Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem gdzie poszla

Zdradzilem zone, nie wiem gdzie poszla

Polecane posty

18:48 olejzpierwszego no tak znowu to szczekanie.... jakby baba napisala ze puscila sie z czarna studenta z afryka a potem maz poszedl w pi**u i zaostaiwl ja z dzieckiem to odrazu by bylo: on ciebie nie wart, zapomnij o nim, jak zmadrzeje sam przyjdzie... ktoras by radzila ze alimenty powinnien jak najszybciej placic i wogole.... dajcie se siana - to typowa sytlacja - pojawia sie dziecko - babie sie nie chce i mysli ze z potrzebami faceta sie liczyc nie musi - to teraz ma za swoje... a facet pytal o to jak ja znalezc a nie o ocene moralna jego postepowania mylisz sie:o kobieta zostala by zwyzywana od dziwek:o a jedno mnie wkurwia w autorze ze non stop pierdoli ze to jeden wyskok jakby to mialo cos zmienic ZDRADA TO ZDRADA a ten kutas sie nawet do tego nie potrafi przyznac i teraz nagle kurwa zony szuka, ciekawe czy tak sie o nia martwil jak pierdolił tamta zdzire...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie poszla
napisalem jej teraz smsa, ze wychodze jej szukac a malego zostawie u sasiadow . Odpisala mi,zebym nikomu go nie zostawial, wroci jak sobie przemysli dlaczego jej to zrobilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobiłam kiedyś to samo
to znaczy nie zdradziłam, tylko tez wyszłam z domu. Przez przypadek też się dowiedziałam o zdradzie, która miała miejsce w czerwcu a wtedy był wrzesień. Po prostu miałam dostac jego telefon komórkowy bo mój się popsuł. Przełożylam karty SIM a tam w pamięci telefonu zachowane sms-y. Przeczytałam, jeden był od niej, byli razem na szkoleniu. Zastygłam. Zapytała tylko czy to prawda, przytaknął, zaczął przepraszać. Ubrałam się i wyszłam. Powiedziałam, zeby mnie nie szukał. Poszłam do siebie do pracy bo mieszkaliśmy u niego w mieście, którego ja nie znałam, nie miałam znajomych, a rodzina została 300km za mną. Nie wiedziałam co ze sobą począć. Kupiłam w aptece środki uspokojające i wróciłam na noc do domu. Od tego momentu przestałam się do niego odzywać. Traktowałam go jak powietrze, chociaż mieszkaliśmy pod jednym dachem, spaliśy w jednym łóżku, ale nie pozwolilam się dotykać. Bolało jak cholera, ale nie pokazywałam po sobie, nie krzyczałam, żadnych wyrzutów. Skupiłam się maksymalnie na pracy, rzuciłam się w jej wir. A on co? Dalej mieszkaliśmy razem, gotowaliśmy obiady wg uzgodnionego harmonogramu. Z zewnątrz wyglądaliśmy na normalne małżeństwo. Jednak cała ta sytuacja strasznie mnie męczyła. Wszystko dusiłam w sobie aż pękłam po 3 miesiącach . Wykrzyczałam mu wszystko co mi leżało na sercu. On pokornie wszystkiego słuchał. Błagał o wybaczenie. Prosił o jeszcze jedną szansę. Tylko po co mam wybaczać? Aby znów mnie zdradził. Bo skoro przebaczyłam raz to pewnie wybaczę też drugi raz. W końcu powiedziałam, że możemy spróbować jeszcze raz budować wszytsko od początku. Jesteśmy znów razem, ale ja stałam się teraz bardzo podejrzliwa, zazdrosna, nie waham się aby grzebac mu w komórce, w komputerze, dzwonię o róznych porach, pytam kto dzwonił i czego chciał, chociaż wcześniej tego nie robiłam. Powoli uczymy żyć razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochasz hahha
jak sie kogoś kocha to sie tak nie robi,,,mam nadzieje ze cie zostawi i zabierze dzecko,,,musi tak zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze, ja bym została z dzieckiem w domu, mały się pewnie boi, nie ma mamy lepiej go nie zostawiaj u kogoś. Żona pewnie wróci po jakimś czasie, może wyszła, by pozbierac myśli, daj jej kilka dni. Kocha dziecko więc go nie zostawi. Daj jej czas, nie dzwoń, nie naciskaj, jak przestaniesz wydzwaniac też ją moze to ruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jasssssne....
:D Kto w ogóle sypia z Murzynami?:O Trzea mieć nierówno pod sufitem, współczuję towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezazonawkurzona
ty skurwialy psie!! owszem ludzie sobie bledy wybaczaja i potrafia to zrozumiec ale jak ty zdrade osoby ktora rzekomo kochasz nazywasz bledem to jestes frajerem juz nawet nie wiem do jakiej potegi!! zycze ci z calego serca zeby tamta jakims dziwadlem cie zarazila i zebys zdechl jak zastrzelony dzik i kurwa nie pytaj sie nas gdzie masz szukac twojej zony bo my nie znamy twoich znajomych jej znajomych waszych fajnych miejsc i waszego zycia w sumie calego oby ona jak najszybciej spieprzyla od ciebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciała i z duszy
Jesteście okrutni. Wszystko można naprawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
co innego jak facet zdradza a co innego jak kobieta.... sorry ale tak jest i tego nie zmienisz - nawet twoja matka tak na to patrzy bo to uwarunkowane biologicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciała i z duszy
Dzwoń do niej, wysyłaj smsy i błagaj żeby wróciła. Żeby Ci wybczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zająć się dzieckiem
jak odpisała, to chyba znaczy, że NIE CHCE CIĘ WIDZIEĆ- zajmij się domem i dzieckiem i daj jej czas- bo widać, że tego akurat potrzebuje....jak zaczniej jej szukać, tylko badziej ją wkurzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:53 olejzpierwszego co innego jak facet zdradza a co innego jak kobieta.... sorry ale tak jest i tego nie zmienisz - nawet twoja matka tak na to patrzy bo to uwarunkowane biologicznie pierdolisz:o jebac takie zasady:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie poszla
ludzie jacy wy wulgarni jestescie. ? nikogo nie pierdolilem, nie usprawiedliwaim sie, z ejeden raz ie liczy sie jako zdrada. Ale zdrada planowala, z premedytacja to co innego, niz jednorazowa akcja. Z reszta nie o mnie chodzi, tylko o nia. Zachowuje sie tak dziwnie. Jest za spokojna, przy innej klotni krzyczala by na mnie, wyrzucia co o mnie mysli. Poza tym sam fakt, ze z tego wszytskiego zapomniala na chwilke o naszym synu przerazil mnie zwyczajnie.A co mam teraz zrobic? Zaluje , ze sie dowiedziala,bo nie byla to jej wina i nie musi za nic cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciała i z duszy
NIe słuchaj tego, że jesteś wstrętny. Nie czas płakać nad rozlanym mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
grawitacja ci moze nie pasowac... mozesz ja nawet 'jebać' (nie wiem jak to zrobisz ale zostawiam to tobie) a i tak nic nie zmienisz... tak dlugo jak kobiety rodza dzieci a faceci maja siusiaki tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciała i z duszy
NIe bądźcie okrutni. NIe zrobiliście nigdy nic, co zasługiwałoby na potępienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja jestem kobieta i dla
mnie to jest oczywiste- jeśli ktokolwiek zdradza, to jest to koniec związku. Nigdy bym nikogo nie zdradziła, bo gdybym miała ochotę na seks z kimś innym, to by oznaczało dla mnie koniec mojego związku. Najpierw się rozstaję, a potem juz robię, co chce i tyle. Odrobina uczciwości i honoru:O Moim zdaniem wybaczają tylko larwy, które są na tyle żałosne, że boją się, co zrobią bez faceta i kto będzie je utrzymywał:O Nie wyobrażam sobie tego, żeby być z kimś takim. Po prostu- nie. A już na pewno, cokolwiek by się stało, NIGDY, już nigdy więcej nie uprawiałabym seks z taką osobą i nie chciałabym z nią mieć nic wspólnego, nie spałabym w jednym łóżku i w jednym pkoju. Więc po co ciągnąć coś takiego?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra stalo sie.... teraz sie zastanow co zrobisz jak wroci. Jak ja bedziesz przepraszal i czy mozesz zrobic cokolwniek, o ile to teraz mozliwe, zeby jakos jej ulzyc w cierpieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikogo nie pie**olilem, nie usprawiedliwaim sie, z ejeden raz ie liczy sie jako zdrada. Ale zdrada planowala, z premedytacja to co innego, niz jednorazowa akcja. i Ty mi bedziesz wcikał kity ze sie nie usprawiedliwiasz? jak to nikogo nie jebałes? a z tamta kurwa co robiles? posluchaj jeszcze raz a dobrze...zdrada to zdrada ale ty chyba jestes za tepy zeby to zrozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lec do niej
jak odpisała, to chyba znaczy, że NIE CHCE CIĘ WIDZIEĆ- zajmij się domem i dzieckiem i daj jej czas- bo widać, że tego akurat potrzebuje....jak zaczniej jej szukać, tylko badziej ją wkurzysz. Bardziej wkurzy ?? Może i tak, ale ON I TAK POWINIEN DO NIEJ ZAPIE*****Ć CZŁOWIEKU POKARZ ZE CI NA NIEJ ZALEZY !!! LEC JEJ SZUKAC, I BLAGAJ JA O PRZEBACZENIE A NIE ODPISAŁA ŻE PRZEMYSLI TO MAM JĄ QWA Z GŁOWY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie poszla
a zycz sobie co chcesz. Zdradzilem ja juz jakis czas temu , zalowalem od poczatku. Nie chcialem , zeby sie dowiedziala, nie musiala by przez to przechodzic. Nie wiem jak sie dowiedziala, moze ta druga cos napisala. Martwie sie, bo ja kocham . Mozna kogos kochac i go zranic,tak mozna. I nic nie da, ze teraz zaluje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciała i z duszy
NIe słuchaj tego, co tu piszą. Zawsze jest dobra pora na ratowanie związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do no ja jestem..... Takie jest twoje zdanie,ale nie mozes zakladac co zrobilaby zona autora. Moze akurat jest gotowa mu wybaczyc.... Wszystko zalezy teraz od ciebie autorze, bo jezeli jest chociaz cien szansy na odbudowanie tego zwiazku, to chociaz tego nie spartacz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly_joke
jesli on by ją kochał to nie wszedl by na forum tylko poszedł za nią, a nie siedzial i pisał na forum Kto normalny tak sie zachowuje ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie poszla
a zycz sobie co chcesz. Zdradzilem ja juz jakis czas temu , zalowalem od poczatku. Nie chcialem , zeby sie dowiedziala, nie musiala by przez to przechodzic. Nie wiem jak sie dowiedziala, moze ta druga cos napisala. Martwie sie, bo ja kocham . Mozna kogos kochac i go zranic,tak mozna. I nic nie da, ze teraz zaluje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly_joke
gdyby moja ukochana chciala odejsc ode mnie to bym nie mogl myszki w rece utrzymac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja jestem kobieta i dla
A co mają dzieci do tego?:O Bo nie rozumiem. Lepiej mieć ojca na odległość, niż ojca, który jebie wszystko, co się rusza:O Poza tym jeśli matka się nie szanuje i daje sobą pomiatać, daje im bardzo marny przykład. Ja bym powiedziała, dlaczego się rozwodzę z tatą, że ojcem jest dobrym, ale mężem nie, i powiedziałabym, dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie poszla
a gdzie mam pisac? mam zadzownic do jej matki i zapytac co w takiej sytuacji> czy moze kumpla z pracy, co jego zona mogla by zrobic?? Siedze , zekam az wroci,porozmawiamy... denerwuje sie to pisze gdzie mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×