Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zamorzny spąsor

szukam atrakcyjnej studentki do niezobowiązującego towarzystwa.

Polecane posty

Gość Piecia Goras
Czuję pewne rozczarowanie otrzymanymi wyjaśnieniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, ale nie wiem, czy wiesz, że nasza miła Kyyrene ma ostatnio znacznie ciekawsze powody do zarywania nocy. Joz kilka razy tutaj o tym rozmawiałyśmy, więc mama nadzieję, że nie zdradzam tajemnicy i jestem usprawiedliwiona. Oczywiście robię to specjalnie dla Ciebie, ponieważ może dzięki temu przy następnej okazji uda Ci się sprowadzić rozmowę z Kyyrene na te mniej rozczarowujące tory, w tym wypadku powody niedoborów snu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O< czuję, ze ktoś musi zamknąć te trójkątne sprawy, szczególnie nocne ;-) To ja spróbuję takim tekstem - właśnie przeczytałam na innym topiku, jakoś tak mnie zastanowił, że autor całkiem niegłupio napisał :) "Przyjaźń, a przy niej sprawy poważne Stają się banalne jak bananowe drzewa Im mniej kombinuję, tym lepiej czuję się Spróbuj w tę teorię wejść ze mną Zamykam oczy lojalnie, żeby zabawniej widzieć Jeszcze więcej historii nienormalnych, jutro wyświetlą się nowe klisze Gdyby nie język, w którym do mnie mówisz Myślałbym, że nie żyję wśród ludzi..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
UUuuuuuuuuuuuuuu! Co wiesz o Kirene? Ja z nią prywatnych kontaktów nie utrzymuję. Kirene znalazła sobie kawalera? Co to za jeden? Skąd go wytrzasnęła? Jak się sprawy mają??? Ale fajnie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
:-) Bardzo to ładne, ale nie bardzo zrozumiałe. Czy nie można było prościej tego tekstu napisać, dzięki czemu człowiek nie miałby kłopotu ze zrozumieniem przesłania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Pchi! Taka mi tam i poezja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Być może pisała, ale ja kakoś tego nie kojarzę. Co się dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę jak się ożywiłeś :D czyli trafnie przewidziałam, że skoro jesteś rozczarowany rozmową ze mną to można wezwać na pomoc Kyyrene ;-) Zresztą mi też udzieliła w związku z tematem cennej rady, mianowicie, żebym wyszła z kafe do ludzi, czyż nie piękne w swej prostocie? ;-) Akurat ta konkretna rada znajduje się na topiku o tym jak znaleźć kobietę na stałe, czy jakoś tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Z tego, coś napisała, Luśka, wcale nie jest tak, że jakby co, można zawezać Kirene. Przecież zrozumiałem, że ona ma teraz przyjemniejsze zajęcia, niż pukanie w klawiaturę...:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypuszczam, że przyjemniejsze zajęcia niekoniecznie kolidują z pukaniem w klawiaturę. A ja mam chyba trochę długi język, chociaż z drugiej strony każdy, kto umieszcza informacje na forum publicznym chyba automatycznie uznaje je za jakoby jawne. Jak myślisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piecia Goras
Gdyby Kirene chciała zatrzymać coś wyłącznie dla siebie, nie afiszowałaby się na forumie. Nie masz powodów do wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miła niespodzianka
Cześć, Luśka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Facet_
Khe, khe... Wznawiam poszukiwania. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzająca kobieta
Wcale nie rozczarowała. :-) Ale ja jestem typem eksploratora, Luśka. Nieznane i nieodkryte szalenie mnie fascynuje. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzająca kobieta
No i jak się mają, Luśka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzająca kobieta
A ja czuję jednak pewien niedosyt, Luśka. Odnoszę czasami wrażenie, że kobietom się jednak nie dogodzi. Co ja tutaj już nie wypisywałem, czego nie proponowałem, czego nie obiecywałem? Podróż dookoła świat? Czemu nie? Myślisz, że znalazła się jakaś odważna? Wyjazd w Tatry? Szkoda kłapania paszczęką. Marsz do Santiago de Compostella? Za daleko... Za długo... I w ogóle lipa. Żadna poezja, żadna muzyka, żadna intelektualna zanęta nie przyniosła efektu. Jedyne, co w jakiś sposób zadziałało, to kulinaria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, skoro napomknąłeś o kulinariach - mam nadzieję, że kolejka do dnia, w którym podejmiesz mnie obiadem w postaci pieczonej kaczki z nadzieniem trochę sie zmniejszyła? Pamiętam, że pojawiła się propozycja założenia terminarza, więc jeżeli z niej skorzystałeś to jestem spokojna, bo napisane czarno na białym znaczy, że sprawiedliwie się doczekam ;-) By the way, z tego co mi się przypomina Tatrami była zainteresowana niejaka Stódentka oraz polaola, więc coś kręcisz :P A te inne "zanęty" przecież nie przepadły. Ostatnio obserwuję ożywienie, więc tak jak przewidywałam - na świeży narybek zawsze możesz liczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzająca kobieta
O terminarzu chwilowo trzeba zapomnieć, Luśka. Pan Wenta nie może zacząć robić podwórka, ponieważ pompiarze nie uszykowali jeszcze rur. Pan Ludwik nie może zacząć malowania i kachelkowania, ponieważ p. Wenta jeszcze nie oblicował ścian. W otworach okiennych nie ma okien, ponieważ pan Jankowski nie zrobił do tej pory pomiarów otworów okiennych. Pan Jankowiski nie zrobił do tej pory okien, ponieważ nie zrobił pomiarów, a pomiarów nie zrobił, ponieważ p. Wenta nie skończył licowania. Ponieważ p. Ludwik nie skończył malowania, bo go jeszcze po prostu nie rozpoczął, podłogarze nie położyli jeszcze klepki. A ponieważ nie ma jeszcze położonej klepki, p. Bukowski nie zrobił jeszcze schodów. A schodów nie zrobił dlatego, że nie mógł zrobić pomiarów, ponieważ brakuje jeszcze podłóg.... Ale co ja chciałem? Aha! Na kaczkę musisz poczekać, ponieważ nie ma jej na razie gdzie uszykować. Kuchnia jeszcze jest niczym innym, jak fragmentem placu budowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D PS. Poczekam na tę kaczkę, a tymczasem jakoś inaczej uzupełnię te 1000 gram, które ostatnio gdzieś uleciały. (nie odchudzałam się, a jedynie miałam dużo energii i nie mogłam usiedzieć w miejscu :) ) PS 2 W związku z czym pora na śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedowierzająca kobieta
Jak wiadomo nie od dzisiaj, Luśka, Ty jesteś za chuda! Smacznego. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś ludzie, którzy mnie znają nie uważają, że jestem za chuda. Nawet starsze znajome mamy twierdzą, że na przytycie czas jest zawsze. Tak więc same liczby niekoniecznie oddają stan faktyczny :-) A u Ciebie jak? trzymasz wagę? Bo w naszej strefie klimatycznej jesienią chyba trochę spowalniamy metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atrakcyjny student
Staram się trzymać wagę. Jem tyle, co kot napłakał. Ech, nie te czasy, co kiedyś... A Ty jesteś stanowczo za chuda. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że jesteś niereformowalny, ale naprawdę spróbuj kiedyś metody co 2 godziny ździebko żywności. Np. mała kanapka, jajko, serek topiony. Po tym nie czuje się głodu przez minimum 3 godziny, a się chudnie. Jeden znajomy mojego kolego schudł w ten sposób tyle, że wszyscy w pracy podejrzewali go o chorobę nowotworową. I dopiero, kiedy się zwierzył, że zmienił styl odżywania w celu zrzucenia sadełka wszyscy odetchnęli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×