Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

dziewczyny przepraszam, że tak zwlekam z tymi wierszykami,ale nie miałam czasu. Teraz u nas zawitała biegunka, choć właściwie to są 3 kupska na dobę, ale takie, że Marta zawsze cała za przeproszeniem posrana ;) Dziwne te kupy, takie jasne, zielono-żółte i śmierdzą bardzo ostro-kwaśno, tak jak jogurt. Kupiłam te elektrolity, Marta pije bez problemów. Dziś wypiła 200ml elektr. i 200ml wody + mleka. Czy myślicie, że to może być coś innego niż biegunka? Od kilku dni Marta miała takie zimne poty, temp brak, dużo bączków puszczała i kupki były twardawe. Sorki za takie szczegóły, ale przez ten weekend majowy do lekarza dotrę nie wcześniej niż we wtorek. Wracając do wierszyków. Jutro spojrzę jak wkleić plik tekstowy na blooga. Ewcisko super, że są postępy w odstawianiu od piersi. Teraz to już będzie coraz lepiej. Powodzenia na Komisji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu P odstaw mleko na 24 h. ta sama rada co zawsze, zero sokow, owoco, tylko ryz , ziemniaki, herbatniki, chelebek. Nic mlecznego. Ma inne objawy np temperature? kolejna opcja: moze zeby jej ida?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniuP- ja obstawiam zeby . U nas tez problemy kupkowe - ale odwrotnie - bobkowe, twarde , w malych ilosciach , kilka razy dziennie :/ i u nas to chyba przez zmiane mleka - teraz nan activ 3 i jakos i dla mnie srednio przemawia : trudno rozpuszcza sie no i mala ma zatwardzenia po nim- ale coz kupilam dwie puchy bo byly w promocji ;) Juz lepsze bylo Nan 3 zwykle... sprawdzam ceny na ebay'u i wozki najdrozsze sa w POlsce ! jak to ma sie w relacji do zarobkow to nie mam pojecia :( Narazie sprawdzilam 2 modele , ale cena jest zazwyczaj nizsza zagranica i to az o 1/3 :( to jakies przegiecie , albo u nas importerzy sa tacy pazerni, albo az takie duze marze w sklepach , no nie wiem ... a week u nas wolno i leniwie strasznie -przez ta pogode tylko spacery i to nie za dlugie wchodza w gre :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Kaszko za fotki, czyli kupie ta chuste kólkowa a najwyzej bede ja wiazac to mi posłózy na dłuzej. Co do KUPEK to polecam kropelki BioGaja mo Mati z racji porazenia ma z tym duuze problemy i kropelki pomagaja a jak nie to mu wkładam czopek glicerynowy i jak wyjdzie ten twardszy"korek" (tak nazywam twarde kupki) to potem juz tak kupcia ze hoho)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, u nas domowy szpital. Razem z M zatruliśmy się czymś - obstawiam jajka lub kalafior. M już wieczorem coś narzekał na brzuch, a o 4:40 wzięło nas obu- ja okupowałam muszlę, M umywalkę. Nie będę się wdawać w szczegóły, różne kombinacje były, czasem to i to jednocześnie no i do tego nasza Martula jest marudna. Całe szczęście, że ona robi tylko 3 kupy na dzień, a nie tak jak np u Kaszy było. Na noc pije tylko 2/3 mleka więc jednak obstawiam zęby, pewnie dziąsła ją bolą. Boimy się, że u nas to jakiś wirus może być więc jak maniaki w łazience szorujemy po każdym skorzystaniu. Oj jak niedobrze gdy wszyscy chorzy i nie ma się kto zająć z małą :( Zmykam do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamusie, AniuP___zycze calej Waszej rodzince zeby cokolwiek co to Was dopadlo szybko minelo,no i naiwaznioejsze,zeby Martusi nie dosieglo(ja obstawiam u Was wirus-grypa zoladkowa,albo cos skazonego zjedliscie)zdrowka i oby lazienki szylbko nie trzeba bylo juz szorowac;).🌻 Sztorm__to teraz do biegu ..gotowi....start....!!!gratulacje Kasza__ale przejscie z ta moneta,ach te dzieci maja pomysly,a czlowiek od razu wiadomo obledu dostaje,dobrze ze na strachu sie skonczylo. Ewcisko__gratuluje osiagniec butelkowych u Wiki,teraz bedzie zycie o niebo prostsze:),powodzenia na komisji,pamietaj, chociaz stres Ie bedzie zzeral nie daj sie wyprowadzic z rownowagi,spokojnie i z pewnoscia ,a wszystko bedzie ok. dziewczyny co do dzielenia obowiazkow(bo chyba o tym byl temat),to u nas tez wiadomo ja calky dzien z B.,ale gdy tylko M.wraca z pracy od razu wlaczam Go do zycia rodzinnegotzn.maly tak sie cieszyl na tate gdy tylko uslyszal drzwi....bo rzeczywiscie tak jest;).ja tez poczatkowo jak Carmen ,wszystko ja wiedzialam i robilam najlepiej-i nadal pewnie tak jest,ale......trzeba dac sobie pomoc,w koncu jestesmy razem rodzicami i nawet gdy widze ze M robi przy malym cos inaczej niz ja to przymykam oko,zeby Go nie zrazac na przyszlosc,M wspolnie ze mna kapie Beniego,tzn ja wspolnie zn NIm;),wspolna wieczorna toaleta na przewijaku,to on przyrzadza wieczorne mkleko(nawet B.juz trakrtuje to jako rytual,siadamy na sofie w pokoju,a tata robi yammi. mojM ogolnie duzo sie malym zajmuje,w weekendy to juz wiadomo,dzielimy sie obowiazkami i jak pisala Gonia albo Dunia,jakos to tak samo z siebie wychodzi,ze jedno daje B obiadek,drugie w tym czasie cos porabia w domu,trzeba zmienic pieluche to nie jest od azu rozumiane ze mama to robi,tylko wlasnie jezeli jest obecny tylko M,to zgrywamy sie w team. ale pewnie tez przez to ze ja swiadomie wciagam go w te czynnosci ,tak od poczatku bylo. a co do ciazy i macierzynstwa,czy zmienily mnie??? oooo tak!ja zawsze bylam odpowiaedzailna,wczesniej mlodsza sioetra,potem M i pies,a teraz Benjamin,ale wczesniej zylismy sami dla siebie,zly humor ratowala zakupy,wypad do miasta itp,moja mania czyszczenia mieszakania nieustannie,ciagle planowanie,wsyzsstko na swoim miejscu,hmmmm ....nie wiele z tego pozostalo,fakt w mieszkaniu nie wisza pajeczyny i nie kleji sie blat kuchenny,ale odpuscilam swoja dtrobiazgowosc. drugie ,to mowi moja kolezanka,ze stalam sie bardziej "ludzka"tzn.ze przyznaje sie otwarcie gdy mi zle,mowie bez ogrodek co sadze,nie ukrywam swoich emocji,zeby tylko nie dotknac kogos innego,jak to bylo wczesniej(nie wazne moje dobro,wazne zeby komus innenmu bylo ok)-to tylko nei tyczylo sie M,on zawsze byl rypany(sorry)za bledy swoje i innych,wyrzywalam sie na nim,to juz nie jest teraz tak oczywiste.chyba tez stalam sie bardziej wiedzaca i walczaca o dobro swoje,M i Benjamina,bronie swoich racji. ale negatywne jest to ,ze przez czesty brak czasu,zaniedbalam swoj wyglad,tzn juz nie poswiecam sobie tyle czasu przed kazdym wyjsciem z domu,na spapcer bez makijazu,czesto w nieciekawym stroju,a na zakupach dla siebie,laduje i tak z fura rzeczy dla Malego. macieirzynstwo dalo mi dystans do swiata,ze najwazniejsza jest wlasna rodzinka-mala,ale jakze wazna.❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu____ciesze sie,ze z M juz lepiej🌻,pomysl z mailem byl udany.jednak chcialabym wrocic jeszcze do tematu,bo moim zdaniem stwierdzenie,ze On pracuje caly dzien i nie ma czasu badz jest zmeczony,a Ty nie chcesz mu zawraca glowy jeszcze Twoja sytuacja,jest kompletnie zle....przeciez Ty kochana,masz o wiele bardziej skomplikowane zycie niz On,w pracy owszem kazdy ma stresy i jest ciezko,ale on ma jakas odskocznie od domowego kieratu,a ty-ciagle to samo,dzieci,choroby,szpitale,obowiazki matki i zony,prowadzenie domu...halo.....to nie jest za duzo? przeciez On powinien Cie odciazyc,to tak samo jego dzieci i rodzina jak i Twoje.jednak uwazam ze podzail obowiazkow rodzinnnych kobiety i mezczyzny inny jest teraz niiz kilkanadziesiat lat temu....teraz jest partnertswo =malzenstwo. przepraszam Kochana Tunciu,ze tak pisze,alwe to dla Twego dobra,zebys nie myslala,ze Ty wszystko musisz sama,pozwol sobie pomoc,a jezeli nie z wlasnej inicjatywy M to z Twojej.pozdrawiam. a u nas chyba zeby sie pchaja,dolne dwojki,bardzo napeczniale i czerwone,gora tez cos szaleje,Beni wydaje dziwne zlozenia sylabowe i wykreca jezyk,czasem widac po mince ze boli,a ogolnie dalej nie raczkuje(non zrobi 2 raczki i na pelzaka reszta),stanie teraz jest na topie,ale roznieMU to sie udaje,siada z raczka wlasnie.wiec pewnie na roczek do torta nie podeidzie,chyba ze za rece:O,ale jak na niego to i takj cos sie ruszylo,no i zasypia trzymajac sie szczebelkow w lozeczku:),a rozkrzyczany sie zrobil,ze az uszy pekaja-oczywiscie w swoim skomplikowanym jezyku;) a mam pytanie mamusie-musimy podac liste prezentow gosciom na 1 urodziny,macie moze jakies typy ciekawe? mamy pchacza,stolik edukacyjny,auto-pchacza,pieska FP,klockiFP,pilki,misie,tel.grajacy wszystkim dzieciom i mamusiom zdrowka i kolorowych,milych chwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis__powodzenia z "babcia",napewno troche dziwnie patrzy,ale dasz rade.trudny czas,tu malenka Milenka,a tu juz komunia Martynki,niezle,zycze powodzenia w zmaganiach z Babcia i owocnyck przygotowan.najwazniejsze,M Cie uwielbia,Martynka ubostwia,a najwazniejsza osobka-MIlenka-dla niej jestes wszystkim! udanych prob,aby jak najszybciej Wam sie udalo. sorry,laski ale czytam pobieznie bo od srody nic nie czytalam jezeli ktorac pominelam,a powinnnam cos napisac to sle moc 😘😘 Lusiu__Ty piszesz zawsze ze jest Cie za duzo,a tu na fotkach taka laseczka,a Ewka juz duza Panna,stawia dzielnie pierwsze kroki w kwiatach,slodziara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki! i ja sie pochwale, że wczoraj mój słodziak kochany zrobił pierwsze 3 kroczki !!!! aaa! ale piekny widok! :) Atilla przypomnialas mi wlasnie , że powinnam o tej cholestazie porozmawiac z lekarzem moim, wlasnie ze wzgledu na to, że chce miec jeszcze kiedys dzidzie kolejna... Czytalam o tym , że niestety w wiekszosci wypadkow w drugiej ciazy tez sie pojawia i niestey i co jest najgorsze to wczesniej!....:( AniuP wuyobrazam soebie jak musiciebyc wykonczeni! wspolczuje! zeby tylko marta nie zlapala! wracajcie do zdrowka!!!! No to Ganetko juz postepy duze sa u Beniego! zobaczysz, lada dzien bedzie biegal! :) a prezenty...hmmmm sama sie glowie co by tu kupic Witkowi na roczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu P zdrowka wam zycze. Genetko rozumiem co masz na mysli piszac ze zmieniłas swoj pedantyzm. Ja tez wczesniej dostawałam białej goraczki jak miałam bajzel a teraz zabawki leza i ja z nimi bo mi sie nie chce sprzatac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ganetko - a ze tak zapytam to po co Beniemu pchacz na roczek? Jak nie w dniu urodzin to chwile pozniej ruszy i pchacz nie bedzie mu do niczego potrzebny :) Moj Filip robi sobie teraz pchacza ze wszystkiego co sie da :) tzn jak nie ma pchacza w poblizu to lapie sie jezdzika, samochodziku, taboretu badz czegokolwiek innego i maszeruje :) A na roczek? Slyszalam, ze bardzo fajne jest krzeselko uczydelko :) AniuP - zdrowka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniuP_____ zdrowka, dla calej trojki ❤️ Carmen_____ no to sie nam chlopaki zmowili. jasiek wczoraj tez zrobil 3 pierwsze (i poki co ostatnie ;-) ) samodzielne kroczki, akurat "na wizji" z dziadkami wiec radocha byla przez ocean :-D :-D :-D Kasza, shila_____ wiecie, a ja nie mam problemow z partnerstwem jesli chodiz o finanse w domu. U nas od samego poczatku malzenstwa kasa (jak i cala reszta) byla wspolna, wspolne dolki i gorki, nigdy nie zostalo mi wypomniane teraz, ze nie pracuje, a jak pracowalam - to tez szlo do wspolnego worka. Inna sprawa jest to, ze latka leleca, a ja bez pracy i doswiadczenia zbytniego w tym zakresie, wiec jakby co, tfu tfu na psa urok, to byloby ciezko. Ale nie czuje sie ZALEZNA finansowo od meza, bo ja tez pracuje i to wcale nie lekko i mi jakos nikt placic nie chce :-D Cos za cos, on przynosi kase, a ja w glownej mierze nia zarzadzam :-D Co we mnie zmienilo macierzynstwo? Drugie? Chyba podobnie jak u Ganetki, sposcilam z tonu jesli chodzi o priorytety "sprzataniowe" i nawet fakt, ze mlody szoruje po podlodze jakos tego nie zmienil ;-) Najwazniejsze sa dzieciaki, choc moje zdrowie psychiczne tez - glwonie gdy zaczyna brakowac cierpliwosci, wiec nie tak zupelnie "sama" poszlam w kat, w odstawke :-) Zaluje, ze mniej czasu mamy dla siebei z M, choc staram sie ostatnio pozmieniac to troche, ale godze sie z tym, takie zycie :-) A z innej beczki. Cholerny wulkan znowu baki puszcza, wrrrrrr 😠 Ja za tydzien w srode wylatuje z dzieciakami do PL i chcialabym planowo i bez problemow, tym bardziej ze przesiadka w Amsterdamie wiec jakby co to wcale nie tak blisko, zeby sie jakims autobusem tluc dalej do PL z mlodymi :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wreszcie usiadlam...Boze jakie to moje dziecie marudne, wylazi jej 2 dolna, juz biale przeswituje, twarde ale nie chce sie przebic. Mala ma normalnie mowiac brzydko szajbe, dodatkowo nudzi jej sie w domu, patio to juz nie atrakcja. a wyjsc za bardzo nie ma jak bo przywalilo dzis 33 stopnie a w sloncu pewnie i wiecej. Aniu P Boze ja sobie przeczytalam ze Twoja mloda ma tez wymioty. Nie wiem skad to wzielam. Ale jsli to 'tylko' 3 kupy dziennie bez wymiotow to dobrze robisz; olej diete i obserwuj paszcze:-) Szkoda zescie sie z chlopem rozchorowali, lepiej cos juz? Tuncia:-) wlasnie jak zawiazesz mocniej (w przypadku kolkowej chyba jak naciagniesz mocniej) to powinno byc ok na plecach. Ja kilka razy jak zawiaze i naiagne mocno to mimo tego ze mala siedzi dalej w kieszonce to nosze ja na przodzie brzuszek do mojego brzucha. Ale to wtedy jak mala jest bez wozka, my na spacerze a ona chce spac. Nie wiem jak mi sie to udaje, Marianna wczepia sie w mnie, nos w dekolt:-P i nawet jej nie musze podtrzymywac a spi sobie krolewna w najlepsze:-D Lusia co do cen w PL; ja ostatnio czytalam ile sie placi za nasz fotelik ceny w PL od 730 do nawet 900zl!a ja zaplacilam 110 dolarow czyli niewiele ponad 300 zl! no ale zeby nie bylo ze znowu usa wychwalam, to napisze ze w PL przedaja ladniejsze kolory...:-P Ewcisko dzieki za wklejenie zdjec. Jak walka na butle>? Atilla; codo smiercie z powodu zakrzepicy. jest to jeden z najrozniejszych srodkow ubocznych. Lekarze ostrzegaja zawsze przed tym, jakkikolwiej bol w z tylu lydek przy braniu tavletek w UK brany jest jako natychmiatowy przypadek. Ryzyko zwieksza sie po 35 roku zycia i gdy sie pali.No i napisali ze brala je 10 lat, nie wiemy tez czy robila sobie przerwy np co 2 lata taj jak byc powinno. Ja osobiscie teraz jestem na taletkach i mam ochote zmienic na cos innego (chyba implant pod skora na ramieniu). No ale zobaczymy... Carmen:-) no to koniec spokoju jak juz dziecie lazi; masz przerabane:-D U mnie co pedantyzmu to odwrotnie niz u Tunci i Ganetki:-( normalnie ciagle sprzatam, mloda rozwala, ja znowu sprzatam. Wiem powinnam odpuscic ale nie umiem, a za szczeniecych lat loooo Bozeee przed matura do pokoju wejsc sie nie dalo, na studiach niewiele lekpiej (kubki z plesnia, stosu petow i te sprawy) po studiach zaraz przed slubem chlop mnie opierniczyl no i mi sie odwrocilo:-P teraz chlop narzeka ze mam jakas manie przesladowcza... Dunia- ja tez zarzadzam kasa chlopa:-P oddal mi karty, hasla do kont w banku i on nawet nie zaglada. Ale mimo wszystko, chyba z domu wynioslam. Tyle lat matka gadala ze kobieta musi byc niezalezna finansowo, i coby bylo gdyby ona nie byla jak nas ojciec zostawil. Poza tym jak bylam juz w LO to nie dostawalam kieszonkowych, mucza przechdzila nazwijmy to druga mlodosc (heh dalej przechdzi) ladowala kase w studia brata (i tak nie skonczyl) mi nawet na pare spodni nie dawala. Musialam sama w wakacje pracowac, od 11 roku zycia slyszalam ze na studiach musze utrzymac sie sama. No i tym sameym od 16 roku zycia pracowalam (w LO na wakacjach po LO juz na pelen etat ciagnac studia). O dziwo po LO muczy sie odwidzialo troche (tzn raz wyslala mi 300 zl do UK na pierwszym roku ale to po tym jak dostala opiernicz od swojej siostry i jej syna ze traktuje mnie jak Kopciucha:-P ).do tego w domu jak Matka wariowala to gadala nam ze nic nie jest nasze i ze jak nam sie nie podoba to pa pa. W sumie wiem ze moj S nigdy by czegos takio nie powiedzial no ale chyba zostalo mi w podswiadomosci. Teraz to nawet ja przy ludziach szydze zniego ze ma 32 lata, ciagle studuije (nie liczac kilku lat jak mial klinike w Indiach i pracy na pol etatu w UK). Bardzo brzydko potwrafie mu powiedziec ze nie umie nawet rodziny utrzymac na przyzwoity poziomie i ze skonczmy te szopke, wrocmy do UK gdzie ja przynajmniej jakas kase zarobie. wiem wiem, okropna jestem... Wulkan znowu sie burzy????ooo musze poczytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O.......od 1 do 4.30 Beni nie spal,zeby bankowo,wzielam Go do sypialni,a M wyladowal na sofie w pokoju,ale co tylko sie wyciszal i zamykal oczy,to znowu ryk i pojekiwanie:(,zele na dziasla,draze na jezyk,viburcol w czopku i nic,jestesmy padnieci spalismy oboje do 8.30,teraz polozylam Go do lozeczka,bo widac ze zmeczony a to jego pora drzemki,ale chyba nic z tego:O idzie dolna dwojka,gora-jedynki tzn jedna juz prawie sie przebila,a co jeszcze to nie wiem:O Duniu___ojjj...tez slyszalam wczoraj ze wulkan znowu zaczyna rozrabiac,miejmy nadzieje nie na az taka skale jak wczesniej,obyscie mogli zgodnie z planem przyleciec do pl. Gratulacje dla Pana Jana-pierwsze kroczki i to przy"dziadkach"teraz to juz bedzie baardzoooo biegajaco. Carmen__gratulacje dla Witaska,czyli na urodzinki to juuz biegac samodzielnie za goscmi bedzie;) Shila__nie,mnie nie chodzi o pchacza-bo maly juz go dawno ma,wypisalam rzeczy ,ktore juz ma z grubsza tylko.a pomysl z krzeselkiem uczydelkiem niezly:).tym bardziej,ze tu jakos nie moge go znalezc,a polskie slowa sobie utrwali. milego dzionka mamusie, ja chyba jak maly pojdzie pozniej na drzeme to sie przylacze;) Kasza__nie latwo mialas,ale wyszlo Ci to nadbre teraz zarzadzanie finansami rodzinnymi idzie CI jak z platka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż za straszny weekend był nie dość ze lało cały czas to Milenka znowu się rozchorowała i zęby jej idą wiec nic prawie nie spalam dwie noce :( i jeszcze w weekend doszło do pierwszej kłótni z M :( wydaje mi się ze przez nie wyspanie byłam cięta jak osa ale już pogodziliśmy się :):) z tymi kupkami tez tak jest u Milki to przez zęby są z 3-4 i brzydkie pachną strasznie a najgorsze ze nie wiem kiedy robi wiec nie mogę złapać na nocnik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę nadrabiam z czytaniem:) kasza to ty niezła jesteś:) my mamy wspólne konto ale na mojej głowie spoczywa pilnowanie wszystkiego raczej :) w końcu kobieta to szyja w związku :D kasza sialiczne wyglądacie a powiedz jakie ty gumki zakładasz u mnie żadne chwili się nie utrzymają i zaraz w buzi lądują a założenie graniczy z cudem dlatego byłyśmy u fryzjera :) teraz ma śmieszną grzyweczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuski, wrocilam:-)) I powiem Wam, ze to byl bardzo owocny wyjazd:-) Nie bede teraz zaczynac sie rozpisywac bo kilka rzeczy mam do zrobienia. Ale postaram sie szybko tu zagladnac bo mam do Was kilka wiadomoci do podzielenia i kilka pytan do zadania:-)) Tunciu.... chcialam Ci tylko powiedziec ze sie ciesze ze zagladasz czesciej na forum:-) Fajnie ze znajdujesz dla nas wiecej czasu, chcoiaz szczerze to nie wiem jak Ty to robisz:-))) Duniu... pamietasz jak chwalilas ksiazke "Zona Mormona"?? Zapamietalam i kupilam:-) No to do zobaczenia szybciutko:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka owocny wyjazd? w ciazy jestes czy co?:-P he he zartuje Oj widze ze nam dzieciaki zabkuja hurtowo moja niby nie wybudza sie w nocy ale poplakuje przez sen, na noc usnac nie moze, wierci sie przez sen, piszczy biedactwo:-( Nemezi ja mam takie maluskie gumeczki kolorowe...wyslac ci kilka?:-) moze wysle do Dunii a ona jak bedzie w PL to wysle do Ciebie?:-D chociaz chyba taniej bedzie jak wysle od rzu do PL jak chcesz to mow. ja sie juz gubie bo u Ciebie to Milena, Martynka , jeszcze na meza piszesz M ,wiec jeszcze jedno dziecko na M bedzie mieli i ja juz oszaleje:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia ta zona Mormona to po ang jaki ma tytul? po prostu Mormon's wife czy jak? moze tez bym sobie poczytala ja ostatnio mam manie chozenia do sklepow z zeczami z 2 reki nakupowalam ksaizek, potemmoja liderka z MOPSU dala mi cala torbe ksiazek. Efekt; polki zapchana, biurko nie ma wolnego miejsca, pol stolu w kuchni (to juz dzielo chlopa) no i teraz zaczelam upychAC DO suszarki na ciuchy (i tak nie uzywamy). Chlop dzis to zauwazyl i zasugerowal ze moze by je sprzedac...:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff,zaliczylismy wspolna drzemke:D ale pewnioe i ta noc kolejna bedzie "ciekawa":O,Beni robi przez zeby duzio kupek malych,czesto ale jeszcze nie luzne. zaopatrzylam sie w kolejny zel na dziasla,bo ten polski jakis za delikatny,a dentinox to ze srodkiem przeciwbolowym i jakos szybciej i efektywniej dziala,wiec jestesmy "po zeby uzbrojeni "przeciw zebowym dolegliwosciom;) jeju jak patrze na Niego jaki jest kochany i slodki to doslownie schrupac Go chce-nie zebym byla matka kanibalka,ale taki jest dla mnie NAJ! Myszko__witamy ,fajnie ze juz jestescie:),wyjazd owocny?!-umieram z ciekawosci;) jak Kasza czekam na relacje :P oj:( znowu placz ide tulkac,a chcialam napisac,ze z finansami u nas to podobnie jak u DUnii-wspolna gosp.od poczatku...oj lece...cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm co tu tak pusto ostatnio dziewczyny?? wywoluje nieobecne; Annna, Monik (jak po operacji????) Anaconda, Klunia, Pimach (halo halo!!!! wiem ze nas czytasz!!!!) a tak wogole to swteirdzilam ze zaloze sobie stopke a nie moge sie zdecydowac co wpisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Carmen, Dunia - gratulacje dla Waszych dzielnych chlopakow !!! Ganetka, Kasza, Nemezis - oby problemy zebolowe szybko skonczyly sie ! AniuP- zdrowia dla Was ! Na roczek tez nawet sama nie wiem co kupic Ewce. Zabawki jakos tak traktuje po macoszemu - jedynie stolik fp potrafi ja w dalszym ciagu zainteresowac. Ganetko - bo jest mnie ciagle te 5 kg za duzo ;) Shila - Ewka tez pcha wszystko co napotka na drodze, czasami nawet stara sie pchac mame :D czasami nawet zaluje, ze nie mamy pchacza - ale jednego juz zwrocilam i odechcialo mi sie :/ Tamten nie mial blokady na kolach aby zredukowac predkosc i Ewka pewnie nabilaby sobie niejednego guza . Myszko- mnie tez zaciekawilas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i czytam ,ze wiekszosc naszych forumowych dzieciakow ma problemy ze spaniem a u nas odwrotnie ! Ewka chyba jakies rekordy bije - az zaczynam sie martwic , czy przypadkiem jakas infekcja nie zaczyna sie rozwijac :/ - dzis wstala o 7:40 (jej rekord) , potem drzemka od 9 do 11 i pewnie spalaby dluzej ale rozpoczelam segregowac ubranka w jej pokoju... kolejna od 13 do 15 i tez pewnie by byla dluzsza , ale delikatnie wybudzilam ja... i myslalam ,ze przez to ,ze spala w sumie 4 godziny w ciagu dnia (tez rekord) to zasnie pozno a ona od 17 marudna a jak ja o 18 polozylam to usnela od razu... no i nie wiem kompletnie co o tym sadzic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! Duniu no to gratulacje i Twojemu chlopakowi! i wiesz, moj tez akurat zrobil te 3 kroczki!!!!! do!!!! DZIADKA!!!! :D :) A ze wspolnymi pieniedzmy, tzn byciem na utrzymniu meza to ja tez sobie nie radze jakos! zawsze chcialam byc niezalezna finansowo, na studiach wiekszosc czasu pracowalam, bo wlasnie glupio mi bylo brac pieniedzy od rodzicow i teraz juz bym bardzo chciala isc do pracy, wiec jak tylko gdzies znajde to sie nie zastanawiam tylko ide :) No coz, Nemezis, najwazniejsze, że sie pogodziliscie z M :) Zdroweczka dla Milenki! Myszko no chyba juz wystarczy tego trzymania nas w niepewnosci! pisz tu szybciutko co dobrego!!!! :) Kasza, mmm... ksiazki! fajnie miec taka swoja biblioteczke, prawda!? U mnie noc w noc pobudka kolo 2. Dobrze jak uda mu sie od razu zasnac, gorzej jak zaczyna sie wydzierac z niewiadomego powodu, tak jak dzisiaj...Zebow nadal brak...;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja tez wywołuje! Wiki! Zakochana Mamo! Czarunia i Apsika mialysice nadrabiac i pisac!!!! Biała_czakoladko! Takietam!!!! Gonzallo! Kolorowymotylek! Klunia! Kilka innych dziewczyn z nami jeszcze pisalo, krócej, mniej, ale pisalo, wiec jesli podczytujecie, to moze sie tez odezwiecie!???? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodałam na bloga wierszyki itp. Tylko mnie nie zamordujcie za ilość! Początkowo było 119 str w Wordzie, ale pozmniejszałam i wyszło 96 :) Jeśli jest możliwość zamieszczenia pliku tekstowego to proszę o wskazówki bo ja nie wiem jak to zrobić :( Da się w ogóle tak? Dziś już więcej nie napiszę, ale jutro tu zajrzę. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atilla mama
No Carmen niby ma byc gorzej....nie zycze nikomu cholestazy,kiedys tez chce miec drugie dziecko ale boje sie wlasnie o to ze bede miec znowu ta cholestaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff, w koncu ma chwile dla siebei. Mlody w "zagrodzie" i chwilowo sie nie drze, zeby go wypuscic. Moze dlatego, ze Hania obok bajke oglada :-D No koszmar jakis, mamy chyba kolejny skok, bo dziekco moje nie usiedzi w miejscu. owszem, trzy kroki poczynil dwa dni temu i teraz robi sobei przerwe i mysli pewnie czy mu sie to oplaca :-) Ale na czworakach zaiwania az sie kurzy, wszedzi ego pelno - jak bylo milo jak metraz byl maly gdy Hania byla na tym etapie... ;-) No i nagle zachcialo sie Jaskowi zwiedzac wsio po swojemu i foch za fochem, a do tego zeby - tak, Kasza, hurtowo najwyrazniej ksiazkowe te nasze dzieciaki :-D Dolna jedna dwojka mu juz wyszla i to przed nia byla tak mega odparzona pupa, wiec problemy kupowe AniuP ja tez bym obstawiala na zeby. Myszka____ mam nadzieje, ze sie spodoba ksiazka. A "owocny" wyjazd tez pierwsze skojarzenie mialam z ciaza, jak Kasza ;-) Ale pewnie pozalatwialas troche slubnych spraw, co? Kasza_____ oryginalny tytul to Shattered Dreams (ta Zona Mormona). A ja ostatnio ciagne Judi Picoult "od" Mamy E i coraz bardziej sie zachwycam jak ona pisze. Z tych ksiazek, tkore do tej pory przeczytalam zadna nie ma oczywistego zakonczenia, wkurzam sie jak czytam, mam ochot e odlozyc, ale nie da rady, bo ciagnie. Polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×