Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ita77

Kto zaczyna starania w 2009 ?

Polecane posty

Olga to tez bardzo szybko mialas \" bulgotki\" jak na pierwsza ciaze:) Pocieszylas mnie:) Xeniu o Olga wyczytalam gdzies na jakims forum ze laska byla juz w 6 tygodniu ciazy ,juz widziala u lekarza kropeczke a testy wychodzily negatywne,pytala sie ponoc lekarza dlaczego,a on ze musi miec bardzo niski poziom tego hormonu ciazowego... Takze czekajcie spokojnie a jak @ przyjedzie to bierzcie sie do roboty na nastepny cykl:) I glowa do gory:) Korin w 5 tygodniu bedzie tylko pecherzyk ,chyba ze twoj gin ma jakis extra sprzet,ale wiem ze \"fasolke \" widac w 6 tygodniu.Ale isc mozesz zeby wiedziec czy jest ok.No i pojdziesz jeszcze raz za jakies 3 tygodnie:) Pozdrawiam was kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczyny jak ten czas się ciągnie jak się na coś czeka ;-). A ciekawość moja nie zna granic. Tak bym chciała zamknąć oczy i obudzić się tydzień po spodziewanej @. Oj marzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Freciu to mnie trochę pocieszyłaś z tymi testami że nie wychodzą-chciałabym,żeby i u mnie tak było. Właśnie zrobiłam test i wyszedł negatywny:( Xeniu ja też bym chciała żebym się jutro obudziła i żeby wyszły na teście dwie krechy:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny przepraszam, ze tak długo nie pisałam, ale miałam straszny nawał \\pracy przed otwarciem ale sie udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w sobotę 02.05.2009 otworzyłam sklep huuurraa :D:D:D:D:D bardzo sie z tego ciesze, oczywiście kosztowało nas to bardzo duzo pracy przez ostatni tydzień to spałam po 4 godziny i padałam jak wracałam do domu wiec wybaczcie ze nie pisałam sklep ruszył jest utarg wiec mam nadzieje ze sie rozkreci :):):):):) codziennie pracujemy od 8-18 wracam do domu na 19 bo trzeba posprzatac no a jak wracam to oczywiscie musze ogranac dom i cos ugotowac i pada, cały dzien na nogach wykańcza mnie ale jestesmy zadowoleni z naszego sklepu i to bardzo!!!! nie zdążyłam przeczytac wszystkiego co napisałyscie nowym mamom gratuluje starającym sie zycze wytrwania 🌼 🌼 u nas ze stran no cóż w wekend miałam owulacje wiec w piatek sobote i niedziele sie staralismy, a czy sie udało zobaczymy, ale najsmieszniejsze jest to że w poniedziałek bolał mnie mocno brzuch ;);) wiec nie wiem czy wkońcu wtedy ta owulacja była czy nie, bo nie mierze tempki ale wczoraj zmierzyłam wieczorem i była 39,77 nie mogłam uwierzyc że taka wysoka dzisiaj 37.89 wiec juz w miare normalna teraz to juz sama nie wiem czy jak miałam owulacja w poniedziałek a starałam sie od soboty (od piatku miałam płodny sluz) czy sie plemniczki spisały, no zobaczymy zobaczymy, może i ja dołącze wkrótce do mamusiek, ech bardzo bym chciała ale czas pokaże :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a.....i jeszcze naszym mamusiom zycze spokojnej ciąży i duuuuuuuuzo zdrowia dla dzieci ❤️ ❤️ teraz jak już mam mniej pracy to postaram sie czesciej pisać bo nie zapomniałam o was dziewczynki tylko zapracowała sie bruska troche ale juz wróciła :D:D:D:D:D:D:D:D acha no i w zeszłym tygodniu dowiedziałam sie że bede znowu ciocią po raz 7 w lipcu!!!!!!!!! masakra moja siostra wpadła z 4 dzieckiem jest załamana ale trudno stało sie :P:P:P:P:P przynajmniej sobie pobawie :D:D:D:D:D:D a teraz zmykam i do nastepnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy biznes-Bruskę ;) Super że sklep otwarty i cieszy się powodzeniem. Gdyby nie było tak daleko, to bym sie wybrala osobiscie ;) mialam kolejny kryzys ze zmeczeniem ok 19-tej ale wstałam na równe nogi i zaczęłam sprzątać. Kryzys minął, więc po serialach poprasowalam sobie i moje zaległości radykalnie się zmniejszyły :D za 2 dni poprasuje mężusiowi koszule ( jak zasłuży :p ), a jak nie zasłuży, to sam się będzie gibał przy desce do prasowania ;) śmigam spac, bo boli mnie wszystko :o dobrej nocki aha, jutro już nie będę pierwsza.... jutro śpimy do 10tej minimum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Bruseczko super ze sie odezwalas i super no i gratulacje z otwarcia sklepu:) Posli nam fotki jak sobie tam urzadzilas:) Bardzo sie ciesze ze ci sie wszystko udalo,teraz przyciagac ludzi i bedzie sie krecic:):):) Trzymam kciuki za to wszystko:) A co do dzidziusia to tez trzymam kciukaski:) Moze sie tym razem uda;)-oby:) Pod zmienionym nickem jak ty potrafisz jeszcze funkcjonowac o 00.30??? Ja juz padam jak kafka o godzinie 22.30:O ale prawda tego tez jest taka ze moj synek ma znow cos nie tak chyba z glowka i sie budzi o 5 rano!!!:O:O:O:O:O to wieczoram juz nie wiem jak sie nazywam:O A do zmeczenia napewno moja kropeczka tez dorzuca swoje 3 grosze;) Milego dnia wam zycze,ja dzis musze sie zabrac za konkretne porzadki:O tez mam prasowanie i musze do sklepu jechac itd... zajecia dzis mam:O Te kobietki ktore dzis testowaly jak sie obudzicie i zrobicie to co macie to zaraz prosze tu u nas sie wpisac;) Trzymam łapki za was:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D no a to fluidki;) Pa pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze dostaje okres po nocy . Przez ostanie miesiące miałam cykle 27 dniowe. Dziś jest 28 dc. Pobolewa mnie delikatnie brzuch tak jakbym miała dostać @ . Ale jakoś inaczej . Zawsze brzuch bolał mnie mocno dzien przed okresem tak że brałam nospe i ketonal. Mmm nadzieje że się nie pojawi22@@@@@@@@@@@@@@. A może przez to ciągłe myślenie rozregulował mi się cykl zobaczymy. Korci mnie zrobić test ale poczekam wczoraj robiłam wydaje mi się że za wcześnie . Poczekam dwa dni Pozdrawiam wszystkie starczki i brzuchatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Xeniu:) Widzialam ze udzielasz sie tez na innych forach,ja przyznam ze tez zagladam gdzie indziej i mi sie czasem wlosy jeżą na glowie z tej durnoty niektorych:O A co do twojego testu,bo to jest teraz najwazniejsze ,to mysle ze poczekaj do jutra ,ale rano zrob test z porannego moczu a nie pozniej,bedzie najbardziej wiarygodny.. Oj trzymie kciuki i mam nadzieje ze spadniesz w tabelce w dol:) ps.jest tez mozliwe ze przez ciagle myslenie ci sie @ poprzestawiala.. Ale musismy byc dobrej mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami wypowiem się na jakiś temat :-) ;-) ;-) . Dziś dziewczyna pisała o tym że chce zajść w ciąże a boi się wyjazdów z domu bo jest nerwowa . Co za ludzie. poczekam z testem i robię go rano chyba że zjawi się @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no masz racje... A mnie rozwala ze jak ktoras kobieta w wieku 20,21 lat ma juz instynkt macierzynski to ja tu zdepczą za to ze go ma i ze jest gowniara ktora nic nie wie o zyciu,no i nazywaja ja Matka Polka zaraz mnie poprostu trzesie i wole juz dalej nie czytac.... Czy jest cos zlego w tym ze kobiety pragna dzieci,i nie koniecznie musi miec ona 24 czy 28,30 lat... Ach szkoda nerwow:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ale pogoda, nastrój mo opada, męza nie ma oby do następnej owulacji zdążył. Apropo instynktu, pamietam jak miałam 22 lata i byłam w innym aczkolwiek długim już związku (4 lata) i miałam hopla na punkcie dzidzi, śniło mi się ciągle, totalny odlot.... No i niestety nie zdecydowalismy sie bo wiecie.... studia, brak mieszkania... No i związek nie przetrwał, myślę,że to było naturalne rozejście się po kościach... coś nie zostało dopełnione i natura kazała nam pewnie szukać kogoś innego gotowego do wicia gniazda... Moje zdanie jest takie, nie ma odpowiedniego wieku do rodzenia dzieci, nie da się tego zamknąć w ramy czasowe. Powinno sie je mieć jak się to naprawde czuje. Oczywiście biologicznie napewno przed 30 stką. Moje kumpelki już dawno dzieciate, jestem odludkiem w tym temacie :( Ale tez pracowałam z niemowlakami i ich mami(taki mam zawód) i wiem,że te dzwudziestki są barzdiej przebojowe i zaradne. Panie po trzydziestce (sama nią jestem hihihi) są czasem rozmemłane ich gotowosć do bycia mamą chyba uciekła parę lat wcześniej wraz z instynktem. To tak jakby miały to dziecko bo w koncu przyszedł moment po odhaczeniu innych priorytetów w życiu. Młodszym mamusiom chyba wszystko pzrychodzi bardziej naturalnie.... ale to moje zdanie Ja tez zwlekałam i teraz mam, produkowanie.... no ale cóż... chyba czekałam na mojego przeukochanego mężusia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirella pieknie to napisalas a przy mioch nastrojach do placzu wlasnie mi lezke wycislo;) Masz calkowita racje,powinnas to napisac na kazdym topiku... Wielkie uznanie dla ciebie:) Ty tez bedziesz miala slicznego dziudziusia,nie moze byc tak ze takie osoby jak ty by go nie mialy. Wszystko sie pouklada po twojej mysli zobaczysz. Wielkie buziaki dla ciebie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej dziękuję, wzruszyłaś mnie fretko ogromnie.... W sumie nic nadzwyczajnego nie napisałam, poprostu mam wrażenie,że żyjemy w beznadziejnych czasach, które wymusza takie sztuczne sytuacje i decyzje. Oczywiście super jest,że dwójka ludzi mówi sobie zaplanujmy dziecko, żeby tez nie było moze dziełem przypadku...ale często jest to zbyt póżno. Moja mama jest zwykłym człowiekiem (ale niezwykłym) bez wyższego wykształcenia, urodziła mnie jak miała 21 lat, nie goniła za kasą, miała zawsze czas dla mnie i przede wszystkim sily i zdrowie. Bawiła się ze mną, rozmawiała i chodziła oczywiście do pracy. Ale miałam dzieciństwo z mamą a nie z całym sztabem opiekunek. A ja? czuję,że mam trzydzieche i kurde głupio będzie jak nie zdązę z maleństwem, oprócz tego,że je bede mieć to chce mieć siły i zdrowie i spontanicznosc jeszcze w sobie a nie tylko poczucie spełnienia obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirella ja tez nie jestem po studiach,mialam 20 lat jak urodzilam pierwszego synka (i podkreslam ze nie byl on wpadka tylko planowany) i nieczego mi w zyciu nie brakuje.Wyjechalismy z PL i zdecydowalismy sie na trzeciego maluszka ,bo tutaj nas na to stac,w PL nawet o trzecim dziecku bym pomyslec nie mogla:( A co do sily i zabawy to masz racje mnie sie tez chce z chlopakami w szukac grac,jezdzic na rowerze i w pilke pokopac.Co nie mowie ze majac 30 lat tego robic nie mozna,lub sie nie chce,ale wydaje mi sie ze dojrzale tak bardzo macierzynstwo jest duzo bardziej powazne,mlode mamy sa bardziej spontaniczne i maja wiecej \"bujnej fantazi\" do zabawy z dziecmi;) Ale ty bedziesz super mamusiką -ja jestem tego pewna-no i oczywiscie reszta naszych staraczek rozniez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam dziewczyny tak jak wy. Żałuję tylko że nie zaczęłam wcześniej się o to starać . Nie myślałam po prostu o sobie. Mojego małego szkraba jak wzięłam miał nie cały rok . Bałem się ze sobie nie poradzę w opiece nad czwórką dzieci a co dopiero jeszcze małym niemowlaczkiem . Teraz tego oczywiście żałuje jak mi jak mi nie wychodzi. Ale będę się starać aż się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też prawdopodobnie wyjedziemy z Polski, moj mąż od dzieciństwa mieszka w Niemczech. On chce mieć trójkę dzieci hehehhe... tylko kiedy ja to zrobię? Jak to idzie jak po grudzie... :) Mowi,że przynajmniej dwójka i tzrecie z adopcji. Kochany marzyciel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fretko a jak sobie poradziłaś z aklimatyzowaniem w innym kraju? Znałaś jezyk? Bo ja mam ogromne obawy.... ze nagle bede musiała pzreorganizowac całeżycie, tutaj mam swietną pracę w której się spełniam (dzieciaczki-terapia) a tam pzrynajmniej dopoki nie opanuje jezyka to jestem uziemiona. Ale chyb wszystko idzie ku temu by sie wyprowadzic bo moj mąż już tu w Polsce wytrzymac nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIrellaa my wyjechalimy do Szwecji i powiem tak ze pierwsze pol roku nie jest latwe,tu jezyk jest szwedzki a nie niemiecki czy angielski.. Ale daje rade,czy w przedszkolu u lekarza daje rade wygadac sie;) Narazie mi to wystarcza.A poza tym tutaj jest tlumacz za darmo,ze np jest jakies wazniejsze zebranie w przedszkolu czy wazna wizyta u jakiegos specjalisty biore bukuje tlumacza i po sprawie:) Mnie sie tu bardzo podoba,jestesmy szczesliwi,zyje sie nam tu o 100 razy lzej niz w PL ,a narazie tylko moj Maz pracuje.Ja pojde do pracy jak nasza trzecia pociecha skonczy 2 latka i pojdzie do przedszkola,a zanim skonczy 2 latka bede sobie wieczorowo chodzila do szkoly uczyc sie jezyka:) Mam glowe pelna pozytywow i mysle ze bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewuszki! dopiero co opanowałam moją pociechę- płaczkiwa była jak ta pogoda :( kurka wodna, my też byśmy chcieli wyjechać za granicę, tyle że na parę lat, dopóki młoda nie poszłaby do szkoły. tyle że mój M chciałby do Belgii, a ja bym wolała do jakiegoś anglojęzycznego kraju.... narazie tak sobie gdybamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałabym zgrac własnie ciążę i początki macierzynstwa z pzreprowadzka i urzadzaniem tam gniazda. Bo tu i tak nie mogłabym wykonywac zawodu będąc w ciązy. To by był dobry okres myślę na przełom i np. spokojną naukę jezyka itd. Wieszałabym firanki i głaskała się bo brzuniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olgaiwaniak współodczuje , myślałam że napiszesz ze Ci się udało ;-( ;-( ;-( ;-( ;-( ;-( ;-( ;-( ;-( ;-( . JA czekam dziś powinnam dostać jeszcze nie przylazła . Ale czuje że przyjdzie. Boli mnie brzuch tak okresowo ale tak delikatniej niż zwykle . Trzeba się chyba przebadać ;-( ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju spóźniła ci się 5 dni???????????? JAk mi się tyle spóźni to się załamie . trzymaj się musi nam się udać!!!!!!!!!! A czułaś zbliżający się okres??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xeniu ja sie nie załamuje jakoś strasznie w tym miesiącu:) W tamtym było gorzej:( Teraz podeszłam jakoś do tego bardziej na luzie!! Od paru dni bolał mnie brzuch jak na @ właśnie ale te szczypiące cycki dawały mi nadzieję że może jednak się udało, bo nigdy mnie nie szczypały na okres. No a dziś jednak @ się pojawiła.Trudno -kolejny miesiąc starań i czekania:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym na miejscu Olgi zrobiła betę bo pzreciez mozna miec @ w ciąży, a te dwie kreski???? np przecież były! w tych aptecznych testach chyba raczej jest tak ,ze predzej nic nie wykarzą a nizeli wykazą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirellaaaa no niby były dwie kreski ale ta druga była strasznie strasznie bladziuchna:( I później jak robiła była tylko jedna i w poniedziałek zobiłam i też była jedna;((;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×