mam 14 lat i jestem w ciazy /

To tym bardziej po co ma rodzic skoro pozniej bedzie miala to dziecko mokus oddac? To jest dopeiro glupota. tak jakby okres ciazy to byla jakas sielanka.

trzeba miec szacunek do życia , takze do tego niedawno poczętego!

Hm.. Witaj. jestem twoja rówiesniczka. :) Nie przejmuj sie głupimi komentarzami... prawda jest taka . nie usunełabym na twoim miejsca ciazy. wychowałabym je.. bo kocham dzieci i mam do nich słabosc. w dodatku powiedz to swojej lepszej osobie w rodzinie która bycie wspierala.. Pozdrawiam.. narazie bede miała na uwadze ten topik.

xanx -płód już jest-rośnie-rozwija się-sądzę że powinna urodzić i oddać-chociażby rodzicą(jeśli taka opcja wogóle wchodzi w grę) to straszne ---14 lat:(

nie rozumiem tylko jednego: dziewczyna i tak jest w zlej sytuacji...ciaza jest fizjologicznym stanem, to nie choroba...a wy jej doradzacie aborcje (ktora niesie ze soba wiele powiklan natury zdrowotnej, psychicznej, itp). ile sie slyszalo o kobietach ktore w mlodym wieku urodzily i daly rade?i jeszcze jedna sprawa: moze jak urodzi to inne jej kolezanki troche sie przestrasza beztroskiego seksu

Bo uwierze... Gdybyś naprawde była w ciazy i miała 14 lat nie miałabus w głowie zakładania tego topiku ŻAL

nie usuwaj ciąży!!! wychowasz dziecko albo ktos je zaadoptuje.

Tak mialam na rekach male dziecko. Tylko takie male dziecko to nie jest zapolodniona komorka jajowa bez wyksztalconego jeszcze ukladu nerwowego. A ja nie mowie o dokonywaniu aborcji w 9 miesiacu ciazy. I Bylam tez w podobnej sytuacji, tyle ze zabezpieczalam sie, ale tylko stosujac prezerwatywe bo akurat nie mialam pieniedzy na spirale.i mialam stalego partnera, ktory powiedzial ze kazda moja decyzje uszanuje. Bylam juz ptawie pewna ze jestem w ciazy, bo okres spoznial sie miesac, a i ginekolog powiedzial ze eszcze za wszesnie na ustalenie tego, ale jest taka mozliwosc. I wtedy wiedzialam na bylam 100% ze poddam sie aborcji. Bo pzreciez nie planowalam dzieci. Na szczescie nie bylo takiej potrzeby, bo okres pojawil sie kilka dni po wizycie u lekarza.

a czemu autorko nie rozmawiasz z nami??

Powiedz rodzicom, a oni pomoga ci podjac odpowiednia decyzje, a na wszelki wypadek, nie mow o sytuacji nikomu z zewnatrz. Jedno jest pewne, bez rodzicow nie rozwiazesz problemu sama. Narozrabialas, to musisz teraz przez to przejsc. Trzymam kciuki i zycze powodzenia.

Oddanie dzieck do adopcji jest wyjściem moralnie najlepszym, jesli się jest praktykującym katolikiem, a dziecka się nie chce. Ale nie wiemy, jakie podejście do wiary reprezentuje Kamila i jej rodzice. Musicie pamiętać, że oni mają w tej sprawie prawie że decydujący głos, bo córka nie ma jeszcze 15 lat... Jeśli rodzina Kamili - i sama Kamila, uznają, że lepsza będzie aborcja, nikt nie ma prawa im wyjeżdżać z tekstem, że to "moralnie naganne", "morderstwo" itp. W ich przypadku aborcja jest dopuszcalna przez prawo polskie, a nikt nie ma obowiązku być świętszym od papieża... Rzeczą ludzką jest błądzić. Nawet, jeśli usunie, a trafi na mądrego księdza, który zobaczy, że to była trudna decyzja i że ona cierpi, ale próbowała wybrać "mniejsze zło" (bo wyjścia dobrego tutaj właściwie nie ma...) to rozgrzeszenie dostanie od ręki.

i ja jestem za tym abyś nie usuwała

Jeszcze załozyłas czarny nick dopiero co ze takie ci zabawy w głowie jak jestes w ciazy mam tyle samo lat co ty i gdybym była w ciazy to siedziałabym w pokoju i nikomu na oczy bym sie nie pokazywała szczegolnie mamie

miala 13 lat jak zaszła w ciaze;/ byla w 1 klasie gimnazium , jej chlopak mial 24 lata LOL !! .... ciaze ukrywala przed cala rodzina jej matka dowiedziala sie dopiero w 6 miesiacu nie wiem jak mogla to ukryc az tak dlugo ;/ na dodatek chlopak ja zostawil , urodzila i wychowala dziecko teraz ma 22 lata a jej corka 8 :D:D:D

Rok temu urodziłam dziecko w twoim wieku.. Głowa do góry.. też byłam załamana.. żyje dalej. Urodziłam dziecko i nie wyobrazam sobie zycia bez niego . jest sliczne. kocham je.. To mój jedyny dar od Boga.. Musisz urodzic to dziecko.. po prostu musisz. Ale jednak wybór nalezy do ciebie.. moge z toba o tym porozmawiac bo sama przez to przeszłam. nie przejmuj sie głupimi komentarzami.

niezła prowokacja...... a ludziska jak zawsze.... komentują nie istniejące zdarzenie. Wystarczy się dobrze wczytać - 14-latki nie mówią takim bogatym w słownictwo językiem. Te wplecione słówka z młodzieżowej gwary nie są na tyle wiarygodne, zeby dac się nabrać. A prowokatorka poszła sobie, bo tu dostała co chciała ;-D

ZADEN, podkreslam ZADEN ksiadz nie da rozgrzeszenia za aborcje.po aborcji nie mozna przystepowac do komunii, gdyz jest to wykroczenie przeciw zyciu-przykazanie piate.

nie o ksiedza tu chodzi, tylko o przyszlosc 14 latki!

Ehhh. brednie piszecie.. nie znacie sie. nie przeszliscie tego co ja ani tego co ta dziewczyna teraz przezywa

do hola hola - a skąd ta pewność? spowiadałaś się po aborcji? Księża są mądrzejsi, niż myslisz. A rozgrzeszenie - wybaczenie możesz dostać nawet po złamaniu 5 przykazania - vide casus Ali Akczy... JP2 mu wybaczył.

i co z tego?ale ksiezy obowiazuja pewne reguly dot. spowiedzi.i za zabojstwo nigdy nie da. bo sa inne rozwiazania a aborcja jest janwygodniejszym wyjsciem a nie jedynym.

hola hola doradcy na jakim świecie Ty żyjesz? Kogo obchodzi rozgrzeszenie ludzi, którzy według mnie nie mają prawa rozgrzeszać.. Czym w ogóle jest to rozgrzeszenie? Jakiś dupek w spódnicy co nie jedno ma za kołnierzem ma mnie rozgrzeszać? SMIESZNE....... Bóg jeśli takowy istnieje mnie rozgrzeszy bądź nie i przede wszystkim moje sumienie! I nie opowiadaj mi tutaj o księżach bo dla mnie to banda hipokrytów, przestępców i biznesmenów!

Nędzna prowokacja :O

dobrze ze dodales "moim zdaniem" i "wedlug mnie". wedlug ciebie to moge byc i baletnica.i nie rozmawiamy o twoim stosunku do ksiezy tylko o tym co sie dzieje jak przychodzi do spowiedzi kobieta ktora abortowala. poczytaj sobie potem wejdz w dyskusje.i jeszcze jedno: wyrazaj sie.

hola hola czytam od początku wiem o czym jest dyskusja i widzę, że Ty również zboczyłaś z tematu bo dziewczyna nie pytała o stosunek kościoła i księży do ewentualnej aborcji! Po co w ogóle mieszasz w to księdza?

hola hola, nie masz racji. Ksiadz moze swobodnie wybaczyc nawet probe samobojcza, a to tez zlamanie 5 przykazania.

bo byla mowa o rozgrzeszeniu. ze ksiadz da.a ja wiem ze nia da. a poza tym to rzeczywiscie prowokacja.juz mnie to nudzi.

rzeczywiście hola hola założycielka topiku już sie nim nie interesuje to co my mamy sobie ciśnienie podnosić?

ja nie podnosze...tylko chcialam sprostowac bo lubie prawde

moze prawde lubisz, ale racji nie masz