Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agapulla

5 tydzien ciazy ,brazowe plamienia

Polecane posty

Witajcie !! Opowiem swoja historie w skrocie w wieku 21 lat zaszlam w ciaze poronilam przezylam to strasznie. w wieku 22 lat mialam ciaze pozamaxiczwna pekla mi razem z jajowodem to bylo straszne zalamalam sie.a w tym roku kolejny raz zaszlam w ciaze z moim ukochanym cieszylismy sie szalenie wierzylismy ze wszystko bedzie ok ze w koncu sie udalo ale niestety kolejna ciaza pozamaciczna ,Niemam juz slow niewiem co robic.. lekarz kazal starac sie jak najszybciej wiec zrobilismy to , zrobilam 3dni temu test wyszedl pozytywny na 2 dzien znowu go zrobilam i tez pozytywny wiem ze jestem w ciazy ,w pierwszy dzien jak sie dowiedzialam pojechalam do naszego lekarza w osrodku nazwal mnie oszustka i klamczynia powiedzial ze sobie wymyslilam ciaze zeby sie dostac szybciej do lekarza ale powiedzial zebym przyszla na 2 dzien na USG zjawilam sie oczywiscie ,co dziwne powiedzial mi ze to bedzie 5 tydzzien i ze za wczas na to by bylo widac pecherzyk zapytalam go wiec dlaczego mnie nazwal oszustka a on na to Odpowiem pani szczerze ze ja niechce takiej pacjentki z taka przeszloscia boje sie odpowiadac za to jak stanie sie cos zlego Podziekowalam i wyszlam.. Wkoncu dodzwonilam sie do lekarza u ktorego sie leczylam prywatnie odrazu mi kazal przyjechac bylam wczoraj . zrobil mi USG potwierdzil 5 tydzien ciazy kazal mi przyjsc we wtorek na usg,Dzis rano wstalam i zauwazylam plamienia takie jakby na poczatku okresu nieczekalam zadzwonilam do lekarza pojechalam do niego dostalam LUTEINE i czekam, TYlko coraz bardziej plamie moze to okres sama niewiem ??? Tak szczerze powiem ze szukam tu malego wsparcia boje sie ze jesli kolejny raz to sie stanie to niewytrzymam tego psychicznie , Juz niechce cierpiec ,przezywac tego samego po radosci czuc wstret do samej siebie ,, :( :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne że lekarz kazał Ci się starac od razu a nie odczekać jakiegoś czasu... Ja bym od razu jechała do szpitala,kiedyś właśnie tak jak Ty czekałam i poroniłam, z koleji moja koleżanka w 5tc zaczeła plamić od razu pojechała do szpitala i uratowali jej ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze niejest mi pisane dziecko , a lekarze raczej boja sie takich przypadkow jak ja.Lezenie w szpitalu da mi tyle samo co w domu ,Przynajmniej mam z kim porozmawiac wspieraja mnie ale ja sie zaczynam zamykac w sobie ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty mówisz,w szpitalu podadzą Ci specjalne leki,w domu takich nie masz:( Rób jak chcesz,żebyć potem tylko nie żałowała. Ja teraz jestem drugi raz w ciąży i wiem,ze gdyby działo sie coś niepokojącego to nie czekałabym na nic tylko jechałabym od razu do szpitala. Ale teraz to już twój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedź do szpitala! być może potrzebujesz zastrzyku zwanego chyba kaprogest - to silna dawka progesteronu! może uratować Twoją ciążę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kijaki zrozum to ze lekarz do ktorego chodzle wlasnie to on mi robil poprzednie operacje i to u niego bylam w szpitalu po leki dzisiaj to on mi kazal jechac do domu i brac te leki ze wtorek na usg mam sie zglosic , uwierz mi ze ja szalu dostaje caly dzien placze martwie sie jak pojade do szpitala kaza mi lezec i nic wiecej pamietam jak bylam poprzednio zastrzyki na uspokojenie mi walili a jak im zemdlalam z ubikacji to stwierdzili ze na moja odpowiedzialnosc mnie otworza i sprawdza co jest grane i mieli racje ze to ciaza pozamaciczna po wszystkim ordynator podszedl do mnie i powiedzial Dobrze ze pani teraz zemdlala bo 2 godziny pozniej mogloby byc po pani bo wszystko by sie wylalo na otrzewna , Teraz wiem ze ta ciaza jest na miejscu To co ja mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jechać do szpitala,nic więcej.Tam bedziesz podstała obserwacja lekarzy,jak sie bedzie cos dzialo to będa pod ręka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram kolezanki, jak najszybciej do szpitala dodam ze ja tez plamilam cala druga ciaze, z brazowym plamieniem mialam bole brzucha, ale wszystko dobrze sie skonczylo-czego zycze i Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam wczoraj w szpitaku i mnie zrabali ze po co przyjechalam jak nic takiego sie nie dzieje i ze mam lezec w domu i czekac do wtorku na USG :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
to siedz w domu nie martw sie na zapas wiem ze to nie latwe ale napewno sobie poradzisz, stres ci nie sluzy w tej sytuacji, leż na lewym boku jak najczesciej i nie wstawaj bez koniecznosci. Mąż niech pozyczy ci jakies filmy i oglądaj zajmij sie czyms innym nie mysl o tym bo bedzie gorzej. A jak tylko pojawią sie jakies bole natychmiast dzwon po lekarza. Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to czytam to nie chce mi się wierzyć ze tak odprawili Ciebie z kwitkiem w szpitalu.Nie mieli prawa! Tym bardziej że już tyle razy przeszłaś swoje.Jak nie chcą Ciebie widzieć jak wchodzisz drzwiami to wejść kominem! Ja dostałam w 5 tygodniu KRWOTOKU! Lekarze nie potrafili jego opanować przez tydzień,potem przez 6 tygodni krwawiłam tak jak bym miała b.ofity okres ale ja coś w tym kierunku robiłam.W domu nie masz luksusu w podstacji aparatury czy też leków. lepiej pocierpieć w szpitalu niż pogadać sobie z kimś w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
a może jest gdzies w pobliżu inny szpital i warto do drugiego zajrzec, może troche ubarwij żę boli Cię brzuszek. a swoją drogą to wydaje mi się żę powinnaś poczekać trochę od poprzedniej ciąży moja teśćiowa poroniła troje dzieci jedno po drugim w tym z chłopczykiem była w 6 msc i pewien lekarz kazał jej długą przerwę zrobić następne było za 5 lat i jeszce dwójka w tym mój mąż w 39 roku życia, mimo żę było to dawno ale poskutkowało. Na pewno sie wszysto ułoży i pewnego dnia bedziesz miała upragnionego dzidziusia, ja wierzę w Ciebie i tak jesteś bardzo silna skoro tyle już wycierpiałaś a nadal podejmujesz walkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
princpolo tylko krotok to nie to samo co plamienia. Lekarz mi osobiscie powiedzial ze wiele kobiet ma tak na początku ciąży i stosuje sie do tego wlasnie luteine i jesli np po 4 dniach nic sie nie poprawi to wtedy konieczny jest szpital. Ale faktycznie dziewczyna swoje juz przeszla i powinna byc pod wiekszą opieką jako ryzyko poronienia. Moze udac sie do innego lekarza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
a nie napisalam ze ja tez bralam luteine na początku wlasnie przez plamienia i nic zlego sie nie dzialo. Tylko wlasnie lekarz kazal lezec na lewym boku nie denerwowac sie i nie wstawac bez potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie czy to nie czasem okres ale czy to jest mozliwe bo leje sie ze mnie jak przy okresie zrobilam teraz znowu test i jest pozytywny moze faktycznie musze poczekac do wtorku na to USG ?? leze caly czas nic mnie nie boli a.jechac kolejny raz do lekarza ??? on mi moze powiedziec jedzynie to co w szpitalu bo co wymysli lepszego, Nawet w szpitalu niechca mnie widziec\":(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
dziewczyno plamienia to plamienia a teraz piszesz ze sie z ciebie leje??????? Ruszaj sie i do szpitala bo krwotok normalny nie jest!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
dobrze ze cie nic nie boli , jedz do szpitala powiedz o ciązy o tym ze krwawisz a nie plamisz i naklam ze cie boli brzuch itd. Wtedy bedą musieli cie zbadac i zostawic na obserwacji. Ale koniecznie naklam o tych bolach bo czesto lekarze odsylają z kwitkiem mowiąc ze wyolbrzymiasz i nic sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
i przepraszam jesli Cie nastraszylam ale naprawde tego nie lekcewaz klam w szpitalu ile wlezie, powiedz o poprzednich ciązach i nie pozwol sie wygonic do domu. Siedz tam i powiedz ze nie wyjdziesz dopoki lekarz cie nie zbada i nie zostawi na obserwacji. Zrob awanture jak bedą kazali ci jechac do domu. Bo o ile plamienia mozna jakos wytlumaczyc to takiego krwotoku nie. I nie jest to okres bo wowczas nie bylo by 5 tyg ciąży moze to byc początek tego czego bys nie chciala. wiec rob wszystko by byc tam jak najszybciej i jak najdluzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki zbieram manatki i jade do szpitala napisze wam co i jak zabiore laptopa bo jak mnie polaza to bede przynajmniej miala co robic Dzieki za ade,Tylko jednego sie obawiam ze znowu mnie odeslaa : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobiłam tak
badz dzielna i wredna jak bedzie trzeba. Rob awanture i nie wracaj do domu, klam ile wlezie i nie pozwol by ci wmowili ze to normalne, jak lekarz nie bedzie chcial gadac to kaz mu przyprowadzic ordynatora itd. Bedzie dobrze. Napisz koniecznie bede czekac. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zrobiłam tak -----Wiem że krwotok a plamienia to już inna bajka.Jednak ja bardziej miałam na myśli że nie powinna tego lekceważyć (autorka jasno napisała ze woli być w domu bo woli sobie z kimś pogadać itd,owszem każda z nas tak woli ale kiedy jest taka sytuacja to nie ma co wybierać co sie woli a czego nie :)) Powinna się udać gdzie indziej,domagać się opieki w końcu w jej sytuacji po tylu przejściach jest to zrozumiałe.Każda kobieta obawia się plamień ale ona jest szczególnie narażona na kolejne niepowodzenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie strasznie wkurwia mnie postawa lekarza. 1.Dziwi mnie to że tak namawiał szybko do kolejnego poczęcia.Przecież organizm musi się zregenerować. 2.nazwanie kogoś oszustką to już przegięcie.I co to za lekarz że boi się prowadzić taką osobę itd co on jeszcze w tej pracy robi?! co myślałam że cal;y czas jego praca to bedzioe miód płynący?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemam slow do tych lekazy dali mi zastrzyk potrzymali 2 godziny porobili jakies badania i do domu teraz widze ze ustaje krwawienie mowiom ze mam sie niemartwic a we wtorek tak jak bylam umowiona to do swojego lekarza . Z reszta pielegniarka mi powiedziala ze i tak nic by mi niezrobili w szpitalu wiecej bo jest sobota pozniej niedziela a jesli ta ciaza ma poleciec to i tak poleci :(:( zalamka . Samopoczucie mam do dupy stracilam calkowicie zaufanie do sluzby zdrowia, widze ze lepiej sie wykonczyc niz zyc bo czasu niemaja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za głupie pierdolenie pielęgniarek.Az się wierzyć nie chce że tak traktują człowieka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z całym szacunkiem ale nie
wieże autorce tego tematu!!!!! Ta historia jest mocno naciągana!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wierzę,bo kiedyś miałam bardzo poważny problem i zadzwoniłam do szpitala,była akurat sobota i jeszcze mnie lekarka spieprzyła,że zawracam im głowe i żebym nawet nie przyjeżdząła,bo jest weekend,jak coś to do lekarza w poniedziałek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kretyni w tym szpitalu.... Ja po przejściach mojej mamy, wiem tylko tyle, że im trzeba wmawiać, że się zwijasz z bólu, bo inaczej palcem nie ruszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no ja też wieże,lecz po prostu cholera mnie bieże że tak ludzi traktują.A strajków pacaną się wiecznie zachciewa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strajk i strajki, a do człowieka jak do świni... Ciekawe czy za 5 tyś na ręke ta sama pielęgniarka byłaby by milsza - szczerze wątpie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Princpolo to samo miałam napisać. Tylko strajki i nic więcej,tylko,ze po takich sytuacjach wcale nie jest mi ich żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×