Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

całkieminna

kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...

Polecane posty

Przerwa na kawę 🌻 Już mi lepiej, mam Was i znowu jakieś plany na przyszłość, i nadzieję, że wszystko się jakoś poukłada, i coś mnie w życiu jeszcze ucieszy. Jestem stara humorzasta baba, bo bez jakiegoś konkretnego powodu wpadam w doły, a życie mam w miarę poukładane i żadnych większych problemów. Umyśliłam sobie, że nie jestem już nikomu potrzebna, że te moje życie takie jest nudne i bezsensowne. Wczoraj byłam na aerobiku, z dziewczyną mojego syna. Nagadałyśmy się za wszystkie czasy. Tego mi było trzeba, babskich pogaduszek, a nie tylko faceci- wszędzie- w domu, w pracy... Serniki wyszły cudnie... mam nadzieję, że smakowały, nie mam jeszcze informacji, bo mój Szanowny jeszcze biesiaduje i nie miał czasu zadzwonić ;) Zapowiedziałam już w domu, że nastepne ciasto zobaczą w lipcu, na moje urodziny. Teraz najważniejsze- tabelka: całkieminna 15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.04 ------95kg geminka 16.04 ------ ? Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg riki tiki 16.04 ------ ? Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg Zastanawiam się nad jakąś dietą. Proteinowa niestety nie jest dla mnie. Myślałam nad powrotem do SB. A tak właściwie korci mnie amerykanka, chyba zacznę od poniedziałku, tylko też trochę ją zmiodyfikuję, jak Ziółko. Najważniejsze skończyć ze słodyczami i ruszyć się z domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piatek, piąteczek!!!!! Jaki eplany na weekend: jutro Zoo z Jaśkowatym, a w niedzielę wyprawa ciuchcią wąskotorową - wyjazd o 11.00 - powrót o 16.00 w międzyczasie 2 godzinny piknik. Jaśkowaty uwielbia ciuchcie. A w przyszły weekend - malujemy sypilanię i wynosimy sie od małego. Dostanie swoje \"dorosłe\" łóżko i zobaczymy. Na razie dostał wolność w postaci wyjętych szczebelków w łóżeczku. On ma teraz nas, a my jego w naszym łóżku i nie ma opcji na przetłumazcenie, że tam jest Twoje. Więc się przytulamy noc w noc. I jest super. Fajnie, że się znowu razem odchudzamy - to mnie zawsze mocno mobilizuje. Riki tiki - ja miałam cały zeszły rok, podobnie jak u Ciebie - w tygodniu super, w weekend masakra dietetyczna. Ale jak po św. Bożego narodzenia zobaczyłam zdjęcia i wage to jak obuchem i już. Wpradzie te weekendy wciąż są różne - al estaram sie pilnować. Ale gdyby było wzorowo - penie już byłm miała -15. A tak wciąż walczę ze sobą o siebie. MUsiku - fajine, że odzyskałaś wiarę. Ziółeczko - jak ta amerykankę wytrzymujesz, to ja nie wiem, ale bardzo mocno podziwiam i trzymam kciuki. A na hula - hoop nie mogę sie nauczyć - za cholerę nie chwytam. Ewusiu - czyli moja współtowarzyszko doli dietowej. Jak Ci na tej diecie???? Asienko -supwer, że wpadłaś. SUPER. Tęskniłam za Tobą. Walcz, jesli warto - walcz!!!! Calkiem inna - super, że i Ty jesteś walcząca z nami. Krówko - Kochana - życie ciągle zaskakuje i nigdy nie możemy być pewni co jest za kolejnym zakrętem. Jak tam drugi dzień reszty Twojego życia????? No-nicka - podrzuć czasem swój jadłospis. Kochane - wekend przed nami i wiosna i słońce. Buzziiiiiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzebowałam czasu,by \"przemówić\".. Przemówiłam w walce o siebie i przemówiłam tutaj..to było chyba nierozerwalne-tak myślę... Wpiszę się i do tabelki;marzeń wielkich nie mam ale chciałabym zejść do dwucyfrowej wagi..to i tak dużo... a walczyć..no cóż-myślę,że zawsze warto.Życie weryfikuje nasze poglądy,zmienia nas i nasze potrzeby.Dopiero teraz sobie uświadomiłam,że zawsze czyjeś potrzeby były na pierwszym miejscu a nie moje..więc teraz zmiana frontu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jeju, to teraz mnie proszę pocieszać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wprawdzie to głupi powód, ale jednak :( miałam już takie długie włosy... poszłam wycieniować, zaznaczyłam, by nie ścinać za dużo, bo zapuszczam, no jasna cholera :( jak ja niecierpię fryzjerów, mam prawie krótkie włosy 😭 buuuuuuuuuuuuuuuu buuuuuu buu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zapomniałam,że maiała \"wiecznie zajęta\":D co za skleroza..najlepeij mi jednak z Asią...ten był pierwszy i niech tak zostanie...a zawirowania to domena Aś..i Joaś:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasna dupa nie moge znaleśc nigdzie Lodowej. Wykupili wszystkie czy jak???? Musi wystarcyc Wam taka zwykla. LODOWA stawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dyplomy rozdane, chociaz bronilam sie 15 lipca, ale niektorzy od nas bronili sie dopiero w gudniu, wiec chyba dlatego dopiero teraz to \"oficjalne\" rozdanie A gdziez tam ja zadowolna ze fryzjera, spieprzyl mi na maxa, pierwszy raz jestem z niego nie zadowolona, masakra. Powiedzial do mnie tak: \"kupilem ostatnio nowy blond, chcesz zobaczyc???\" i sruu mi ta farbe na wlosy. No i zobaczyłam 😭 wlosy mam biale, siwe, popielate, nie wiem jak to nazwac takie jakies biale bblleeeeee. Jak nigdy w zyciu czekam z niecierpliowscia na odrosty to wtedy chociaz tu od skory glowy troche mi sie przyciemnii. Cos okropnego, kurde ale zawsze bylam taka zadowolona a teraz???? do dupy Asieńko ciesze sie ze jestes z nami. Dziewczynki zycze Wam udanego weekendu. Ja jestem dzis w pracy i jutro prosto z pracy jade z miskiem do jego rodzicow.Wracam w poniedzialek. Bawcie sie dobrze. Odezwe sie w przyszlym tygodniu. papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurna chata spać............................ 😴 😴 😴 😴 😴 jak ja wytrzymam ten dzisiejszy dzien?? a zapoiwada sie dzien dłuuuuuugggggggiiii i wieczorem goscina u miska chrzestnej. 😴 😴 😴 😴 w Łodzi pada wiec we Mszczonowie pewno też i nici z grilowanej kielbaski :(:(:( Jeszcze raz zycze wam udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko... rano siebie w lustrze nie poznałam :P jakiś wypierdek z jeżem na głowie mnie zaskoczył :( no cóż, zachciało sie fryzjera to mam efekty... Miłego dnia, u mnie ciepło i słonecznie, ale siedzę w domu, bo robimy remont półpiętra :( całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geminka
Mam czwarty dzień migrenę....nie wiem czy jeszcze żyję, ale pewnie tak skoro piszę.... - bajzel w domu- Pan mąż remontuje łazienkę...- prosiłam ze 3lata i przestałam...-za 3 dni przyjeżdża jego kuzynka z Hameryki i stąd ten zryw- chwała jej za to!, - moja waga to 83kg- Mirciu dopisz mnie - idę sprzątać ....z lekka pa. miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię remontów... za stara już jestem na takie rzeczy, a najbardziej to mi żal czasu... zamiast gdzieś jechać, siedzę i wycieram poremontowe brudy... ach-jo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.........|********| .........|********| .........|********| .........|********| ........„” ******* “„ ......„” ********** “„ ...../ *************** ...„” **************** “„ ../***********************\' . |*************************| . |**************************| . |\'=============\'====| . |...........................| . |.....URODZINOWA ....| . |.....LODOWA...........| . |...........................| . |.......................... | . |.......................... | . |.......................... | . |\'=============\'====| . |==================I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam koślawa, byle pełna była... Krówko, najlepsze życzenia!! Niech się wszystko ułoży po twojej myśli!!! ❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KRÓWKO - spóźnione ale wielkie i szczere STO LAT. I wszystkiego co najlepsze dla CIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początek tygodnia. Weekend był boski. W piątek wieczorem byliśmy w knajpie ze znajomymi, nie pamiętam już takiego wyjścia he he he. Wróciliśmy przyzwoicie, przed północą. W sobotę kupilismy farby do malowania sypialni (za tydzień remont), zakupy, i basen. A wczoraj wyprawa ciuchcią, piknik w lesie, spacery, kiełbasa z ogniska. Było rewelacyjnie Jasiek zachwycony. Wyszliśmy z domu o 9, wróciliśmy przed 19. A dziś praca, praca i do przodu. Dieta w toku. Dziś będę się starała wyrwac na aerobic, ale jak mi sie nie uda, to rowerek stacjonarny w ruch. I miłego dnia i kawke stawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ja jak zawsze skleroza :P Krówko 100 lat!!! szczęścia, zdróka i miłości!!! tylko tyle i aż tyle :D ------------ zaiwaniamy dalej z tym malowaniem...wczoraj była pauza, bo men się motorem wybrał na Jasną Górę... ------------ pogoda cudna, jeju, ja chcę gdzieś jechać, ja chcę wczasy, wyjazdy, wypady, wycieczki :) :) :) hehehe, dawna domatorka, nie lubi teraz siedzieć w domu... ------------ miłego poniedziałku dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie przeczytałam, że dziewczyna z forum która zaczęła dietkę 2 dni po mnie ma już za sobą ponad 18kg, a ja dopiero 13 Ale jest dobrze:D Tabelka: całkieminna 15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.04 ------ 95kg 20.04 ------ 94kg geminka 16.04 ------ ? Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg riki tiki 16.04 ------ ? Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff, malowanie ścian skończone!!! teraz schody, mimo, że będę przykryte wykładziną, trzeba pomalować, co by nie straszyły przy kolejnym zdjeciu dywanu :P a pogoda wciąż mnie wzywa w siną dal...a muszę tkwić w domu, wrrrr a tak co do tabelki...kiedy się ważywy znowu??? znaczy raz w miesiącu??? na początku, czy w połowie miesiąca, czy jak, bo nie wiem... dobranoc wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa, kawa, nowy dzień. Aerobic zaliczony, choc miałam chwile zwiątpienia. Ale poszło. DZisiaj dużo pracy, po południu musimy kupić pędzle, szpachle i cąły sprzęt do malowania i od czwartku remont sypialni. Dla Jaśka łóżko też kupione. I pracowity weekend się zapowiada. Wpadnę później na kawkę, MIłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jak miło że jesteście i że się znowu odchudzamy :P Będę się ważyć co tydzień, tak więc poczekam do czwartku. Najważniejsze że wróciłam do równowagi i opamiętania!! Buziaki dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ czasu brak ,2 etaty ciagne :P nawet na wage nie mam czasu wejsc pogoda piekna pozdrawiam 🌻 aaa i dziekuje za zyczenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×