Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

kwiatek kto Ty jesteś?? bo mam wrażenie że xyzed w innym wcieleniu!! :P

Helcia - to sie nazywa jesienna deprecha ;)

sexy człowiek który nie jest w twojej skórze ,się dziwi poprostu ze kobitki potrafią byc takie naiwne,ja sie też dziwie,ale z drugiej strony rozumiem cie w 100% ja tak miałam wiele razy jak jakiś frajer mnie rozkokosił w sobie a później traktował jak powietrze.Ach jesteśmy tylko ludzmi .Będzie dobrze tak jak piszesz jak poznasz kogoś kto bedzie wart ciebie ,sama sie bedziesz śmiac z siebie że ci tak odbijało na punkcie lovelasa.Normalka każdy musi przejśc przez cos w życiu zeby sie czegos nowego nauczyć.I i być później mądrzejszy. Laski ja już nic z tego nie kapuje ja tez jestem umówiona na założenie paznokci,ale teraz dałyście mi do myslenia,czym sie różnią -szklane -mleczne -żelowe -akrylowe Irrenko no narazie tylko pobolewa ale da sie znieśc jutro mam USG takze sie boję.

_Kwiatek tak same dzieci mamy po 11 lat :) Irrenka :D mhmmm to dobrze :D

Sexy poznasz kogoś nowego i będzie git tak jak mówisz :0 Irrenka byc może jesianna depresja ale ja już mam tego dosyć... chciałam się jutro rozerwać i choć na chwile zapomnieć o szkole problemach w domu i brak wsparcia no ale niestety nikt nie chce ze mna jutro pójść także zostaje mi siedzenie w domu..

Sexy poznasz kogoś nowego i będzie git tak jak mówisz :0 Irrenka byc może jesianna depresja ale ja już mam tego dosyć... chciałam się jutro rozerwać i choć na chwile zapomnieć o szkole problemach w domu i brak wsparcia no ale niestety nikt nie chce ze mna jutro pójść także zostaje mi siedzenie w domu..

czesc Dziewczynki:) Mam żelowe paznokcie:-D nie mam jakies dlugich ale i tak sie o nie boje hehe uwazam na kazdym kroku,ale podobno to kwestia przyzwyczajenia:-D No ale w koncu kiedys musze je wybrobowac bo nigdy nie mialam:) Kwiatek---->>>a Ty co tu robisz??Znowu za mna przylazłeś z tamtego topiku>>>[zły} ale masz racje lalunia ze mnie hehe ale nie taka pusta tylko normalna Blondi:) Irrnka-tak Kwiatek to typ Xyzed:-P Helcia dlaczego ciagle placzesz??? Dziewczynki wspolczuje Wam tej nauki naprawde i nie dziwie sie:( ja mam zjazde za 3tyg.nastepny i juz kolo z makro:-O Co za pogoda:-O Leje jak z cebra:( Milego dnia Piękna

jakie dzieci Kwiatku???:)sam nim jestes:)

dzień dobry wszystkim, tym mile tu widzianym i tym nie mile tez ;P... kawa zrobina ,można z wami przysiąść,cieszę sie ,że mogę czasem pogadac z wami,przykro mi ,że ostatnio juz tak rzadko... ale cały czas o was myśle i pamietam... pozdrowienia i całuski przy porannej kawie :)

Zołzy :P :D I dla informacji : ZAWSZE PISZĘ POD SWOIM NICKIEM ! :)

Madasia witaj :) Helcia zmolestuj Unitre niech z Tobą wyjdzie!!!!!!!!! Kwiatek - człowiek uczy sie całe zycie :P Kaha tipsy dzielimy na - akrylowe i - żelowe w zalezności od tego jaki preparat jest nakładany na płytke paznokcia. Akrylowe sa mocniejsze czyli trwalsze i dłużej wyglądaja ładnie. a to czy są kremowe, szklane czy jakieś inne odnośnie koloru - to zalezy jakiego koloru ma plastik który jest przyklejany w celu przedłuzenia paznokcia. tak jak pisałam wczesniej ja miałam doklejany biały dzieki czemu po nałozeniu akrylu, opiłowaniu i wygładzeniu wystarczyło pomalowac bezbarwnym i już był francuski manicure :) teraz mam już b. długie pazury i mam w akryl wtopiony brokat i pomalowane bezbarwnym żelem - ładnie jest :) z zelowymi trzeba bardziej uważać, bo sa słabsze, a ja swoje akryle mam b.mocne! raz mi jeden pękł, ale nie tak, zeby odpadł, tylko było wiwac taką kreskę - pęknięcie ale to wtedy tak mocno przywaliłam, ze myslałam, ze mi palec odpadnie!!!! bolało jak cholera!!! ale paznokiec poza peknieciem był cały :) poza tym wyobraźcie sobie, ze z tymi tipsami co miałam na wesele robione chodziłam po tatrach!!! :) głupio to wygladało ale przetrwały całe!!!! :)

...Wiecie co,w moim przypadku ksiazeczka to jednak za malo...Sami powiedzcie...Nie widzialam sie ze swoim chlopakiem jakies 4 dni-mijalismy sie przez prace itd...Teraz jestem w domku bo jestem chora-Moj ma tez kilka dni wolnych w pracy..Zadzwonil wczoraj i powiedzial,ze przyjedzie ,kilka chwil pozniej pisze na gg ze jednak nie przjedzie bo rano wypil juz sobie piffko:) A znajac zycie umowil sie juz z kolegami na TO piffko....Sama nie wiem,czy nie wyolbrzymiam ale widujemy sie tak zadko-a on tak jeszcze robi-kiedy jest z kolegami(chyba z kolegami..) nie bierze tel-wraca w nocy...Sama juz nie wiem jak mam sie zachowac..:(

Zacznij wychodzić częściej z koleżankami na kafffkę ;)

Ale czy mam mu powiedziec zeby spadal? Zrobic jakis dym za to? Mnie naprawde to boli bo mi zalezy...:(

Moze on poprostu nie chce byc ze mna skoro tak postepuje...Tyle sie nie widzu=imy a on woli kolegow...

weronisia a czytałas ksiażke??

A po kiego chcesz robić dym? :D:D:D:D Odstaw go od cycka na jakiś czas i zobaczysz co się będzie działo.Tylko po tym czasie nie leć od razu do niego gdy tylko będzie miał ochotę bo to skończy się tylko bzykankiem i następnymi spotkaniami na piffku z kolegami ;)

w sumie zrobilam zle bo juz mu napisalam na gg wczoraj ze dzis jak nie chce to tez nie musimy sie spotkac skoro woli kolegow...Czyli przestac sie spotykac z nim? I zobaczyc co bedzie dalej?

No rany dziewczyno miej troszkę dumy i nie nadskakuj mu bo zrobi z ciebie jedynie zbiornik na ........ Co Ty koleżanek nie masz,żadnych zainteresowań,nie lubisz wypadów itd itp???

Jasne ze tez lubie wychodzic itd..ale kolegow nie moge miec itd bo mojemu to sie nie podoba a jak mam czas wolny to z regoly poswiecam tylko jemu..:(

I tak naprawde czuje sie tak jakbym faceta nie miala.......Czyli zadna roznica nawet jak nie bedziemy razem...On robi to co chce-bo wie ze ja zawsze "czekam" wiem,ze to zle o zabardzo pokazalam jak mi zalezy-teraz sa tego skutki...

Toż z Ciebie prawdziwa niewolnica Isaura :O Dziołcho weź się obudź bo widzę,że idziesz w złym kierunku,a w najbliższy czas wolny wyjedź np z paczką w góry i wyślij mu MMS-a z karczmy jak sączysz pifffko :D

taaak masz racje zrobila z siebie niewolnice.....

Tak Irrenka czytalam ksiazke-i wiem ze,jestem klasycznym przykladem"popychadla" Ale jak tu sie nie wkurzyc,kiedy chlopa nie widze 4 dni ,leze z goraczka a on woli piffko oszszszsz....

weronisia musisz jak najszybciej coś z tym zrobić,szkoda twoich nerwów i młodosci,ona po to jest żeby sie spotykać ze znajomymi,spedzać czas poza domem,a nie na wyczekiwaniu na jakiegoś młotka,który robi co chce.... jak bedziesz miała juz rodzinę ,dzieci tak jak my to juz nie będziesz miała czasu na takie życie - uwierz mi,dlatego czas najwyższy na zmiane pana - jak to sie mówi - heheheheheeeee na lepszy i nowszy model.... i nie pozwól juz wiecej z siebie robić takiej niewolnicy,bo tylko ty cierpisz i na tym tracisz... głowa do góry i bądź twarda zołzą,to sie opłaca,naprawdę...;) zołzuchy co z wami,najpierw poszukiwania mnie.... a jak juz sie znalazłam to was nie ma ejjjjjjjjjjj.... ;))))))))

Madasia-Dzieki:) Widzisz juz nie jestem "pierwszej mlodosci" :) Mam 25 lat,za soba 8 letni zwiazek...Z obecnym chlopakiem jestem teraz 6 miesiac-na poczatku tak bardzo mu zalezalo...A teraz...Sama nie wiem glupieje juz,bo moze on poprostu chce od czasu do czasu spotkac sie z kolegami-a byc moze zaczynam go usprawiedliwiac...Byc moze juz mu nie zalezy-albo jest zbyt pewny mnie...

Masz 25 lat irobisz już z siebie jakąś starą babę? :O Rany boskie!!!!!!

Zacznam myslec,ze to ze mna jest cos nie tak skoro on nie chce czasu ze mna spedzac-na poczatku przyjezdzal do mnie nawet wtedy kiedy byl chory-z goraczka itd.......A w mojej durnej glowie jest tylko ON......W nocy wstaje i sprawdzam czy jest juz w domu-czy napisal cos na gg.......Zalosne...

wercia 25 lat - to piekny wiek i uwierz mi że niejedna z nas tutaj chciała by mieć te twoje 25 lat ale niestety,najważniejsze żebyś nauczyła sie byc niezależna,skoro facet nie ma dla ciebie czasu,ty znajdź sobie zajecie inne dla siebie,nie czekaj na niego,nie wydzwaniaj,nie wypisuj monologów na gg... to ni nie da,wręcz przeciwnie on może czuc sie osaczony.. nie znam go... ale może gdybyś sobie troche odpuściła przestała tak szczelnie tworzyc otoczke wkoło waszej dwójki,bardziej by sie zaczął interesowac co u ciebie,gdzie jestes,dlaczego dzisiaj nie miałaś dla niego czasu... to na tym to polega... nie rzucaj wszystkiego tylko dlatego bo on sie odezwał... wiem że jak go nie widzisz pare dni to masz ochote sie z nim spotkac,ale zagryź zęby i idx na spotkanie z koleżanką,kore miałaś zaplanowane... niech mu to da do myslenia... krótko i grzecznie go przeproś i powiedz że byłas juz umówiona i jutro sie zdzwonicie .. zobaczysz że raz drugi trzeci i sam zacznie wydzwaniać za toba.. bo zaczniesz sie sama inaczej zachowywać..zrób to dla siebie.. tak jak my wszystkie to zrobiłysmy.. wiekszość z nas trafiła tu prawie 3 lata temu z takim samym problemem i teraz widzimy to inaczej

witam xyzed widze że wspierasz tu dziewczyny swoim słowem,bardzo dobrze trzymaj tak dalej,bo opinia męska tez bardzo mile jest widziana,wkońcu my same tez dużo o was nie wiemy ;)