Czy wy nadal tak macie ...

hehe to fajnie :) Czasem chcialabympoczuc od niego cos w stylu, ze zadna inna nie ebdzie taka jak ja i poczuc sie wyjatkowo,dla niektorych jest to glupie i chore, aleejstesmy kobietami, kazda chciala by sie czasem poczuc wyjatkowo . Moj np. czsto sie zawstydza gdy jaka do nieo sie odezwie czy z jaks rozmawia , ze mna juz tak nie ma ;/ Czuje, ze chcialby czasem poznac cos innego,nowego, ale ,ysle, ze by sie nie przyznal ;/Podbno wloszki nie sa takie ladne, ale slyszlam rozne opinie, w koncu on mie yu tez zostawia, wiec tez moze sie obawiac, ale jest tak zafascynowan tm wyjazdem wiem ze sprawiamu to radosc. Niech jedzie , bedzie co bedzie, okaze sie ile dla siebie znaczymy :)

my mielismy juz probe na poczatku zwiazku byl w wojsku... jakos przetrwalismy choc nie liczylam na to:P a na ile twoj jedzie?

no tak ... mial isc napalc w piecu i znowu to olal a ja marzne:O juz nie mam sily do tego...

na 2 miesiace ;/ dla mnie to sporo, bo nigdy sie na tyle nie rozstawalismy . W wojsku napewno dluzej . hehehe a no oni tez lenie :P moj sie nudzi, poprosilam go by podrzucilam i plasty z apteki, jak bedzie gdzies nie daleko, ale nie chce mu sie :p hehe

tylko ja wiecznie musze prosic zeby cos zrobil w domu...:O juz zaczynam miec tego dosc.. 2 mies calkowitego niewidzenia to jest troszke czasu...

a no tak to jst z mezczyznami :) hehe no jest ;/ wlasnie do niego dzwonilam hehe wie, ze ejstem chora, co prawda mowilam mu, ze nie czuje sie najlepiej i zebysmy sie dzis nie wiedzieli, wie, ze sie nudze jak cholrea, i wogole , nie chce mu sie nawetpodejscna pare min ;/ echh juz sie przyzwyczailam, ze nie jestem za bardzo u niego na 1 miejscu :) a mimo to i tak go strasznie kocham :)

ale jednak jak sie z kims mieszka to istnieje cos takiego jak podzial obowiazkow... juz mu powiedzialam ze jak sie wyniesiemy na swoje i nic sie nie zmieni to...

a no racja, niestey musi cos robic , w koncu jest mezem to ma pomagac

a najbardziej sie boje jak bedzie jak zaczne pracowac i bede przychodzic po 12 godzinach styrana do domu wieczorem a on nawet laskawie nie zrobi nic do jedzenia mimo ze bedzie juz od paru ladnych godzin w domu...

hmmm no moze pomysle, ale tak moze byc tylko na pocztku, potyem mu sie neie ebdzie chcialo, ale kto wie :) moze Cie zaskoczy :) hehe moj chloapk ma do ego lewe rece, jakbym byla umierajaca tozrobilby mi np. kanapke:P albo jajecznice . Ajak nie to przynioslyby jakis fasfud

niech mi przyniesie nawet hamburgera jakiegos czy cos... moj niby tez ma 2 lewe rece ale ja doskonale wiem ze on potrafi gotowac chocby jakies bzdury... zobaczymy jak to bedzie watpie ze zaskoczy mnie.. jesli nie to bedzie czas sie pozegnac

hehe to 3mam kciuki, by jednak chociaz co 2 dzien cos zrobil :) hmm naprawde bys go zostawila ??

niewiem ale w takich chwlach mam pelno watpliwosci... p0omysl sama tak jak ja mysle.. powiedzmy bede w ciazy dajmy na to zagrozonej bede musiala lezec... a on bedzie przylazil z pracy i ani obiady ani posprzatac nic, sama bede musiala robic.. wiem ze wybiegam daleko w przyszlosc ale w koncu planuje niby z nim rodzine wiec musze o tym pomyslec tez..mysle ze jak ja zaczne pracowaci nic sie nie zmieni to powiem mu do widzenia..

nie now iem, rozumiem, ale chyba chyba na poczatku z nim pogadasz gdyby sie nie spisywal, a jaesli to nie zadzila to w tedy bym mu podziekowala za malzenstwo

tak oczywiscie, tylko o tyle dobrze ze na razie byly "tylko" zareczyny wiec wole to przemyslec zanim sie pobierzemy... rozmawialam juz nie raz, ale tez jest troszke inaczej bo ja jestem w domu a on pracuje, a zobaczymy jak bedzie jak i ja zaczne pracowac...ogolnie jest naprawde wspanialym facetem tak jak juz pisalam ale boje sie strasznie tego ze nic nie bedzie robil i bede musiala sie prosic o wszytsko:(

aha, no tak , am andzije, ze bedzie dobrze, wkoncu to powazny kkrok w zyciu .Musicie sobie omagac

moze jakos damy rade;) zmykam ogladnac m jak milosc:D a potem kapiel, i spac bo rano do siostry:) papa i mam nadzieje do jutra;)

napwno dacie, spokjnie trzeba wierzyc w przyszlego meza :)ajak nie to poczuje, ze serce mu mocniej bije :) oki to ja zycze milej nocy :* dobranoc, oczywiscie jak co wieczor bede :)

Hej dziewczyny :), to ja \'rumianekkk\' zaopatrzyłam się w czarnucha ;p;). Zaraz poczytam o czym rozmowa bo ja nie w temacie :).

Hey Fujka-rumianek :) Niestety wczoraj juz sopie poszlysmy, ale dzis wieczorem wracamy, wiec zapraszam :*

:) jest tu ktos??

ja jestem:) wlasnie ogladam ycd:D

hehe no ja tez ogladam , narazie jest przerwa :P jejeu jak ja bym hciala umiec atanczyc taka salse moje marzenie :) chcialam sie zapisac, lecz no niestety nie mama partnera chlopak nie chce :P

haha moj tez nie chce;p ale nie narzekam na swoj taniec ale bardziej taki imprezowy;) kupilam sobie dzisiaj buty na zime jescze musze sobie torebke do nich dokupic no i do plaszczyka jakis szalik i rekwiczki;) jestem zadowolona z zakupow i humorek swietny mam:)

hmm ja sie zastanawiam, czy sie zapisc na taniec nowoczesny :) ale nie wiem czy sie wyrobie z wszytskim ;/ albo taniec i fitnes, albo jedno z dwojga, nie wiem jak cos co byloby lepsze , -jak myslisz??? ja jescez nie kupowalam nic na zime ;/ buty jakies tam mam z tamtego roku, ale mysle, ze czas kupic nowe, a co do kurtek to teraz sa paskudne, przynajmniej u nas , jejeu ;/ moze zostane przy zeszlorocznej :) rekawiczki juz upatrzylam takie ladne, ale drogie;/ , ale mialabym je na dlugo bo sa porzadne:) ooo czapka, nie mama czapki, a to wazne:) bo potrzebna mi na narty ;/ moze w koncu sie na nie wybiore :) Ja uwielbiam zakupy nicmi tak humoru nie poprawia

hmm moze fitnes??:) bo na to nie musisz chodzic ze swoim:P zalezy tez jaki taniec;) ja kupilam sobue plaszcz taki baardzo dopasowany, przed kolanko z wysoka stojka;) typowo jesienny i na lzejsza zime, a buty takie ala oficerki taki sredni braz, fajnie to wyglada w zestawie no i brazowa torebke kupie;) tyylko teraz mam problem bo nie wiem jaki kolor rekawiczek i szalika do tego dobrac:O

na taniec chodzilambym z kolezanka - nowoczesny :) ale drogo jest ;/, a jescze nie wiem jak bedzie z zajeciami w szkole ;/ Ja tez lubie takie plaszcze , hmmm mysle, ze pasowalby krem , ale gdy sie uzyje pudru to sie np. szalik popbrudzi hmmm moze wisnia, jesli dobrze Ci w czerwieni... Albo jakis ladny odcien zieleni,czy nawet zolci

wlasnie w czerwieni wygladam ladnie ale jakos mi sie nie widzi z brazem:( a za jasnych tez nie cche bo walsnie pudrem moze sie pobrudzic... a ten odcien zlota to bardzo dobry pomysl ale musialabym cos ladnego znalezc:) mi sie na zadne tance itp nie chce chodzic jakos nie mam zapalu do takich rzeczy:D ja na dzis koncze ide ogladac z moim "oszukac przeznaczenie 2" chociaz juz widzialam wiele razy:D do jutra pappa:*

*odcien zolci mialo byc:P

:) no to sprobioj cos znalesc, wszystko tez zalezy od odcieni :) ale moze rozjasnij troszke:) hehe ja wlasnie ogladam :) w sumie ja tez nie mam jakos motywacji, chce sie zmusic, bo wogole ruchu nie mam ;/, i wydaje mi sie, ze po fitnesie sa lepsze efekty, bo na tance na wystepy itp. moge nie miec czasu ;/ Dobrze, to ja zycze milego seansu i milych snow. Do uslyszenia :*:*:*papa