chce miec kolejne dziecko ale boje sie ze to bedzie chlopak.......

nie wiem dla czego ale nie wyobrazam sobie miec syna... mam jedna corke i jakos kobieta to kobieta...zawsze sie dogada chcialabym miec druga corke ale przeraza mnie fakt ze moglby byc to chlopiec...

No coś Ty :) dziecko to dziecko- twoje ukochane słodkie i pełne pomyslow :D Troche Cię rozumiem bo tez sie boje strasznie ze nie bede umiala sie zjaac synkiem-tzn chodzi mi o zabiegi higieniczne przy chlopcu... ale z 2 strony to przeciez bedzie taki sam kudlaty czlowieczek jak moja Maniulka :D tez bedzie chcial sie przytulac, skakac po łozku i pewnie przyjdzie z ksiazką wgramoli mi sie na kolana i powie "citaj"... e tam dziecko to dziecko a tych pierdólek czyli jak zmieniac pieluszke chlopcu, nauczysz sie szybciutko :D (przynajmniej mam taką nadzieje) :D

a ja mam i chlopczyka i dziewczynke jestem naprawde szczesliwa mamusia i w zyciu bym nie zamienila chlopaka na dziewczynke albo odwrotnie oboje sa cudowni jedno dopelna drugie i nawzajem:) NIE MASZ SIE CZEGO OBAWIAC :)

no to przecież można oddac innym na wychowanie, a zrobic sobie kolejne, i tak dalej aż będzie córka.

wiesz co..ja tez pierwsza mam corke i jak zaszlam w ciaze z drugim dzieckiem to tez chcialam dziewczynke,troche mi sie pod koniec ciazy zmienilo(zawsze to parka)....to ze to chlopiec dowiedzialam sie przy ostatnim usg,urodzilam chlopca:)i wiesz co:)nie wyobrazam sobie zeby to mogla byc dziewczynka-to moj kochany synek,taki slodziutki,kochaniutki...do schrupania:) a z toaleta?nic trudnego,powiedzialabym ze nawet prosciej. i nie zapominaj-dziecko to dziecko bez wzgledu na plec:)i zapewniam cie ze tez bedziesz go kochala bo to milosc bezwarunkowa:) zycze powodzenia

i nie wyobrażam sobie mieć córki, więc rozumiem ciebie :)

niewazna jest plec:) dziecko to dziecko:) pomysl ze niektorzy wogole nie moga miec dzieci a ty jeszcze bys chciala plec wybierac :) najwazniejsze zeby bylo zdrowe

brat ma 2 chłopców - krzyki piratów i pobojowisko w domu kuzynka ma 3 córy - krzyki / śpiewy i pokazy mody i pobojowisko w domu dzieci bez wzgledu na płec i tak sa suuper :) :) :)

ja wiem ale ja sie naprawde tego boje jak cholera!!!!! ja nie mam nic przeciwko chlopakom ale poprostu nie jestem w stanie sobie wyobrazic miec syna!!! moj maz mowi ze powinnam chyba isc do lekarza bo ten strach naprawde mnie blokuje :-/

jak ktoś nie ma problemów to z byle g robi problem. Wybierz się na oddział okologiczny to zrozumiesz na czym polega życie.

czyli nie chcesz dziecka-zachowujesz sie idiotycznie zobacz ile kobiet ie moze miec dzieci-one by nie wybieraly plci

znam to;) i rozumiem.Siostra ma 3 chłopaków i jakos żyje;) Masz już córkę,więc myślę,że syn nie będzie problemem:)

wy mnie nie rozumiecie wsumie to chyba sama siebie nie rozumiem.. chyba naprawde mam problem

a ja to bym kiedys chciala miec wlasnie syna, nie chce corki :/

mam 3 chłopaków i dziewczynkę;P najgorsze jest to,że znów mi się marzy dziewczynka..żeby moja córcia miała siostrę. Ale to już pozostaną marzenia;P (chyba:D )

że nie mogą mieć dzieci,a Ty sie o płeć martwisz :-/

wiem ze ludzie maja inne wieksze problemy ale mnie to naprawde przeraza!!!! nie wymyslilam sobie tego!!!

Chyba wizyta u psychologa by się przydała, ponieważ kompletnie nie rozumiem Twojego przerażenia.

chciałam miec bardzo pierwszą dziewczynke a okazuje się że będzie chłopiec.Dziwnie się z tym czuję. Ogólnie jak zła matka choć jeszcze nią nie zostałam. Chciałam miec chlopca ale drugiego

chciałam mieć księcia z bajki z pałacem a mam normalnego faceta z m 3.

bo niektorzy maja bardziej praktyczne podescie do zycia i nie wznosza serca ponad mozg

Z takim nastawieniem nie zachodziłabym w ciążę wcale. jeśli nie akceptujesz tego, że możesz mieć syna, to ucierpi na tym Dziecko i cała rodzina. oczywiście, że w ciąży może Ci się wszystko pozmieniać i syna pokochasz nad życie ale chyba najpierw musisz się z tą myślą oswoić, nie wiem, jak dla mnie to tutaj tylko Psycholog zostaje, lub czas albo całkowitarezygnacja z kolejnego Dziecka.

czemu piszesz Dziecko z wielkiej litery? :D ja nie chce corki albo zrobie wszystko zeby miec pewnosc ze urodze syna albo go zaadoptuje nie chce corki i juz

A nie wiem, tak jakoś mi się napisało :)A co do pewności co do urodzenia syna to raczej jej nie zdobędziesz... wszelkie metody dotyczące planowania płci są skuteczne w mniej niż 99%ach

ale to i tak dosc sporo