wasze zdjecia slicznotki...

nie martw sie, topik jeszcze nie raz odzyje...

z pewnością wszystkie samce śpią po orgazmach... jak to po prostu mają w zwyczaju, a nimfomanki wysypuja sobie piasek z cip i stąad ta cisza na łączu buhahahahaha

Ja się nie martwię, tylko takie sugestie padły, że rozwalam topic. No i zajrzałem sprawdzić, co się dzieje jak mnie nie ma - a tu facet w fotelu z pałą w garści. I CISZA :O

dokonczenie opowiesci pozniej lub jutro-zapraszam :)

niooo i se padł...albo skończyl prace na dzis

Ja lubię mocniejsze wrażenia, a tutaj to było takie... pół trójkąta :O Zupełnie jakby ktoś was nakrył na brzydkiej zabawie :O

nie koncze opowiadania bo bylo wielkie oburzenia ze nasza kolezanka miala by dostac penisem po policzku:)

mr dick nie wielkie oburzenia tylko wyraziłam swoja opinię. ja bym poporstu tak nie chciała ale ciekawi mnie co by było dalej :) MN jakoś nie chce mi opowiadać o swoich fantazjach więc może chociaz tu takowych posłucham :)

a przyszla kolezanka do mnie i myslalam ze ja wciagniemy w nasza zabawe.. :(

wiecie co trojkat dla mnie gdy jest uklad 2m i 1k to raczej dziala ze kobieta jest ulegla, facetow slucha itd. Pewnie dlatego zawsze tak to odbieram bo jest sama:) a tez kobiete podnieca zdecydowane wziecie.. kolezanka jak najbardziej, zmiana partnerow pewnie jest mila choc nigdy tego nie doswiadczylem...

ale musi byc zdjecie kolezanki:):)

Mr - a ta, którą lałeś po pysku penisem narzekała? Nie. A Ty ją po prostu zostawiłeś, klęczącą na czworakach, gotową na dwóch facetów, gorącą i wilgotną, z oczami zamglonymi na myśl o rozkoszy, którą za chwile otrzyma... Po takiej akcji bałbym się podejść bez kija... No rozgrzebałeś i zostawiłeś... nieładnie... :O

:-O

dajcie spokoj, czasam trzaba troche popracowac a nie tylko na kafe sie onanizowac, opowiesc zawsze mozna dokonczyc albo zaczac od nawa zupelnie inaczej..

Powiedz to kobiecie, która czeka aż facet w nią wejdzie :O Zdecydowała się, chce tego, rozchyla uda, już czuje jego ciężar na sobie... gorące pocałunki doprowadzaja ją do wrzenia... a gościu "wiesz kotku, muszę popracować" :O Trzeba nie mieć za grosz instynktu samozachowawczego... to byłaby zbrodnia w afekcie i każdy sąd by ją uniewinnił... Jak się nie planuje skończyć to lepiej nie zaczynać :O

no stanowczy jakoś w końcu sensownie piszesz :D

Jakie sensownie? Jaki stanowczy? :D Po prostu widze co się dzieję :O Ja nie jestem taki odważny jak Mr, nie rozgrzebię teraz :D

pisze stanowczy bo jest szybciej niz twój cały nick. a konkretnie bo się zgadzam że nieładnie rozgrzać kobietę do czerwoności i ją zostawić niezaspokojoną

Jesteś bardzo delikatna twierdząc, że "nieładnie" :O Możesz pisać "mało" albo "mały" - jeszcze szybciej, a kompleksów nie mam :) Ale to dopiero jutro, bo już spadam

dobre :) ale ja sie nie czuje niezaspokojona :) zawsze mozna samemu dokonczyc to narazie :)

No po co samej, jak można w miłym towarzysstwie subtelnego bruneta... kłaniam się nisko

może po prostu usiądziesz mi na twarzy i pojedziemy na mała przejażdżkę po okolicy...?

:D

:D na rowerze bez siodełka

witam ponownie :)

takie cośmi przyszło do głowy Przyszedłbym do Ciebie. W ręku kwiat (pewnie róża, albo inny banalny). W drugim butelka wina. Dobre, czerwone, półwytrawne. Zaczęlibyśmy od delikatnej kolacji – jakaś sałatka, ewentualnie pasta ale bez mięsa. Do kolacji wypilibyśmy to wino. Zabawiałbym Cię lekką rozmową, komplementując co kilka minut Twój śliczny uśmiech. Rozmawialibyśmy sobie, żartowali i popijali winko. W końcu pochyliłbym się do Ciebie i ucałował delikatnie w usta, licząc na to, że oddasz mi pocałunek. Nasze wargi wtuliłyby się w siebie, po chwili dołączyły by do nich języki. Smakowalibyśmy się wzajemnie. Dotknąłbym Twoich włosów, gładząc je delikatnie. Pogładziłbym też płatek Twojego ucha. Podczas pocałunku wpatrywałbym się w Twoje oczy. Zacząłbym gładzić Twoje ramiona, przesuwając palcem wzdłuż obojczyków aż do tego miejsca, w którym się łączą. Całowałbym Twoje powieki, szyję i dekolt. Moje dłonie pieściłyby Twoje plecy. Potem zsunąłbym ramiączka Twojej sukni, uwalniając spod niej piersi. Zacząłby, je gładzić i pieścić, a potem całować, wdychając woń Twojej ciepłej skóry. Ustami objąłbym brodawkę najpierw jednej a potem drugiej piersi, bawiąc się nimi językiem. Przeszlibyśmy wtedy do sypialni. Ułożyłbym Cię na łóżku i znów zaczął całować Twoje piersi. Moje dłonie dotykałyby Twoich boków i brzucha, lekko je gładząc koniuszkami palców. Zsunąłbym z Ciebie suknię i bieliznę, a moje pocałunki przenosiłyby się co raz niżej – najpierw brzuch, potem łono, a następnie uda. Całowałbym i lizał ich wewnętrzną stronę. Potem zająłbym Się Twoimi stopami. Lekko bym je masował, całując każdy paluszek po kolei. Teraz moje usta przesuwałyby się w górę, przez łydki i kolana znów wróciłyby na ciepłe uda. Całowałbym je, zbliżając się do punktu, w którym się łączą. Potem ucałowałbym Twoją zamkniętą jeszcze cipeczkę. I rozsunął językiem wargi, smakując Twoje wnętrze. Zacząłbym drażnić słodką łechtaczkę, co jakiś czas przesuwając językiem wzdłuż całej szparki, od dołu w górę. Zagłębiałbym język w Twoim mokrym, gorącym wnętrzu. Moje dłonie wsunęłyby się pod Twoje pośladki i uniosły Cię w górę. Teraz mój język wsuwałby się w Ciebie głęboko. Lizałbym i lizał Cię, smakując każdy zakamarek. Potem wstałbym i rozebrał się. Gdy byłbym już nagi położyłbym się obok Ciebie i zaczął całować. Mój palec zawędrowałby między Twoje nogi, głaszcząc wilgotną szparkę. Po chwili uniósłbym się i rozsunął Twoje nogi kolanem. Zanurkowałbym potem między Twe uda, wchodząc w Ciebie powoli. Wbijałbym się kawałek po kawałku, delektując się ciepłem i wilgocią Twego wnętrza. Patrzyłbym na Twoją twarz. Chciałbym widzieć malującą się na niej przyjemność. Zacząłbym znów Cię całować, poruszając się w Tobie wolno. Zacząłbym przyspieszać rytm, wchodząc w Ciebie głęboko. Wciąż całowałbym Twoje usta, ale po chwili uniósłbym się i założył Twoje nogi na moje ramiona. Teraz wbijałbym się w Ciebie bardzo szybko i głęboko. Nasze głośne oddechy zlałyby się w jedno. Potem przekręciłbym Cię na brzuszek, tak, żebyś leżała płasko na łóżku. Wsunąłbym się znów do środka i wbijałbym się szybciutko raz po raz. Po chwili uniósłbym Twoją pupę, tak żeby ślicznie wypięła się w moją stronę. Znów zacząłbym szybko poruszać się w Tobie, a moje dłonie ściskałyby Twoje pośladki. W końcu doszedłbym, wybuchając w Tobie i wypełniając Cię moją spermą. Poruszałbym się jeszcze powoli, nie chcąc z Ciebie wychodzić. Głaskałbym Twoje plecy i pupę. A potem chciałbym usnąć z Tobą wtuloną w moje ramiona. :P :D

ufff.... to nie było do mnie, ale zrobiłam sie mokra.... a teraz ja w sukieneczce :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6a7244b5dd30e81b.html

mogło być i do Ciebie :P :D

to tym bardziej .... sie czuje rozochocona ;P