Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

ja jak zwykle na szybko bo zaraz lece z mlodym po starsza. Mlody urodzil sie 16 kwietnia o 9;45 waga 3,270 i 54cm. porod super, jakbym njie uwierzyla poloznej ze rodze to pewnie zostalabym w domu i ur w domu:-D z tego wszystkiego rodzilam w wannie w domu narodzin , beaz naciecia, pekniecia, zadnych szwow i znieczulenia. wyszlam do domu o 17:-P a rano juz w trakcie akcji zdarzylam starsza do przedszkola odstawic. Mlody daje troche w kosci mielismy kilka tygodni ze darl sie non stop, teraz ma problemy z kupa (dzis dzien 11 bez kupy dlatego ide teraz z nimi do dr). Poza tym fajny dzieciak z niego Marianna radzi sobie swietnie jako starsza siostra, jestem nia zachwycona, szkoda mi tylko jej czasami bo nie mam zawsze na tyle czasu zeby z nia usiasc i ukladac puzzle (no bo wiadomo mlody sie drze). Teraz o tyle dobrze jest ze jest cieplo wiec i tak siedzimy godzinami na zewnatrz mam nadzieje ze szalenstwo w naszym domu przed zima sie skonczy... Koncze studia, teraz mam sesje, pol pracy mgr napisane (od 3 miesiecy nie ruszone nic! gggrrr). Chociaz to mi odejdzie . Obiecuje sobie ze nie bede brala zadnych zlecen do domu przez nastepny rok i postaram sie skoncentrowac tylko na dzieciakach bo potem znowu zmiana kraju i kolejne szalenstwo. No ale zoabczymy Lece buzka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane !!! Biała czekoladko , Kasza - gratuluję z całego serca !!! Niech chłopaki rosną zdrowo !!! Kasza - jak Młody ma na imię ? Ewcisko - u nas tak samo .Zuzia ledwo zaczęła chodzić do przedszkola i zaraz zachorowała . Kataru nie potrafimy się pozbyć , czasami dołącza się jeszcze kaszel ,nawet leki na alergię nie działają . Byłam z małą u laryngologa to dowiedziałam się ,że ona też tak miała i tyle , nawet Zuzy nie zbadała . Ale z kim nie pogadałam na temat chorób , to niestety pierwszy rok w przedszkolu to koszmar . Carmen - Witek jest dzieckiem autystycznym ? Jak to się u niego objawia ? Tuncia - uprowadzone dziecko , koszmar!!!! Zuzia nam się w domu schowała , ta minuta która upłynęła zanim ją znalazłam była najgorszą w moim życiu i M zresztą też . Bardzo się cieszę ,że ruch na forum chociaż mały , ale JEST !!! Postaram się pisać częściej , chociaż z czasem krucho . Ściskam Was mocno , buziaczki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje Kochanae! taka szkoda, że jakoś to forum nasze umiera :( może po prostu przeniesiemy sie na FB? (mozna utworzyc tam grupe gdzie wiadomosci tylko beda widoczne dla należacych do grupy....) u nas diagnozy jescze nie ma, czekamy na komisje, oby juz za 2 miesiace było po... 3 pazdziernika jakas komisja, zobaczymy.. Zizu ( alez Cie dawno tutaj nie było)- tak w skrocie - Wituś mało mowił, jak na swoje 3 latka, nie chcial się podporządkowywać w przedszkolu, zafiksowany na punkcie samochodów, bawil sie samochodami w jednostajny, przewidywalny sposob, ustawial w rzedzie... itp, naklejki tez w rzadku naklejał, ciezko znosił zmiany... to tak w skrocie.... najwazniejsze, że nie jest to głebokie zaburzenie... Co jeszcze u nas? nadal w Irl, Tymek biega, zaczyna biegać, ale nadal na cycu ;D, Witus kochany cudowny i szukamy dla niego nowego przedszkola + czekamy na opinię psychiatrow i terapie, mąż w szkole, uczy sie pilnie... :) Zizu ( w tamtym roku , jak Witus zaczal chodzic do przedszkola to normalnie bez przerwy albo on kichał i kaszla, albo Tymek i mi rownież się dostawało- smarkało :P kaszel faktycznie potrafi się ciągną miesiącami, i jeśli nie dusi, nie jest szcekający, nie ma gorączki to nie ma się czym przejmowaćtak się płuca oczyszczają długo po infekcji, ale treba oczywiscie obserwować i uważać, bo czasami i bezobjawowe zapalenie płuc moż się przyplątac ( ale to chyba sprawdza się po ilości oddechow na minute, jakoś tak) Kasza jak tam z dwojka sobie radzisz ? Biała_czekoladko co u Was? Tunciu :0 jak sobie dajecie rade? Joolaa, ganetko, Duniu, mamo E( gdzie Ciebie wywiało??????????????????????????????????????????? Błagam, dziewczyny, ktore wymieniła i ktorych nie wymieniłam, odezwijcie się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :0 tesknie za czasami gdy nie można było wyrobić z czytaniem postow......pozdrawiam i całuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! martwie się, czy wszystko u was dobrze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonia44
Witam szkoda ze juz nikt nie pisze... Carmen i jak po komisjii? Co powiedzieli? U nas duze zmiany Emilka rozpoczela we wrzesniu szkole. Radzi sobie bardzo dobrze. Od pierwszego dnia chetnie chodzi i zostaje. W srode mialam pierwsza wywiadowke i wychowawczyni bardzo ja chwalila. U Lily natomiast rozpoczal sie bunt dwulatka. Wszystko jest na nie i ciagle nam ucieka. Mi ostatnio wybiegla ze sklepu. Nadal malo mowi jak na swoj wiek chociaz we wrzesniu bylam na tydzien w Polsce sama a nia opiekowala sie kolezanka. Po powrocie zauwazylam ze zaczela skladac po dwa wyrazy razem i przybylo jej slowek. Mam nadzieje ze przeczytam tu jeszcze jakiegos posta od Was. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joolaaaa
Hejjjj dziewczyny:) Ależ się straszliwie stęskniłam za Waszymi wpisami:) Mamo E skąd u Ciebie takie zmiany???? Carmen jaka diagnoza u Was?Słodko wyglądają chłopcy lepiący z Tobą pierogi:p ...Dziewczynom ktorym nie zdążyłam pogratulować Maluchów ...GRATULACJE I DUŻO ZDRÓWKA.Co u nas? Kuba chodzi do przedszkola ,jest płacz kiedy trzeba iść do domu.Na szczęście oprócz problemów z ząbkami omijają nas większe troski ...jest baaardzo energiczny ,wszedzie go pełno ,mądrala mały i gaduła mi rośnie.Tomek za to nadrabia jeśli chodzi o zdrowie.Nadal nie mogę narzekać na naukę i zachowanie ,jest rewelacyjnym straszym bratem bez problemu moge powierzyc mu opieke nad Kuba ale przed wakacjami zasłabł mi w szkole ,po pobycie w szpitalu okazało się ,że ma częstoskurcz serca i od tego czasu szwedamy się po lekarzach a raczej czekamy na miejsce w klinice.tyle chciałam napisac a czasu jak zwykle brak ....oboecuje jednak odzywac sie czesciej.Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj zamilczalysmy jakos - wiec trzeba troche topik ozywic! Kasza i Biala Czekolatko, witajcie w gronie podwojnych matek ;) mam nadzieje ze przy drugim wszystko latwiejsze sie wydaje, chociaz czasu troszke mniej. Co u nas - no wiec nastapila drastyczna zmiana, ktorej sie wcale nie spodziewalam, ale jak juz mi spadla z nieba to okazji marnowac nie bede ;) Od lipca mieszkamy w Katarze, w Dosze, narazie ja i dziewczynki, M mial troszke komplikacji (promocja w pracy, obywatelstwo brytyjskie) i dojedzie do nas w przyszlym roku. W pazdzierniku polecialysmy z dziewczynami do Londynu, teraz na swieta on przylatuje, wiec jakos ta rozlaka ciezka nie jest. A codziennie jest tez skype. A przygnala mnie tu propozycja pracy, w troszke pobocznym sektorze do mojego, ale ktora mi pozwoli rozszerzyc horyzonty. Drugim, dosc waznym faktorem w decyzji byly szkoly, prywatne i bardzo dobre, placone przez firme. Dziewczyny maja tu frajde, basen osiedlowy i mase kumpeli - nigdy ich w domu nie ma, ciagle na podworku :) dziecinstwo jakie ja mialam w PL :) (minus basen oczywiscie). Ola zaczela zerowke i juz zaczela czytac proste zdania. Widze ze dzieci sa szczesliwe, co mnie utwierdza w przekonaniu ze podjelam dobra decyzje. Niby w UK bylo nam dobrze, dobra i dobrze platna praca, ale czasu na zycie nie bylo. Tutaj styl zycia jest wolniejszy i przez to ze mam stala pomoc domowa, moge spedzac wiecej czasu z dziecmi, lub samam z soba jak to ostatnio bardziej byla ;) No i nie place podatkow, czyli nie oddaje 40% panstwu ktore potem te pieniadze marnuje! Nie wiem jak dlugo tu zostaniemy, kontrakt narazie na 3 lata ale mozna odnawiac, jak narazie konkretnych planow nie robie, bo zycie potacza sie innymi, na przekore, torami :) Dziewczyny piszcie! Raz na jakis czas ale piszcie! Sciskam was wszystkie mocno mocno i zycze zdrowka dla was i pociech!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ganetkaA
Witam WAs Kochane Dziewczyny :) szmat czasu minal keidy tu ostatni raz bylam i czytalam a jeszcze wiekszy gdy ostatni raz pisalam...ale wczoraj rozmawialam z kolezanka tak o ciazy i porodzie(nasze dzieci chodza razem do przedszkola i sa najlepsiejszymi kumplami),o tym naszym forum tez mowilam jak wspieralysmy sie i stalysmy sie sobie bliskie i postanowialm chociaz dac znak zycia..... u ans po staremu od ponad 2 lat mieszkamy w Bielsku-Bialej,Beni w wieku 2 lat i 3 m-cy zaczal przedszkole pierwszy rok ciagle w domu ,anginy,przeziebienia itp we wrzesniu 2012 mial zabieg usuniecia 3 migdalka i troche sie poprawilo,ale za to ma alergie na kurz,pylki itp,na szczescie pokarmowej nie ma... rozwija sie ,rosnie powoli ale rosnie(jest jednym z nizszych dzieci w grupie)ogolnie bardzo podobny do swojego taty z wygladu i charakteru.... a ja no coz...jestem sama,czasem samotna...nie podjelam jeszcze zadnej pracy w pl,zaczaelam w koncu prawko ale bardzoo mozolnie mi idzie ale idzie....grunt aby nie przerwac tym razem kursu ,jak to mialo miejsce 2 lata temu (instruktor straszny).....wiec bardzo powoli ale do przodu...:) ex przyjezdza do syna raz w miesiacu, na ok 8-10 godzin ,rzadko bo rzadko ale 2-3 razy w roku bierze Benajmina na weekend(wlasnie wczoraj pojechali do POznania do siostry ex), albo 4-7 dni we wakacje,nasze relacje sa pozytywne,tzn nasze sprawy sa juz zamkniete ,wiec kontakty z ewzgledu na Syna mamy hmmm jak znajomi dalsi tzn gdy odwiedza ex B.(a z reguly zamiast zabrac Go gdzies ,to spedzaja ten czas u mnei w mieszkaniu grrrr),wspolnei jemy obiad itd,mina Beniego podczas wspolnej rozmowy i obiadu bezcennna.... to po krotce co u nas..... a teraz GRATULUJE wszystkim Mamusiom,ktore poraz kolejny maja powod do dumy za sprawa malenkich pociech jakie wydaly na swiat :) Was wszystkie Mamusie czerwcowe 2009 pozdrawiam, Dziewczymy ,Ktore sa na FB.....sorry za wklejanie ciagle na tablicy jakichs zlotych mysli...(odreagowuje w ten sposob fakty z zycia czasem) hahaha... aa wlasnie dobry pomysl Carmen z tym kontaktem na FB,wiec jak utworzy sie grupa nasza,czuje sie zapisana ;) Carmen,dziekuje ,ze wywolalas mnie do tablicy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałam,nie wiem jak Wy dziewczyny ale ja zawsze o Was i czerwcowych dzieciaczkach pamiętam!!! ZwłasZcza w święta:-) ZYCZE WAM WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA I SPELNIENIA MARZEŃ W NOWYM 2014 ROKU Pozdrawiam:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaanetka
Radosnych i Rodzinnych Swiat oraz udanego roku 2014 dla Was Mamusie i WAszych Rodzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! wesołego tego czasu Światecznego!!!! myslami jestem z Wami, napisze, niech no tylko sie ogarne po tym szaleństwie okołoświatecznym p.s. nawet nie wiecie jak mnie cieszy to, że jeszcze ktos napisał p.s.2 diagnoza Witka - 5 stycznia, wiec juz za chwilke p.s.3 wszsytko ok :) <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Carmen-ja tez mam synka autystycznego.diagnoze dostal w wieku 25mies...u nas najgorzej bylo z kontaktem wzrokowym i tzw.wspolnym polem uwagi.dziecko nie ustawia rzeczy w rzadki(ale w ten sposob dzieci autystyczne odreagowuja stresowe sytuacje).z podporzadkowaniem sie tez mamy problem.od diagnozy minely niespelna 2mies.synek chodzi na zajecia.jest na diecie i widac poprawe.tutaj na kafe jest temat :autyzm.ja neszcze.nje odwazylam sie tam napisac.ale podczytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może uda mi sie coś napisać/odpisać :) dzieci spią, ja też padam, ale wciąż tak odkładam i odkładam, a przecież nigdy nie ma czasu..... Gość- u nas z Witusiem to jest tak; nie tworzy wciąż zdań z wiecej niż pięcioma wyrazami, czasami odpowiada nam tylko po to żeby coś odpowiedzieć, ale ma to mało współnego z prawdą, czasami kontakt jest normalny, innym razem coś ''palnie" :) ale i tak nie jest źle w tym temacie. Z kontaktem wzrokowym też nie jest idealnie, ale potrafi nawiązać kontakt wzrokowy gdy On tego chce, coś potrzebuje. Czasami wpada w histerię z powodu jakiejś błahostki ( w naszej ocenie). Ma bardzo nieurozmaicona dietę, bo pop prostu lubi tylko kilka rzeczy; kurczaka, frytki, rosół, naleśniki, kanapkę z serkiem żółtym, banany, jabłka, gruszki, winogrona. Bardzo rzadko uda sie mu zjeść coś innego, nowego. No chyba, że słodycze, te mógłby pochłaniac kilogramami( rodzice bardzo ograniczaja, wszyscy znajomi wiedzą, że dla dziec**przynosimy zamiast słodyczy - owoce). Ogólnie nie jest źle, liczymy na to, że będzie tylko lepiej i że wszystko się dobrze ułoży, że Wituś będzie chodził do normalnej szkoły etc. Wam też życzymy wszystkiego najlepszego!!!!!!!! :) Damy radę :) jakbys mogła mi napisać jaka dietę stosujecie, byłabym wdzięczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetko kochana, :) cieszę się, że napisałaś tutaj!!!! teskniłam, dziewczyny pewnie tez tęskniły!!!!! Bardzo Ci kibicuję!!! mam nadzieję, że uda Ci sie ułożyć sobie życie tak, jak chcesz :) wszystko przed Tobą!!! Dobrze, że macie wyprostowane sprawy z ex- mężem i że umiecie ze sobą rozmawiać, macie do siebie szacunek i obojgu Wam zależy na Benim :) Wyobrażam sobie, ile Cie to musiało kosztować stresu, ale dałaś radę! Życzę Ci dobrej pracy i zdania prawka :D i wielu powodów do radości :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE!!!!!! Katar!!!!!!!!!!!!!!! Woooow!!!! ależ ty kobieto jesteś międzynarodowa heheheh Brawo!!!! POdziwiam, chyle czoła i trochę oczywiście zadroszczę :DDDDDDD poczytała nawet trochę o tym Katarze!!!! bardzo ciekawe miejsce :D Chetnie bym coś poczytała o tym miejscu z Twojego punktu widzenia :D więc jeśli będziesz miała nadwyżkę wolnego czasu :D pisz kobieto :D Jeszcze raz gratulacje i brawa!!!!!!!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joooola!!!!!!! :D Mój Wituś też nie chce wracac z przedszkola do domu :) Widać , że bardzo przedszkole to lubi i w sumie bardzo mnie to cieszy :) Przykro mi z powodu tych problemów zdrowotnych Twojego starszego małego mężczyzny :(((( życzę Wam, żebyście trafili na dobrego , lekarza który Was odpowiednio pokieruje!!!!Zdrowia dla Waszej rodzinki!!!!! Wierzę, że będzie dobrze!!!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia!!!! Szkoda, że bliżej siebie nie mieszkamy :/ Ciesze się , że Emilka tak dobrze wystartowała w szkole! dalszych sukcesów jej życzę i samych udanych wywiadówek :) co do buntu dwulatka, to chyba i nas to powoli zaczyna dotyczyc ! Ojjj Tymon straszny złośnik się zrobił!!!! krzyczy, bije Witusia, bez przrwy słyszę '' odaj! odaj!" :D wszędzie wejdzie, wszystkiego chce dotknąć :D ojjj dużo pracy przy nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Carmen przede wszystkim trzeba wyeliminowac cukier bo to pobudza dzieci.moj byl hiperaktywny(jak to okreslili specjalisci).na pograniczu adhd.po odstawieniu cukru o niebo lepiej.moj syn w ogole nie jadl slodyczy,ale herbatke pil slodzona,no i w produktach spozywczych tez jest cukier badz syrop glukozowo-fruktozowy.tak wiec w sklepie ze zdrowa zywnoscia kupujemy produkty bez cukru.owoce je,ale tez z.niskim wskaznikiem glikemicznym(jablko,gruszka-w.sezonie maliny,truskawki,sliwki)banana raz na jakis czas mmoze,ale pol rano a reszte za kilka godz.na diecie jest bezmlecznej i bezglutenowej.na bezmlecznej to od 3mies zycia bo wyszla mu alergia na mleko(pije bebilon pepti)a ze uczulony na gluten to wyszlo podczas badan.tak wiec gluten odstawiony.po odstawieniu dziecko wyciszylo sie.jest w stanie skoncentrowac sie i jest posluszniejszy(chociaz nie jest idealnie)kontakt wzrokowy rowniez poprawil sie. My chodzimy na zajecia z integracji sensorycznej bo dziecko jest niedowrazliwe(odporny na bol)i nadwrazliwy wzrokowo.w domu tez mamy maly gabinet do cwiczen i cwiczymy dziennie ok.1h(po kilkanascie minut kilka razy).do tego logopeda.pedagog.psycholog.dogoterapia.niedlugo ruszamy z masazem czaszkowo-krzyzowym a po 3 r.z z treningiem sluchowym. Jezeli moge Ci cos doradzic to zrob badania na pasozyty oraz candida.dzieci z autyzmem czesto maja patalogicznie namnozona candide.ona zywi sie cukrem.antybiotykami,bialym pieczywem itp.to sa beztlenowe grzyby.kazdy z nas je ma w jelicie.moje dziecko akurat mialo srednia ilosc.mimo wszystko wytepilismy to i cukru nie podajemy.ziemniaki tez odpadaja.zamiast je kasze i slonecznika bulwiastego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacieeee ! Odkopałam nasz wątek:) Puk puk jest tam kto? Witam w roku 2014:P Ale mnie tu długo nie było. U mnie się mega pozmieniało. Mieszkam sobie w już naszym gniazdku-wcześniej zawsze u kogoś- a teraz mamy mieszkanko w bloku:) Raty co prawda trzeba spłacać,ale co nasze to nasze:) Ogólnie sobie chwalę,bo na domku nie miałam na nic czasu,a tu na bloku nam wygodnie. Mateuszek jest mega pogodnym dzieckiem. Gaduła z niego taka, że hoho. 4 lata temu nie myslałam nawet, że bede taka szczęśliwa. Mateuszek mimo niepełnosprawności daje nam ogromną radość i miłość:) Mateuszek nadal nie chodzi i na dzien dzisiejszy mogę już napisac, że samodzielnie raczej chodzić nie bedzie. Nie rusza nóżkami na tyle,aby mógł sam stanąć. Ma aparat do chodzenia,ale jest bardzo ciężki także dłużej niż 30 minut w aparacie nie da rady. Może kiedyś coś wymyślą... Także mam wózkowicza. Ale to chyba najmniejszy problem. Musimy ćwiczyć i jezdzić na rehabilitacje,bo Mateuszkowi się zwapniają kośc**przez to, że są nózki nieaktywne i tworzą się przykurcze. Także bedziemy walczyć jeszcze długo. Dziękuje tym wszystkim którzy o nas pamiętają:* No to teraz zabieram się do podczytania co u was:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen dobrze wyczytałam... Masz dziecko z autyzmem? Sorki, że pytam ale się gubię tutaj troszkę... To ten najmłodszy? Jak stwierdzili autyzm? Miał jakies badania?Pytam bo mój starszy syn miał podejrzenie autyzmu,ale w badaniach nic nie wyszło. Teraz jak ma 7 lat widzę o co im chodziło. Nikoś jest specyficzny... Trudno mu nawiązać kontakty,jest skryty i niesmiały. Jest bardzo zdolny ale bardzo niepewny siebie. Mowa u niego bardzo słabo się rozwijała i po 4 latach wizyt logopedycznych mówi w miarę wyraźnie. Jeśli mogę coś doradzić to bardzo fajne są terapie wczesnego wspomagania rozwoju. Tam pomagają dzieciaczkom się rozijać w róznych apektach. Wczesne wspomaganie rozwoju polega na pobudzaniu psychoruchowego i społecznego rozwoju dziecka od chwili wykrycia niepełnosprawności do czasu podjęcia nauki w szkole. Zakres tego oddziaływania może być bardzo różny, w zależności od zdiagnozowanych przez specjalistów deficytów rozwojowych. Może ono obejmować: psychomotorykę, sferę komunikacji, mowy i języka, funkcjonowanie zmysłów dziecka, itd. Mój Nikoś miał bardzo dużo zaburzeń,ale nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Z Mateuszkiem na to chodze i widzę, że dużo to daje. Niby takie zwykłe zabawy z dzieckiem ale pod okiem specjalistów mogą dać wiele:) Życzę Ci dużo sił kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz doczytałam ze Twój ma podobne symptomy co mój Nikoś. Nikoś tez wszystko musiał układac na biurku co go bardzo rozpraszało. Jak np bylismy u logopedy to równiuśko układał wszystkie plansze w rzędzie i nie skupiał sie na tym co powinien. I tak jak pisze wyszło tylko, że ma cechy autystyczne z których wyrasta także mam nadzieję, że i wam się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Białaczekoladko gratuluję:* I wszystkim mamuśkom na nowo gratuluję. Rozmnażacie się wtakim tempie ze nie nadążąm:P Haha! Ja już mam nadzieję zakończyłam produkcje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu! :) Gratuluje odnalezienia swojego miejsca na Ziemi :) Tez moe takie kiedy znajdé!!!! Cechy autystyczne ma Witek, rówieśnik Mateuszka :) Juz niedługo, mam nadzieję ostateczna decyzja :) Dziewne to wszytsko, bo Witek jest raczej kontaktowy, potrafi jakieś dziecko zaczepić, namawiać do zabawy, nie jest nieśmiały. Ale też potrafi sie nad czymś tak skupic, że Świata nie widzi dookoła.... Słabo mówi, mówi nie na temat - czasami. Lubi rutyne i przewidywalnośc, nie lubi zmian...Ciekawa jestem co to....dam Wam znać, jak już będziemy mieć diagnozę :) Wszytskiego Dobrego w Nowym Roku!!! Oby był lepszy od poprzedniego , a przynajmniej nie-gorszy!!!! Ciumasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosć - bardzo dziękuję za ten wpis. Ja z dieta poczekam do badan - te w Pl, bo tutaj makabrycznie drogo nas to wyjdzie. na własna reke nic eliminować nie będę - no oprócz cukru, to juz od dawna staramy się ograniczac, staramy się też unikać tego syropu glukozo- fruktozowego, aspartanu itp.Najważniejsze dla nas, że Witek i tak się rozgadał, chociaż nadal nie tworzy dłuższych wypowiedzi. jestesmy na etapie zdan składających się z 5 wyrazów. I juz nie mówi w drugiej osobie tak czesto jak wczesniej.... Niby lepiej ale to wciąz nie to ....Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu :) śniło mi się dzisiaj, że napisałaś coś na forum....Może sen się spełni i coś napiszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, pozdrowienia dla Wszystkich Czerwcówek. Miło widzieć, że od czasu do czasu ktoś się pojawia. Ja też wspominam nasze forum bardzo cieplutko, wiele mi dały nasze rozmowy podczas ciąży i tych pierwszych lat macierzyństwa. Ściskam mocno i postaram się naskrobać coś jeszcze o bardziej przystępnej godzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wstyd wstyd, pol roku na zapelnienie jednej stronki! ja tez z wielkim sentymentem pamietam topik, z niektorymi jestem tez na FB i moze to tez ulatwia kontakt i podtrzymuje kolezenstwo :) No o mnie i zmianach wiecie - ale mie wiem czy wam pisalam ze Myszka ma juz dwie dziewczynki? co prawda Mila to juz nie niemowlak, ale wazne zebyscie wiedzialy :) Carmen, jak rezultaty badan? Ganetko, ciesze sie ze sie ulozylo - a i sama zobaczysz ze kiedys nadejdzie i chwila ze kogos spotkasz. Nic na sile, samo sie zdarzy :) Tunciu, strasznie sie ciesze ze jestescie na swoim i w wygodzie. Na pewno Mateuszek sie tez cieszy! Sluchaj, a nie ma jakis lzejszych tych aparatow? mozesz mi powiedziec jak one sie nazywaja? no Dunie to my chyba masowo musimy wywolywac! a nasz blog jeszcze zyje? fajnie byloby pokazac obecne zdjecia naszych szkrabow :) Sciskam mocno wszystkie wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa ❤️ :) miło, że sie odezwałaś! Myszce gratulujemy!!!!! Mamo E miło jest oglądać na Twoim profilu tak piękne, egzotyczne zdjęcia!!!! Ciekawe macie życie :D ❤️ Co do daignozy Witusia, to , to jeszcze niczego nie mamy na papierze, ale chcą postawić diagnozę zanim pojdzie do szkoły, więc w przeciągu pół roku. ale wszystko wskazuje na to , że to autyzm, chociaż, to bardzo ważne w tej sytuacji, zaburzenie to jest bardzo małe :) ale jednak na nas to trafiło.... Duuuuuniuuuuu!!! gzdie jesteś! trochę sie martwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia7900
Witajcie - ja to zapomniałam nawet swojego nicka ;) Zdjęcia na fb oglądam - śliczne te nasze dzieciaki. Pozdrawiam wszystkich i też czekam , aż więcej dziewczyn odezwie się. aaa Ewka dalej jedynaczką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia!!!! Ciebie też wieki tutaj nie było :D pozdrawiam! ja zapomniałam jaki był adres bloga na ktorym umieszczałyśmy zdjęcia :D chetnie dodam :D i musze zrobuić tę grupę na fb :) tajna oczywiscie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×