Apel - LUDZIE OPAMIĘTAJCIE SIĘ!!!!!!

tak sie sklada ze masz dlugi przewod pokarmowy dokladnie jak roslinozercy miesozercy maja krotki

to prawda indii, w szkole tego uczyli :D

żywe świnie w wyparzalnikach to była prowokacja dziennikarska, dawno temu zdemaskowana, ale oczywiście zawsze znajdą się ludzie, którzy łykają takie rzeczy jak młode pelikany... :P żaden zdrowy na umyśle rzeźnik nie wrzuciłby do oparzalnika żywego zwierzęcia, trudno powiedzieć w jakim w ogóle celu miałby to robić, bo typowa procedura ubijania wygląda z deka inaczej. gadki o tym, że mięso jest pełne chemii to raczej też kiepski argument za wegetarianizmem, bo akurat rośliny też są pełne chemii, wcale nie mniej, niż mięso

Dlatego dla mnie idealnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie rygorystycznych zmian w rzeźniach, które powinny być kontrolowane. Przez tą masówkę spada jakość, a zwierzęta bardziej cierpią. Przy okazji gdyby mięso nie było tak łatwo dostępne, droższe ale dobrej jakośći ludzie bardziej by takie posiłki doceniali. Bo głupiego hamburgera z mc donald'sa to można równie dobrze zrobić z papki warzynej.

anyżówka właśnie tu się mylisz poczytaj sobie chociażby o produkcji kurczaków KFC.

czy gdybys sie dzis dowiedzala ze ktos cie zabije i zje czy naprawde tak wazna rzecza i najistotniejsza w tym wszystkim bylo by dla ciebie czy zabija cie np podajac zastrzyk czy walna siekiera w glowe czy sposob zabicia jest najwaznieszy?? czy sam fakt pozbawienia zycia co??

to jak pozbawia się życia jest najważniejsze to czy umiera się bezboleśnie czy długo cierpi mając już wcześniej świadomość końca.

Tak anyżówka i ta procedura jest w każdej rzeźni przestrzegana :o

Nie wiem po co zwierzęta są w ogóle wrzucane do wyparzalnika i szczerze mówiąc gówno mnie to obchodzi. Wiem, że trafiają tam przytomne a tak być nie powinno.

i jeszcze jedna rzecz: "gadki o tym, że mięso jest pełne chemii to raczej też kiepski argument za wegetarianizmem, bo akurat rośliny też są pełne chemii, wcale nie mniej, niż mięso" Chodzi tutaj konkretnie o % mięsa w mięsie, a co najśmieszniejsze to w tym mięsie bardzo często pojawia się właśnie soja.

roslinozercy i czlowiek -- miesozercy -brak pazurow - maja pazury -maja w skorze pory przez - brak porow w skorze skora nie ktore wydzielany jest pot wydziela potu -dobrze rozwiniete siekacze -slabo rozwiniete siekacze trz trzonowce plaskie przystosowane onowce dlugie i szpiczaste do rozdrabniania i rozcierania - slabo rozwiniete gruczoly pokarmu slinowe -dobrze rozwiniete -kwasny odczyn sliny gruczoly slinowe -alkaiczny odczyn sliny -zoladek wydziela mocno s -stezenie kwasu solnego stezony kwas solny dzieki 10 razy mniejsze czemu moze trawic mieso to sa argumenty !!!! argumenty moralne pozostawiam bez oceny;-)

aj troche to nieczytelnie wyszlo

roslinozercy i czlowiek -brak pazurow -maja w skorze pory przez ktore wydzielany jest pot -dobrze rozwiniete siekacze -dobrze rozwiniete gruczoly slinowe -alkaiczny odczyn sliny -stezenie kwasu solnego1 0 razy mniejsze

hmmm ale w takie argumenty to nie ma się co bawić :) są za i przeciw chociażby: roślinożercy mają szeroko rozstawione oczy a ludzie mają blisko siebie tak jak mięsożercy. Ludzie są jak świnie mogą jeść wszystko ale mają wybór.

miesozercy - maja pazury - brak porow w skorze skora nie wydziela potu -slabo rozwiniete siekacze trzonowce dlugie i szpiczaste - slabo rozwiniete gruczoly slinowe -kwasny odczyn sliny -zoladek wydziela mocno stezony kwas solny dzieki czemu moze trawic mieso

wlasnie to odroznia czlowieka od swini on je wszystko nie zdajac sobie sprawy co to jest np. odchody czlowiek posiada swiadomosc dzieki ktorej moze dokonywac swiadomego wyboru

ale tak serio opowiadał mi chlopak któr ymiał praktyki w rzezni ze od tamtej pory nie je miesa i z tej szkoły tez zrezygnował zwierzeta tez sie boją i cierpią opowiadał straszne rzeczy i jak sobie przypomne to mi kotletki w gardle stoją

QURWA! Nie mogę was czytać bo musiałabym zabić. Mam nadzieję, że zdechniecie w mękach dławiąc się kawałkiem jakiegoś zwierzęcia. Chcecie jeść zwierzęta - jedzcie sobie! Ale zmieńcie chociaż podejście bo mówicie o morderstwie, do którwego się przyczyniacie. O życiu, które jest odbierane żywemu, czującemu organizmowi w okrutny i bezlitosny sposób!!! Wypisywanie wypocin w stylu , \'warzywa i owoce mają więcej chemii niż mięso\' , \'gdybym miała jeść sałatę to miałabym 4 żołądki\'\' , \'zwierzętami się martwisz, a ludźmi nie\', \'to tylko zwierzęta co mnie one obchodzą\' jest dla mnie wypowiedzią śmiecia , który nie ma prawa żyć. Sponiewierać takich to za mało.

Pewnie że się boją :( rzeźnie są gorsze niż obozy koncentracyjne.

anyżówka * gówno wiesz , gównem tu srasz Qurwa... nie idę stąd w pizdu bo zaraz monitor rozpierdolę jak poczytam jeszcze

a znacie to,, gdyby rzeznie mialy szklane sciany nikt nie jadl by miesa..

a ja będę jeść mięso!! I kiełbasę!! Bo nasza kiełbasa już dawno przegoniła ich kiełbasę!!

Następna inteligentna osoba.

:O

Obronczyni zwierzat zyczy komus smierci w mekach? :O

kurwa znowu jakas nawiedzona, jak nie patologiczna katoliczka, cnotka albo sierota-wszystkich-lubiąca to wegetarianka :O a w dupie mam skad to jest, wazne ze jest dobre :O prawo dżungli, łancuch pokarmowy itd

gdybym tak nie lubila warzyw chetnie bym zrezygnowala. popieram autora i nie moge patrzec na cierpienie zwierzat.

sałata też cierpi :O

A mi się przypomniało dlaczego te zwierzaki były na żywca wpychane do wrzątku :( Chodziło o pieniądze, które zarabiali rzeźnicy. Mieli płacone od sztuki, więc starali się tych sztuk dziennie jak najwięcej ubić. Dlatego właśnie te wszystkie procedury były omijane-by zyskać na czasie, by w jak najkrótszym czasie jak najwięcej zwierząt ubić :o

nawet nie chce o tym myslec ludzie dlaczego tak sie dzieje -dlatego ze wciaz sa chetni do kupowania i jedzenia miesa sa on odpowiedzalni za to cierpienie tak jak ten rzeznik ktory zadaje smiertelny cios