Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bijeSieZmyslami

czy spowiadac sie facetiowi

Polecane posty

wiesz zalezy co by ludzie naopowiadali. W teorii - przeszłosc jest przeszłoscia - i nie miałbym do niej pretensji ze w młodym wieku czy ze z debilem. Ale branie mnie jako odniesienia dla Twojego faceta jest dosc kiepskim pomysłem ;] sama musisz ocenic czy on da rade to przetrawic... wiem jedynie ze tobie by sie przydało zeby wiedział - zebys miała psychiczny spokoj. A wyszło bo przypadkiem go gdzies zobaczyła i obudziły sie w niej dawne emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahhahaha
a ja bylam z 4 a mojemu powiedzialam ze z 1 :) on w to uwierzyl :) eheh ale prawdy sie nie dowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
tez bym wolala zeby sie nie dowiedzial...:( ale nie wiem czy istnieje taka szansa kiedy kazdy zna kazdego bo sie pochodzi z malej miejscowosci... we mnie tamte przeżycia wywoluja tylko wstret i czuje sie w tym winna ze nie probowalam nikomu powiedziec...teraz za to płacę i codziennie mam lęki ze chlopak mi tgo nie wybaczy on nienawidzi klamstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my ze swoim o tym nie
rozmawialismy ;) Nic nie to nie interesuje. Przeszlosc. Pytal sie mnie czy jestem dziewica. Ale nie potwierdzilam, nie zaprzeczylam tez. Napewno sie zorientowal sam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr Big
z jednej strony o bylych rozmowy bola.... ale z drugiej tak poznajesz swoja kobiete i jej wszystkie cechy, charakter, to co lubila itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
ja sie nim brzydze ( bylym) i bede zyc nadzieja z moj chlopak nigdy sie o nim nie dowie...:( to straszne co kiedys przezylam i chcialabym juz o tym niemyslec niestety czasami nie potrafie, ciagle sie go boje ze wroci ze komus powie, to co mi zrobil to chyba najgorsze co czlowiek moze zorbic drugiemu czlowiek, pozbawic go godnosci i szacunku innych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
wogole to ja chyba dopiero teraz odczuwam pietno tego co mi zorbil to teraz czuje ze moja psychika wariuje jak sobie o tym [przypomne aco gorsza nie radze juz sobie ztym :( nie wiem o czym myslec co robic... chyba jedynepocieszenie to ze on juz ma rodzine i to nia si emusi zjamowac i musze miec nadzieje ze juz nigdy wzyciu go nie zobacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bija sie z myslami
prawiczku ale nie wiem jak mam rozumiec twoja wypowiedz uwazasz ze krzywdze swojego chlopaka nie mowic mu bo mysli ze jestem porzadna a tak nie jest... ? nie uwazam sie za swieta ale nie uwazam tez ze powinnam czuc sie winna mimo ze ciazko mi z tym i czasem nawet tak mysle ale jednakja tego nie chcialam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
ratujcie jak ja mam o tym zapomniec :( moja psychika wariuje jak sobie przpominam... czuje sie taka wykorzystana i upokorzona... wtsyd mi :( wiem ze potrzebuje pomocy psychologa zeby sobie z tym poradzic bo ten problem juz mnie przerasta, nie umiem byc szczesliwa z moim chlopakiem bo czuje sie go niegodna,,, jak sobie z tym poradzic> ?? czy znacie jakies psychologa przez internet ,, porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noninka
nie mysl o tym ... zycie toczy sie dalej :) nie mozna sie zadreczac czyms co bylo tyle lat temu... przeciez chlopak nawet jakby wiedziel to nie bedzie mial Ci tego za zle nie ma prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
ale to tak przytlacza, nie daje zyc... ciagle sie tego boje, boje sie ze wszyscy dookola wiedza... pamietaja wstydze sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
dlaczego?\nie zrozumial? jak zareagowal? prosze napisz to dla mnie b. wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
ja w tej chwili codziennie zbieram sie i mam ochote mu powiedziec... boja sie ze strace w jego oczach ale z drugiej strony nie dowie sie teo od kogos obcego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balcerkowa....
sluchaj...a moze faktycznie porozmawiaj z nim...powiedz, ze cie to bardzo meczy..ze zostalas zgwalcona..a tego jak sama napisalas normalnym stosunkiem nazwac nie mozna...i ze balas sie komus o tym powiedziec, ze teraz kiedy masz jego i bardzo ci na nim zalezy...i wiesz, ze mozesz mu zaufac...mozesz sie przed nim otworzyc..jezeli dalej bedziesz siebie tak zadreczac..to on sam sie zorientujesz, ze cos nie w porzadku....zepsujesz wasz zwiazek...tym ciaglym mysleniem o "tamtym"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
wlasnie to jest glowny powod... ja juz czuje sie psuje tym nasz zwiazek, bez przerwy sie na niego zloszcze bez powodu, kiedy na imprezie pojdzie na 1 sek odezwac sie do kolegi to ja sie obrazam, ja lgupieje juz, robie mu wyrzuty ze traktuje mne gorzej od kolegow,, wiem ze to z powodu zanizonej pewnosi siebie ale nie potrafie jej odzyskac :( tylko jedyne co nnie blokuje toze on zna tamtego skukinsyna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balcerkowa....
temtego faceta to mozesz zapomniec...nikt nie bedzie sie spowiadal z gwaltu na malotelniej...to nie jest powod do dumy....jesli juz dowiedzialby sie czegos..to od innych znajomych... sama zastanow sie...czy lepiej mu powiedziec..czy dasz rade dalej zachowac ta tajemnice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
witam, dzisiaj rozmawialm z psychologiem... miewam takie chwile kiedy wieczorem nie moge przestac o tym myslec :( dobija mnie juz to wszystko , ale wracajac do poczatku pani psycholog doradzila mi abym powiedziala o tym chlopakowi, stwierdzila ze ja nigdy o tym nie zpaomne i ze predzej czy poznije musz emu pwoeidziec a ja czym bardziej mysle zeby mu powiedziec tym bardziej sie boje, to wszystko jest takie trudne :( dlatego prosze doradzcie, sa przeciez faceci na tym forum panowie powiedzcie szczerze czy chielibyscie o takim czyms wiedziec ? czy wolelibyscie zeby dizewcyzna po 2 latach nie wyskakiwala z taka informacja POMOZCIE :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaseinka_mala
nie jestem facetem ale radze nie mowic, to moze zepsuc wasz zwiazek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj a ty nadal sie meczysz ;> Musisz mu powiedziec. To jedyna szansa dla was na bycie dalej ze soba. I wcale nie dlatego ze on musi wiedziec , ale dlatego ze ty psychicznie nie jestes tego w stanie wytrzymać jak nie powiesz to i tak rozwalisz ten swoj zwiazek. A tak przynajmniej masz szanse :) a jak kocha to tak cie łatwo nie odpusci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaseinka_mala
Ty skonczony idioto jak mozesz pisac cos takiego w postach dziewczyny ktora zostala zgwalcona, pewnie to TY sam jestes jakims gwalcicielem bez poczucia wartosci , szmaty to sa w burdelu albo do scierania podlogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
wiesz maly ksiaze, ale ja wlasnie nie mam odwagi na to zeby powiedziec, i sa takie wieczory kiedy mnie to tak meczy ze poprostu potrzebuje kogos kto da mi swiadomosc ze nie krzywdze go nie mowac mu o tym, ze nie jestem "szmata" jak to ujal pan brutalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestes szmata , panu sie pojebało poprostu ;) Nie wiem moze łatwiej bedzie ci zaczac ten dialog piszac do niego list. A nie mowiac to krzywdzisz siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
a swoja droga moze i sa dziewczyny ktore spaly z 10 facetami czy 15toma i lekko im z tym na sumieniu, ja bym wszystko oddala zeby zrobic to pierwszy raz z moim obecnym chlopakiem i tylko z nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
z tym listem to slabo bo mieszkamy razem... jestem juz na studiach, on tez, bardzo duzo mi to daje ze nie mieszkamy tam w naszej rodzinnej miejscowosci, tutaj da sie nie myslec o tym, pozostaje tlyko strach przed kims "uprzejmym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego? ty przeciez nie masz mu go wysyłac, to jest metoda na rozpoczecie dialogu, na to by trafiły do niego te słowa ktore nie przejda ci przez gardło gdy bedziesz patrzec mu w oczy. A dalej bedziecie musieli rozmawiac juz normalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
moze masz racje... to chyba jedyna szansa zeby to sie skonczylo, bo tak naprawde to ja nie boje sie ze on mnie zostawi z tego powodu bo wiem ze mnie kocha, tylko chodzi o to czy nie przestanie mi ufac i czy nie strace wjego oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietypowa
Sluchaj mialam podobna sytuacje tylko ze bylam w pracy w niemczech i o malo co bym byla zgwalcona... rozplakalam sie prawie przy chlopaku i ze lzami w oczach mu o tym powiedzialam... co prawda nie doszlo do niczego ale to jest podobna sytuacja moim zdaniem... on Cie zrozumie pewnie i przytuli a mialas prawo mu tego nie mowic bo zwyczajnie nie potrafilas bo az tak Cie to boli... moim zdaniem powinnas mu powiedziec... i na pewno Ci ulzy wierz mi wiem po sobie... duzo sily Ci zycze. pisz co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bije sie z myslami
dzieki wszytskim ze wogole odpisuja i maja cierpliwosc czytac te posty :) mi to naprawde strasznie pomaga kiedy mam zkim o tmy porozmawiac, nietypowa nie wiem czy przeczytalas cala historie, ale blokuje mnie to ze on zna tamtego ktory mi to zorbil, (co prawda ma on juz zone i dziecko i mieszka w angli ale ciagle sie go boje...) boje sie jak to na niego wplynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×