Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

No na szczęście, że to nie ślepota. ;) Miałam laseroterapię, żeby zlikwidować zniekształcenia na siatkówce. Nie było miło, brrrr. Nie chciałabym tego powtarzać, ale nie wiadomo, czy nie będę musiała. Miałam mieć to w ciąży, ale się nie zgodziłam. Marteczka kiedyś ten zabieg opisywała. Powiem szczerze, ze na likwidowanie laserowe wady wzroku chyba bym się nie odważyła.... Mam stracha przy każdej ingerencji dotyczącej wzroku. :O Moje dziecko jest cyborgiem! Strasznie mało śpi, a ostatnio w ogóle bije jakieś rekordy wytrzymałości. W dzień nie chce spać, zdarzy jej się drzemka dwa razy w ciągu dnia po pół godziny i to wszystko. W nocy śpi ok 10h z przerwą na karmienie, ale to wciąż jest zbyt mało snu na półroczne dziecko. Wczoraj na siłę próbowaliśmy ją uśpić i do 23:00 nic. Wstała dziś o 7:00 więc ma 8h snu za sobą tylko i wciąż rozrabia. Nasza niania też jest w szoku, bo to jest dziwne. Cyborg jak nic! ;) I dziś tez mamy pół-rocznicę! Kinga kończy pół roku! :D Chyba zacznie raczkować niedługo, bo z wyprostowaniem rak i wspieraniem na nich nie ma już problemu, tyłek tylko jest ciężki i czasem kolanka nie wytrzymują. Ale śmiesznie to wygląda, jak dupeńkę podnosi i próbuje takimi posuwistymi ruchami iść. :) A zębów wciąż nie ma..... Za tydzień idę do pracy, więc pewnie zęby też zaczną iść, żeby nie było mi za dobrze. Życzę wszystkim miłego dnia i korzystania jak najwięcej z ładnej jesiennej pogody! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki- my też z M wczoraj byliśmy na zakupach i największy ubaw mieliśmy przy zabawkach. :) Wciskaliśmy wszystkie przyciski i jak dzieci się cieszyliśmy, jak coś grało albo gadało. Fajne są te zabawki! :D M stwierdził, ze tak nam się to podoba, bo za naszych czasów aż takich fajnych rzeczy nie było. :) Jakbym mogła, to bym cały sklep dla nas wykupiła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak mały jeszcze nie zabardzo zainteresowany ale my mielismy ubaw niezły! A bratanicy kupiłam lodówke do barbi no byliśmy z mężem zachwyceni małymi słoiczkami, wytłaczanką z jajkami i innymi drobiazgami wszystko wyciągane - cudo po prostu! Teraz te zabawki są takie świetne, kolorowe że oczo pląsu można dostać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda u nas piękna zaraz idziemy na spacer. Ale na mnie chyba słońce źle działa bo tak jak nigdy się nie kłócimy z M to w ciągu ostatnich dwóch dni mieliśmy juz dwa "spięcia"! Ale dobrze to na nas działa on żeby rozładowac nerwy wysprzątał całą kuchnie a ja zrobiłam prasowanie zalegające od dwóch tygodni. Na szczęście z nami tak jest że szybko się godzimy a w domu czyściej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja tu zagladnełam w koncu:-) Nie pisałam bo chodziłam zła jak osa, na wszystko i na wszystkich a juz najbardziej na Mojego. I to tak nagle mi odbiło, nie wiedziałm co sie dzieje, ciagle o cos miałam pretensje do Mojego a przede wszystkim o to ze sie mało zajmuje Maja, ciagle cos mi nie pasowało nawet przy Mai traciłam cierpliwosc co sie wczesniej o dziwo nie zdarzało.... normalnie zupełnie inna ja!!! Miałam serdecznie wszystkiego dosyc. A słodycze pochlaniałam tonami. Zaczelam sie zastanawiac czy to jakas cholerna depresja mnie dopada czy przemeczenie moze. chociaz to do mnie nie podobne ale przeciez nikt nie jest ze stali. No i to trwało dobre kilka dni. I wiecie co sie stało...... dostałam okres:-)) dawno sie tak nie smiałam i nie cieszyłam z tego. Po pierwsze ze jednak wszystko w porzadku z moja psychika a po drugie jak te cholerne hormony maja wpływ na moje zycie:-)) skrobne cos pozniej bo mnie moj szkrabek woła. dzis konczy 5miesiecy i mnie ta moja Maja wykonczyła dzis w nocy.... spała od 10-2 rano a potem od 5.30-8.30 ja chodze jak zombi a ta pełna energii:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ze mną już na szczęście lepiej!!!!!! Przewiało mnie!!!! Lekarka jak mnie zobaczyła to stwierdziła że chyba będę musiała na kilka dni przerwać karmienie. Oczywiście stanowczo odmówiłam!!!! Miałam wczoraj cały dzień prawy bark wyżej od lewego o jakieś 10 cm, wyglądałam śmiesznie, ale jak to bolało:(Brać mogę tylko apapem no i dostałam antybiotyk (duomox) bo trochę zaatakowane gardło miałam, no i boli mnie cała szyja jak przełykam ślinę. Ale to wszystko nic, mój tato wyszedł we czwartek za szpitala a dzisiaj rano musieliśmy wezwać pogotowie, bo miał straszne boleści do tego wymiotował i zrobił się cały żółty, nawet białko oka żółte!!! Brzuch mu się zrobił twardy jak kamień!!! Byłam w szoku i normalnie nie wiedziałam co robić. Pogotowie zabrało go no i został w szpitalu, narazie zrobili mu usg bzucha ale tam na szczęście wporządku, podejrzewają niedrożność jelit, dostał kroplówkę a jeśli ona nie pomoże to możliwe że będą go ciąć ponownie:(:( Chce mi się ryczeć, do tego tato gada takie głupoty że pewnie już nie wróci z tego szpitala bo z jego ojcem było podobie:(:( Na szczęście moja Wiki kochana jest grzeczna i daje mamusi trochę odpocząć, jest bardzo żywa, spać też prawie nie chce ale nie płacze tylko się ładnie bawi tam gdzie ją położę, wystarczy jej tylko parę zabawek, zmienianych co jakiś czas, uff.Teraz byłam z nią trochę na spacerze i mi na nim zasnęła. Po raz pierwszy dzisiaj od godz.7. Ale śpi już ponad godzinę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Ewcisko - zdrowka dla Ciebie i Twojego ojca ! Zazdroszcze Wam, ze choc dzieciaki wasze nie spia to i tak sa spokojne i potrafia sie same soba zajac - Ewa nawet jak ma dobry humor to sama nie lubi byc, a zabawki szybko jej sie nudza i najlepiej woli zestaw mama plus zabawki ewentualnie jeszcze plus tv. Zreszta jak Ewa nie spi w ciagu dnia dluzej niz 3 max 3,5 godz to marudzenie jest ciagle a potem jest punkt ostateczny po ktorym sa ryki i juz wielkie problemy z zasnieciem , tak wiec musze kontrolowac sama czas i jak zbliza sie punkt krytyczny usypiac mala. a dzis dzien mega marudy - sama nie chciala byc juz nawet na moment, w ciagu dnia usypialam ja po pol godz - a spala tez ok 30 min... moze kolejny skok, albo znow cos malej dolega :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.Moja skończyła dzis pół roczku.Jak to szybko zleciało.No i z tej okazji mamy juz 2 ząbki.Jeden wyszedł w czwartek a dziś drugi. Przeglądałam linki z zabawkami .Super są.Już się zdecydowałam.konika dostanie na mikołajki a te fajne grające klucze które poleciła Ewcisko na Swięta. A mi kolejne 3 kg poleciało, nie za dobrze wyglądam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem przeziebiona...ehhh leje sie z nosa goraczka bol gardla miesni eeeee Shrek ja umre...:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia - moj Filip ma ten gryzak i naprawde polecam :) Chociaz kupilam mu jeszcze taki gryzak z grzechotka canpol i on jest taki cieniutki i leciutki, ze Filip go wrecz uwielbia, a kosztowal cos ok 3zl :) wiki - moja mama kupila tego kubusia mojej chrzesnicy i zabawka super, ale tak dla dziecka powyzej roku - wczesniej ona sie nim nie interesowala - tylko mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo bardzo ładnie wyglądałaś :) O nie! Marta po 2 godz snu obudziła się, zrobiła kupkę, trzeba było przebrać pieluszkę no i spanko się skończyło :( Teraz z M oglądają mecz. O której pójdziemy spać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia u nas ten smoczko-gryzak kompletnie sie nie sprawdza a ze sprzedają po 2 to 2 walają się między zabawkami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym gryzaku chyba wcześniej pisała już Lusia. Ja się zastanowie może też go kupie. Narazie bardzo spodobał mi się ten konik co Fasolkowa polecała:).My małej typowo na mikołajki czy pod choinkę nic nie kupujemy. Tzn.bardziej stawiamy na coś praktycznego. I tak składamy się na ten fotelik do karmienia, może coś jeszcze praktycznego mi przyjdzie do głowy. Fasolkowa mamo ślicznie wyglądałaś, pewnie zrobiła furorę taka blondyneczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo odmłodniałas prz Tej swojej coreczce:) A coreczka cała Ty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Wlasnie - Piamch chyba calkiem o nas zapomniala :/ Jesli choc czytasz to pozdrawiam serdecznie :) Gryzako-smoczek mam i wiem ,ze sa one pakowane i pojednczo i po 2 sztuki - u nas narazie srednio sprawdza sie, w charakterze zabawki jak narazie ;) Czy pomoze przy zabkowaniu to okaze sie w przyszlosci ;) Ewka polubila z sloiczkow jak narazie tylko zupki z Gerbera :) Co dziwne na ajblko reaguje obrzydzeniem :D tak samo miala na dynie z ziemniakami i krem ze szpinaku z hippa. Jedynie wlasnie zupka marchewkowa i jarzynowa z Gerbera jakos dogodzila jej. Zawsze to cos :) Kaszek ani kleikow narazie nie daje malej - wagowo jest ok , w nocy spi czasami i po 6 godz bez przerwy na jedzenie, wiec chyba poczekam. Wpierw chcialabym aby polubila warzywa , no i owoce - z ktorymi myslalam ,ze nie bedzie wcale problemu , bo w koncu slodkie - a mala po raz kolejny zaskoczyla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo super zdjecie i no fajna pamiatka. My tez mamy ten gryzaczek z TT. U nas srednio sie sprawdza jak mala najdzie ochota to go czasami podudla ale zeby jakos specjalnie zachwycona byla to nie. Ja wczoraj wzielam sie za gotowanie dla malej. Zrobilam jej zapasu zupek na jakies 3 tygodnie. U Emilki z jedzeniem tez roznie bywa dzien gdzie wcina az milo, a nastepnego usta zaciska i nie. Ostatnio mala odkryla swoje stopki wiec teraz jest to jej ulubione zajecie lapanie stop i przygladanie sie im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze wy juz karmicie normalnie dzieciaczki... Ja nadal odciagam mleko. Mimo wszystko zal mi skonczyc. Z takich stałych posiłkow to Mati jadł jabuszko, morele, i sok jagodowy po ktorym zrobił taka kupke ze och! Ale to dobrze bo normalnie ma z tym problemy. Kupiłam mu jabłko z suszona sliwka, moze tez pomoze. Aha daje tez mu syrop z buraka bo to działa uodparniajaco i własnie na kupki. Ten syrop robie sama. Dzis sprobuje z banankiem, ale nie słoiczka tylko mu zmiksuje normalnego bananka. Aaaa a do gryzienia daje mu skorke z chleba tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo - ślicznie :) Gonia jakie zupki gotowałaś i jak je przechowujesz? mrozisz? w czym? mam masę sterylnych woreczków do mrożenia pokarmu mogę je wykorzystać do mrożenia zupek? można mrozić zupki z dodatkiem mleka modyfikowanego? kurcz jest ktoś mądry w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Babeczki! ostatnio Was czytalam ale weny na pisanie brakowalo,wiec w skrocie: w czwartek bylismy na szczepieniu(6w1,pneumo)jak zwykle mialam stresa ,czy nie bedzie komplikacji,czy mu nie zaszkodzi i czy nie bedzie cierpial....no i plakal troche,ale w granicy,natomiast wieczorem zaczelo bolec Go udko,wiec oklady chlodzace i oklad z rozworu wody i sody(2-3 lyzeczki na 100ml wody)kilka kropelek leku przeciwgoraczkowego i zasnal.drugiego dnia jeszcze mial stan podgoraczkowy,ale juz nic Go nie bolalo i byl w miare pogodny. rozmawialam z naszym pediatra o wprowadzaniu nowych pokarmow,otoz podal mi wytyczne,ze kazde warzwko przez 10-14 dni,po miesiacu ten pokarm powinien zastapic posilek(obiad)a od 6 m-ca to danie powinno zawierac miesko przynajmniej co 2 dzien,a owoce dopiero od 6 miesiaca a najlepiej po6.to jego wersja,w ja w praktyce mam tak teraz testujemy drugi dzien dynie wczesniej marchewke,marchewke z ziemniakiem(tu mala wysypka na policzku) i potem bedzie dynia z ziemniaczkiem 4-5 dni do tygodnia i kolejne,a owoce juz mam zakupione i w planie gdy przerobimy warzywka,ale najpozniej na 6.12 (sw,mikolaja)zeby Mu zycie oslodzic,a w okolicy swiat miesko,no chyba ze wczesniej nas nabierze potrzeba,a co do glutenu to ja sie spieszyc nie bede,ale mozna podobno miedzy 4-7 m-c,ja poczekam do 7 m-ca i z flipsaami tez.mam tez soczki,ale nie chce ich podawac jeszcze (ale kiedys to napewno rozcienczone z woda ja tez tak pije),bo nie bede Go oslodzac za wczasu;) u nas dosyc cieplo,w ubiglym tygodniu nawet 19 stopni bylo,a teraz 13-14.ale ma sie juz ochladzac od weekendu,tylko pochmurno i deszczowo sie dzis zrobilo,ale moze wczesnym popoludniem spacerek sie nam uda. Beni ostatnio cwiczy duzo na brzusiu,niekiedy dluzej innym razem krotko,podciaga sie do siedzenia,za raczki i jak lezy na mnie na pollezaco to glowke bez pomocy sam dzwiga zeby siedziec,ale jeszcze kregoslupik za slabay moim zdaniem wiec siedzimy tylko przy podporze mamy albo taty. a co do gryzaczkow,my mamy rozne,ale najbardziej ulubiony jest klown z nuka i takie inne ktore babcie z pl przywiozly,a ogolnie teraz co trzyma w rece to musi skosztowac,nawet mame:) mamy tez takie clodzace napelnione woda gryzaki ale te narazie nie ciesza sie duzym zainteresowaniem,no chyba ze sie mu trzyma,to troche pociumka i dosc. a jezeli chodzi o niekapek to my mamy z MAM,i mamy tez te uchwyty do butelek z aventa ale B.nie chce z tego pic wiec sprzet czeka na swoj czas aprobaty. Lusiu__pokazuj fotki w nowej freo. Kasza__zrdowiej i uwazaj na Mala zeby sie nie zalapala na wirusa. Fasolkowa mamo__ale suueparencko wygladalas,pewnie nie bede originalna ,ale w niebieskim Ci do twarzy. Tunciu,odwiedzilam Twojego bloooga,mam do Ciebie duzy szacunek,i pena jestem podziwu dla Twojej sily,pozytywnego podejscia do zycia. a Mati robi ogromne postepy w rozwoju,moj B.to opieszalek przy nim:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu P__dbaj o siebie,ta tarczyca to dranstwo.;( zdrowka Tobie i Martunii zycze! Goniu,ale super ze tak sobie to sprytnie z tym jedzonkiem zrobilas,mnie tez przeblyski biora zeby cos zrobic tak z milosci,ale teraz niestety jest sezon zimowy,wiec w warzywkach drzemia dopalacze:(,no te bio sa ale ja nie wiem czy to co zrobie bedzie najlepsze dla mojego nsyneczka,a wiec zeby nie zaszkodzic stawiam narazie na sloiczki przynajmniej nie mam stracha ze cos bedzie nie tak.ale napisz prosze jak i w czym Ty to przygotowujesz,moze za pare miesiecy tez cos stworze;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko__kuruj sie i wypoczywaj,najlepiej nie nos Wiktorii,wiem ze o trudne,ale uwazaj nie przeciazaj sie.a dla taty szybkiej rekonwalescencji,mocy zdrowka nie ustajacego! Carmen,pewnie zakupki sie odbyly wiec i tescik zakupiony?!!! czekamy na nowinke:)(tzn ja zycze zeby wynik byl negatywny rzecz jasna)bo chyba nawet Te z nas ktore planuja w niedlugim odstepie kolejne dziecko,uwazaja ze przynajmniej rok odstepu powimien byc,no bo gdyby tak to qurcze jedno dziecko zaczyna chodzic i jest niezmiernie ruchliwe i ciekawe swiata a drugie sie rodzi,no troche ciezko by bylo ogarnac obydwie czynnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutno,ze inne mamy wogole sie nie odzywaja,niektore to chyba zaraz po oznajmieniu ze zostaly mamami ,juz nie zagladaja,szkoda,serio!!!laski odezwijcie sie,wiem ze dzieci,praca i dom to duzo,ale napiszcie chociaz od czasu do czasu jak leci i wogole. JA NIE CHCE ZEBY NASZE FORUM UMARLO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE WYOBRAZAM SOBIE JAKBY TO BYLO;ALE BARDZO STRASZNIE SMUTNO I PUSTO!!!!!JESTESCIE JUZ CZESCIA MOJEJ CODZIENNOSCI!!!TO JAK Z KAWA!-----przynajmniej1-2 dziennie musi byc!!!!!!!! jestescie kochane wszystkie razem i kazda na swoj indywidualny sposob!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetka ja też tak uważam, też Was uwielbiam i też jest mi strasznie przykro że tak mało z nas już pisze:( U mnie ze zdrówkiem już supper, już mnie nic nie boli i wreszcie żyje:) Tunciu też śledzę twojego bloga, mój mąż zresztą też podczytuje, jesteśmy również pełni podziwu dla Ciebie, fajnych masz chłopaków!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny zdjecia na blogu super Milenka rosnie wazy 7 kg ale jedzenie to koszmar nie chce ciagle odruch wymiotny:( wiec wciskam ale slabo ja juz nie karmie piersia ja nie mroze codzienmnie gotuje a co dobre zawsze sie szybko konczy znowu mam pod gorke niestety znow mam nawrot choroby jestem na zwolnieniu nawet mala nie mam sily sie zajmowac wiec niania nawet jaj ja w domu jestem mam nadzieje ze mi sie poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×