Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

az nie wiem co napisac chyba jeszcze nie dotarlo do mnie bardzo, bardzo przykre pierwsza wiadomosc, ktora usyszalam po wstaniu od meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie również, jak tylko M odpalił rano kompa to przyszedł z tą tragiczną wiadomością. Normalnie gęsiej skórki dostałam i jakiś taki strach poczułam. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslalam ze mojchlop sie nabija jak mito rano powiedzial...szok, straszna tragedia, nie chodzi juz o upodobania polityczne, po prostu ludzka tragedia...moja ciocia z jednym z tych politykow, nie bede pisac ktorym, chodzila do szkoly,onsie w niej dlugo podkochwial, moj wujek znal dobrze jednego z nich bo samkiedys siedzial troche w polityce. No i wogole historia za przeproszeniem jaja sobie z nas robi, lecieli uczcic jedna tragedie a zostali ofiarami kolejnej...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz u nas noc, po calym dniu, rodzice placza mimo, ze akurat prezydent nie byl "ich" prezydentem, moim tez nie... Ale nie o to teraz chodzi i nietylko o niego... Teraz to nie ma znaczenia... Ja nadal nie moge tego pojac Zakuje, ze nie mam polskiej falgi, bo by wisiala przed domem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny dawno mnie nie bylo uuuu nawet nie wiem czy nadrobie co pisalyscie:) bardzo mi smutno z powodu tej tragedii :( Milenka rosnie zdrowo zabek wychodzi tylko noszke koslawi troche ma specjalne buty juz:( a ja znowu mialam atak choroby wiec trudny okres to byl wszyskim przesylam buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do tej pory nie mogę się otrząsnąć. Ciągle przed oczami mam obraz pary prezydenckiej.Szok. W nocy budziłam się częściej niż Mała.Straszna tragedia. Jedna z pań która zginęła, nie będę podawać nazwiska, była z mojego miasta i znałam ją z widzenia. Szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze nie moge uwierzyc w ogrom tragedii,nie chodzi już nawet o prezeydenta bo nie interesuje sie specjalnie polityką ale o ludzi którzy zginęli,matki,ojcow dziadkow,mezow ,zony:( stewardessy młode kobiety z małymi dziecmi:(:( straszne dodalam zdjecia na bloga ale nie wiem czy cos nie schrzaniłam ,znając siebie pewnie tak wiec jakby co ,prosze któąś o poprawienie mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, zrobilam dzis (nazwijamy, ze uszylam bez szycia) polska flage i wywiesilismy, z kirem... Pewnie czesc naszych znajomych potraktuje to jako pusty gest, ostentacyjnosc, cos na pokaz (ale jakos nie mam watpliwosci, ze jakiekolwiek ewentualne komentarze ze strony sasiadow - Amerykanow beda tylko wyrazami wspolczucia). Ale my najwyrazniej potrzebujemy chociaz tak polaczyc sie z tymi, ktorzy to wszystko przezywaja w Polsce, na miejscu. Wyrazic to, ze i nas tez ta tragedia dotknela, ze przezywamy mimo tysiecy mil miedzy nami...Bo tak w glebi duszy to nam chyba nie da rady wyciac ani podciac polskosci w sercach. Nikogo z tych ludzi nie znalam inaczej niz z TV, a co wiecej, od przyjazdu do Stanow polska scena polityczna zamazywala mi sie coraz bardziej. Owszem, byli wsrod nich tacy, ktorzych niesamowicie szanowalam za poglady, konsekwencje w ich wyrazaniu i wdrazaniu. A byli i tacy, ktorzy powodowali tylko nerwowy zacisk szczeki, albo tacy, ktorzy pozostana dla mnie nadal anomiowymi ludzmi. Ale jak napisalam o tym wczoraj - nie o to teraz chodzi. Zgineli naprawde wazni, madrzy i doswiadczeni ludzie, ludzie, kotrzy mieli swoje rodziny, swoich przyjaciol i znajomych. Szalenie wspolczuje p. Marcie Kaczynskiej, nietylko samej tragedii, niewypowiedzianej, ale koniecznosci przezywania jej na widoku publicznym, pod obstrzalem kamer (choc z drugiej strony, szukam w sieci jakiechkolwiek nowych relacji, nowych wiadomosci). Juz slyszalam glosy, ze "Ruscy maczali w tym palce". Szczerze - mam nadzieje, ze nikt takich bredni nie slucha... Patrze na Putina, czlowieka o stalowej masce zamiast twarzy - maska ta sama, a jednak jakby bardziej ludzka. Ten facet naprawde objal Tuska na lotnisku, gdzie rozbil sie samolot! Wspolczul. Takie gesty sa bardzo wazne. Choc okazuje sie, ze Katyn "dla Polakow wybitnie pechowy" to fakt, ze historia zatoczyla kolo, moze w koncu to kolo domknie. Tyle ode mnie. Przemyslen. Od serca - chcialabym byc teraz w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Piszę dzisiaj bo jakoś wcześniej nie miałam siły. Tragedia tragedia tragedia. Niestety jedną z osób bardzo dobrze znałam bo spotykaliśmy się na imprezach rodzinnych :-( Tak mi żal rodzin tych osób. Dzisiaj ogarnia mnie smutek, żal i wyciszenie...........................:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54..........8//5...10kg//78 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56..........5 / /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.........6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...9/0 ....12kg/79 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56...... . ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53.......9 . .9360//73 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/........9/2. ..7.600kg//71 Anaconda_a.......Magda.......11.06....4100/59........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........9/ .......9400/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57......10/1....10400/79 AniaP..............Martusia.....13.06....3310/50.....9//3 . .10340//ok70 Ewcisko............Wiktoria...13.06....3270/57..... .9//25....8600//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... 8/21.....12350/79 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... .... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......8/ 9.......10220/72 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58.... . ...7//05..9500/76 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......8 / 12......8880/73 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .7//20...8400// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55.... . ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..8/12.....9.5//76 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53...........7//1... 8700// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......8/ 12.....9900/ 70 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682.....Milena......24.06.....3300/54....... 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56..... . 8/0 .. ..8600/71 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51....8/10.. ...9400/72 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 7/16 ...9000//74 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......6/ .9200.....//73. attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ,nie wiem co chcialam napisac,normalnie gdy tylko o tej tragedii czlowiek pomysli,czyla,napisze..:( straszne,nawet nie umiem tego wyrazic,jak mocno mi zal ludzi,ktorzy stracili w tej katastrofie bliskich,znajomych,ojcow,matki,czy rodzicow jak corka prezydenckiej pary. ja tez jak Dunia chcialabym byc teraz w PL i czuc z POlakami,tak blisko i zjednoczenie. caly swiat wspolczuje naszemu narodowi i solidarnie oddaje czesc zmarlym w Katyniu 2010 a ja dzis bylam z malym na spotkaniu rowiesnikow i troche straszych dzieci w centrum rodzicow tuz kolo mnie,czekalam z tym az B.zacznie wlasciwie raczkowac,ale ze juz chyba sie nie doczekam w najblizsym czasie wiec zaczelismy od dzis.kilka matek uspokoilo mnie ze ich dzieci tez dlugo nie byly mobilne,a wlasnie udzial w tych zajeciach w grupie je rozkrecil,wiec zobaczymy czy i nam pomoze. chyba jestesmy ostatni tu na forum ktorzy nie sa jeszcze mobilni w jakis sposob,tzn pelza do tylu i w wokol osi,ale do prziodu nic,nie siada samodzielnie:(,a tu juz dzieci niektore samodzielnie chodzic zaczely. w tym zamieszaniu zapomnialam co mialam napisac od pocz weekendu,wiec w skrocie: jezeli chodzi o jedzenie,to u nas w przeciwienstwie do np.Alexa Mantry,Beni je tylko to co w sloiczku,i na daremno mama niekiedy stara sie cos ugotowac,buzia zamknieta albo pluje wiec w akcie desperacji wkladam jedzonko do sloiczka i wtedy jest troche lepiej. wiec moj Beni woli gotowe jedzonko i wspieramy alete i hippa producentow;),ale nie jest to dla mnie tak straszne,wrecz przeciwnie,wiem ze dostaje wlascwei zbilansowane jedzonko. aa jeszucze sie dla niego dosyc lakoci nagotuje;);) ja mam pytanie do Was mamusie ,ile Wasze smyki wypijaja wody,sokow i herbatek(ogolnie)dziennie,bo u nas jest ciezko tzn.zadnej wody niestety jeszcze nie udalo mi sie mu przemycic,wiec pije do poludnia od 30-50ml herbatki rumiankowe albo jablko z melisa i popoludniu do wieczora 50-100ml,wiec lacznie ok 150ml czasem zdarzy sie wiecej. chyba wrzuce fotki na blooga;) buziaki mamusie,zdrowka dla Was i Waszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetka rozumiem twoje obawy i pewnie też zniecierpliwienie jeśli chodzi o mobilność B. Jestem pewna, że wkrótce będziesz narzekać, że włazi ci tam gdzie nie powinien. Marta też właśnie najpierw tak do tyłu pełzała i dookoła siebie, a później nagle podłapała do przodu. Następnie nauczyła się wstawać przy meblach i dopiero potem samodzielnie siadać. Więc może i u was tak będzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze o tej wodzie. Kiedyś było ciężko i z piciem wody i z temperaturą - nie lubiła zimnego (czyt temp pokojowa) no też się martwiłam, że za mało płynów przyjmuje. Wszystko się zmieniło, gdy pokazałam Marcie jak trzymać samodzielnie butelkę - teraz pije wszystko, zimne też. A ilościowo to właśnie też ok 100ml, czasem 150ml, ale nie wiem czy to w normie. Buteleczka zawsze stoi w zasięgu ręki i jak chce to popija no i dolewam jak zabraknie. Dziś np obudziła się o 6:15, marudziła to wypiła jednym duszkiem 100ml wody i poszłyśmy spać do 8:35. A pielucha była tak pełna, że zaliczyliśmy przeciek, a dawno już nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gantko, pewnie tak bedzie, że Beni pozazdrosci rowiesnikom i zaraz go bedziesz miala wszedzie!!!!!! U nas maly dosc dluga chwile pelzal, potem czołgał sie a jak juz zaczal razkowac to wszystko naraz: wsatwanie, siadanie!!! :) Witek tez wypija tak około 100-150 ml, zazwyczaj herbatki, dziennie.... Co do tej tragedii z soboty to ja wciaz myslami powracam do tych wiadomosci! Jak strasznie musza cierpiec rodziny! co musza przezywac! ? Prezydent z racji tego, że najważniejsza osoba w panstwie byl najlepiej chroniony, najdokladniej wszytsko wokol niego sprawdzano i tu nagle taka tragedia!!!! Wiec chyba co komu pisane, jak to mówią, to sie stanie... :( Na majowkach jeszcze dzisiaj przeczytalam, że Joanny Racewicz mąż był oficerem boru i zginął w katastrofie- Piotr Janeczek. Joanne Racewicz pewnie kojarzycie, ona byla dlugo dziennikarka tvp, ostatnio pracuje dla tvn... nawet gdy doszla ta wiadomosc do polski to prowadzila wywiad na zywo z A. Dabrowska... eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ganetko, na pewno Beni szybko podlapie! Pamietam jak Evelyn zaczela raczkowac dopiero podczas wizyty u mojej mamy bo ganiala za psem, no w koncu to byl ktos o podobnych do niej rozmiarach ;) Ola tez zaczela na dobre dopiero w ten weekend, I sie rozpedzila . A ze bylo cieplo I drzwi do ogrodu byly otwarte to trzeba bylo uwazac bo cos ja tam ciagnelo a za oknem sa schodki cementowe normalnie wszedzie lata, a najlepiej za nogawka mamy :D Ten nasz Narod jedna z rzeczy, ktora mnie fascynuje to to ze w nieszczesciu I potrzebie Narod Polski potrafi byc tak zjednoczony! Co do picia plynow poza mlekiem, u nas to czysta filtrowana woda, to sa dni kiedy Ola nic nie dostaje, bo czasem zapomne :o ale wtedy wypija wiecej mleka, czyli sama sie reguluje. W zlobku dostaje wode, ale nie wiem ile, chyba tyle ile chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdjecia cudo! dziewczyny! Joolaa, Ganetko, Tunciu :) Coraz fajniejsze te nasze chlopaki! :* MamoE pogratulowac Oli! Zczynamy samodzielnie zwiedzac swiat :D ;P Nemezis zdrowka kochana! Trzymaj sie dzielnie! I jak sobie dobrze przypominam to kiedys pytalas o nk? no tak, kilka z nas ma konto na nk, niektore na fb. Namiary mozesz znalezc na naszym blogu :) cos jeszcze mialam napisac, ale nie pamietam...pamiec mam dobra, ale krótką :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej! Dziewczyny ja mam ogromny problem z moją córunią bo ona to już w ogóle nie pije. Jak uda mi się jej dać 40ml herbatki na dzień to jest cud!!! Soki dla niej niestety nie istnieją. Rozmawiałam o tym z lekarzem i powiedział że widocznie jej starcza to co mleku. Obecnie z jedzonkami to jest u nas urozmaicone. Gotuję co 2 dzień i uzupełniam to słoiczkami ale malutka nie lubi owoców, no czasami zje banana. Zrobiłam jej już naleśniki (takie na mleku modyfikowanym) ale wcinała aż jej się uszy trzęsły. nie chcę w nią wmuszać bo się dziewczyna zrazi i potem mi przestanie jeść....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wicaz jakos ciezko mi w to wszytsko uwierzyc takze w to, ze jak to mozliwe, ze Ci wszyscy ludzie byli na pokladzie jednego samolotu Duniu - nie wydaje mi sie, zeby znajomi zle odbierali wywieszona polska flage, ale moge sie mylic,,, a amerykanie to jzu na maxa dobrze beda Ganetko - mysle, ze nie ma co sie marwic... jeszcze sie nabiegasz:) ale rozumiem Cie:) moj maluch tez za nim zaczal siadac sam, krecil sie w okolo swojej osi, pozniej troche do tylu, nastepnie zaczal siadac, pelzac, teraz jzu od dlzuszego czasu czolga sie i wcia nie raczkuje... natomisat co raz czescie podnosi sie do stania jesli chodzi o jedzonko to ciekawe, ze Beni zjada ze sloiczka ugotowane przez Ciebie jedzenie, wiec chyba fakt sloiczka jest wazny... moze przyzwyczajony ze karmisz go ze sloiczka i tak czuej sie bezpiecznie. Moje dziecko wszystko je a jak jest glodny to nawet nie zastanawia sie... ze sloiczka dynia byla ok, slodki ziemnak gorzej... i zorientowalam sie co bylo najbarzdiej be w warzywkach ktore od razu wypluwal - warzywa byly "zageszczane" maka i chyba to nie podeszlo... a co do picia to moje dziecko tez srednio za woda przepada, ale czasami wypije i chyba jak jest cieplej, co oznaczaloby ze naprawde wtedy chce mu sie pic to pije, a tak wystarcza mu formula, ktorej wciaz sporo spozywa i woli wode z niekapka niz z butli... z butli to juz w ogole nie ruszy a w nocy jak nie jest dodana formula lub jest jej za malo to krzyk... jednak jak nie chce mi w dzien pic wody to daje mu wiecej formyly z tym ze malo proszku w stosunku do wody... tak tylko na smaka wlasnie dziewczyny z Polski z jaka woda mieszacie mleko? z kranu czy moze mineralna? jelsi mineralna to sa jakies barzdiej polecane niz inne? kiedy mozna zaczac podawac do picia nieprzegotowana wode mineralna? czytalam, ze do roku powinno sie przegotowywac, wiec zawsze tak robie.. jakei macie info w tym temacie? o i dzisiaj duzy dzien;):) nr 2 w nocniku:) wygodniejsza pozycja niz moje dziecko przybiera:) wiec cisnelismy wszyscy w trojke ... tzn ja z mezem udawalismy i maluch patrzy az sprezyl sie i poszlo:) soryy za takei szczegoly ale jakie szczescie...szczegolnie, ze od 2-ch dni jakies zatwardzenie przyplatalo sie i maluch meczyl sie biedny w nocy z gazami wiec wczoraj chwilke posiedzial i dzisiaj udalo sie wiec mam nadzieje, ze teraz bedzie tak czesciej:) o kurcze nie przypuszczalam, ze bede matka, ktora bedzie o kupkach pisala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laseczki,dodalam fotki ,ale tylko na nk,wiecnie ma sensu powielac tych samych na bllogu.;) mamusie,dzieki za info o napojach co i ile. czyli moj pije nie najgorzej,tylko ze wody sie nie tknie,wlasnie popija rumiankowa samodzielnie z butelki i cala sofa w kroplach:/ dzis 1 raz zbilam mojego maluszka:(:(:( zajadal namietnie puzzle piankowe z podlogi,fuujj.., po moich licznych nie,niewolno,nein i tego typun zakazach,w koncu podeszlam i po lapkach delikatnie,a ten myslal ze to zabawa jakas i hahahahiihiii,wiec jak znowu zasmakowal z puzzlu to dostal troche mocniej i tak sie rozrzewnil ze plakal dosyc dlugo,a ja do lazienki i szczoteczke do zebow wlaczlam zeby myje zeby nieslyszec go,nie pobiec i przytulic,to tak zeby zrozumial o co poszlo;),ale potem zostal wytulkany za dwoje,a popoludniu znowu ciumkal piankowe puzzle:O:O:O dziewczyny jestescie kochane❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak u waszych maluchow ze spaniem? czy ktores dziecko budiz sie jeszcze dwa lub wiecej razy w nocy? moj maluch raz na ruski rok obudzi sie raz, najczesciej dwa a osttanie noce chyba przez brzuszek nawet czesciej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantraelle ha ha nie jestes sama....moja mysllamze jakis progress zrobila a tu pupa...tzn w dzienjest ciut lepiej, zasnela mi sama znowu wczoraj. Ale wnocy 2 razy jak w zegarku. Daje 6 uncji mleka zmieszane z jedna miarka mleka.Dzis jeczala i poiszczala przez sen tragicznie,wybudzala sie nawet czesciej ale nie na mleko, piszczala strzasznie zalosnie . Rano okazalo sie czemu. Jadla wczoraj kukurydze wieczorem (moj blad trzeba bylo dac na obiad) i wykupkala kukurydze normalnie w kawalkach ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za weekend :( ... nie wiem nawet co pisac w tym temacie ... Ganetka nie martw tak sie tym brakiem mobilnosci - pisalas ,ze bylas u lek i nie stwierdzil nieprawidlowosci , wiec jest ok - moze maly z tych co nie raczkuja a od razu chodza :) widzisz moja raczkuje od prawie dwoch mce , wstaje , siada, chodzi teraz wzdloz mebli a i tak chodzimy na reh. ... nie liczy sie kiedy zacznie dziecko jakies czynnosci wykonywac , ale ich jakosc- jesli lek nie wykryl asymetrii, napiec itp. to martwienie sie takie na zapas jest niepotrzebne ;) a co do naszej reh to za tydzien idziemy na kontrole do lek i moze juz nie bedziemy musialy chodzic :) Reh. najwyrazniej sama bala sie podjac decyzje, no albo to taka procedura... picie wody.... u nas tez z tym ciezko ;) u nas tez tak jak u zakochanej mamy - 40 ml to cud :/ I pije to z butli , bo z niekapow nie chce ... albo lyzeczka , albo z butli i minimalne ilosci. Ja daje malej do pelnej bultli mleka tak dodatkowo 20 ml wody, a przed 2 drzemka oszukane mleko czyli z niecalych 2 miarek 120 ml wody ... Jesli daje sama wode to wypija ok 20 ml , wiec ja oszukuje :/ I jesli dostaje samo mleko to i tak potem wypija te minimalne ilosci wody , wiec wole ja troche oszukiwac... Mam nadzieje, ze to unormuje sie latem i sama bedzie chciala wiecej plynow przyjmowac. MantraElle - moja budzi sie czasami nawet kilka razy noca, jedynie od 22 do 4 raczej nie wybudza sie , a miedzy 17 a 22 i potem po 4 to roznie to bywa :/ Wybudza sie zazwyczaj jak utknie gdzies w kacie w niewygodnej pozycji, albo jak jej smoki wypadna z lozeczka ;) Jeszcze nie wiem jak ze spiworkiem ... Ewka dalej spi w spiworku tylko niedlugo bedzie on dla niej za maly, zreszta przy takiej ruchliwosci czasami on jej tylko przeszkadza... i nie wiem jak ja teraz klasc bo ona weduje po caly lozeczku i koce, kolderki odpadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest 2-gi strzal:) hurra:) przynajmniej brzusi nie bedzie bolal i moze wyspac bedzie mozna sie w nocy Kasza - no to cwiczymy podobnie... w dzien ze spaniem najczesciej w maire spoko, ale roznie bywa... ogolnie prawie zawsze juz tylko jedno spanko..nawet jak krotkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle gratuluje pierwszych celnych strzałow do kibelka!!! no sukcesik! . My jestesmy na etapie; mamy nocnik i nie wiemy co z nim zrobic! Co do wody dla dzieci, to ja robie jedzonko na wodzie z mojej studniu, wiec niechlorowanej, ale jaki ma sklad itd itp to nie mam pojecia! Nikomu nie zaszkodzila do tej pory wiec...;P Ganetko mnie tez wiele razy reka swedziała i chetnie bym klapsika dała Witkowi , ale jak do tej pory udało mi sie powstrzymac! Mam nadziej, że nigdy nie użyję ręki do tłumaczenia... :) Lusiu ja do takiej cieniutkiej kolderki doszylam taiemki po obu stronch na rogach i przywiazuje do szczebli łóżeczka.(tak w polowie, ale zeby byl przykryty i nie mogl sie odkryc :D :D :D Dodatkowo przykrywam go pod ta kolderke jego umilowanym kocykiem... dziala ;P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojej Kornelki ze spaniem w nocy kiepściurno :-( Zasypia tak kolo 21.00 a budzi się już o 22.00 z wielkim płaczem i tak w sumie jest do rana.jesteśmy tak wykończeni że szkoda gadać. Wstaje razem z nami tak koło 6 rano. Potem zasypia o 9 i śpi 2 godziny, no i jeszcze jedna drzemka między godziną 12-14. I to koniec. Nie wiem co jest przyczyną. cały czas zwalam to na zęby bo od 3 miesięcy góra strasznie spuchnięta a zębów rak. jak ją bierzemy do łózka to przewala się po calości a ja tylko czuwam żeby ja przykrywać. Masakra!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ganetko nie martw sie na zapas. jeszcze sie nabiegasz za Benim. Emilka tez dopiero tydzien temu zaczela sie przemieszczac. Wiec pewnie Beni tez juz wkrotce wyruszy. A co do obgryzania puzli to ulubione zajecie Emilki takie wlasnie z podlogi. Ale ja juz na to nie zwracam uwagi, pocztkowo probowalam jej zabierac ale to na nic sie zdalo. Czekam az zainteresuje sie czyms innym :) Mantra gratuluje celnych strzalow. A co do tego zatwardzenia to masz jakies sprawdzone sposoby??? Ale moze ktoras z dziewczyn??? Bo u nas cos ostatnio Emilka ma problemy. Daje jej tarte jablko ale nie wiem co wiecej moglabym jej podawac. Emilka tez budzi mi sie ostatnio po kilka razy w nocy i najczesciej konczy sie na tym ze zabieram ja do lozka. A juz bylo tak dobrze Wczoraj u nas bylo ok 23 C wiec caly dzien spedzilismy na dworku. Bylismy na dlugim spacerze a pozniej obiad w ogrodku. Caly tydzien ma byc tak ladnie :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu - nie zle to Ewcia wcia chodiz spac o 17 widze:) kiedys pamietam o 16:) fajnie Zakochana mamo - to tez masz wesolo:( moj maluch ostatnie 3 noce w ogole robil sobie przerwy w spaniu okolo 1-1.5. Z tym, ze w dzien nagle zaczal spac 2- 2.5 godz wiec penwie wysypial sie... dzisiaj tylko godzinie wiec moze bedzie spokojniejsza noc... ale mysle ze to brzusio moz etez byc... szczegolnie po ostatniej nocy Goniu - rzadko mamy problrem zatwrdzen. Na pierwszy rzut jesli jadl banana to na ladna chwile odstawiamy, poniewaz maly ma po bananie czesto zatwardzenia. Chyba tez troszke po slodkim ziemniaku ze szpinakiem. Na pomoc wiecej plynow przede wszystkim i w tym herbatka koperkowo-rumiankowa. Ale nie ma nic lepszego niz prune juice - czyli z suszonych sliwek. Wiec jak jest powaznie to najczesciej rozcienczony prune juice - samego nie chce pic. Ale nam zdarzylo sie chyba z 3 raz. Uwazam, ze najlpeiej starac sie ustalic przyczyne zatwardzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas od wczoraj bije furrore jedzenie rice cakes - czyli takie jakby chlebki z prazonego ryzu. rozdrabniam mu na ziarnka i ma zjecie na dlugo zbiera i zjada jak sie skoncza to upomina sie o wiecej. wczensiej dawalam wieksze kawalki igryzl, ale musialam bardzo pilnowac temat krztuszenia. Z ziarnakmi temeatu nie ma... a maly ma super zajecie. polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantraelle gratuluję nr 2 :) Jeśli chodzi o budzenie się w nocy, to Marta budzi się wiele razy i głównie chodzi o to by dać jej smoka, ale niestety zazwyczaj przynajmniej jedno takie wybudzenie kończy się u mnie na kolanach. Pierwsze 4 godziny snu zazwyczaj są bez wybudzeń. W nocy nie je, zdarzy się raz na jakiś czas, ale wtedy to jej dajemy tylko 120ml. lusia a ja myślałam, że to tylko moja Marta tak wpasowuje się w szczebelki no i nagminnie gubi smoczki ;) No to z Ewą mogą sobie przybić piąstki :) Lusiu a jak wam wychodzi zasypianie o 17 skoro teraz jest jaśniutko o tej godzinie? Ja pamiętam, że w zeszłym roku latem to kąpiel była o 21, bo o 20 to my jeszcze z małą w parku siedzieliśmy. Teraz kąpiemy o 20 a i tak jeszcze nie jest ciemno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×