mam 14 lat i jestem w ciazy /

Dziecko ma dziecko... strazna tragedia. Dzieci uprawiają seks-szok. Ja swój pierwszy raz przeżyłam w wieku 20 lat.

Moja rada jest prosta i bardzo skuteczna. Idź do lasu, znajdź jakiś gruby pałąk i p!erdoln!j się nim w łeb.

Moja kuzynka urodziła w wieku 15 lat ;/. Wujek i ciocia nic nie zauważyli do 5 msc. Potem w szpitalu było wiele nieprzyjemnych pytań. Policja nawet przyjechała (lekarz ma obowiązek powiadomić o przestępstwie a jest nim obcowanie seksualne z 14-latką). Jak się okazało poszła z koleżkami na imprezę a tam jakiś gość jej dał tabletkę gwałtu i wziął do swojego domu (koleżanki mówiły ,że jak się zapytały to że niby nasz kuzyn miał być a trochę dziwne zachowanie tłumaczyły hałasem i zmęczeniem). Ona akurat miała pomoc ze strony znajomych i nauczycieli ale i tak jej współczuję

Zostaje tylko aborcja :P

ja mam 21 lat miałam iść na studia ale zaszłam z w ciąże z chłopakiem z którym chodzę 5 lat i się piekielnie tego wstydzę ze ślub będziemy brac tak szybko i ogarnia mnie strach jak sobie pomyśle jak będą na mnie patrzyli ludzie na uczelni a tu 14 lat... zaskakujące!!! ja w tym wieku to nawet nie imprezy nie wychodziłam a o całowaniu z chłopakiem to mowy nie było!!! a pierwszy raz do łózka z nim poszłam jak byliśmy ze sobą niecałe 2 lata... gdzie są teraz rodzice i dziadkowie którzy wytłumaczą na czym życie polega dzieciom. ktoś napisał ze masz prawo skorzystania z aborcji w świetle przepisów ale to nadal nie jest do końca bezpieczne. przemyśl to z rodzicami bo to oni nadal za ciebie odpowiadają

http://tnij.org/i2vj

Jestem za tym abyś usunęła nie dość, że zmarnujesz sobie życie to jeszcze dziecku. W poznaniu to jest koszt koło 1500zł. Wchodzisz 20min wychodzisz i po krzyku. Dostajesz okres idziesz się przespać na 3 h wstajesz i po sprawie... To jest moja rada. I do tych co się teraz sprzeciwią nie chodzi o to, ze autorka ma ponosić konsekwencje? Tylko o to, że z jakiej paki dziecko ma się męczyć?? Porozmawiaj z chłopakiem aby dał kase na skrobanke jak nie pogadaj z mamą i zobaczysz jakie ona ma zdanie moze sama wyskoczy z tym, zeby ci dać i mieć problem z głowy.

nie macie serca? macie wogole sami dzieci? pomyslcie ze sie wogole nie urodzily bo je usuneliscie! tragedia! dziewczyna usunie i byc moze nigdy nie bedzie mogla miec dzieci, sumienie bedzie ja gryzlo do konca zycia. jasne-14 lat to jeszcze dziecko, ale jest wiele takich dziewczyn i sobie radza. zycze ci jak najlepiej. mam nadzieje ze roodzina ci pomoze i bedzie wszystko dobrze. powodzenia!

Eeej , ja też mam 14 latek !. I wcale nie poniżyła bym się do tego , by współżyć z chłopakiem , moim zdaniem ! Jesteście nie odpowiedzialni . Albo to wszystko sobie zmyśliłaś , a jak to jest prawda. to Najlepiej powiedzieć mamie ! Ona może się zaopiekować dzieckiem , a ty dalej będziesz miała dzieciństwo !. Ale to zależy od zachowania mamy i charakterku .. Bo np. moja mama by mnie wsparła , była by zła i to jak , ale opiekowała by się dzieckiem. bo wie że 14 latka sobie nie poradzi !. ; )). A ja do tego się nie poniżę . Ale wracając do tematu , po prostu powiedz mamie , a mama ci pomoże. ; (( Ale przygotuj się , że rozmowa o tym nie będzie przyjemna. ; ((. Życzę powodzenia !. ; ]

dziecinko wykopalas post sprzed 2 lat i sie nie potrzebnie produkujesz :P

Jak możecie namawiać do usunięcia ciąży? Ciąża to takie samo istnienie jak wy, przecież was też by nie było, gdyby wasza matka, zdecydowałą się usunąć, pomyślcie to jest dziecko, jak go zabije sie przez aborcję, nie dacie mu szansy, uważam, że lepiej oddać bachorka do domu dziecka, niż usuwać, tak przynajmniej dajecie mu szanse na życie, a aborcja, to uciekanie od problemów jakie mogą stanąć przy wychowaniu dziecka, musisz urodzić, gdy zechcesz usunąć pomyśl o dręczących Cię wyrzutach sumienia przez CAŁE TWOJE ŻYCIE!!

hej nie bd za to karany bo to nie jest mozliwe jak bys mial 16 lat juz to tak ja mialam taka sama sytuacjee:)) w powiedzieliscieo tym rodzicaa?? moze wam cos poradzaaa moi mipokogli dziecko wychowac :)

Ale komentarze w styku, że to gowniara itd są conajmniej nie na miejscu. Dzieewczyna ma wiele rzeczy do przemyślenia. Jeżeli zdecyduje się urodzić to tylko i wyłącznie jej sprawa. Moim zdaniem: Jeżeli chcesz dalej sie uczyć korzystać ze swojego dzieciństwa lub jeżeli wiesz, że Twoi rodzice nie beda mieli wystarczajacych srodkow do utrzymania ciebie i twojego dziecka, powinnas usunac, jezeli sadzisz ze sprostasz temu zadaniu, jestes gotowa na macierzynstwo to oczywiscie zycze ci zebys urodzila slicznego malucha. jezeli chcesz mozemy o tym pogadac na priv nie boj sie pisz moj e-mail : martulencjaa091@o2.pl postaram sie pomoc ci jak tylko bede potrafila.

jejkuu ale ci wspoczuje sama nie wieem co bym zrobila na twoim miejscu Ale raczeej bym urodzila . Rodzice cie kochają Pomogą Ci ; ) na poczatku napewno bedzie trudno bo nauka szkoła ... ale to sie zmienii ;] narazie nie zaniedbywuj szkoły !!!

Współczucia i co urodziłaś ? czy poroniłaś?

hyh no nieźle, 14 lat ale ja musze sie przyznac ze moja dziewczyna też jest w ciąży 2 miesiąc i mieliśmy podobną sytuacje na imprezie, teraz tego żałuje że wypiłem tyle alkoholu :/ ale nie zostawie jej w takiej sutuacji

nieżle się wrobiłaś ..... i po co ci to było ... powiedz rodzicom .... ale pewnie sie spodziewasz co ci odpowiedzą dobrze sie do tej rozmowy przygotuj.. mam koleżanke ale ona ma 15 lat i zaszła w ciąze, urodziła w 8 miesiącu i są szczęsliwi

Musisz powiedzieć rodzicom to nie nieuniknione. Też tak miałam. Choć mam 14 lat jestem w 5 miesiącu ciąży. Też poznałam Fajnego chłopaka w którym się zakochałam chciał mojego dowodu miłości a ja głupia się zgodziłam. Na początku się spóźniał okres potem zawroty głowy i wymioty. Ukrywałam to do czasu lee potem wyszło wszystko na jaw. Rodzice nie byli źli na mnie za to ze to ze zaszłam w ciąże lecz o to ze to zataiłam. Wiec radze ci powiedz to rodzicom. A Tym bardziej ojcu dziecka. Ojciec ma prawo to wiedzieć. Jeśli masz szanse zadbaj o to by dziecko miało pełna rodzinę. A nie żeby mu brakowało ojca czy czegoś innego. Ja ukrywałam ale później wyszło na jaw. Nie opłaca się ukrywać.

TEST MOŻE SIĘ MYLIĆ POWIEDZ O TYM RODZICOM

Jaa piernicze! Naprawde jak mozna komus doradzac usuniecie ciazy! Przeciez to jest zywa istota. Ciekawe jak wy byscie sie czuli jak rodzice po 20latach albo wiecej by Wam powiedzieli, ze kazali im usunac was! I tez by moglo was nie byc na tym swiecie. Jak wgl mozecie tak mowic, jak bym dorwala takich jak Was to sama bym wam krzywde zrobila, bo dziecko nie jest nic winne to czasem tylko glupota ludzi! I dlaczego taka mala dzidzia niewinna ma przez to cierpiec! Kto mysli i mowi o usunieci ciazy to sam nie jest odpowiedzialny. Wiec wlasnie teraz jest na to przyklad,ze taka 14latka moze byc bardziej rozsadniejsza niz ta ktora ma meza i np 30 lat! Niektorzy ludzie to sa nienormalni. Niech sami sobie zrobie krzywde a nie ,niewinnym istota...

eeeeeeeeeeeee temat jest z 2008 roku:)

Witam, sam młody jestem bo mam zaledwie 15lat. Lecz myślę że niektórzy wcześniej są odpowiednio przygotowani psychicznie do tego, mam do was WSZYSTKICH pytanie. : Jest kołyska w niej leży wasze dziecko. Do kołyski podchodzi lekarz i odrywa waszemu dziecku ręce, nogi, głowę. Krew się leje dookoła. Kołyska zastępuje brzuch matki a lekarz proszki albo te inne sposoby aborcji. I co pozwolilibyście na takie coś !? przecież nie jest to powód do tragedii , Bo za parę lat ten wasz wnuk którego chcieliście usunąć powie : Babciu baaardzo cię kocham. Czy naprawdę chcielibyście usunąć ciążę ? Pomyślcie że niektórzy mają białaczkę i umierają z dnia na dzień i co ? wtedy matka tego dziecka umierającego wolałaby mieć wnuka i choćby jej syn miał 11-lat. Dziewczyno urodź to dziecko, porozmawiaj z rodzicami. Przygotuj się oczywiście na kłótnię. Lecz na tym się twoje życie nie skończy, będziesz jeszcze bardziej szczęśliwa niż jesteś teraz. Odnajdziesz prawdziwy sens w życiu i pamiętaj zapamiętaj ten dzień w którym odnalazłaś sens. życie kiedyś i tak się kończy, a przed śmiercią chciałabyś mieć na sumieniu że nie masz dzieci, że usunęłaś tę ciąże ?!!! Dobra nie będę się rozpisywał ale nie lubię takich ludzi co piszą że ona jest jakaś nienormalna itp. Napisała tutaj jak człowiek z pytaniem, niech taki za przeproszeniem jebany hejter się od niej opierdoli. Zamiast krytykować to co zrobiła, ona liczy na to że jej pomożemy. A nie jeszcze dajecie jej powód do nerwów. Dobranoc

I co urodziłaś te dziecko? I co ci zrobili???

ale te dzieci są dzisiaj puste... 14 lat? lalkami ić sie bawic a nie za chłopakami szmaciaro

Ja ma 15 i zaszłam w ciążę .Zanim zaszłam moja mam wiedziała że współżyję z moim chłopakiem i kazała nam się zabezpieczać ale powiedziała że gdybym już zaszla w ciążę to musiałabym wychowywać dziecko a ona by mi pomogła.Ale Od kiedy poznała mojego ojczyma,bardzo się zmieniła i kiedy przyszło co do czego powiedziala że będę mieszkać z mim dzieckiem w domu samotnej matki...To dopiero zabolało,poczułam się tak beznadziejnie.Okazało sie że ze strony niby "najważniejszej" osoby w moim życiu nie mam żadnego wsparcie :/

Hej, gdy patrze na nie które wypowiedzi na temat aborcji, uwazam ze to najwiekszy bład w zyciu. Ja mam 14 lat i jestem w 3 mies. Wiem że gdybym podjeła decyzje o aborcji czy nawet oddaniu tego dziecka, żałowałabym do końca zycia. Nie chciałabym by moje dziecko po kilku latach nienawidziło mnie dlatego że go oddałam. Wiem że wiąze sie to z wielkimi obowiązkami, ale wiem ze nie jestem sama rodzina mnie nie zostawiła i mnie wspiera. A chłopak ?? okazał sie gnojem byłam w niego wpatrzona jak w obrazek a on zerwał ze mną po poltorej roku dla innej. Wie o ciązy ale zdecydowałam że moje dziecko nie pozna takiego ojca.Też Ciężka sytuacja ale jest wiele dziewczyn w takiej sytuacji, nigdy sie nie bede wstydzic mojego dziecka. !!! Apeluje do wszystkich zdesperowanych nastolatek nigdy nie popełnijcie błedu i nie chciejcie aborcji czy oddania dziecka. !!! Zobaczycie jakim szczesciem bedzie dla was ten bobas !!

Przykro mi ale powiec bliskim to Ci pomogą

dr ginekolog Zenon Napletini Smak wydzielin pochwowych wskazuje że rzeczywiście jest panienka w ciąży. Zalecam eutanazje.

Lepiej się zastanów co jest dla Ciebie najlepsze, bo od tej decyzji zależy Twoje życie. Niczym wyjątkowym urodzenie dziecka nie jest, ale wychowania to poświęcenie i nie tylko zapewnienie jedzenia, dachu nad głową. Trzeba poświęcić czas, potem koszta rosną już tylko w górę. Nie każdy chce mieć dziecko i nie każdy się do tego nadaje. Patologii jest wszędzie dookoła. Wiele ludzi za namową innych się decyduje i potem zaczyna się dramat. Jeśli nie nawinie się depresja poporodowa to zwykłe czynności -obowiązki dnia codziennego które będę wcale nie malały przez kolejne 18 lat. To nie jest decyzja w stylu "jakoś sobie poradzę" bo wtedy możesz spieprzyć nie tylko życie dziecka ale także swoje. Problemy z tym związane w szkole to pikuś, chociaż w Twoim wieku i na tym etapie życie szkoła to ważny element każdego ucznia. Zapewne zostaniesz wytkana palcami itd. bo takie mamy społeczeństwo. Nie słuchaj rad "aborcja jest zła", "jakoś dasz radę", "będzie dobrze". Podejmuj decyzję i trzymaj się jej, ale musisz zdawać sobie sprawę że decydując się na dziecko bierzesz na siebie olbrzymią decyzję "która jest wyzwaniem dla każdego każdym wieku) i większość nie daje rady (wystarczy się spytać ludzi jakie mieli dzieciństwo lub dokładnie obejrzeć dookoła).

I co urodzilas ? I odalas do adopcji czy usunelas ?