Mam 20 lat i nigdy się nie całowałam.

Witajcie w klubie:D Najlepsze jest to że jestem sobie sama winna, jak nikt potrafię każdego chętnego faceta spuścić do poziomu podłogi, traktując go jak potencjalnego wroga. Niestety po jednym nieudanym "związku" zamknęłam się w sobie i cóż trudno się otworzyć. Więc jest nas 3:P

Mam 20 lat i nigdy się nie całowałam. 19:46 Jon Beaz Junior Czuję się taka beznadziejna... 17.02.2009] 18:05 kciukiem (drak-queen@o2.pl) kciukiem@tlen.pl tak samo jak autorka myslalam, ale majac 15-16lat ,,nigdy sie nie calowalam, a mam juz tyle lat'' bardzo szybko sie to zmienilo. czekaj przyjdzie czas i na ciebie A potem odrazu w wieku szesnastu lat zaczełaś sypiać z pedofilem :o

Laski!! Powiem Wam tyle :D:D Nie mialam faceta i nie calowalam sie przez prawie 19lat :D:D Cholernie sie balam tego pierwszego razu, bo mowia juz, ze 16letnich dziewic nie ma, a co dopiero lasek, ktore sie tak dlugo nie calowaly xD I to nastapilo 2tygodnie temu... Ustawilam sie z kolesiem w barze,upilam i z nim przelizalam... Nic nie pamietalam xD jedynie,ze bylam mega osliniona-wiec pomyslalam:Jaka siara,jak sie slinie xD Dlatego balam sie tego zrobic na trzezwo ;/;/ I na nastepnym spotkaniu zadnego kissa ;p;p Ale na trzecim spotkanie tak jakos wyszlo, ze on sie do mnie zblizyl i sie pocalowalismy... I wiecie co?? Nie ma sie czego bac :D;D Ja tez zero doswiadczenia i jakos wyszlo ;] Wiec laseczki - zero stresu :d:D To sie ma wrodzone ;] Buziam Was i trzyamam kciuki ;*;**

Tez sie nie calowalam i zyje nawet zadnego chlopca nie mialam:0 Aniolek:)

pomimo że od moich ostatnich wpisów w temacie mineło trochę czasu dalej się nie całowałem i tak już zostanie

lat i sie nie całowałem :( nie zartuje mam narazie 18 ale pobije rokord guinesa i nigdy nie pocałuje dzieczyny :)

trochę mi się wierzyć nie chce że są jeszcze dziewczyny, które mimo 19, .. itd lat na karku nawet się nie całowały :) ale z drugiej strony jak sobie pomyśle o takiej lasce... ach byłbym wniebowzięty gdyby mi się taka trafiła :) taka "czysta", niewinna, bajer... a tak na marginesie: co z tego że miałem dziewczynę, ktora wyglądem przypominała Dode skoro bywały dni że nie potrafiłem jej nawet pocałowac w usta (od razu widziałem w jej ustach fiuty kolesiów którym obciągała - przyznała mi się do tego) zresztą po tym związku mam jakąs manie szukania dziewicy :) a jednym z powodów jest to, że mam straszne obrzydzenie do chłopaków. nawet jak się witam z kolegami to pierwsze o czym myśle po tym to żeby czym prędzej iśc i umyć ręce :)

Wiecie co jest po prostu jakis fenomen. Ja chyba prace licencjacka z tego napisze czy cos. Pare lat temu 80% facetow 18-22 powiedzialoby ze nie chciałoby w lozku dziewicy. bo po co sie martwic ze ja boli i czekac az sie rozkreci. dziewice byly dla fanatykow albo fenteszystow. whatever. zwiazki sie rozpadalay w wieku 18 lat bo ona nie byla gotowa a on juz musial. ja to pamietam! nie tak dawno temu skonczylam liceum a dzisiaj prosze. kobiety sie wzywolily, wiekszosc z nich z przymusu, i teraz najlepiej je spalic na stosie bo wianka nie maja! normalnie az krew zalewa.

Mam 20 lat i nidgy się nie całowałam... Spotykałam się z wieloma chłopakami ale jakoś \"tego\" nie czułam, a jak już czułam to panikowałam bo okropnie boję się bliskości. Mam powodzenie, ale taka już jestem i już. I powiem Wam że jest mi z tym dobrze. Tak naprawdę to czuję się lepsza... od tych wszystkich polnagich pijanych panienek które liża się z klim popadnie. Czuje do siebie szacunek I jestem bardzo dumna - również z Was :):) Jedyny problem ktory sie z tym wiaze to tragiczny strach przed bliskością. Ale co ma być to będzie ;) Pozdrawiam Was serdecznie =) i będę śledzic wypowiedzi w tym temacie :)

od kilku dni mam 20 lat i tez się nigdy nie całowałam:( :( :( coraz bardziej chce mieć chlopaka, ale gdzie go spotkac? czy kiedys wogole go znajde?? :(

Przez czytanie kafaterii bardziej boje się cierpienia, jakie przyniesie brak miłości w życiu niż pożądam szczęścia płynącego z miłości. Mam 17 lat. Te forum pierze psyche.

Czas biegnie, mam już 20,5 a ciągle nic ;/

Ja też mam dwadzieścia lat i nigdy sie nie całowałam.To znaczy całowałam się ale z dziewczyną,a tak właściwie to z dwoma dziewczynami.Nie jestem lezbijką.poprostu chciałyśmy z koleżankami poćwiczyć noi byłyśmy troche pijane.hehe

mam 17 lat. nigdy nie miałam chłopaka,nigdy się nie całowałam. cholera. dbam o siebie. naprawdę dbam. jedyny mój problem to nogi. cellulit. noszę spodnie,więc go nie widać. wielu chłopaków mówi,że im się podobam. jeden powiedział,że jestem niedostępna,a on takie lubi. problem tkwi we mnie. nie umiem się przełamać. wszystkie moje koleżanki wokół cały czas mówią o chłopakach,o swoich pocałunkach... a mi głupio. bo nawet nikt nie wie,że ja nie mam ŻADNEGO doświadczenia. nie wiem,co z tym zrobić.

A już myślałam, że tylko ja jestem jakaś dziwna. Prawie 18 lat i nic. Nigdy nie otrzymałam czułego sms-a. Nigdy mi nikt nie powiedział, że mnie kocha. Nigdy mi nikt nie powiedział, że mu na mnie zależy. Nigdy się nie całowałam, o innych rzeczach już nie wspominając. Nigdy... Pewnie do czasu, ale ile można czekać? Nie chcę "przelizać się" z jakimś facetem z imprezy w dodatku po alkoholu, bo takie okazje były. Nawet sporo. Tylko, że mi coś takiego nie odpowiada.

Mam 19 lat i nigdy się nie calowalem. To jest jakieś fatum bo wokol mnie zawsze kręcą się dziewczyny które mnie nie pociagaja i je splawiam. PrZykład spotykam się teraz z dziewczyna o ktorej wszyscy moi znajomi twierdza ze jest ,,zajebista dupa\" i mi Zazdroszcza bo są pewni ze to moja laska która regularnie lize.prawda jest inna:( co wiecej Dominika(bo tak się ona nazywa) powiedziała ze jestem w jej typie bo ,,uwielbia ten typ urody\" a ja nic na to bo poprostu nie czuje tego. Czy Ja mam jakieś chore wymagania czy poprostu jestem dziwny.gejem nie jestem a na ulicy czasami widzę dziewczynę która mi się podoba. Dlaczego takie do mnie nie przychodzą tylko te co podobają się innym?:( sam nie wiem czego chce z jednej strony chce mieć pierwszy pocałunek za sobą a z drugiej chce zrobić to z kimś wyjatkowym kogo pewnie nie znajdę znając mnie:(

Na blizny dobry jest laser:)

21 lat i 5 miesiecy i dalej to samo.... zadnych zmian :(

Do wszystkich NIGDYNIECAŁUJĄCYCH SIĘ!! Kochani... po pierwsze jestescie wszyscy tacy młodzi, no prosze WAs. to, że większość Waszych znajomych, kolegów, koleżanek ma już za soba kilku partnerów sexualnych, a Wy porównujecie się przez ich pryzmat, to tylko możecie być z siebie dumni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To raz. Dwa, czy chcielibyscie odbyc te pocalunki nawet z bylekim, bylegdzie, aby juz TO miec za soba??? Po trzecie z pocalunku może narodzić się piekne uczucie zwane miłościa... ale uwierzcie,że ta miłość czyni bardzo duze szkody w sercu i duszy jeśli sie nie powiedzie... Przyjdzie na WAS czas, 3mam kciuki, aby z Waszych pierwszych pocałunków narodziły sie te wspaniałe miłości :)

ja po raz pierwszy raz pocałowałam sie w wieku 17,5 lat z chlopakiem którego znałam pare godzin... załuje tego po dziś dzien zero uczuc. lepiej poczekaj na tego kto bedzie cos czuł do ciebie a ty do niego... zeby zabic wurzuty sumienia całowalam sie jeszcze chyba,.. z 2 typami tez na jednorazowych imprezach. zawsze po pijaku. zawsze. teraz mam 18 aha i nigdy nie miałam chłopaka.

Do eeee tammm "Kochani... po pierwsze jestescie wszyscy tacy młodzi" Nie wszyscy. Niektórzy są tutaj całkiem dojrzali. Przynajmniej fizycznie. "możecie być z siebie dumni!" Weź porządny rozpęd i jebnij łbem o ścianę. "czy chcielibyscie odbyc te pocalunki nawet z bylekim, bylegdzie, aby juz TO miec za soba?" Tania propaganda. "ale uwierzcie,że ta miłość czyni bardzo duze szkody w sercu i duszy jeśli sie nie powiedzie" Wiem. W lipcu dwa tygodnie leżałem w szpitalu po próbie samobójczej. "Przyjdzie na WAS czas" A skąd ty to kurwa możesz wiedzieć?! Na mnie nie przyszedł więc nie pierdol. "3mam kciuki, aby z Waszych pierwszych pocałunków narodziły sie te wspaniałe miłości " A ja trzymam kciuki za to by następnym razem mnie nie odratowali.

Do Do dupy z tym życiem >>>>>> Ty naprawdę wymagasz leczenia skoro wszystkonegujesz i jestes na nie... Nie dziwie sie,że nikt nie chce miec z Toba zbyt wiele wspólnego.

mam 20 lat i nigdy nie miałm chłopaka, nigdy sie nawet nie całowałam, nie mam nawet kolego ani kolezanek całe zycie siedze w domu i nigdy nigdzie nie byłam i już nie moge tego zmienic czy takie zycie ma dalej zens??

Jestem facetem mam 17 lat, jestem przeciętnej urody. Też się nigdy nie całowałem. Ostatnio znalazłem super dziewczynę, spędzam z nią kupę czasu ale ona ma 19 lat i mówi, że jestem za młody na jej chłopaka. Czasami się do mnie przytula i łapię za rękę a ja nie wiem co robić, ale mówi mi prawie codziennie, że nie możemy być parą . Nie wiem czy mam sam Ją pocałować czy ona musi zacząć. Chciałbym zacząć bo czasami mam wrażenie, że ona tego też chce ale co będzie jak ona powie "co Ty robisz?" i nie będzie chciała się ze mną widzieć już nigdy więcej:(. Doradźcie mi coś, najlepiej jeszcze dzisiaj, bo się z nią umówiłem jutro do kina :)

No co za problem ! Sluchaj kolego. Na tym forum pojawiają się lepsi od ciebie : tacy, którzy nie mają żadnych doświadczeń mimo 25 czy 30 lat (albo więcej) a ty tutaj piszesz, że masz 17 lat i nic. No powiedz - co to jest za osiągniecie ? Żadne. Poczekaj jeszcze z 8 - 10 lat i będziesz mógł się chwalić. No ale doceniam, że mimo 17 lat nie zrobiłeś żadnego błędu ortograficznego. "A ja trzymam kciuki za to by następnym razem mnie nie odratowali." O, następny, który nie może unieść cieżaru hormonów. Życzę ci więcej dumy - byś przestał się mazać z powodu jakichś marnych samiczek i życie przeżył godnie, z uniesionym czołem.

jedyne wyjscie dla prawiczkow to samobojstwo

Tak może sądzić tylko pawian bez godności, który uważa że jego jedynym sensem istnienia jest kopulowanie.

stary to pojedz jej krotko powiedz: wiesz ja tez nie chce byc twoim chlopakiem tylko zostane twym kochankiem i daj jej buziaka, bedziesz po tym wiedzial na czym stoisz czy bedziecie sie calowac dalej czy okaze sie to wpadka. wybierz odpowiednie miejsce i odpowiedni moment zebys nie wyjechal tym na dzien dobry a mozesz miec mile doswiadczenia. Stary jak ona ma 19 lat i lapie cie za reke to ma chec na wiecej mym zdaniem... kobiety tez maja swoje potrzeby... ale spokojnie dasz i pamietaj to ty decydujesz i rozdajesz karty, od ciebie zalezy jak sie to potoczy. Tylko nie rob jej za przyjaciela!!!! bierz sie do roboty stary;)

pociesze was calowalem sie z 10 pannami moze wiecej i za kazdym razem pijany;/

Chyba przebije wszystkich gdy powiem że mam 29 lat i jeszcze nigdy się nie całowałem się z dziewczyną ,nie mówiąc już o seksie. Mój problem tkwi w dość dużej nieśmiałości w stosunku do kobiet oraz braku okazji. Ogólnie jestem dość przystojnym ,zadbanym facetem ,w dobrej sytuacji materialnej i raczej lubianym przez otoczenie ,tylko nie wiem jak mogę poznać dziewczynę ,nie mam na to żadnej sposobności ,nigdy nie chodziłem na imprezy ze znajomymi bo praktycznie mam ich bardzo mało ,zawsze obracałem się w wąskim gronie starych przyjaciół i prawie nigdy przez nich nie poznawałem nowych ludzi. W szkole średnie też nie poznawałem dziewczyn bo chodziłem do budowlanki gdzie nie było ani jednej dziewczyny. W tym wieku bez żadnych doświadczeń jest mi bardzo trudno się przełamać. Czasami ma niezłego doła że niczego jeszcze z tych rzeczy nie doświadczyłem w swoim życiu. Ale przecież nie pójdę i nie zagadam na ulicy do obcej osoby bo to głupie ,jestem tym kim jestem i nie zrobię tego. Mimo wszystko staram się nie załamywać się :)