szukam atrakcyjnej studentki do niezobowiązującego towarzystwa.

Bzdura. Poszukuję chętnej, atrakcyjnej studentki a nie aluminiowych puszek.

na tych nowych kierunkach na prywatnych uczelniach, one też nie "uwaRZają" na ortografię, a przydadzą się Twoje pieniądze na tipsologię, czy farbologię włosową.

ale ściema i podpucha a tyle głópków sie wkrenca

To nie jest żadna ściema!

:-)jezdem hętna na spązoring. Jezdem stódendką. Mnieszkam w Koziej Wulce pode Warszawą.Mogem zaproponować ci swoje niezobowiązujące toważystwo na czas nioograniczony lub jak wolisz ograniczony:-).Jezdem atrakcyjna (tak onegdaj gadał mi muj somsiad Juzek, kiedym w somsieku układała słome)

Mniam! Spodobałaś mi się. :-) Wsiadam w mój biznesowy bolid i lecę do Ciebie. :-) Macie w Koziej Wólce jakieś pastwisko do wylądowania, czy trzeba mi będzie jednak na Okęcie?

a jezd tam za stodołom z puł hektara łonki, to morzesz londować śmiało:-)

To za mało. Znaczy, pastwisko jest za małe do wylądowania w jednym kawałku. A na spadochronie nie zamierzam skakać.

ja się zgadzam za 15 tys miesięcznie, ale bez całowania i seks raz w tygodniu

a 4 morgi rrzyska po przenicy ci wystarczy?

Studentka X, poniżej 20. tysięcy nie mamy o czym rozmawiać.

Zależy w jakim kształcie te morgi. Mały samolot turystyczny potrzebuje przeciętnie około trzystu metrów pola, żeby cało wylądować.

owe morgi mają kształt trapezowy - wystarczy jak nic, chociarzem niezbyt kształcona w motoryzacji:D

To widać. Ty spróbuj wylądować po linii trapezu...

A to co? ty jesteś byzesmen czy zwykły merzczyzna??

To zależy od okoliczności.

zygac sie chce. bleeeee

:-) Masz niestrawności?

najlepszym sposobem na rzyganie są dwa paluszki wskazujący i środkowy. Już wkrótce ulży jak nic:D

A nie można nieco subtelniej? Np. piórkiem? Jak kajzer Nero?

e tam za jakimś piórkiem latać po polu... tak szybciej i wygodniej:D

mówisz , że Nero tak lubił??? Muszem się jednak bardziej przyłorzyć do nauki w rurznych kierunkach:-)

Nie zawadzi. Na mój gust wykazujesz pewne braki w wyedukowaniu. Popełniasz całe mnóstwo błędów ortograficznych.

:D naturalnie. Wiem o tym . Mam przecież do czynienia z "zamorznym spąsorem":D

chociaż niekiedy bywa "zwykłym mężczyzną:D:D:D i wielu innymi postaciami:D

Że niby mnie masz na myśli?

wszystko można ci można zarzucić: gadulstwo, zarozumialstwo, niesłowność, nieprzewidywalność ale... jesteś charakterystyczną postacią i rozpoznaję cię prawie bezbłędnie, chociaż nie biegam po topikach. Lecz bez względu gdzie się pojawisz wiem że to ty. Jedno z twoich wcieleń ponoć "definitywnie" odeszło:D. Tak to rozumię. Jedno z wcieleń lecz przecież nie ty:D:D:D

:-( Znaczy, jestem przewidywalny. Znaczy - nudny. Idę się zatłuc własną pięścią.

przykro mi:D:D:D ogłoś tylko gdzie i kiedy odbędzie pogrzeb:D Przybędę pożegnać największego "mieszacza" kafeterii:D

Niezasłużony komplement. Stódentko. Ja jestem dość przeciętnym mieszaczem. :-)