Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Aha, musze sie pochwalic, rosnie mi krytyk kulinarny:-)) Moja coreczka, po najedzeniu sie patrzy na mnie usmiecha sie i zaczyna gadac, ale to tak intensywnie przez minutke jakby komentowała moje mleko:-)) No krytyk kulinarny jak nic:-))) Wlasnie oprozniłam jedna piers, wyszło 120ml po 6 godz odd ostatniego karmienia, to chyba dobrze co nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmie piersia lekarka powiedziala ze bez problemu mozna a Milenka brala tez Furagin jak miala 3 tygodnie tez zaczne z tym sokim bo boje sie nawrotu ja ucze moje piersi polubic sciaganie ale narazie nic z tego niestety jakas blokada a mala wszystkiego nie zjada mi niestety moze jakos sie naucza zwykla jeszcze troche leci ale ta elektryczna to nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do mrozenia pokarmu....ja mroze nie fachowo lecz moj pediatra powiedzial ,ze nie ma problemu. Zamrazam pokarm w butelkach 500ml po wodzie mineralnej wczesniej tylko przelewam butelke wrzatkiem. Ja po malu wiedze,ze pokarmu mam mniej alb Jas wiecej je)))). Chcialabym choc pokarmic go do 3 m-ce..zobaczymy im dluzej tym lepiej))))) Gratuluje ..krytyka kulinarnego)))))))) Oby jak najdluzej byla taka pogoda..bo do spacerow jest idealna. Ile ogolnie w ciagu dnia jestescie z maluszkami na swiezym powietrzu? Zapytałabym na polu...hi,hi tak sie u nas mowi...)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Marteczko - jeszcze raz zdrowia ! Monik - swietnie, ze usg w porzadku wyszlo ! Nemezis - tez Tobie zrowia zycze ! Sztorm - u mnie tez problemow z cycem cd. Mleka mam ewidentnie jednak mniej :( Wczesniej dawalam jej popoludniu po karmieniu piersia butle i nic nie wypijala , albo 10 ml , ale i tak dalej plakala no i ja nie wiedzialam jak ten placz interpretowac - o czym juz pisalam. Dzis o godz 17 (kiedy wiem,ze pokarmu jest najmniej) - jak tylko zaczela ryczek (wtedy to ona zazwyczaj ryczy bo jest chyba cholernie glodna :/ ) dalam jej butle - zrobilam na poczatek 60 ml i przyssala sie jak odkurzacz i wypila wszystko - chcialam potem dac jej piers, ale ona znowu ryk - to pomyslalam ,ze nie bede siebie i ja stresowac znowu (bo i tak nie byloby tego za wiele a zanim by naplynelo to ona zdarzylaby sie niezle wkurzyc ) zrobilam druga butle 90 ml i z drugiej prawie wszystko wypila i wygladala jak opity bak - okraglutka i zadowolona . I chyba juz nie bede i jej i siebie meczyc - od teraz jedno karmienie sobie odpuszczam i bede jej zamiast tego butle podawac i moze w koncu skoncza sie te popoludniowe jazdy... Szkoda tylko bo tez chcialam wylacznie piersia karmic do konca wrzesnia przynajmniej , no ale coz takie zycie... Przez pierwszy miesiac z cyca ciagle lalo sie i mialam potop w lozku i wkladki laktacyjne ciagle przeciekaly, a w drugim jakby z dnia na dzien ubywalo, teraz trzeci zaczal sie i nawet w nocy wydaje mi sie ze jest ciut mniej - a zawsze byly w nocy twarde jak kamien... ach pozalilam sie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztorm - ja z Ewka wychodze tak na 2 - 3 godz, czasami jednorazowo czasami w dwoch turach ... w sumie racja chyba zaczne wiecej z nia wychodzic zanim pogoda pogorszy sie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasiek jak godzine dziennie spedzi na dworzu to jest dobrze. u nas jest nadal za goraco :-o ale powoli sie juz zmienia. wieczorami mozna posiedziec w ogrodku - tylko komary :-o a przedwczoraj wystawilam jaska w hustawce na dwor, obok postawilam wiatrak duzy, wzielam sobe miche owocow, picie, ksiazke i tak siedzielismy dobra godzine, zagadujac do siebie od cczasu do czasu :-D ale bylo milo i niezbyt wilgotno w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z małym na polu ( u mnie też sie tak mowi, Sztorm ;) przebywam w sumie 2 godziny dziennie. troche mało ale jakoś nie mogłam z nim siedzieć wiecej w te upały. Nie wiem jak było w innych rejonach kraju w sumie, ale na poludniu, czyli u mnie goraco, upały i po 30 stopni w cieniu. wiec rano sie nie wyrabiałam a wieoczorkiem to wiadomo, troche bo kapiel i komary :/ teraz sie zaczyna fajna pogoda na spacery :) Bylam u lekarza z tymi kupkami wczoraj i podobno wszytsko dobrze, bo maly przybiera na wadze i mialam zalecenie przejsc na poprzednie mleko (bebiko) i przeszłam, i co? i rzadzizna straszna! nie wiem co to bedzie.... Poza tym jestem pokłocona z mężem =( straszne rzeczy zostały powiedziane... nie wiem co to będzie... =( no i zaraz pewnie rzuce sie na lody....na pocieszenie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!🌼 Ja jak bralam furagin to odstawilam karmienie, tzn. 2-3 odciagalam po tym jak wzielam tabletke. W szpitalu mi mowili i lekarka tez( na ulotce tez), ze NIE WOLNO karmic. To jednak chemia, nawet jak w sladowych ilosciach przenika do mleka, to dla takiego dziecka to jest mega dawka, zwazajac na jego wage. Carmen, oj bardzo wspolczuje tych " o kilka slow za duzo"...Moze to fakt odleglosci miedzy Wami...Zwiazek na odleglosc, w tak waznym momencei to wielke proba. Mam nadz., ze czas poleczy rany i bedzie dobrze!👄 Ciekawe co tam u Lilianki, hm?? Lusiu, moze faktycznie Twoja corcia potrzebuej " raz a dobrze", ale nie rezygnuj zkarmienia piersi. Moja Malaika tak potrzebowala na wieczor, z cyca(-ow) sie nie najadala, to przez dluzszy czas dawalam Jej wtedy butle i byla zadowolniona. Ale juz jakos sie to unormowalo i najada sie bez butli i spi ladnie:-) My na polu ( sciskam malopolonki hihi;-P) przebywam z dziecmi roznie, czasem i caly dzien ( mamy domek w lasku), a jak jestesmy caly dzien w domu to tak 2 spacery wypadaja( po ok godzince). Malaika z reguly nie chce spac w wozku (!), tylko sobie oglada najchetniej listki na drzewach:-) Ide do "kina" z mezem:-) Dobranocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianko sliczne to "ulubione zdjęcie..." Gonia fajne zdjęcie to przed telewizorkiem :0 pieeeenknie'' ;P Ewcisko ślicznie mała wyglądała do Chrztu :) Pewnie sama bym tez tak ubrała coreczke, a tak to za garniuturkiem musimy sie rozglądac heheh, juz nawet na jeden "zachorowałam", trochę drogi ;p niestety...Shila! no świetnie mały wygląda :) juz sie wybiera na podryw, tak? hehehehe... No i Mamo E ja tez sie nie powstrzymam i powiem, ze ten Twój to zdrowy chlop, ze tak powiem ;P , w sensie przystojnego masz tego lubego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marteczko ja juz nie wiem co lekarz to co innego jak to przeczytalam to sie przestraszylam i zadzwonilam do pediatry i powiedziala ze moge karmic a biore 1 tab 3 razy na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlsanie za te " kilka slow" wlsanie przeprosilam, oczywiście na skype.....Dzięki Marteeeczko! :) mój Mały też niechetnie spi w wozeczku. ale zrobilismy postępy :)spodobało mu sie w chuscie :) A! i dzisiaj strasznie sie rozgadał moj Maly! smiesznie to wygladało:0 a spodobały mu sie halogeny na suficie w kuchni i ostro do nich gadal i smial sie:) robi sie rozmowny moj maly smerf :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakoś wybiórczo czytam, albo do mnie nie wszystko dociera. Karcę się na forum, zła dziewczyna ze mnie. Dopiero po waszych komentarzach zorientowałam się co badaniami Natalki. Oj, wstyd. Monik- powodzenia dla Natalki na pozostałych badaniach. MamoE- to ja faktycznie chcę do Czech, nie dość, że bliżej to jeszcze język troszkę podobny. :) :) :) Kasza- ty i Marianka dzielne dziewczyny jesteście. Mała się zahartuje i jeszcze podróżniczką zostanie. :) Carmen- a jakby pediatra zapisał delikatne mleczko na receptę? Może po tym by się poprawiło, potem można wrócić do normalnych mieszanek, jak kupa się unormuje. Ja naprawdę jestem bardzo zadowolona z Nutramigenu na receptę. Może nie pachnie smakowicie i pewnie nie jest to mistrzostwo smaku , ale Kindze wszystkie złe brzuszkowe sprawy minęły na szczęście. No poza zieloną kupą, ale na to podobno probiotyk powinien pomóc. Co do M- przychylam się do Marteeczki. U Was jest podwójna próba- odległość i nowy członek rodziny. Wierzę jednak, że wszystko sobie wyjaśnicie i będzie ok. Dobre lody też nie zaszkodzą. ;) My dziś jesteśmy po pierwszym wspólnym wyjściu do knajpy ze znajomymi. Knajpa blisko, więc nie było problemu z powrotem, zwłaszcza że na syrenie musiałam wychodzić. Oczywiście syrena umilkła, jak tylko wyszłam. :( Aspołeczne to moje dziecko chyba, mamie zabawić się nie pozwala. :( M właśnie pewnie sobie w najlepsze w knajpie piwko popija i się zaśmiewa, a ja przed laptopem z dzidzią śpiącą. :( Miałam jakieś poczucie winy, że idę z niemowlakiem do knajpy i chyba Kinga wyczuła, więc dała popis sygnałów alarmowych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza, jak bedziesz jechac do Londynu to ABSolutnie daj znac!!! Ty Myszka i ja musimy sie spotkac!!!! :) Zmeczona dniem jestem bo calusienki spedzilam na zakupach - nie wchodze w stare ciuchy wiec nowe jakies trzeba bylo kupic ;) Nogi wchodza tam skad wychodza wiec zegnam sie i zycze dobrej i spokojnej nocki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen.Marteczkaa___no witam malopolska sie klania,wreszcie ktos kto nie wybucha smiechem na zwrot...na pole:),super dziewczynki,pozdrowionka specjalne zasylam dla wszystkich z malopolski. Nemezis,ja tez jak Marteczkaa jestem zdania ze furagin to jednak jakas chemia,wiec moze odciagaj wtedy pokarm gdy lykasz to. k..cze no naprawde nie wiem. zdrowka Ci zycze. Mamo E spakowane? bo ja jutro wieczorem jade na tydzien do pl i pakuje sie na raty juz od wtorku,a list z rzeczami ktore musze zabrac mam kilka;) ale Ci super z Italia,juz zazdroszcze tych smakolykow,ja ostatnio bylym 2 lata temu-w wenecji,na 1 rocznicy slubu,wczesniej w rzymie,a no i na sardynii.byc moze za rok na urlopik wyskoczymy,italia jest nieporownywalna. wspanialego pobytu Wam zycze i wracaj do nas. Fasolkowa mamo,moj synek tez nie zadowolony gdy siedze sobie gdzies,bo wozek stoi a to jest mu nie na raczke,ach ci nasi mali kochani egoisci,ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My spacerki mamy roznie,ale nie tak dlugo jak u Was,tzn.max1 godz,bo z reguly uciekamy przed upalem,a gdy pogoda jest przystepna to taki pech ze spi albo je,a no i na spacerku wozek musi jecghac,bo gdy stoje np.przy kasie w markecie,to juz jest ryk,wiec laweczka w parku odpada:(,maly dba zeby mama sie ruszalla,amnie niekiedy sie nie chce;). mysle ze teraz w pl pogoda bedzie przystepna i spacery po wiosce u rodzicow bede robic i pieszo znajomych odwiedzac;),bo jakby nie bylo nie ma to jak wiejskie powietrze;),bo to nasze" przemyslowe",to ciezko nazwac swiezym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik,super ze usg dobrze wyszlo,trzymam kciuki zeby wszystko z Natalka bylo jak najlepiej,buziaki od ciotki anety{serce}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia 79..ja tez z tym pokarmem tak jak ty coraz mniej. Kiedys po nocy rano odciagalam ok.400 ml teraz z bieda tylko 260 ml...a wczesniej o 21 wieczorkiem. Teraz sciagam juz 3 razy dzennie tak z reguly po 220 ml... Mam nadzieje ze jak maly dosagnie do 25 czyli bedzie mial wtedy 3 miesiace.)))))) Widze ,ze spacerki u was tak jak u mnie czasami siedze na "polo" nawet i 4 -5 godzin a tak jak dzis ..pada to tylko godzinka. Czyli nie przesadzam z dotlenianiem))) Carmen..oj z tymi mezami tak juz jest..raz sielanka a raz gorzej..faceci sa inni czasem dziwni ale bez nich ciezko i smutno by było.Moze odleglosc?......ale juz lepiej..i oby tak zawsze Carmen .marteczka ganetka..a co tam na pole))))))))) Moj Jas strasznie rosnie...chyba bedzie z niego chlop jak dab...domowa waga jak go wazylam to chlopina ma juz 6800 a gdzie tam do 3 mce)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powiedźcie czy to normalne, mojej Wiki zaczął wyrzynać się ząbek, lewa jedynka u góry, normalnie zdębiałam, zaczęła dzisiaj ssać mojego palca, a ja zaczęłam jeździć jej po dziąsełkach a tu kujący punkcik. Kurcze przecież ona dopiero za 9 dni kończy 3 miesiące. Dzisiaj idę do pediatry na kontrolę to jej powiem bo może ja mam jakieś urojenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wyczytałam na necie że pierwszy ząbek wyjątkowo może już pojawić sie w trzecim miesiącu. Ale najczęściej jest to jedynka na dole, a jej wychodzi u góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko- różnie bywa, przy różnych dzieciaczkach. Każde rozwija się w swoim tempie, także się nie przejmuj. Jeśli jednak nie masz pewności, czy to ząbek, to na wszelki wypadek, ja bym poszła do pediatry. ;) Ganetka- no właśnie, Moja też nie lubi przystanków, więc ławeczka na spacerze odpada. Muszę chodzić. Zdarza mi się w ciągu dnia zrobić nawet ok.15-20km na pieszo (M na nawigacji mierzył odległości moich spacerowych wyczynów). :) :) Czasem z zazdrością patrzę na dziewczyny z wózkami spokojnie odpoczywające na ławeczkach z książką. U mnie to marzenie. My wychodzimy dwa razy dziennie, pierwszy spacer jest ok. 1-2h, czasem nawet 3, potem drugi wieczorem na 1h. Stara się wprowadzić taki spacerowy rytuał. :) No chyba, że deszcz pada, albo jest niemiłosiernie gorąco lub załatwiamy coś w ciągu dnia, plan ulega wtedy zmianie. Czasem siedzimy sobie na ogródku na huśtawce bujawce (tutaj Kinga jakoś wytrzymuje bez krzyku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju...nie doczatalam, Marteczkaa,wyslij w kosmos te wszystkie bakterie i wirusy,trzymam kciukasy zeby Cie juz to cale chorowanie raz a dobrze opuscilo(kwiat) Carmen,ach ci faceci oni sa z innej gliny,a tu gdy pojawia sie ta istotka ktora obydwoje pragniecie i kochacie,ich czesto sytuacja przerasta,gdyz zmieniaja sie zwiazkowe priorytety i ogolnie swiat stoi na glowie,dla nich to chyba nie do konca zrozumiale,my mamy instynkt macierzynski a oni nie ´zawsze od razu moga sie w tej bajce odnalezc. a tu jeszcze na odleglosc,to tez ma swoj wplyw,uwazam ze rozmowa na spokojn ie,bez wlaczania emocji moze wiele wyjasnic,uspokoic,przeciez w nerwach czlowiek mowi duzo rzeczy,czasem b.glupich,to minie WAm,a bedzie wtedy jeszcze lepiej niz przed pojawieniem sie dziecka,bo jestescie juz nie tylko para jak wczesniej a Rodzina i to da Wam sile,bedzie dobrze zobaczysz,przeciez sie b.kochacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem juz jaka procedure zastosowac zeby te znaki typu kwiat,serceitd.wyskakiwaly,ale wrazie co kazda z Was wie co mam na mysli;) Ewcisko,no zabek w 3 miesiacu,podobno sie zdarza i byc moze corcia Twoja tak ma,oby tylko lagodnie zabkowala,zeby bylo malo bolu i placzu,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz pisalam jedziemy dzis do PL,ja i Benjamin na tydzien,a M wraca w niedziele i potem w pt po nas przyjedzie,(bidula w pracy ma kociol).mamy w planie wyjechac wieczorem,ale wchodzi tez w gre ók 6 rano,kurcze nie wiem juz jaka pora lepsza na podroz z malym.... fajnie ze jedziemy do pl ostatnio bylismy na wielkanoc,mlody pozna rodzinke i znajimych,powietrza zaczerpnie.... no i po polu se pochodzimy;))))))))))))))))) moze jeszcze dzis wpadne tu do Was,a jezeli nie to pozdrawiam i samych dobrych nocek i kupek zycze:). paaaaapaaaatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa, to ty maratony robisz z Kinga? U nas spacery sa przedewszystkim jak idziemy odebrac Duza z przedszkola, a dodatkowe jesli mam cos do zalatwienia, ale wtedy to juz caly dzien spedzamy na polu (hihihi - choc ja wychowana na Zaglebiu i u nas powiedzieliby 'na dworze'). Alex zazwyczaj spi, moge zatrzymac sie na kawe i poczytac gazety, ksiazke, czasami az ja musze wybudzac do karmienia. Ona lubi byc w wozku, no i wlasnie zaczynam juz widziec problem, bo wieczorem nie zasnie jesli jej nie poloze w gondolce! Tylko ze za niedlugo (ok misiaca) ona z tej gondolki wyrosnie!!! Ewcisko, bardzo mozliwe ze to nasz pierwszy topikowy zabek!!! Nie ma sie czym martwic, jedne dzieci dostaja wczesniej, drugie pozniej (moja pierwsza dostala pierwszego zabka w 11miesiacu). Kolejnosc tez nie musi byc tak jak w ksiazkach - ostanio widzialam dwulatke z wszystkimi zabkami oprocz dwojek, dziwnie to wygladalo... Ganetko, ja jeszcze nie spakowana i pewnie dopiero jutro bede wrzucac wszystko do walizy. Bedziemy w mieszkaniu tesciow mojej przyjaciolki wiec mamy wszystkie wygody normalnego mieszkania w tym tez pralke. Mam zamiar brac ciuszkow tylko na 3 dni bo prac bedziemy a i tak cale dnie spedzac na plazy mamy zamiar :) Mam o tyle dobrze ze na miejscu jest wszystko, supermarket na przeciw wiec nawet pieluszek nie biore bo tam kupie, a wszystkie kosmetyki do mycia, kapania, szamponowania tez juz sa - bedzie lekka walizka :) Ja tez ci zazdroszcze, ja uwielbiam polska wies i tak jak mowisz, to powietrze jest wspaniale!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztorm... No to Ty niezła jestes z tym sciaganiem:-) Ja tu sie ciesze ze sciagnełam 120ml z jednej piersi tej pełniejszej a Ty regularnie po 220ml. Domyslam sie jednak ze to z dwoch piersi wynik:-)) W moich oczach to duzo, pewnie dlatego synus Ci rosnie jak na drozdzach:-)) Ewcisko, no szybko poszło z tym zabkowaniem:-)) Bedziesz miała szybciej za soba:-)) Ganetka, udanej podrozy:-)))))) Fajna sprawa z wyjazdem do Polski, babcie i dziadki poopiekuja sie malenstwem a Ty sobie troche poodpoczywasz:-))))) Takze duzo relaksu tez zycze:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej MamaE, widze ze jestes online:-)) Takze Tobie rowniez super wystrzałowego czasu zycze i duuuuuzo duuuuzo słoneczka, ani jednej chmurki na niebie:-))))))) I przywiez troche slonka do Londynu!!! poki co jeszcze lata tu nie było a juz sie konczy:-)) Udanej wyprawy!!! Duza buzka dla coreczek:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w niedziele mam rocznice:-) Mija juz 8 lat jak jestesmy razem z M:-))) Powiem Wam, ze nie wiem kiedy to zleciało, niedawno go poznałam a tu juz tyle latek przezylismy razem i takiego skarba sie dorobilismy:-)))) I wiecie co, nigdy nie byłam w nim tak szalenczo zakochana jak jestem teraz:-)))))) I prawda jest ze nad zwiazkiem trzeba pracowac, nam to troszke czasu zajeło:-)) Ale skutek jest:-)) Kocham i jestem kochana!!! Zycze wszystkim takiego szczescia jakie ja mam w sobie:-)))))) Udanego weekendu mamuski:-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ewcisko, to gratuluje pierwszego ząbka;-) u mnie w rodfiznie są dwa dzieciaczki, którym zabki wyszły ok 3 miesiąca, moj maluszek też się baaardzo slini i pediatra mówi, ze dziąsełka już ładnie pracuję, a moja mama i babacia pukają się w głowę, że to niemożliwe;-) Namezis, mi lekarz też zabronił brać furagin jak karmię-tylko urosept i pić żurawinę, wiec co przeżywasz bo od lat mam przewlekłe zapalenie układu moczowego i co jakiś czas powraca, chociaż ostatni rok odpukać bez horrorów, tylko po porodzie coś tam się przypałętało. Jeżeli któraś z Was potrzebuje jeszcze witaK to mam 20 kapsułek, chętnie oddam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×