Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniesmaczona32

UWAGA na hodowle psów z rodowodem

Polecane posty

Gość zniesmaczona32

chciałabym przestrzec wszystkich przed zakupem psów z rodowodem. Jedziesz czasem przez całą Polske po psa koszty paliwa czy zużycia samochodu już pomijam a na miejscu okazuje się, że umowa jest tak sporządzona, że nie do przyjęcia - w momencie kiedy chcemy sprzedać takiego psa pierwszeństwo ma hodowca i to często za 20% ceny. Po drugie to on nam przez całe życie wybiera reproduktora w wypadku gdybyśmy zdecydowali się na szczeniaki !!! I co zrobisz ? Nie podpiszesz ? O.K - nie sprzeda ci psa a ty masz wycieczke po polsce na darmo. Druga sprawa sprzedają bardzo często psy chore i to nie prawda, że jak pies ma rodowód to jest kontrola nad hodowlą i wszystko będzie super. No i najważniejsze.. co się dzieje kiedy suka urodzi za mało szczeniaków ? ODKUPUJĄ OD ROLNIKÓW KUNDLE W TYPIE RASY I DAJĄ DO PRZEGLĄDU MIOTU JAKO SWOJE !!! Słynna afera ze spanielami gdzie wyrosły kundelki z hodowli bardzo znanej w Polsce. A wystawy, medale ? Sami sobie przyznają tytuły :) znają się od lat - jedna klika. Są to tak wyrachowani podli ludzie, że naprawde trzeba uważać. Żaden handlarz na targu świń nie zrobi wam tagiego oszustwa jak oni !!! Na własne oczy widziałam jak baba wielka hodowczyni bije psy tzn trzyma rygor w stadzie według niej. Psy są wystraszone i do niczego się nie nadają. Potrafią stać tylko sztywno bo tego uczy na wystawy a jak nie to kijem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdg
nie mam psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Ja już też nie będę mieć a jak już to bez rodowodu. Nie chce mieć nic wspólnego z tymi oszustami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buburubu
bo to zloty interes jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Ja wiem, że złoty interes i dlatego tak się ludzi ładuje w balona. Jeszcze za grube pieniądze, bo często za psa sobie życzą 2-3 tyś albo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to w ogole wredny
proceder - hodowla psow. Przewaznie zmusza sie nieszczesne suki do ciaglego rodzenia, one slabna, szczeniaki tez, potem wady genetyczne itd. W zyciu bym do tego reki nie przylozyla. Mam psa ze schroniska. Babsko w Poznaniu trzyma suke olbrzymiej rasy w kawalerce na 10 pietrze, kazde jej co pol roku rodzic,suka ledwie zyje , szczeniaki oczywiscie maja wszystkie felery swiata, a baba mowi, ze moze zamienic, jakby to byla para majtek a nie zywe stworzenie. ktore sie przyzwyczaja, zreszta co ona potem z takim nieudacznikiem robi - strach myslec. Bojkotuje hodowcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam suczkę yorka bez rodowodu i w niczym mi to nie przeszkadza że nie ma papierków:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra tez
kupowala kota z rodowodem ... byl chory i zaniedbany, w tym przypadku akurat to babka przyjechala do niej z kociakami, ten jeden w ogole bal sie wyjsc albo moze i byl za slaby reszta rzucila sie od razu do miski z woda i jedzeniem, ktore siostra przygotowala dla malego. Jak wspomnialam ten jej kociak byl chory, zaniedbany i nieszczepiony... siostra oczywiscie zadzwonila z opieprzem do niej ta powiedziala ze zwroci jej za szczepionki - ale to nie o to mojej siostrze chodzilo. w koncu przeciez ten kot ma miec rodowod blablabla :O a bardziej to zaniedbane niz niejedne dachowce bezpanskie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
oni takie psy co kończą 8 lat i według związku kynologicznego nie mogą rodzić po prostu usypiają albo oddają za 1zł. Na gratce są ogłoszenia "hodowla odda suke 8 lat"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym bardziej nalezy bojkotowac
to towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo hodowcy rasowych
psów czy kotów, to pazerni na kasę biznesmeni, na palcach jednej ręki mozna policzyć hodowców, którzy kochają swoje zwierzaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
tym bardziej nalezy bojkotowac - jak możesz bojkotować ? Na razie to oni robią nagonke na ludzi co mają psy bez rodowodu, żeby pozbyć się konkurencji. Marzą, żeby były tylko ich psy z rodowodem dużo droższe niż teraz. Wystarczy poczytać dogomanie i zastanowić się jaki mają cel w tym chrzanieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pseudohodowle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Z powyżej opisanych względów trzeba najpierw poznać hodowlę i to niejedną, zapoznać z umowami, zorientować w rodowodach, bywać na wyztawach a dopiero jechać obejrzeć miot. Jeśli jedzie się po szczenię w ciemno, to pewnie że można się zdziwić a potem pierdoli się głupoty na forum na podstawie jednego przykładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Poza tym hodowla pod auspicjami związku kynologicznego gwarantuje że na wystawach publicznych widać co jest wystawiane, jaki ma opis, sądy koleżeńskie moga dobrać się do nieuczciwych hodowców więc każde skargi można zgłaszać, związek pilnuje żeby nie kryć suk za często... Zawsze mogą się znaleźć nieuczciwi hodowcy ale jest szansa na kontrolę nad nimi a następnie możliwość zrealizowania przepisów. Tego o pseudohodowcach nie da się powiedzieć a przecież w każdym przypadku na szczenię wydaje się pieniądze. Prawo pierwokupu to jedyny sposób by szczenię niechciane nie tułało się po przypadkowych ludziach czy nie trafiło do schroniska. Jeśli cena jest nierzetelna, to nawet nie jest to zgodne z rpawem cywilnym i wcale nie trzeba się zgadzać (o szczegóły umowy zawsze warto dopytać wcześniej a ryzyko że coś się nie spodoba, czy w umowie czy ogólnie w zwierzętach zawsze istnieje). Prawo wyboru reproduktora też ma sens ale i na to nie trzeba się zgodzić lub może to prawo nie być do wyegzekwowania przez hodowcę, zresztą wystarczy się w przyszłości dogadać. Prawdę powiedziawszy i tak lepiej posłuchać hodowcę który zna swoją linię, obgadać sprawę z nim, żeby nie wybrać niedopasowanego psa... Innymi słowy, autorkotematu, jeśli się nie znasz, a widzę że pojęcia nie masz o niektórych sprawach, to zamiast jechać na wariata, najpierw się dokształć. Dziecka też nie daje się byle komu, bo chce. A chodzi o żywe istoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
gwregwref - mylisz się moja droga. Znam wiele hodowli. W każdej jest tak samo. Uważasz, że ktoś może mieć hodowle z miłości ? Z miłości to ludzie trzymają jednego pieska często bez rodowodu za 150zł albo i ze schroniska i go rozpieszczają a nie tłuką przez Polske w klatkach na wystawy w upał a potem rozmnażają i liczą kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
gwregwref - Ty się niby znasz ? właśnie opowiadasz te same brednie co oni. Pewnie sama masz hodowle. Gdzie złożyć skarge ? Do związku ? ok, sypnijmy przykładami.. cocker spaniel angielski babka ma hodowle + jest sędzią... wszystkich zna, siedzą tam jej koleżaneczki. Do kogo skarge ? Do koleżanek ? I na co skarge ? Kto udowodni łapówy, podmienianie szczeniaków ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Głupia jesteś to teraz siedź i czytaj jeśli chcę się dzielić z tobą swoją wiedzą. Teraz się odniosę do tego bredzenia bo niestety nie powinno pozostać bez odzewu. "ODKUPUJĄ OD ROLNIKÓW KUNDLE W TYPIE RASY I DAJĄ DO PRZEGLĄDU MIOTU JAKO SWOJE !!! Słynna afera ze spanielami gdzie wyrosły kundelki z hodowli bardzo znanej w Polsce." Nie znam akurat tej spraw ale nie wykluczam że się zdarzyła. Ale dlaczego o niej wiadomo i dlaczego wybuchła afera? Właśnie dlatego że można było zweryfikować dane z metryk z wyglądem psa, dzięki temu że był to miot z rodowodami. Gdyby kupiło się kundle od pseudohodowcy, nawet nie byłoby do kogo się skarżyć czy dochodzić jakichś praw. Zatem jest to przykład na korzyść kupowania psów z rodowodem. Podejrzewam że afera zakończyła się wywaleniem hodowcy z hukiem z ZKwP i więcej on metryk swoim kundelkom nie wyda (no ale każdy na niego może trafić jeśli będzie chciał "spanielka po ślicznych rodziców, bez rodowodu"). Taka sprawa będzie też ewenementem dlatego że normalny hodowca nie ośmieszy się kundelkiem z rodowodem gdzie figuruje jako hodowca. To się w każdym przypadku kończy źle. A co do kochania psów. Nie jest to jedyny cel hodowli psów rasowych bo nie miałaby ona wówczas sensu. Co oczywiste, równie dobrze można kochać jakiegokolwiek psa więc przysłowiowej Ameryki nie odkryłaś. Natomiast już dbanie o rasę, jej predyspozycje, szczycenie się wkładem w udoskonalanie rasy to jeden z celów hodowli i jeśli ktoś nie rozumie po co kupuje spaniela a nie owczarka niemieckiego czy kundelka, to niech najlepiej idzie po pluszaka do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
zacytuje tylko twoje słowa "głupia jesteś". Teraz jestem pewna, że masz rozmnażalnie psów z rodowodem. Obrazić, wyśmiać, zniszczyć każdego kto śmie mieć inne zdanie. Idź na dogomanie do swoich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Podmienianie? Jeśli szczenię odbiega od standardów to wyjdzie to najpóźniej na wystawach, chyba że będzie zastrzeżenie w metryce że zwierzę jest niewystawowe ale wtedy nie płacisz pełnej ceny, jak również nie ma mowy o przyszłym kryciu czyli nie będzie w umowie zastrze.żenia o wyborze reproduktora. Możesz też zrezygnować z kupna. Możesz zgłosić sprawę do sądu koleżeńskiego przy właściwym oddziale ZKwP. Możliwości jest wiele. Poza tym jeśli gwarantujesz że będziesz wystawiać psa, kontynuować linię to hodowcy opłaca się nieba ci uchylić, więc nie pisz tutaj że miałby chcieć cię oszukać. Oszukując ciebie poprzez danie źle rokującego szczenięcia, podkopuje swoją hodowlę. Nie pisz więc bez sensu. A jak ci osoba nie pasuje, nawiąż na wystawach kontakty z kimś bardziej wairygodnym, poznaj sukę, poznaj psa, właścicieli, zamów szczenię i dostaniesz co chciałaś. Tylko nie jeźdź w ciemno po szczenię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
Ps. Nie ! babka nadal sprzedaje swoje spanielo-kundelki i nadal jest sędzią :) Fajnie, co ? Wiesz pewnie, że suke można kryć raz w roku według przepisów.. a słyszałaś, że można np dwa razy i wszystko da się załatwić normalnie w związku ? O jakich przepisach mówisz ? Tych na potrzebny ciemnych ludzi co nie wiedzą jak jest i podniecają się wspanialymi psiakami z rodowodem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Ja już nie hoduję. Wypuściłam w świat tylko jeden miot, wykochany, teraz boję się o każdego z piesków, więc więcej tego nie powtórzę. Mam dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Jeden miot i tyle, tak jest w przepisach. Tyle że czasem wychodzi tak że jeden miot jest pod koniec roku, a drugi zaraz na początku kolejnego i wtedy mamy mioty pod rząd :S. Ale przecież po to masz daty w dokumentach, po to oglądasz stan suki na wystawie lub już w hodowli by się zorientować czy ona wygląda na zdrową czy też jest nadmiernie wyeksploatowana. Tylko hodowla w jakiejś organizacji (a taka jest tylko ZKwP) daje takie możliwości, jak i przepisy dzięki którym można dopilnować sprawy, jak i dokumenty. Oczywiście może znaleźć się ktoś kto będzie kombinował, jednak przynajmniej masz możliwości zorientowania się w prawdziwej sytuacji i wyegzekwowania prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgrey
zacznę od tego, że nie mam hodowli psów rodowodowych i nigdy nie miałam ani nie zamierzam mieć, jednak to co pisze Zniesmaczona utwierdza mnie, że to ona ma hodowlę ale psów nierodowodowych i dlatego tak atakuje konkurencję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Dodam że ja zanim kupiłam swoją sukę, której potem zrobiłam uprawnienia hodowlane, rozmawiałam z dziesiątkami hodowców, miałam już dzięki temu pojęcie kto jest kto, oglądałam wystawy, parę razy jechałam po szczeniaka ale rezygnowałam bo coś mi nie pasowało, byłam też w kliku hodowlach i dopiero się zdecydowałam, i to dzięki pomocy ludzi których zdążyłam poznać i zaufać. Strzał był w dziesiątkę. Ale dlaczego tyle zachodu? Bo tu chodzi o żywe zwierzę i odpowiedzialność, chciałam też wejść w kynologie więc zacząć z naprawdę udanym fenotypowo, genetycznie i psychcznie oraz zdrowym psem. Wzięłam więc pod uwagę że mogę pojechać i zrezygnować, że coś może mi się nie spodobać, że mogę z hodowcą się nie dogadać... Ty więc nie przestrzegaj przed hodowcami na jednym przykładzie tylko ucz się, wyciągaj wnioski i szukaj wiarygodnej hodowli. I nie śpiesz się z wyborem szczenięcia póki masz takie pojęcie, jak tu zaprezentowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, że prawda leży pośrodku... Jak zwykle zresztą. Otóż fakt, większość hodowców, szczególnie tych od wielu lat, to klika, znają się bardzo dobrze, kontaktują, na tych wystawach też różnie bywa. Jednak wystawa jest nie tylko, żeby pies dostał medal. Żeby zachować rodowód pies musi "zaliczyć" trzy wystawy z bardzo dobrą oceną, w tym jedną międzynarodową - i tutaj już żadna klika nie ma głosu, jak pies ma wszystkie wymagane cechy, to dostaje dobrą ocenę, jeśli ma jakieś "braki", to niestety nie i już wtedy szczeniaki po nim rodowodu mieć nie będą. A niektórzy hodują pieski niekoniecznie dla medali. Wybierają rasę psa świadomie, dla określonych cech i tylko rodowód jest gwarancją, że pies te cechy będzie posiadał. Kupno szczeniaka "po rodzicach rodowodowych - tanio" nie zawsze gwarantuje, że pies będzie taki, jakiego sobie wymarzyli. Nie wszyscy są złymi hodowcami. Owszem, niektórzy są nastawieni tylko na kasę, nagrody (bo to daje większą kasę), a psy traktują strasznie. Patologie zdarzają się w każdej dziedzinie życia. Ale są też tacy, którzy mają jednego, dwa pieski, które kochają. Dlatego jeśli chcemy kupić psa z rodowodem (tylko taki od hodowcy jest gwarantem odpowiednich cech; a jeśli ktoś woli kundelki to oczywiście jego wybór), to trzeba najpierw poznać hodowle, zainteresować się tym przez jakiś czas, a nie od razu jechać w ciemno na drugi koniec Polski, bo akurat się stamtąd ogłoszenie ukazało i psa można wziąć od razu, a przecież chce się, żeby to było JUŻ! Na razie tyle mogę napisać, ale zajrzę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwregwref
Całkowicie zgadzam się z tobą, desiree i dlatego alarmuję że wnioski wyciągnięte przez autorkę tematu i rzucone tutaj hasło są całkowicie błędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, jeszcze coś. Jeśli ktoś chce kupić rodowodowego psa, to musi się liczyć z kosztami. Nie tylko zakupu, jest mnóstwo dodatkowych kosztów. A wycieczki samochodem w celu znalezienia odpowiedniej hodowli i szczeniaka powinno się w tych kosztach ująć, a nie marudzić, że się przejechało 500 km, a hodowca jakąś umowę z kosmosu nam daje... Poza tym to, o czym pisała autorka to też nie są jakieś głupie wymysły. Prawo pierwokupu gwarantuje hodowcy, że pies, który od niego wyszedł, nie będzie się błąkał od jednego domu do drugiego, zresztą znam bardzo nieprzyjemną sytuację, kiedy to właśnie prawo pierwokupu pozwoliło praktycznie uratować młodego psa od tragicznych warunków życia. A jeśli chodzi o reproduktora, to hodowca ma prawo dbać o własną linię, a sprawdzony reproduktor to gwarantuje. Przy jakimś przypadkowym może się okazać, że wystąpią na przykład ciężkie wady genetyczne... A na koniec dodam, że nie prowadzę hodowli, nie mam nawet psa, tylko kota zwykłego dachowca. Ale co nieco się oreintuję w temacie, bo interesowałam się swojego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A już pomijam w ogóle podejście większości osób biorących psa z hodowli... Otóż mamy rodzinkę. Córeczka chce pieska, podoba jej się na przykład york. A poniewać to śliczny piesek, córeczka będzie mogła się z nim bawić, nieważne, jakie rasa ma cechy, kupimy sobie yoreczka. Więc otwieramy sobie na przykład 4łapy, wchodzimy w ogłoszenia i jest - zdjęcie przedstawia ślicznego szczeniaczka, jak się bawi z rodzeństwem i mamusią na przykład. Ten piesek będzie nasz!! No więc dzwonimy, tak ogłoszenie aktualne, pieska można brać już. Więc ładujemy się w samochód, jedziemy i zabieramy sobie psa do domu. Najczęściej bez żadnej wiedzy o rasie, bez żadnego przygotowania, bez znajomości hodowli, w zasadzie bez żadnych niezbędnych informacji. Myślę, że jeśli ludzie trochę by byli obeznani w temacie, to i branie psów z hodowli wyglądałoby inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona32
właśnie większość kupujących to ludzie, którzy szukają zabawki, nie zastanawiają się nad niczym. Mają kase i szukają psa z rodowodem, żeby wszystko było super. Jak bardzo mogą się pomylić ... kiedy wyrośnie chory kundelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×