CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Moze uda mi sie cos odpisac! Też Mamo wcale Ci sie nie dziwie, ze sie sprzeniewierzyłas" buhahah" , bo Portugalczycy, przynajmniej to moje zdanie wyrobione na podstawie znajomosci (to za duze slowo moze) z kilkoma Portugalczykami jest jak najbardziej pozytywne! mmm :p Lusiu wracaj do zdrowka jak najszybiej, a co do oparzen, oj tak, paskudne te wypadki brrr . Trzeba strasznie uwazac juz na nasze dzieciatka! AniP masz racje, z tymi zebami to juz przegiecie! :P (powiedziala co wiedziala, ta , ktorej syneczek ani jednego zeba nie ma jeszcze!!!! ;P) Tobie tez powrotu do formy! Kasza bardzo dobre zyczenia na Dzien Matki! I tylko nie papierosy! bedziesz smierdziala cala, ten zapach bedzie za toba chodzil i jak juz jeden pojdzie w ruch to.. sama wiesz , prawda :) papierosy sa bleeee MamoE jejku! ale szalejesz! tyle schudnc! a jednak cos dziala na ciala :D Nmezsis mam nadzieje, że ta nastepna opiekunka bedzie juz miala poukladane w glowie! i bedzie u Was dluzej! i wybaczcie ale na dzisiaj to tyle ... jutro moze dokoncze, wiec dziewczynki te ktorym nie odpisala! przepraszam! myslami jestem z wami! dobrej i pokojnej!!!!

Carmen buziak dla Ciebie i Twojego M; ciezkkie chwile macie w rodzinie, ledwo sie tesciowa wnukiem nacieszyla a tu...:-( Palic nie bede b raz finanse dwa wlasnie ten smrd. I nie chce zeby mja mloda za 5 lat rbila tak jak ja z bratem (tzn podkradala mi szlugi, szla za dom i palila:-P) Tez Mama:-P skad ja znam te historie:-P czyzbysmy byly w podobnym wieku?ja trafilam 'gorzej' bo 'schanbilam' sie z facetem z Indii. ponad 4 lata spedzilam w...Wolverhampton wiec hallloo Twoje tereny:-P tez przyjechalam na studia, skonczylam licencjat, maz przyjechal na dodatkowego mgr a i tak od 6miesiecy siedzimy w usa bo chlop tu dostal stypendium na doktorat. Mio tez west midlands sie nie podobalo a teraz trasznie tesknie:-( najlepsze lata przezylam w UK. No ale wracajac do tematu; Tez mama, Mama E i Mysza; 20.06 impreza nr dwa z okazji urodzin Marianny jak przylecimy do UK, moze dacie rade podjechac do Wolver?Tez mama ja mam nawetznajmych w birmingham ktorzy sa zaproszeni wiec jak ci trzeba transportu to wpadaj:-D

yyy jaki blad mialo byc ZHanbilam;-(

Sztorm gratuluje! i poczatki jakie zawsze sa w pracy, to wiadomo, ale .. :) Pokaz im co potrafisz! nie beda mieli wyjscia jak dac Ci podwyzke :) Powodzenia!!!!! Ewcisko mam nadzieje, że znajdziesz sobie lepsza, nowa prace! a teraz uwazaj na siebie :) I nie przeciążaj zbytnio kregoslupa! :) Lilianko no to Ci daje cora wycisk :D przejdzie, przejdzer, to "pienienie " :D Ganetko gratuluje raczkowania! pewnie juz biegasz za Benim mowiac "nie wolno" . :D Barbara ale fajnie , że do nas wrocilas!!!! bardzo sie ciesze!!! Zdjecia na bloogu cudo!!!! Myszko ale Twoja cora ma oczy! Cos wspanialego!!!! kolejna Pieknooka! A wesele, jak to mowia, co sie odwlecze... :) I bardzo sie ucieszylam z tego, jak napisalas, ze z okolic Rzeszowa jestes! ja tam studiowalam! moze sie kiedys umowimy na kawke na ryneczku???!! :D

no dziewczyny to może i coś wam wyjdzie z tego spotkania w UK :) Oby :) kasza a ty kiedy do PL lecisz? jeśli dobrze pamiętam to chyba masz jakąś rodzinkę w Poznaniu, to może jeśli się tam wybierzesz, to i nam się uda spotkać, plus wiki, którą GŁOŚNO teraz wywołuję :)

Witam poniedzialkow Ale tu dzisiaj cisza. Ja juz niestety w pracy ale za to mielismy super weekend a dokladnie niedziele. Bylismy na grilu ze znajomymi nad jeziorkiem. W sumie ok 15 osob plus rebiata plus pies najwieksza atrakcja ;P Mala sie dotlenila bo caly dzien na swiezym powietrzu. Zmykam do pracy. Zycze milego poniedzialku

Mialo byc poniedzialkowo Myszko wiedzialam ze mialam Ci cos napisac. Odnosnie Twojego ubezpieczenia sprawdzilas inne firmy, poszukaj dobrze bo roznoce cenowe potrafia byc naprawde bardzo duze. A moze zapytaj w takiej agencji gdzie wyszukuja najlepsze (najtansze) ubezpieczenia.

Tez mama, hahaha, a moze jako nick wybierzesz "sprzeniewierzona"? :D:D:D alez sie usmialam! Wiesz, ja jestem zakochana w Portugalii, Lisbona jest jednym z moich ulubionych miast Europy, I miejscowi ludzie ktorych mialam okazje poznac sa bardzo przyjazni I ciepli :) No macie swietna mieszanke :) Ja coprawda w B'ham bylam tylko raz na jakims turnieju ale nie dziwie ci sie ze chcesz wyjechac. A gdzie cie ciagnie? Pytalas o wiek mojej starszej, za 3 tyg konczy 4 lata, panna :) miedzy siostrami jest wiec 3 lata I 22 dni roznicy I bardzo sobie chwale ta roznice wieku. Kasza, ja najpierw musialam sprawdzic gdzie ten Wolverhampton ;) :p AniaP z Manchester'u ma blizej, ale moze sie skusze na wycieczke pociagiem zalezy jak dlugo sie bede tlukla :) Olka zaczela bardzo malo jesc I chyba znowu sie przeziebila, eh ta wstretna pogoda! Musialam znowu wlaczyc ogrzewanie w jej pokoju I zalozyc jej pizamki na podbiciu. No I urzadzila nam troche marudna nocke, jedna gorna dwojka przeswita czyli znow bedzie jazda AniuP, te jogurty z zawartoscia zywych bakterii to nie wiem ile warte, wg mnie to tylko marketing. Organizm potrzebuje bardzo wysoka ilosc takiej koltury I priobiotyki w ogole sa dosc drogie (te dobre). Ale jesli masz problemy zoladkowe to wg mnie powinnas odstwic nabial (w tym tez jogurty). Zdrowka zycze! Carmen, no przykro mi ze z tesciowa juz tak zle. Na pewno ucieszyla by sie widzac Witusia, ale czy dla was ta podroz nie bylaby za klopotliwa? Pamietam jak mowilas ze do tesciowej jedziesz pociagiem z przesiadka, tak? Caluski dla was Buuuuu, praca wola, bleeee

dobryyyy chociaż zależy dla kogo:o mam okres i leci ze mnie tak ,ze musialam przebierac lozko :o chyba udam sie do mojego gina bo to niemozliwe taki potop... pogoda do bani i nic mi sie nie chce Mamo E przyjedz na kiełbaski zapraszam :D plus mlode ziemniaczki z ogniska z maselkiem czosnkowym ze swiezym koperkiem...mniam mniam to tak apropo mojej łikendowej diety bo znowu dwa dni grilowania były:D jednak jadlam rowniez salatki..zeby nie bylo to nic ,ze popite piwem:D boje sie zwazyc ale zwalilam to na stan przedokresowy wiadomo ma sie ochote na zarełko plus oczywiscie przed miesiaczka wiecej sie wazy no wiec poczekam do jej konca:D Myszko rozumiem,ze Ci przykro z powodu wesela ale nie smutaj bedziesz miala jeszcze swoj wielki dzien ,najwazniejsze ,ze jestescie razem i sie kochacie:) jest jeszcze jeden plus ciagle jestes przed tym wielkim dniem mozesz planowac ,wybierac,przebierac itd a np ja....juz nie pamietam powoli jak to bylo:peh malolaci tacy :D jak patrze na kasete z wesela to chce mi sie smiac ...wrecz smieje sie a nawet pekam ze smiechu jacy bylismy mlodzi .niedoswiadczeni ,moj M., pol wesela przeplakal ...do teraz nie wiem czy ze szczescia czy z zalu ,ze jestem juz jego:D jedyny plus , na moim slubie weselu byla moja mama,ze byla ze mna w ten dzien Ale sliczna ta Twoja coreczka Myszko a jakie ma oczy,minki tez robi rewelacyjne ,ksiezniczka mała,wystrojona ,widac,ze mamusia dba o kazdy szczegol Ewcisko super,ze nie odebrali Ci zwolnienia ,z odstawianiem to ja mialam latwiej bo Kuba juz ladnie zjadal wszystko z lyzeczki wiec karmilam piersia juz tylko na dobranoc a po tyg przeszlam zupelnie na butelke,i jak karmilam butelka to zawsze z daleka od malego bo jak polozylam sie obok albo wzielam go na kolana to automatycznie wypluwal smoczek i wtulal sie w piers Barbaro nie wiem czy wspolczuc czy gratulowac nawału pracy:) pakuj M.,Natalke i wyjedzcie jak uda sie wyrwac choc na dwa dni,polecam bardzo:) Lilianko moj maly tez nie chce byc w wozku a jak wyciagne to ucieka...tez urwis straszny przeciweinstwo zupelne Tomka ,na razie nie pluje ale jak sie denerwuje to gryzie taki buntownik maly...:( w sobote bylam u cioci i tak maly probowal ugryzc mnie w reke bo nie chcialam go puscic ....ciotka powiedziala mi,ze ja robilam identycznie jak bylam mala...zaskoczyla mnie..myslalam,ze bylam grzeczna i ulozona:D Na blogu bylam faktycznie mega niespodzianka...PIEKNIE!!!jaka radosc bije z tego zdjecia...choc przyznam ,ze jestem troszke rozczarowana a raczej czuje niedosyt ;)normalnie nosem ekranu dotykam jak probuje dojrzec z bliska pewien szczegol...szkoda,ze nie umiem zdjecia jeszcze bokiem odwrocic

Sztorm gratulacje wielkie suuuuper ciesze sie razem z Toba z tej pracy:) Carmen wspolczuje Wam przezyc:( co do hospicjum pewnie juz nieaktualne bo dzwonilas ale to wszystko zalezy od konkretnego osrodka ,u nas nie ma problemu zeby wziac dziecko nawet takie male Tez Mama Portugalczyk...hmmm no coz ...podejrzewam ,ze co jak co ale "Twoj Piekny" urodziwy jest na pewno Geanetko jak tam wczorajszy Dzien Matki?

Witam po dłuuugiej przerwie niepisania. Czytam Was często, ale jak nadrobię zaległości w czytaniu, to już nie mam czasu na pisanie :( jakaś mało zorganizowana jestem, poza tym...Wy chudniecie, a ja chyba niedługo złapię taką wagę jaką miałam idąc na porodówkę ;( tylko siedzieć i płakać.... zapewne hormony znowu mi szaleją eeehhhhh. Tyle u mnie nowego. A Mała rośnie sobie, nie wstaje jeszcze widocznie woli śmigać na czterech :) Idą jej ząbki hurtem, 4 na górze i dolne jedynki przy okazji, więc maruda na całego i szorowanie buziola czym tylko się da. Nocki są spane, ale z płaczem przez sen. W ogóle to śpi w poprzek łóżeczka (nie wiem jak się tak mieści) i niestety rozkopuje się. A że ja zimno lubię w nocy, to bidulka marznie, chyba jej zakupię jakiś polarowy pajac do spania, albo śpiwór, tylko nie wiem, czy są na takie długaśne dzieciaki? Muszę poszukać. Tosia je już to co my, a my za to jemy zdrowiej, mniej przyprawione i dosolone. Wprowadziłam jej też mleko krowie, tylko raz dziennie dostaje formułę. Po mleczku nie widzę u niej nic niepokojącego, a nawet kupki są ładniejsze ;P Coś jeszcze chciałam napisać, ale nie pamiętam w tym momencie Biorę się za czytanie Pozdrawiam i obiecuję poprawę w pisaniu

Witajcie!!! Mamo E jesteś kochana, wyobraź sobie że moja Wiki już dwa dni z rzędu wypiła po 90 ml mieszanki:):) Uparłam się i nie dałam jej cyca, więc wypiła z butli i to butelki aventu, a wcześniej nie umiała nawet się przyssać do tego smoka:) Jolu to witaj w klubie, do mnie też ciotka przyjechała:(:( Ale w porównaniu do porzedniego okresu ten za to jakiś skąpy!!!! Ale czuje się fatalnie, a już od dwóch dni to pożeram peeeeeełnoo słodyczy!!!!! Też mamo, ten nick zaproponowany przez Mame E niezły, uśmiałam się:) "Sprzeniewierzona":) A Laura śliczne imie, bardzo mi się podoba, też kiedyś nad nim myślałam, może dla drugiej córeczki się zdecyduje (jeśli oczywiście będę ją miała:P )

Takie tam fajnie że napisałaś:):) Moja WIki też często śpi w poprzek łóżeczka, czasem zastaje ją odwróconą o 180 stpni niż ją położę, łazi po tym łóżeczku przez sen:)

Czesc No i ja zawitalam w koncu po weekendzie:-) Dziekuje za komplementy dla mojej corci:-) Oj duzo mi radosci daje ta moja Maja:-) A oczka i rzeski to nie wiem po kim, sama jej zazdroszcze:-) I wciaz ma niebieskie te oczy a my oboje mamy brazowe, no ciekawa jestem czy to sie jeszcze zmieni. Ciesze sie ze wloski jej juz rosna, bo tak to wykapany tatus. Ostatnio ktos mnie zaczepil i mi mowi jakiego mam ladnego synka!! :-) No ludu, ubrana od stop do glow na rozowo zeby wlasnie nie pomylic:-)) Bo jak mowilam miniaturka tatusia:-) Temat slubu, wesela przelknelam, w sumie to nawet lepiej, nie musze nic organizowac:-) Jak mowicie, na wszystko przyjdzie czas:-) ide po kawke

Tez mama... fajnie ze dolacza do nas jeszcze jedna mamuska z Anglii:-) Co do nicka to jak Ci sie jakis spodobal to dodaj zwyczjanie jakas liczbe, dwie czy cos takiego i problem z glowy. Ja sie uparlam na myszke i mam myszke:-) MamoE... no sie pryplatalo do tej twojej corci cos znowu. Myslisz ze to przez zlobek?? No nic mam nadzieje ze szybko i wyzdrowieje i ja w koncu zobacze w piatek:-)) Carmen... no pewnie ze fajnie by sie bylo spotkac!! Na kawke czy male piwko.... bardzo chetnie. Tylko pewnie bedzie to ciezko zorganizowac ale nigdy nie wiadomo. Przykro mi z powodu tesciowej, nie lubie gdy cos takiego sie dzieje. Trzymajcie sie mocno Kasza... oj z Toba to ja tez bym chetnie sie spotkala:-)) Ciekawa jestem ogromnie jaka jestes "na zywo". Wiem ze jestes wygadana i mowis co myslisz ale jestem ciekawa czy jeste rodzaj "katarynka" i non stop nawijasz czy raczej suchacz , komentator??? No zaspokoj moja ciekawosc:-)) Chcialabym sie sama przekonac ale czerwiec to ja mam niezle rozplanowany, na poczatek 2 tygodnie z tesciowa w Londynie a potem lece na kilka tygodni do Polski,pomagac siostrze ktora wychodzi za maz:-))) nawiasem mowiac mojej kilka lat mlodszej siostrze:-) Wogole juz moje duzo mlodsze kuzynki mnie poprzeganialy, powychodzily za maz, jak tak dalej pojdzie to ja zadnych oczepin nie bede robic, zwyczajnie nie bedzie mial kto lapac welonu:-)) hehehe smieszne to jest ale ja mam w domu kilka welonow wlasnie z takich zabaw, nie wiedziec czemu one zawsze lecialy na mnie:-)) No i prosze jak sie sprawdzilo... na opak chyba:-)) ewcisko.. fajowo z tymi butelkami:-) teraz to juz z gorki bedzie. I gratulacje ogromne z mojej strony, naprawde bardzo dlugo karmilas piersia, mozesz byc z siebie dumna:-)) nie wiem czy jeszcze ktos zostal karmiacy piersia?? Gonia... dzieki za rade, wlasnie kazalam mojemu posprawdzac bo tez mi sie wierzyc nie chcialo ze tak drogo wolaja za to ubezpieczenie ale ten sie uparl ze to najtansze. No a ze na drugi dzien juz sie konczylo stare to szybko wzial i zaplacil na dwie raty rozkaladajac. Wiesz, ja to sie boje nawet i szukac teraz i sprawdzac czy on nie przeplacil. A wy macie samochod? I spawdzalas uzezpieczenia? takietam...juz nie dochodz:-)) jooolu... dziendobry

Duniu jak tam pakowanie?? dajesz rade? zagladnij jeszcze przed wyjazdem:-) Wlasnie pochlaniam ksiazke Zona Mormona, no coz wzbudza we mnie mieszane emocje. Dunia ja zachwalala, na necie recenzje tez ma super a mnie na poczatku ogromna zlosc na ta kobiete brala. Normalnie az mi sie nie chcialo czytac dalej myslac jak mozna byc tak glupim zeby swiadomie decydowac sie na taki los majac do wyboru duzo lepszy. No ale przebrnelam przez to i teraz to mi jej znowu szkoda.... nie bede opisywac losu tej kobiety ale fakt dziewczyny, my to mamy zarabiscie dobrze, to co dla nas jest podstawa bytu dla niektorych to jest luksus.

Majka spi, do Was napisalam wiec spadam czytac dalej:-) zagladne tu pewnie jutro znowu:-)

takietam mialo byc juz nie odchodz:-))) :-D

joolaa gdybym była facetem to chciałabym mieć taką żonę jak ty :) Tym gotowaniem pewnie skradłabyś mi moje męskie serce :P Zawsze tak kusisz już samym opisem mniam mniam MamoE już wcześniej miałam ci napisać, że naprawdę piękne efekty masz na tej diecie. Gratuluję. Antoś naszej Pimach ma dziś roczek :) Antosiu wszystkiego najlepszego myszko pewnie też bym się obawiała sprawdzać teraz inne oferty ubezpieczeń. A korzystałaś kiedyś z tych stron internetowych, które tak reklamują w tv? Ja osobiście nie, ale może na przyszłość tam najpierw można spr. Takie coś pamiętam: http://www.comparethemarket.com/?gclid=CPnsyYrrx6ECFRI-lAod0FNM_Q myszko no właśnie tak się zastanawiałam o co chodzi z takietam i dochodzeniem ;) Duniu a czy M już przeszkolony z opieki nad ogródkiem? :) MamoE ja już nie jestem pewna czy to żołądek. Jutro idę do lekarza rodzinnego i sama nie wiem od czego mam zacząć moje narzekania ;) Głowa, a właściwie to oko, skroń i uszy bolą mnie prawie codziennie (może to przez to usunięcie zęba? dentysta sugerował zatoki. W środę idę na wyrwanie kolejnej ósemki) Do tego te rewolucje w brzuchu, a dokładniej odgłosy jakby przelewania się, brzuch mi strasznie wysadza, mam mdłości, zawroty głowy, jestem zmęczona i tak codziennie. Naprawdę marzy mi się bym czuła się tak jak kiedyś. Przez ten stan cierpi Marta, bo nie chce mi się nic i biedulka bajki w TV ma puszczane.

Mamo E - zdrowia dla Oli AniuP - zgadzam sie z mamaE, ze w jogurtach nie ma szans na jakies wysokie dawki... dobry probiotyk to podstawa... warto zainwestowac bo tanie nie sa... ja mam taki ktory ma +100bilionow wiec taki mega najmocniejszy na rynku tutaj a nabial przy rewelacjach zoladkowych jest jak najbardziej be... w ogole nie powinien byc podsatwa zywienia tylko dodatkiem Myszko - ale fajnie masz z tym czasem...zazdroszcze Ci, ze jak mala spi to mozesz osbie poczytac... ja nie wiem w co rece wlozyc:( chcialabym miec chwilke dla siebie... za jakis czas bede miala:) wiec jest spoko jakos nie czueje sei z tego powodu nieszczesliwa, no ale czas na jakas dobra lekture bylby mile widziany Duniu - prosze podaj mi jeszcze raz strone, na ktorej kupilas bilety. Juz chyba z dwona maluchami to zaczynasz sie pakowac:) Wszystkiego NAJ dla Anosia!:) AniuP - teraz doczytalam jak sie czujesz. wpolczuje to musisz sie za to brac. A czy Ty wciaz bierzesz tabletki na tarczyce?

Kilka tyg temu kazali mi odstawić tabletki więc nie biorę nic.

Aniu ....hahahaha ale się uśmiałam:D:Dna to nie wpadłam żeby kusić facetów jedzonkiem;) ale jak sie nad tym głębiej zastanowic w ten sposób najprosciej do nich trafić.Dziękuję za komplement ale tak szczerze to ja nie przepadam za pichceniem ,lubie prostote,dania maloskomplikowane i łatwe w przyrządzeniu,dobrze,ze moj mąz lubi gotowac i jesli domownicy maja ochote na wielogarnkowe i czasochlonne potrawy to on sie wykazuje:) Zupełnie zapomniałam ,ze dzisiaj pierwsze urodziny Antosia Antosiu wszystkiego co najlepsze dla Ciebie,duzo zdrówka,zebys rosł silny i szczęsliwy zawsze uśmiechnięty,niech otaczają Cię sami dobrzy i życzliwi ludzie ,bądz najjaśniejszym Promyczkiem dla Mamy Pimach wszystkiego dobrego :) Myszko też zastanawiałam się nad tym jaka jest nasza Kasza na żywo;) na pewno wulkan ;) Takietam milo ,ze o nas pamietasz pisz częściej:) Na pewno są większe spiworki wiec spokojnie kupisz o prosze nawet tutaj http://www.allegro.pl/item1018789516_spiworek_do_spania_na_wiosne_104_110_nowy.html oooo maly sie przebudzil:(

Antosiu stooo lat! stooo lat!!! Rośnij zdrowo, bądź pociecha i dumą dla swoich rodziców! Wszytskiego nalepszego, najpiękniejszego dla Ciebie!!!

Dziewczyny mam do Was pytanie, jak to jest z podróżowaniem z dzieckiem za granice??? Chodzi mi konkretnie o podróż do Niemiec, czy musze mieć jakiś dokument dla dziecka?? A co jeśli nie będę nic mieć?? Jakie są konsekwencje jeśli nas zatrzymają???? A może wystarczy jak zabiore np akt urodzenia małej??? Jolu pamiętam że ty miałaś kiedyś taką niespodziewaną podróż do Niemiec z Kubusiem, miałaś dla niego wtedy jakiś dokument??? Jakiś dowód tymczasowy czy coś takiego???

Antosiu - Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin ! :) Ewcisko -z tego co slyszalam to nawet podrozujac po unii dziecko musi miec jakis dowod tozsamosci :/ To ,ze dorosli moga legitymowac sie dowodem a nie musza miec paszportu nie zwalnia z tego ,ze dziecko moga bez dokumentow wozic... ale najlepiej poszukaj w necie... Zapewne przy braku kontroli na granicach mozna by jechac z dzieckiem bez dok. i niczym sie nie przejmowac , ale po co ryzykowac ;) a ja dalej chora :( Ewka trzyma sie dzielnie i bakcyla narazie nie daje sie , ale kto wie jak dlugo jeszcze wytrzyma ... Duniu - jeszcze raz -spokojnego, bezstresowego lotu !

Lusiu dziękuje za odpowiedź. Właśnie wczoraj przeczytałam troche w internecie. My dzisiaj idziemy złożyć wniosek o dowód tymczasowy ale czeka się na niego ok 3 tyg.:( My wyjeżdzamy w środę w przyszłym tygodniu także na bank nie zdążymy go dostać:( Znajoma pracująca w urzędzie ma nam pomóc żeby szybciej troche było ale powiedziała że to wszystko nie zależy od nich, tylko od kogoś w Warszawie:( Ona tylko może zrobić tak że to wszystko będzie monitowane to może za dwa tyg będziemy mogli odebrać dowód:( Niestety chyba będziemy musieli zaryzykować z podróżą. Pluje sobie w twarz że jestem taka beznadziejna i nie pomyślałam o tym wcześniej. Jedziemy autem więc istnieje możliwość że nikt nas nie zatrzyma, no ale jak zatrzyma???? Będe miała akt urodzenia małej i książeczkę zdrowia ze zdjęciem no i zaświadczenie że jesteśmy w trakcie wyrabiania dowodu tymczasowego. No i z tego wszystkiego zapomniałam wczoraj: STO LAT dla Naszego pierwszegi forumowego roczniaka!!!!!!!! Antosiu rośnij zdrowo i bądź dumą swojej mamusi!!!!

Ewcisko niestety musicie miec paszport lub dowod tymczasowy.Bez tych dokumentow to nielegalne wywożenie dziecka za granice wiem jak to brzmi:O Możecie mieć problemy w Niemczech typu włóczenie się po komisariatach ,wysoka kara pieniężna itp Ja faktycznie pojechałam bez dokumentow a co najlepsze bez ojca dziecka czyli wywiozlam małego bez jego zgody a co wogole bez komentarza nie mialam waznego paszportu w dodatku niemieckiego ani dowodu polskiego byl w trakcie wyrabiania. wcale sie tym nie chwale bo to bylo wielkie ryzyko i bardzo nieodpowiedzialna sytuacja z mojej strony. kolega ojca powiedzial mi,ze akt urodzenia wystarczy a to nieprawda. o tym,ze mam niewazne dokumenty przekonalam sie jak juz siedzialam w aucie no i mialabym mega klopoty bo dziecko urodzone w Polsce ja niemieckie niewazne dokumenty:o Wymyśłiłam sobie,ze jedynie co mozna zrobic to zminimalizowac ryzyko zatrzymania mnie przez policje lub straz graniczna.,nawet nie myslalam o sytuacji jakiegos wypadku czy wylegitymowania mnie na miejscu wiec uznalam,ze za granica przewaznie zatrzymuja samochody na odcinku do 80 km za granica i nie na autostradzie jesli jest wszystko ok tylko na stacji benzynowej czy parkingu badz wyjezdzie ze stacji...poprostu tak zaplanowalam postoje ..zeby sie nie zatrzymywac do 100 km za granica... wiem wiem takie maslo maslane,bo mialam wiecej szczescia niz rozumu,ze nic sie nie stalo i nikt nas nie zatrzymał nie wiem co Ci poradzic,wez akt urodzenia,zaswiadczenie o wyrabianiu dowodu dla małej,moze załatw sobie zaswiadczenie o zameldowaniu,zawsze to dodatkowy papierek w razie czego. Mam nadzieje,ze mimo wszystko wyjazd uda sie bez przygod;)

No to i ja skladam spoznione ale szczere zyczenia Antosiowi!! Naszemu pierwszemu dzieciaczkowi z forum:-) Duzo zdrowka i pociechy z rodzicow Antosiu:-)) Ewcisko... no faktycznie, masz malutki problem. Sluchaj, ja tez ostatnio jak wiesz jechalam z Anglii do Polski samochodem i na odwrot. I ku memu zdumieniu prawie nigdzie nie sprawdzali Majki paszportu. Tylko raz przy wyjezdzie z Anglii ale to i tak przy odprawie na prom, sprawdzic liczbe pasazerow i ich dokumenty:-) W Niemczech nic, zero, ale fakt ciagle jechalismy autostrada. Moze i Ty rozplanuj tak podobnie podroz jak Jooola i sie uda. Lusiu, AniuP...duzo duzo zdrowka!!! Niech sie to chrobsko juz odczepi od WAs:-) Ja dzis wyspana jak malo kiedy:) Otoz wczoraj Majka jeczala, stekala ze chce spac wiec ok 19.30 polozylam ja spac. Boze, ile ja sie potem podchodow narobilam, bo niby juz zasypia juz spi a tu nagle siedzi w lozeczku, wspina sie i mnie wola... i tak w kolko do ok 21.30, 2 godziny zabawy w kotka i myszke :-) Poddalam sie, wyciagnelam, zaczela sie bawic i znowu pokazywac ze zmeczona. No to wzielam ja do mojego lozka, przytulilam i zasnelysmy obie:-)) Wstalam dzis o 7.30:-)) W nocy oczywiscie tez kilka razy sie budzilam bo ona normalnie lazila po mojej buzi, wstawala, gadala... potem nagle glowa do poduszki i spi:-) No ale fajnie ze nie musialam wstawac i dawac jej jedzonka:-)) takze spalam ponad 9 godzin!!!! A co mi sie snilo.... ze bylam jedna z wielu zon mojego M:-)) i do tego takie historie ze az wstyd opowiadac:-)) Zawsze jak sie wczytam w jakas ksiazke to potem mam jakies jej swoje odbicie albo dokonczenie w moim snie:-)

Witam Myszko oj to mialas sen... Moze nie opowiadaj M bo jeszcze mu sie zapragnie otworzyc harem ;) Tak myszko mam samochod i wlasnie mialam taka sytuacje ze moja stara firma zaproponowala mi jaks kwote za ubezpieczenia a jak M poszukal to znalazl inna firme kojarzy mi sie ok 60 e taniej ale n a 100% nie pamietam. Malo tego moja kolezanka ktora kupowala sobie ubezpieczenie z bratem znalazla firme ktora byla tansza o 600e od innej. Niezle roznice. Co prawda ja mieszkam w Irlandii ale pewnie w Anglii jest podobnie. Reklamuja tutaj u nas takie strony gdzie wlasnie mozesz sobie "obciac" koszty. Jak natrafie na jakas to Ci podam. A warto bo my ostatnio zmienilismy dostawce pradu i wczesniej wychodzilo nam ok 45e miesiecznie, firme zmienilismy w pazdzierniku lub listopadzie i placilismy ryczal 46e a teraz jak nam to rozliczyli to tylko 6e miesiecznie :) Ewcisko ja podrozuje tylko samolotami wiec zawsze jestem sprawdzana i mala tez tzn dokumenty. Chociaz miala pietra za pierwszym razem bo lecialam bez M a Emilka ma nazwisko taty. Ale tylko mi sie zapytali kim jestem dla dziecka. Antosiu STO LAT

Myszko Ty sie wyspalas a ja mialam zarwana nocke. Cos mi yu pachnie zebami. Mala usliniona po pas, a do tego pupa odparzona poprzednim razem tez tak bylo. Ostatnio Emilka dostala jakis krostek na pleckach i zastanawiam sie od czego czy to moglobybyc od jedzenia??? W domu nie jadla nic nowego a musze jeszcze przeprowadzic sledztwo co dostala u opiekunki.