kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...

Dzien doberek moje kochane!!!! Jestem, jestem tylko jakos tak nie mam czasu napisac. We wtorek na nocce w pracy mialam kociol, i wczoraj wieczorem tez, dlatego teraz jeszcze zanim wyjde z pracy znalazlam chwile czasu zeby do was machnac łapka . Nie przeczytalam od weekendu jeszcze waszych wypowiedzi, ale to nadrobie. Dojrzalam tylko ze Milka miala urodziny, tak wiec milko spoznione ale serdeczne zyczenia, niech sie spełnia wszystkie twoje marzenia, bądź szczęśliwa My z miskiem wrocilismy w poniedzialek, na wage nie wchodze i nie wejde w najblizszym czasie bo mi wstyd,a tak juz bylo dobrze przed wyjazdem, juz sie opanowalam juz rozsadnie jadlam a od weekendu klapa na calego, myslalam ze od wtorku zaczne znow dietkowac ale wpadlam w jakis ciag jedzenia. Najgorzej jest mi przestac jesc jak juz zaczne lamac swoje zasady, jak sie zawezme to jest ok, ale przychodzi taki wyjazd i znow zaczynam podjadac smakolyki i nie moge potem przestac zeby znow zaczac rozsadnie jesc.Przez te pare dni brzucha dostalam duzego i czuje sie jak balon. Chyba zlapalam dola :(:(:(:(A mowie wam tak juz bylo fajnie ostatnio i gdybym dalej to ciagnela to naprawde moze bylaby i 6 z przodu. Milego dnia babeczki!!!!

:D spoko spoko, jest taki Olsztyn pod Częstochową :P z pięknymi ruinami...tam byłam!!! a dziś-dziś moje dziewczyny kończą 17 lat!!!!!!!!!!!!!!!! jeju, ależ stara już jestem :) miłego dnia wszystkim !!!

Piątek..... Ledwo zyję - wczoraj do północy szpachlowlaiśmy ściany, a o 5 Jasiek powstał i urządził mega wycie, marudznie, histerie. Wczoraj tez był nieznośny. JAk by coś w niego wstąpiło. DZisiaj trzemy sciany i gruntujemy. Jutro malowanie. DZiś jeszcze Jasiowi rozłozymy nowe łóżko, bo już zupełnie nasze to jego. Spać, kawy dożylnie!!!! Ziółko mam nadzieję, że zły dzień za Tobą i wróciłaś do równowagi, jak nie to przywołuję do porządku!!!! Jak Dziewczyny przed weekendem? Kawa!!!

Mam nadzieję, że dzisiaj już mi wróciły kolorki :D;)

No jestem Obiecałam tabelkę - z małym opóźnieniem... całkieminna 15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.04 ------ 95kg 20.04 ------ 94kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg riki tiki 16.04 ------ ? Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg w piątek byłam na imprezce i piłam piwo - nie powiem ile :P ale chyba wszystko wytańczyłam ;) Miłej niedzieli Na dworze pięknie cudnie ciepło - tylko strasznie sucho...przydałby się wiosenny ciepły deszczyk pa

Ja jem proste rzeczy, nie udziwniam, nie stosuję słodzika do deserków jak powszechnie to robią Dukanki. Natomiast jako wzorzec mogą służyć rózne fora - ja czytam kilka ale nie udzielam się tam:) Tu sdą zasady http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/723-dieta-proteinowa-dr-pierre-dukana.html Ten temacik też mi sie podoba http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/723-dieta-proteinowa-dr-pierre-dukana.html I ten podczytuję http://vitalia.pl/forum3,26011,26011,0_Dieta_proteinowa.html&cookie=1 Ponadto sa strony z przepisami wymyślonymi przez Proteinki np http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/1895-przepisy-w-diecie-dukana.html i inne :D http://www.dukan.wu.pl/ http://www.smaczny.pl/forum/Przepisy-Na-Okres-Diety-Protal-Faza-Uderzeniowa-t7437.html

Ja chudnę wolno w porównaniu do wiekszości (to samo zauważyłam na innych dietach) tzn teraz ok 3 kg na miesiąc. Biorąc pod uwagę, że na Montignac'u wcale nie chudłam tylko utrzymywałam wagę, to i tak super. Teraz jestem bardziej zadowolona niż parę lat temu gdy chudłam na kopenhaskiej, norweskiej...Mam "lepsze" ciało, bardziej zbite tzn ważąc dziś 93,5kg zakładam rzeczy dobre dawniej przy 87-88 kg. Jednak jest to duże wyrzeczenie i trzeba mieć silną wolę, aby nie jeść węglowodanów. Nie muszę jednak chodzi głodna, bo trzeba dużo jeść i nie wolno zaniżyć białka poniżej 80g, oraz kalorii poniżej 1000 (u mnie poniżej 1200). Te kalorie wcale sie tak łatwo nie składaja jak jemy chude mięsa i chudy nabiał, ubogokaloryczne warzywa. Jak ktoś ulbi gotować to ma prawdziwe pole do popisu:) a przepisów na forach nie brakuje

Dobry wieczorek??? Kurcze nie bylo mnie tu ponad tydzien, ale mialam dola i jakos tak humoru do pisania nie bylo. Po wizycie u miska rodzicow nie moglam wrocic na dobra droge odzywiania, jak juz popuszcze sobie pasa przez 1 lub 2 dni to potem jest mi bardzo ciezko zeby od nowa zaczac zdrowo jesc i to jest w tym wszystkim najgorsze, jak juz sie zawezme to jakos idzie ale jak tylko jeden dzien pobaluje to nie umiem od nowa sie zawiząć. no i tak bylo w tym przypadku, dopiero od wczoraj sie wzielam za \"normalne\" odzywianie. W ten weekend majowka spedzam ja w pracy 30.04. nam noc, 01.05 -noc 02.05. - wolne, 03.05. dzien od 8 do 20. W sobote robimy grilla . Nie wiem czy nie bede proszona na wesele do sasiada u babci na wsi i sie zalamalam bo wesele jest 13.06 to prawie za miesiac a ja tak wygladam ze az strach i za zadne skarby nie zdaze zgubic tyle zeby kupic w rozmiarze 40 sukienke. Wiem ze jedno weselicho mam we wrzesniu wiec tak sobie zawsze tlumacze ze do wrzesnia jeszcze duzo czasu ale zeby w czerwcu????to jakas masakra,jednak mam ogromna nadzieje i modle sie o to aby mnie nie zaprosili, bo wiem ze zle sie bede czula.No i musze kupic sukienke bo stare sa za male:( Zauwazylam ze ja jako jedyna nie wpisalam sie do tabelki, zwarze sie w czwartek bo lubie wazyc sie na czczo a dzis jestem na nocce w pracy wiec jak jutro wroce to juz bede napita herbatką, wiec zwaze sie w czwartek rano i sie wpisze. Milego wieczorku!!!!

Ziólko fajnie udogodnlas sobie amerykane, taka to i by sie podobala, pamietam jak sama stosowalam i jadlam kiedys te serki topione, dawno tak nie jadlam, moze kiedys sie na nia skusze No-nicka gratuluje spadku 1 kg, ty to masz silniejsza wole ode mnie Ewusia ty to juz w ogole jestes dzielna, idziesz z Kasia w parze

Jak ostatnio schudłam 4 lata temu, to utrzymałam wagę 2,5 roku i byłam z siebie dumna. Potem wystarczyło 3 miesiące antydepresantów (eurespal) abym przytyła 15kg, a potem to już było z górki...:( Teraz powoli wracam do niższej wagi, tylko nie mam gwarancji, że znowu nie będę musiała łykać takich leków jesienią a na nie nie ma rady - zawsze tyję. Zawsze lepiej jednak tyć z niższej wagi niż z wyższej :D Wytrwałaości dziewczynki :)

Dzień dobry, nie mam czasu na nic ostatnio - weekend zajęty malowaniem, skrobaniem i sprzątaniem. Do dziś ciągle coć wycieram, myje. DO tego Jasiek budzi się w nocy i nad ranem. Dodatkowo dorwał go katar i kaszel. A w piątek wyjazd. WSzystko na raz. I chodzę totalnie niewyspana, zmęczona, mam dość. I jakiś kryzys w odchudzaniu. Waga stoi, ja stoję, mam okres. Muszę się zebrać w kupę. Bo jeszcze dużo przede mną. Rozlazła i spiaca - pozdrawiam

Jutro jedziemy na Mazury. Wolne - 5 dni razem, wracamy w poniedziałek, ale jeszcze wtorek na urlopie. Bossskooo Kochane - miłego odpoczynku - nie dajcie się żarciu i odpocznijcie na maxa. Buziaki

Dzien doberek!!!! Witam Was z pracy :(:(:(. Tak ja obiecalam weszlam dzis na wage. Waga pokazala 69,9 kg. Wchodzilam 4 razy by sie upewnic:D. I nie wiem co mam teraz zrobic bo przeciez 69,9 kg to jak wół 70kg i powinnam wpisac do tabelki 70kg, a z drugiej strony zawsze dla mnie liczyly sie dwie pierwsze cyferki na wadze i nie wiem czy wpisac 69kg czy 70kg. w ogole nie wiem czy to jest dobry pomysl z wpisywaniem tej wagi przed weekendem, bo w sobote bedzie grill i kielbaska i alkohol wiec napewno jakis 1 lub 2 kg przybedzie. No nic zrobie tak: jezeli jutro nadal bede wazyc 69,9 kg to wpisze 69 kg do tabelki, a jezeli jakis gram mi przybedzie to wpisze wiecej. Najwyzej po weekendzie zmienie tabelke. W sumie to wcale nie ciesze sie z tych 69,9 kg bo nadal czuje sie jak słon, okropnie i zle, w ogole to wydaje mi sie ze waze wiecej, nie czuje zadnej roznicy po ciuchach ani po wygladzie. a moze to cos z moja waga jest nie tak???? moge wpasc do ktorejs z was i sie zwarzyc na waszej wadze????:) Odpoczywajcie i wysypiajcie sie przez weekend. Wracajcie na kafe usmiechniete i radosne. Zycze Wam duzo radosci i odpoczynku w ten weekend. Pa, Sciskam was bardzo mocno.

Wkleję nową tabelkę, bo od kilku dni jest 93,3kg Róznie to bywa, czasem poleci 1kg w 4dni (rzadko i po dłuższych postojach wagi), czasem 0,5kg w 8dni, czasem 14 dni waga stoi :D całkieminna 15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 16.04 ------ 95kg 20.04 ------ 94kg 28.04------ 93,5kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg riki tiki 16.04 ------ ? Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg

witam majowo... o wadze nie mówcie, mimo chodzenia po górkach, szlakach, zamkach i.t.p. nic a nic nie chce spaść w dół :( tak więc jak zawsze moje odchudzanie jest do kitu :P wykorzystuję resztki dni urlopu mena, potem wraca do pracy i skończą się wyjady, dlatego wybywam, póki się da... łapię chwile i aparatem i pamięcią :D pogoda cacy... miłych dni życzę!!!

Witam wieczorowa pora!!! A ja znow w pracy :(:(:( Mimo dzisiejszej nocki w pracy od 15 grillowalam. Znajomi rano zadzwonili z milym zaproszeniem, a jutro my robimy grilla. I tez zaczynamy od 15. A w niedziele dyzur 8-20 :(:(:( Obiecalam wczoraj tabelke wiec wklejam. Rano waga pokazała 69,7 kg wiec postanowilam wpisac 69 chociaz uwazam ze to nadal blizej 70 kg, ale ja biore pod uwage 2 pierwsze cyfry :D. Waga z rana, teraz po grillu pewno wieksza, trudno po majowce trzeba bedzie zgubic to i owo. całkieminna 15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 16.04 ------ 95kg 20.04 ------ 94kg 28.04------ 93,5kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg

Moja tabelka juz nieaktualna:(:(:(:(, wiedzialam ze tak bedzie

15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.02 ------100kg 17.03 ------97kg 17.04 ------ 95kg 02.05-------93kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg

Zgubiłam całkiem inną :D całkieminna 15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.02 ------100kg 17.03 ------97kg 17.04 ------ 95kg 02.05-------93kg geminka 16.04 ------ 83 kg Krowa Milka 16.04 ------ ? mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg

hehe, szkoda, że ja tak szybko nie umiem zgubić wagi :) ani ruch, ani ograniczenie jedzenia na mnie nie działają :( jestem jakiś ewenement :P miłego początku tygodnia dziewczynki!!!

Całkiem inna! Pomyśl o diecie proteinowej Dukana.

muszę poczytać o tym, bo ostatnio wiele słyszałam... miłego dzionka Babeczki :D

Całkiem inna, na górze strony 45 masz linki :D

Dzien doberek!!! Weekend majowy minał w pracy, oprocz soboty, wiec wtedy grillowalismy, w niedziele bylam na dzien w pracy wiec mialam troszke lekkiego kaca :( Siedze dzis w pracy :(:(:(:( mam doła wielkośc olbrzymiej. Rodzice wrocili z majowki z zaproszeniem na wesele dla mnie. w ogole sie nie spodziewalam, myslalam ze beda prosic tylko moich rodzicow, a tu masz babo taki placek :(:(:( najgorsze w tym wszystkim jest to ze wygladam jak slon i przez miesiac nie uda mi sie za wiele zrzucic, bo wesele jest 13.06. wiec za miesiac, nastepny problem to taki ze nie mam sukienki ani na pierwszy dzien ani na drugi wiec musze cos kupic, po trzecie to musze gadac z kierowniczka o zamianie dyzuru bo juz ulozyla grafik na czerwiec, a ona bardzo nie lubi zamian, a po czwarte to jestesmy z miskiem spłókani z kasy na amen bo kupujemy teraz autko i wszystkie oszczednosci pojda na autko, a na wesele nie ma . Jestem zalamna, chcialaby,m zeby chociaz problem wagowy zniknal raz na zawsze ale nie no przeciez trzeba zrec jak swinia i w ciagu weekendu prztyc nawet 3 kg, wiec jak ja mam byc szczupla??? Ach do dupy wszystko Kurde gdzie mozna wygrac duzo pieniedzy???chociaz z 2 tys??? to akurat na wesele by bylo. a co u was???Mam nadzieje ze duzo lepiej niz u mnie!!!

hejka witam majowo Rikitiki - nie martw się - u mnie też nie było dietkowo wcale i też co nieco przybyło, ale wróciłam do dietki i walczę od nowa. mam nadzieję że z lepszym skutkiem niż dotąd. Gratuluję wytwałym i chudnącym!! Idę spać bo oczy mi się kleją pa

Dzien dobry Jestem jeszcze w pracy ale juz niedlugo, byle do 8. u mnie bez zmian, dola mam nadal. A na dodatek nie mozemy znalesc dla siebie auta, zbyt malo jest ogloszen, a jak juz sie trafi ten model co chcemy to trzeba jechac na slask lub do małopolski :(:(:( Pogoda sie zmienila i jest zimno, a nawet bardzo zimno, ale podobno weekend ma byc lepszy, i co z tego jak ide do pracy w weekend (sobota 24h)

Dzień doberek, wróciłam po weekendzie majowym, wróciłam już do pracy i do stałego rytmu. Było cudownie, niezdrowo, razem. BYła pogoda, kajaki, statek, ogniska, konie, spacery, rowery, dużo bycia razem. Komary. Eh..... I dietowo niezdrowo. Od wczoraj ścisła faza protal. A Wy gdzie błądzicie???? Wpadajcie, pozdrawiam, K.