Jak poznać że się komuś podobasz ?

zauroczona fiono - napisalem juz, ze nie wiem czy tego chce:)

a dlaczego nie wiesz co z nia nie tak jest

wszystko z nia w porzadku, tylko ... no nie wiem jak to nazwac, motyli nie ma w brzuchu czy jakos tak:P:D

a długo ja widujesz już tak

hmm, ja wiem..., z tym ze naprawde rzadko ja widuje

no to skąd wiesz że jej się podobasz:)

mlaaa to dja sobie z nią spokój...w twoim przypadku to tylko zainteresowanie wynikające z jej zainteresowania tobą...bywa...

tylko jak ono sie obiawia to jej zainteresowanie,to ze usmiecha sie do ciebie ona mlaaa

:)

no, no, mlaa jakbym cie znała

ja wam powiem, ze jesli ktos ci sie podoba i do tego z wzajemnoscia to nie ma na co czekac. ja popelnilam juz ktorys raz z rzedu ten blad i cholernie zaluje. minal juz ponad miesiac a ja dalej ukldam w glowie scenariusze jak pieknie mogloby byc... ale nie wiem czy gdybym dostala jeszcze jedna szanse to cokolwiek bym zmienila w swoim postepowaniu. na codzien nie jestem niesmiala, ale jesli chodzi o kontakty damsko- meskie to jest, ze tak sie wyraze, do dupy...

upupup

"ja dalej ukldam w glowie scenariusze jak pieknie mogloby byc... " i by siętylko na scenariuszach skończyło bo pewnie podobaliście się sobie tylko fizycznie + wrażenie na temat... znaczy później było by wielkie rozczarownie ;)

bardzo ciezko stwierdzic:/

a jeśli przez długi czas jak się co parę dni mijaliśmy na ulicy on się na mnie straszliwie gapił a ja w zasadzie odwracałam wzrok, a teraz jest sytuacja odwrotna......... ja się gapie a on nic :P jak można by to zinterpretować? w sumie to czuję że to spraprałam, powinnam była się do niego uśmiechnąć chociaż wtedy kiedy się tak gapił a nie jakieś grymasy strzelałam na boki i teraz mam :D heh, ironia losu :P no ale z drugiej strony kto to wie, prawda?

pewnie po tych grymasach pomyślał że ci się nie podoba ;p

pewnie mu się przestałaś podobać po zaprezentowaniu tych grymasów :P

może jest nieśmiały

up

a ja wam powiem "winda jedzie w bok" :o

tzn?

mnie tez sie podoba jeden taki i sama nie wiem jak poznac i jak wyczuc czy w jego typie jestem,patrzy sie czasem i usmiecha,ale jak jeszcze poznac,lub co zrobic aby sie przekonac

ale czy sie tej osobie podobamy to juz takie pewne nie jest.

własnie, to pewne nie jest. A ja bym bardzo chciała poznac prawde - nawet najgorsza - wtedy byłoby mi łatwiej: albo brnąc, albo sie wycofac;) chodzi wam o patrzenie "maslanymi oczami", znaczy takimi załzawionymi? Bo jezeli tak to, albo chodzi o to, ze faktyczni mu sie podobacie, albo ma cos ze spojówkami - a to nie jestjuz takie romantyczne dla was;)

a ja wygrałem życie---> niekoniecznie. oklicznosci, w ktorych sie poznalismy byly w pewnym sesie nieprzyjazne no i zabraklo mi smialosci.

Do szokująca wypowiedź cyt. ''takie walki na spojrzenia są ciężkie czasami'' Jesli chodzi o mnie to uwielbiam takie walki:P

ja właśnie takim czymś, tą walką pokonałam swoją słabość, bałam patrzeć się ludziom w oczy, bo to krępowało. Ale teraz na odwrót uwielbiam bo patrzeć.