemu, moze do konca roku uda mi sie wyprowadzic tarczyce na dobra droge :( Ja pochodze z pomorskiego.... Jaki dzionek dzisiaj u Ciebie jest wiecej optymizmu? Milego i pogodnego dnia Wam zycze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedroneczko, bardzo dziękuje Ci za cieplutkie słówka :-))) jesteś kochana dziewczyna :-)))) a co do tych cholernych badań to... ponieważ mnie ta ciąża nieco zaskoczyła to wcześniej nie zbierałam info o zagrożeniach, zrobiłam to dopiero później i trochę żałowałam, że wczytywałam się i oglądałam zdjęcia dzieci z wadami genetycznymi (ZD to nie był najgorszy widok, nie pamiętam teraz ale albo adamsa albo patau'a - ale kochana nie szukaj i nie oglądaj tych zdjęć bo na długo zapdają w pamięci, powodują tylko niepotrzebne łzy). Po pierwszych badaniach prenatalnych - usg i testy biochemiczne krwi PAAPA - byłam załamana, płakałam od czwartku do soboty. USG wyszło nawet dobrze, przezierność 2,1 mm a kość nosowa z powodu ciągłęgo ruchu dziecka nie do oceny, pozostałe parametry -serce, żołądek, przełyk itd. ksiązkowe. W zestawieniu z testami krwi ryzyko urodzenia dziecka z ZD wzrosło z 48:1 do 8:1, są to oczywiście tylko statystyki, w dodatku te testy Paapa miałam robione ponad tydzień wcześniej a powinny być robione w dniu usg lub dwa dni później, akurat ten lekarz stosuje taką metodę w Polsce niestosowaną - cokolwiek to oznacza. Byłam na kolsutacji o Pani profesor genetyki i ona mi powiedziała, że w moim wieku to za bardzo by się nie przejmowała wynikami krwi (bo skład biochemiczny ulega podobno po 40 -ce zmianie i wykonany tydzień przed usg nie jest miarodajny - bo tez się zmienia), ale poza tym zaleciła mi amniopunkcje i ewentualnie dalsze badania inwazyjne. Poinformowałam ja, że aborcja nie wchodzi w grę, więc odradziła mi z kolei amniopunkcję jako zbyt ryzykowną. Po moich ostatnich doświadczeniach stwierdziłam, że od porad lekarskich można zwariować - każdy lekarz mówi co innego. moja ginka po zapoznaniu sie z wynikami badań prenatalnch zrobiła mi ponownie usg i stwierdziła, że kość nosowa jest bardzo widoczna a fałd na karku już prawie zanikł natomiast ją niepoją wyniki tesu Paapa (te na które Pani genetyk nie kazała zwracać uwagi). w związku tymi wszystkimi informacjami jestem jednak zadowolona, że podjęłam decycję zaniechaniu dalszych badań bo psychicznie chyba bym nie wytrzymała. Myślę, że uchroniłam moje dzieciątko od ciężkiej nerwicy i jestem pewna, że wszystko będzie bardzo dobrze. Moje dwie koleżanki będąc w ciąży jedna 39 lat a druga 43 lata w ogóle zrezygnowały z tych badań prenatalnych, chociaż bardzo były ciągle straszone brakiem odpowiedzialności i ogromnym zagrożeniem Urodziły zdrowiutkie, śliczne i mądre dziewczynki. Ja oczywiście nie namawiam na rezygnację z takich badań ale uważam, że do wszyskiego trzeba podchodzić z lekkim dystansem, a przede wszystkim nie panikować i nie dać się zwarować. Ojejku ale się rozpisałam ... Dziewczyny kochane trzymam kciuki żeby Wam się udało !!!!! i macie mnie na bieżąco informować !!!!! a tymi pierdołami o zagrożeniach to na razie się nie przejmujcie. Ja za 3 tygodnie idę na takie szczegółowe usg, zpomiarami kośći udowej, czaszki itp. i będę juz w zasadzie wszystko wiedziała :-))))) Trzymajcie się, wszystko będzie dobrze. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana bidulka - Tobie tez bardzo serdecznie dziękuję za słowa otuchy i wsparcia - masz 100% rację nie szukać złych iformacji i nie dopuszczać do siebie negatywów. Rzeczywiście czuję sie troche młodsza :-)))) ale raczej nie wyglądałma na swoje 42 lata (skończone dwa miesiące temu :-((((). Byłam troche chudawa - teraz przytyłam 5 kg i chyba to troszkę dużo - ale ciągle jestem głodna. Wagą zaczną się martwić po porodzie :-))) no i może trochę zmarszczek ubyło :-))))). A mój w 90% kochany maleńki chłopczyk ostatnio miał już 12 cm (liczy się od główki do pupy + nóżki). Na ostatnim usg ujawnił swoją płeć. Dziewczyny - wy ze swoim optymizmem na pewno będziecie cudownymi mamusiami, i szybciutko mi tutaj zachodzić !!!! Trzymajcie się cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
Czesc dziewczyny 🌼🌼....ale ja sie ciesze,ze Was tu mam:-),bo do niedawna myslalam,ze ja juz tylko taka sama zostalam Asiaz69 wyobrazam sobie co przezylas przez te badania i wiesz ja bym na te inwazyjne tez sie nie zgodzila,przyjelabym dziecko jakie by mialo byc,chociaz kazda z nas pragnie zdrowego dzieciatka i kazdej mamie takiego zycze i wszystkim dzieciom zdrowka!!! Masz juz imie dla swojego chlopczyka????:-)hmmm a wiesz,ze mi sie tez marzy chlopczyk;-)....Z jakiego regionu jestes??,bo moze bym wybrala sie do Twojego lekarza,bo juz sama nie wiem gdzie szukac pomocy Bidulko Ty sie nic nie martw te hormony Ci ureguluja,bo od tego przeciez sa leki.Wazne ,ze wiedza co i chca leczyc,a nie tak jak u mnie zawieszenie....a nastroj moj jakos tak bez zmian,smutno mi Milego,fajnego popludnia dziewczyny🖐️i buziaczek malenkiemu kochanemu chlopczykowi,niech rozwija sie zdrowo i da mamusi mnostwo szczescia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane dziewczyny !!! Biedroneczko dzięki za słowa wsparcia - bo jak każda z nas też się "biłam" z myslami co robić? ale dzisiaj śniło mi sie moje maleństwo, było zdrowitkie i sliczne :-))) ja jestem słoneczko z wrocławia, ale ciąża to i tak nie zasługa mojej ginki ;-)))), tak jak pisałam wcześniej - zupełnie nieplanowałam, kwasu foliowego nie łykałam i żadnych badań nie robiłam :-)))) - tym większą radościa jest dla mnie moje kochane maleństwo. Z tym imieniem to ciągle nie wiemy, dla dziewczynki to są takie ładne imiona a dla chłopca to myśleliśmy może o Jakubie. Problem jest w tym, że większość imion kojarzy się, nie zawsze pozytywnie, z konkretnymi osobami. Może jeszcze coś do głowy nam wpadnie. pozdrawiam z pochmurnego wrocka. buziaczki i życze dziewczyny miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
Czesc dziewczyny:-) Asiaz69...no Kubus slicznie:-) ja sama nie wiedzialabym jakie dac,bo nie mam jakos tak zadnego meskiego ulubionego,ale masz jeszcze troche czasu,wiec napewno wpadniesz na te odpowiednie :-) Ja nie jestem z Wrocka,ale z okolic,wiec prosze jesli to nie tajemnica powiedz gdzie Ty chodzisz do lekarza,bo jesli ta moja gin dalej bedzie mnie tak zbywac bede musiala szukac innego,a juz coraz mniej mam na to sily i ochoty,bo jeden lepszy od drugiego. Trzymajcie sie cieplutko,mimo chlodnej pogody🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
aaaaa asiaz,a wiesz,ze sny sie najczesciej sprawdzaja:-)i badz pewna,ze dzieciatko bedzie zdrowiutkie:-D innej opcji nie ma!!nawet Ci ten malenki anioleczek przyszedl we snie to powiedziec,chial uspokoic swoja mamusie,ze wszystko jest oki❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bidula
Witam serdecznie moje wirtualne kolezanki :) Ciesze sie, ze nasza przyszla mamusia Jakubka czuje sie dobrze ❤️. asiaz troszeczke mnie zasmucilo to co opisalas odnosnie badan co za kipisz a dlatego, ze ciaza to najpiekniejszy moment w zyciu kazdej kobiety a z wielu wzgledow traktowany jest glownie przez gine. jak choroba co wywoluje ciagly stres i mozna pewnie zglupiec ze strachu. Ginekolodzy powinni w jakim stopniu uspokoic a nie jeszcze zamartwiac. Kochana bedzie dobrze i Twoje malenstwo przyjdzie na swiat zdrowe a dlatego, ze dbasz o siebie Ty w pierwszej kolejnosci ;) Zycze Ci Tego z calego serca. Wiecie a ja przez cale zycie mam przeczucie, ze bede miala curunie, moze pozostalo mi to z pierwszego wcielenia :) Mam nawet imie.......glupie to wiem, ale tak jakos ta mysl za mna wedruje. Biedroneczko ja tez sie ciesze, ze dotrzymujecie mi towarzystwa i dziekuje Wam, ze poprostu jestescie.🌻 Asiaz mam nadzieje, ze nas nie opuscisz i bedziesz pisla jak WAM sie powodzi, chociaz my nieterazniejsze ale przyszle mamy napewno. Wiesz biedroneczko mnie pociesza troszeczke ten fakt,ze mam nadzieje co miesiac, ze sie uda jak mi jej zabraknie to bedzie przykre, ale jakos sie z tym pogodze :( Narazie staram sie myslec pozytywnie i Tobie tez przesylam same dobre mysli...............:) Dbajcie o siebie i sciskam przeogromnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedroneczko już podaję namiary na moją ginkę, dodam tylko, że nie spotkałam nigdy tak delikatnego lekarza (nie wiesz, że jesteś na badaniu :-))), możesz sobie poczytać opinie o niej http://www.znanylekarz.pl/magdalena-tlaczala/ginekolog/wroclaw ) dr nauk med. Magdalena Tłaczała tel. 713667775, ul. Kamienna 107 - a zresztą w linku jest adres do gabinetu, w tym jeszcze nie byłam, bo zmieniała 2 tygodnie temu. Mam wizytę zaraz po Świętach. Masz kochana chyba rację z tym moim maleńkim Aniołeczkiem, nawet tak nie zinterpretowałam :-)))) - dzięki za podpowiedź :-)))) A może żeczywiście spróbujesz wizyty u dr Tłaczały? Może ma "dobrą rękę" do didziusiów? Życzę z całego serca i trzymam za Was cały czas kciuki :-)))). Bardzo, bardzo chciałabym zanim urodzę otrzymać od was info, że fasoleczki w brzuszkach kiełkują :-))))). pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka bidulko, oczywiscie tylko pozytywne myśli !!!! A straszyć to zawsze ci lekarze będą, wkurza mnie to, że trzeba samemu różne rzeczy doczytywać i orientowac się we wszystkim bo lekarze niestety bardzo skąpe informacje pacjentom przekazują. tak właśnie jak tamte moje wyniki, a smutku, łez i straconego czasu na zamartwianie się nic nie już nie zwróci. A jakie masz imie dla dziewczynki? Wg mnie to jest bardzo dobrze wyobrażać sobie to czego bardzo chcemy. Nie śmiejcie się dziewczyny ale coś w tym jest, moja koleżanka jest po psychologii i dwukrotnie uczestniczyła w kursie Metoda Silvy (jakaś taka nazwa) i po moich bardzo przykrych niedawnych przejściach, kiedy myślałam, że nic mnie juz dobrego nie spotka (niespełna 3 lata temu zmarła moja największa przyjacóla mama, miesiąc wczesniej mój 7 letni partner zakochał się lecz nie we mnie no i straciłam pracę) kazała mi co wieczór przed snem wyobrażać sobie tylko bardzo miłe i przyjemne "rzeczy" - czyli super dobrego i kochanego faceta - a w zasadzie nas szczęsliwych razem (nie chodzi o fizyczność), miłych ludzi w moim otoczeniu czyli praca (konkretnie ja i atmosfera wokół mnie w pracy) itp. Pewnie nie miało to decydującego wpływu na zmiany w moim życiu ale na pewno nie zaszkodziło bo niespełna dwa lata temu poznałam bardzo dobrego i odpowiedzialnego faceta (oczywiście ma setki różnych wad :-))))))), jak każdy), mam super pracę no i JAKUBEK :-))))). Trzymam więc cały czas za was kochane i zobaczysz bidulko, że wszystko będzie dobrze :-))))). Od soboty wiosna wkracza pełną parą więc dziewczyny tylko super pozytywne myśli :-)))). Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
asiaz69bardzo Ci dziekuje juz sobie spisalam nr i moze po swietach sprobuje sie tam umowic,w koncu pani dr opiekuje sie kubusiem i nie bedzie mi mowic,ze juz szansy nie ma,a teraz zadanie dla Ciebie--poglaskaj brzuszek,to odemnie,dla tego cudenka. asiaz tak smutno mi sie zrobilo jak czytalam ile przykrego Cie ostatnio spotkalo:-( zycie czasami bywa okrutne,ale dostalas piekny prezent od losu i zaswiecilo po tej burzy sloneczko i tak ma zostac!!!,bo teraz czas na zasluzone szczescie dla Ciebie,nawet przez neta to wyczuwam,ze wartosciowy i dobry czlowiek z Ciebie❤️ bidulko kochana tez jestem ciekawa jak bedzie miala na imie Twoja coreczka??;-)....ha widzisz imie juz masz,wiec to tylko pewnie kwestia czasu:-).....i wiesz faktycznie moze posluchajmy asiaz i przed snem tulmy te nasze malenstwa do siebie,moze przestana sie ociagac i wreszcie do nas przyjda... asiaz a na kiedy masz termin???ile z bidulka mamy czasu na to zafasolkowanie???;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubuś pogłaskany specjalnie od cioci bedroneczki, na pewno bardzo zadowolony :-)))) (hi, hi ale się bedę śmiała jak na usg połówkowym - za 3 tygodnie - Kubuś będzie jednak Hanią :-)))) Kochana biedroneczko żeby mogło być lepiej to chyba zawsze musi być najpierw gorzej, ale przynajmniej wiemy, ze żyjemy i nawet bardzo bolesne zmiany widocznie są nam potrzebne. Dziękuję codziennie Panu Bogu za zdrowie mojej rodziny - bo to najważniejsze i jakoś wszyscy się trzymamy (mam jeszcze 2 braci i tatę, no i oczywiście mojego kochanego faceta :-)))) Z Twoich i Bidulki wypowiedzi wynika, że to wy jesteście bardzo dobrymi i czułymi ludźmi, dlatego jestem pewna, że dane wam będzie być cudownymi mamami :-))). Bardzo cię proszę, koniecznie po wizycie u dr magdy odezwij się. buziaczki i życze miłego wieczoru :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bidula
Dzien dobry kochane, chcialabym Was otulic wloskim sloneczkiem ale Tu dzisiaj pochmurno.:( Szykuje sie do wyjazdu do PL i troche jestem zabiegana i podekcytowana. Jedziemy pierwszy raz po chorobie meza i troszeczke sie obawiam, ale mam nadzieje, ze dobry Bog bedzie mial nas w opiece. Asiaz przytulam Cie (Was), mocno i przykro mi okropnie. Jak tylko pomysle przez co przechodzilas to dreszczy dostaje :( Ja uwazam tak jak Wy, ze nic nadaremnie sie nie dzieje, ze po burzy wychodzi slonko i zycze Wam przedewszystkim duzooooo zdrowia bo przekonalam sie, ze jest bardzo ciezko jak owego zabraknie. Moj Aniolek co zwleka z nadejsciem bedzie mial na imie * Iris * oczywiscie zaznaczam, ze plec nie gra zadnej roli ot tak moje urojenie :) a Iris dlatego , ze zakochalam sie przy tej piosence http://www.youtube.com/watch?v=kEWB9GmDZzs Jak i jestem zafascynowana pieknem tego kwiatka. Asiaz co do plci Kubusia to taki psikus wywinela kolezance cureczka, przy porodzie okazalo sie, ze jest dziewczynka, miala pomiedzy nuszkami pepowine czy jakos tak byli przekonani na chlopczyka wszystko na niebiesciutko bardzo tradycyjnie a tu niespodzianka. Biedroneczko moja przynoszaca szczescie 👄 podczytalam o tej pani gine. i tak jakbym o mojej czytala siedzisz u niej godzine jak na kawce, moze sie uda i tym razem nareszcie ktos Cie naprawde wyslucha, jak nie masz daleko to warto zaryzykowac. Oj jak bardzo chcialabym juz czuc pod serduszkiem malenstwo, taka radosc mnie ogarnia jak Asiaz nam wszystko opisuje o Jakubku, bedzie szczesliwym bobaskiem z tak cudowna mamusia.:) Teraz lece cos w domku porobic do uslyszenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatajcie dziewczęta :-))) dzięki bidulko za wzmacniające poranne ciepłe słówka, rozumiem, że na swięta do pl przyjedziecie??? To fajnie bo nie mato jak nasze tradycyjne wielkanocne "obrządki", w tym toku wyjątkowo późno te święta - prawie weszły na majówkę :-)))). Czekam juz z niecierpliwością na te prawdziwie wiosenne nastroje. Od soboty ma być juz słonecznie i cieplutko, fajnie bo bedzie mozna trochę stare kości wygrzać ;-)))) no własnie kochana z tą płcią u dzieciaczków to może byc różnie, tak naprawdę to nie ma 100% pewności - ale myślę, że to dobrze bo zawsze czeka na nas jakaś miła niespodzianka, a ubranka hm... są na krótko bo dzidziusi eszybko rosną a w niebieskim dzewczynce też ładnie :-))))) buziaczki i życzę dziewczyny dużo zdrówka :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
Czesc dziewczyny🖐️ Sciskam obie mocniutko!Asiaz oczywiscie jak bede po wizycie dam znac,opowiem Wam co i jak bylo,ale to juz po swietach sie wybiore. Irys no pieknie takie inne,bo w Polsce malo spotykane,ale sliczne:-D To teraz ciocia biedronka czeka,az bedzie mogla poglaskac kolejny brzuszek:-)no Irys nie ociagaj sie,tylko szybciutko wskakuj pod serce swojej mamusi!!Wiecie dzieci czasami robia psikusy,ale ja obstawiam,ze jednak bedzie to Kubus i Irys;-) Bidulko a TY w ktorym regionie Polski bedziesz swietowac???Szczesliwej podrozy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bidula
Biedroneczko kochana zobaczysz, ze nam tez sie uda zostac mamusiami tylko poprostu wyczekiwac musimy dluzej, ale nadejdzie ten moment wlasnie kiedy najmniej bedziemy oczekiwac i radosc bedzie przeokrutna :) A wlasnie w PL Iris jest niespotykane a jest imieniem bogini greckiej i oznacza tecza. Moze na polski Irys wiaze sie kazdemu z cukirkami toffi iryskami :D Ja bede bardzo swietowac bo urodzinki mojego M przypadaja wlasnie na Wielkanoc a jestem z okolic Gdanska. Daleko mam do domu...hoho kawal drogi bo we Wloszech mieszkam kolo Pisy...z 1750 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bidula
Zapomnialam biedroneczko zapytac sie Ciebie na temat tych ziulek co popijasz mozesz mi wiecej napisac i gdzie sie je kupuje, moze tez sprobuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
bidulko swietuj i to mocno:-D,nawdychasz sie morskiego powietrza i ciaza murowana:-D....kurcze tez bym sobie tak brzegiem morza w czasie swiat pospacerowala,a tak zazwyczaj stol i tv.....ale sie rozmarzylam:-)......co do tych ziolek to kupilam wszystkie oddzielnie,to najlepiej w sklepach zielarskich,albo w aptece,ja zamowilam przez net wszystkie zmieszalam i popijam--podobno reguluja hormony.Jak bedziesz chciala podam Ci sklad ...szczesliewej podrozy bidulko jeszcze raz,bo faktycznie daleka droga Cie czeka glaszcze w brzuszek asiaz,ciocia biedronka chcialaby utulic Kubusia Trzymajcie sie dziewczyny cieplutko🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane dziewczyny!!!! Bidulko uważajcie na siebie w czasie podróży, odpoczywajcie i radujcie się :-)))) imię dla córeczki oryginalne i bardzo ładne - słuchalam równiez waszej pisenki :-))) no to czekamy z biedroneczką na uściskanie córeczki :-)))) Ciocia Biedronka - Kubuś pogłaskany :-))), może od tego głaskania zarazimy Cię jakimś malutkim chłopczykiem :-))))) Dziewczyny życzę słonecznego i milutkiego weekendu :-)))). tak mi się nie chce dzisiaj pracować :-(((( choć niewiele dzisiaj robię - gapię się w okno. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
Asiaz jak Ci sie nie chce to masz odpoczywac,a zreszta Ty powinnas leniuchowac i to ile sie da!!!!!!Dla Ciebie spacerki,pyszne jedzonko,wspanialy humorek i nabieraj sily,bo jak Kubus przyjdzie to kazda chwilke mamusi zabierze:-D....ja znow glaskam Kubusia,bo wiesz chcialabym sie zarazic;-),a moze Twoj aniolek szepnie mojemu zeby wreszcie tez przyszedl,bo pewnie maja kontakt ze soba tak jak my:-) Fajnego popoludnia dziewczyny🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bidulka
Dzien dobry sloneczka i jak sie macie????????? Jak nasz skarbek i jego mamusia wszystko dobrze? Dokazuje w brzuszku czy jeszcze grzecznie wypoczywa? Asiaz to jak zrozumialam skonczylas 3 msc? A powiedz jak podchodzi do tego wszystkiego tatus Jakubka bo z mezczyznami to inaczej, nigdy nic nie wiadomo co im odbije? Zaczal sie weekend czyli proponuje laby tzn piekne nic nie robienie. Biedroneczko jak samopoczucie wzielas sie w garsc, wierzysz, ze sie uda? Ja wlasciwie to mam zabronione staranka dopuki hormon sie nie wyrowna, ale zostawiam wszystko naturze jak zafasolkuje tzn. ,ze to ten moment i nie odpuszcze :) Co do ziolek to ja mam przekonanie do ich wszechstronnego zastosowania w leczeniu wielu schorzen, aczkolwiek troche sie obawiam czy nie zaszkodzi. Wiele osob twierdzi,ze to tylko ziolka i nic nie moga zaszkodzic, ale to nie prawda niektore sa silniejsze od srodkow przeciwbolowych, przeciwzapalnych i antybiotykow razem wzietych. Biedroneczko a kto to miksture proponuje i kto jest jej wykonawca? Dlugo juz je spijasz, odczuwasz ,ze cos sie zmienilo? Podaj jak mozesz recepture, bede jak czarownica mieszac w kotle :D Kochane wyjazd we wtorek, bede uwazac na siebie i pilnowac mezusia, dziekuje za zyczenia 👄 Do uslyszenia........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane dziewczyny :-))) myślę, że uczynny kubuś wstawi się za Wami obydwiema :-)))) żeby było radośniej na świecie :-)))) - a chyba ma tam jakieś chody bo pojawił się tak nieoczekiwanie :-)))). Bidulko, u mnie to 19 tc - nie trzeci a piąty miesiąc :-))) dlatego robię się juz ostatnio nieco ociężała. Moje znajome, które są w tym samym miesiącu (oczywiście sporo młodsze ;-)))) ale one też nie wiedzą ile naprawdę mam lat hi, hi :-))))) ) nie noszą jeszcze takich dużych bębenków jak ja, no i niestety 6 kg przytyłam (przed ciążą ważyłam 54 kg a teraz 60 kg :-(((( a jedna z tamtych dziewczyn najpierw przytyła 2 kg a teraz schydła 3 kg (nie wiem czy to dobrze w 5 miesiącu - czytałam w necie, że nektóre dziewczyny tak mają i wszystko jest ok., może dlatego, że one są młodsze i jest inna przemiana materii). A co do mojego faceta - to trochę ciężka sprawa - jednego dnia jest bardzo zadowolony i kochany a drugiego robi się z nego mały potworek, w zasadzie to byłam skłonna już kilka razy od momentu zajścia w ciążę się wyprowadzić, nie wiem jak przetrwam jego ciągle zmienne nastroje i humory :-((((. w sumie to on ma juz dwóch synów więc na pewno nie zależy mu tak bardzo na Kubusiu jak mi, no i niestety nie jest w stosunku do mnie zbyt opiekuńczy - wręcz przeciwnie - ciągle się awanturuje, że czegoś nie zrobiłam, nie kupiłam, nie ugotowałam (ja od poniedziałku do piątku pracuję a on średnio jest pracuje zawodowo raz w tygodniu, więc czeka naburmuszony i głodny aż wrócę z zakupami z pracy i go nakramię a ja niestety nie zawsze mam moc. A z drugiej strony to nie jest zły z niego chłop, no tacy już oni są różni, całościowo to nie mam źle a szczegóły bywają różne, je też do świętych nie należę ;-))))) Trzymajcie się kochane - życze miłego dnia, buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka bidula
Wpadlam sie porzegnac i zyczyc Wam zdrowych, pogodnych i szczesliwych Swiat, przesylam ogromnego zajaczka Jakubkowi http://www.immaginipasqua.it/immagini_coniglio_pasquale/coniglio_pasquale_16.jpg Asiaz nie martw sie o Twojego Pana ta rasa juz tak ma, moj tez ma dzieci z pierwszego malzenstwa i do konca nie wiem jak bardzo chce Iris czasami wydaje mi sie, ze olewa totalnie, ale ja tym sie nie przejmuje i juz jestem w tej sprawie egoistka. A ty dbaj o siebie i nie denerwuj sie, a co do tycia w ciazy to nie ma reguly jakos to wszystko jest indywidualne, ja uwazam osobiscie, ze lepiej tyc stopniowo niz chudnac ;) mmmmmmm zostaly nam wiec 4 msc z biedroneczka na dzialanie i moze naprawde Kubus przyniesie nam szczescie 👄 Biedroneczko zycze zeby swieta byly owocne i zajaczek fasolke zamiast jajeczka podrzucil. Kochane jak wroce to sie odezwe, najlepszego i sciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bidulko, kochanie dziekujemy z Kubą za pięknego kolorowego zająca :-))))))), (właśnie siedzę w pracy i rozmawiałam z Kubą o zajączku :-)))) - jak ktoś usłyszy, że rozmawiam z moim brzuchem to ... hi, hi ... powiedza, że nie jest ze mną dobrze,w domu często z nim romawiam), również życzymy spokojnych, radosnych i bardzo rodzinnych Świąt Wielaknocnych, wracajcie zdrowo i odezwij sie Bidulko po powrocie z pl. A z Biedroneczką to jeszcze zdążymy sobie poskładać życzenia. Od czwartku wzięłam sobie urlop bo jednak muszę coś tam do jedzenia przygotowac i lekko dom odgruzować, nie będe się jednak w tym roku nadwyrężać :-))) co zrobię to będzie :-)))). A z tymi facetami to tak właśnie jest - nie są złe te chłopy tylko trochę inne od nas :-))))). Dziewczyny, w pierwszym tygodniu maja idę na to połówkowe usg i troszkę zaczynam o tym mysleć - chyba niepotrzebnie bo zaczynam się lekko denerwować. Na tym usg potwierdzimy, że wszystko jest z Kubusiem OK i rozwija się prawidłowo (pomiary kości udowej i czaszki - jeśli są prawidłowe - wykluczją kilka chorób genetycznych, poza tym lekarz robi szczegółowe pomiaty serduszka i jego pracy i innych narządów :-)))), na pewno wszystko będzie dobrze :-)))). Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i cieplutko. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedroneczko, wszystko u Ciebie w porządku? Bo tak jakoś lekko milcząca jesteś ...... buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieeedronka
Buziaczki dla Kubusia,cale mnostwo a dla jego mamy wiosenny🌻 Asiaz Ty absolutnie masz sie nie przemeczac!!!!!!to rozkaz slyszysz!!!!! Jeszcze przed Toba swiat a swiat,a ten rok jest wyjatkowy i taki ma byc.Ty przede wszystkim masz teraz z Kubusiem wypoczywac, spacerowac,bo wreszcie piekna wiosna sie zaczela. Asiaz zajmij sie wiosennymi kwiatami ja wczoraj fiolkow nazbieralam i staraj sie jak najmniej myslec o tych badaniach.Ja wiem,ze to latwo sie mowi,a to gdzies w podswiadomosci jest i sie odzywa,wiec odwracaj uwage na ile sie da,unikaj stresow jak tylko mozna.Jestes zdrowa kobietka nawet tak latwiutko zaszlas w ciaze bez zadnych wspomagaczy,wiec niby co mialoby byc nie tak.Kubus jest zdrowiutkim i zobaczysz jak slicznym dzieckiem:-D...zreszta pamietasz sam przyszedl do Ciebie w snie zebys byla juz spokojna;-) W maju to potwierdzenie bedziemy tu na topiku tez swietowac:-D A co do tych facetow,moj nic a nic nie jest inny od Waszych i mam wrazenie,ze tak naprawde tylko mi zalezy.Chyba macie racje,ze ta rasa tak ma Bidulko radosnych swiat dla Ciebie i niech zajaczek pamieta,ze dla Ciebie ma byc tez fasolka,a nie jajko:-).Baw sie dobrze i wracaj szczesliwie i szybko do nas! Jak juz bedziesz to napisze Ci co i jak z tymi ziolami ps.Asiaz troszke mnie nie bylo przez te przygotowania przedswiateczne,ale caly czas o Was pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Biedroneczko za ciepłe słówka (jesteś troszkę takim echem moich własnych myśli :-))))))), po prostu jesteś kochana i bardzo życzliwa dziewczyna :-)))), teraz siedze jeszcze w pracy - z utęsknieniem wychylam głowę za okno - takie piękne słoneczko !!!!!) ale od jutra jestem na urlopie i na pewno znajdę trochę czasu to poleniuchowania na słoneczku, wszyscy jestesmy juz spragnieni tego słonecznego ciepła rozchodzącego sie po kościach :-)))). Jakubek bardzo grzeczny, cichutko sobie rośnie - tak mi brzuch ostatnio wypchnęło, że muszę podjechać jutro na jakieś ciuchowate zakupy bo nie mam na Święta co przyodziać :-))) (w szafie tylko rozm. 36). Na razie nie bryka - tylko czasami czuje takie delikatne pyknięcie - jak bańka mydlana ;-)))), kochane moje dziewczyny - tak bardzo bym chciała żebyście też miały takie "mydlane banieczki". Zobaczymy Biedroneczko, może po wizycie u dr Magdy zakiełkuje u Ciebie ta maleńka fasolka? Niech tylko pozytywne myśli kiełkują w twojej główce, szczęście i radość :-))) zobaczysz, że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam cieplutko, buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×