Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no future

Depresja....zabija mnie z dnia na dzien...nie daje rady

Polecane posty

Ale czy możesz wyjaśnić to sformułowanie, że los zdecydował? jaki los, o czym Ty mówisz? Na wiele rzeczy masz wpływ, na walkę o siebie i resztę życia też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdaz
Autorko masz jakis plan na poprawe swojego stanu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no future
Oczekiwanie na smierć jest gorsze od niej samej. A ja czekam na śmierć własnego dziecka i to jest już nieuniknione. I tak tego nie zroumie nikt kto w takiej sytuacji nie byl. Noszenie dziecka pod sercem , chcianego i pokochanego od momentu dowiedzenia sie o ciązy, walka o nie i skupienie caych sil by przetrwalo, to wszystko na nic. Jaki moge miec pomysl by zmienic swoj stan psychiki? By uwierzyc , ze jeszcze szczeście przede mną? Pomysl jest jeden, ale nie przyniesie poprawy stanu. To droga do piekla , chociaz tu gdzie jestem tez bym do piekla mogla porownac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdaz
Jesli juz nie masz siły, dobrze bybyło gdybys siegnela porady specjalisty i jednak brala leki. One Ci pomoga utrzymac sie na w miare stabilnym nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=16556&w=30146618&v=2&s=0 ta historia poruszyła mną do głębi Może i Tobie jakoś pomoże spojrzeć na siebie z dystansem Na tamtym forum znajdziesz chyba więcej wsparcia niż tu, bo są tam osoby, które przeżyły właśnie to co Ty Co do depresji.. uważam, że póki masz jeszcze siłę i chęci z kimkolwiek rozmawiać, nie zapadasz się w sobie - jest spora nadzieja, że sobie poradzisz. Dużo przeszłaś, szkoda by było teraz się poddać. A teraz walczysz o siebie... Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś wypowiada się w jakiejś dziedzinie-po części "jej doświadczył"..że wtrącę po raz ostatni.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezuuu, co za szit z tymi autoamtami A zatem instrukcja obsługi tego linka: skopiować i wkleić do przeglądarki, po czym natychmiast zlikwidować automatycznie dodawaną spację po przecinku w adresie i dopiero enter wtedy wejdzie bez problemu pozdrawiam jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mail_inowa
Wiem ze latwo mowic ale jestem zdania ze z (prawie) kazdej sytuacji jets wyjscie a zycie jest za krotkie zeby byc zdesperowanym. Mysle ze nalezy z niego korzystac jak sie da.. Bo pozniej dozyjemy 50,60tki i pomyslimy '...a moglam jeszcze tyle zrobic" pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Depresja jest powaznym stanem emocjonalnym i psychicznym.Kilka razy doswiadczylam jej skutkow we wlasnym zyciu.Bardzo cierpialam.Uwazam, ze jednym z warunkow radzenia sobie z depresja jest wsparcie ze strony najblizszych.Jednak czesto brakuje im wiedzy i cierpliwosci dla zachowan osoby pograzonej w ciezkim stanie.Rowniez nie rozumieja przyczyn i reakcji podsumowujac problem jako nieistotny, wrecz smieszny.To przyczynia sie do izolacji osoby chorej i poteguje poczucie osamotnienia w zamknietym kole.Poniewaz znam depresje z doswiadczenia, chce powiedziec, ze trudno znalezc pomoc w pokonaniu jej objawow. Uwazam, ze warto szukac ludzi, kto,rzy chca pomoc i okazuja zrozumienie i chec udzielenia pomocy.Wiem rowniez, ze nie ma sytuacji bez wyjsci.Stracilam bardzo duzo zdrowia poszukujac rozwiazan do problemow i myslalam, iz nie mozliwe jest rozwiazac to lub tamto.Jednak okazuje sie, ze nie jest tak beznadziejnie jak myslimy.Mam 41 lat, 3 dzieci i duzo problemow za soba. ROZUMIEM TWOJE CIERPIENIE. Uwiez, ze poradzisz sobie w zyciu a nawet stwierdzisz kiedys, ze jestes SILNA, SILNIEJSZA niz myslisz.Staraj sie pamietac, ze kolor depresji jest w tobie a nie w twoim calym zyciu, co znaczy, ze oprocz dni cierpienia czekaja na ciebie dni szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×