kiedy coś się kończy...zaczyna się coś innego...

Tak sobie macham, a Wy gdzie jesteście??????????????

Żyjecie? :D

zyjemy ale co to za zycie

Ja też żyję.... ale.... co to za życie... a tak właściwie... paskudna atmosfera i sytuacja w pracy rzutuje na całe moje życie... przychodzę z pracy i nie mam już na nic siły, czuję się jakby uszło ze mnie powietrze... a tak lubiłam moją firmę :( ludzie się zmieniają.... czasem na gorsze... Pozdrawiam

Dziś mój syn kończy 2 lata. Miłego wieczoru, paaaa

Ziółko - jesssteś niesamowita. Uwielbiam Cię - bez dwóch zdań. :::))))))))

Dzien doberek!!!! Witajcie kochane po szalonym weekendzie. Pogoda nas nie rozpieszcza, dzis w Łodzi znow leje deszcz, nie wspomne juz nic opogodzie w sobote jak bylismy na weselu, cos okropnego. a wesele bylo suuperrrrrrrrr, imprezka 2 dni, swietnie bylo. Na plusie mam 2 kg :( od dzis znow dietka, bo wczoraj jeszcze dojadalam, musze dojsc do wagi tabelkowej, a potem jak juz waga tabelkowa bedzie osiagnieta to przechodze na zdrowe odzywianie i bede walczyc o 60kg, a tak juz spokojnie, najwazniejsze teraz to zgubic weselne obzarstwo. W piatek jestem umowiona ze znajomymi na imprezke bo w sobote mam nocke w pracy, wiec nici z balowania., a za 2 tygodnie jedziemy na imprezke do miska rodzicow bo maja 25 lecie slubu, kupilismy im fajny, porzadny prezent, mam nadzieje ze im sie spodoba. Dla Jasieńka duzo zdrowka i radosci Jestem dzis w pracy 24 h i strasznie mi sie nie chce, ogolnie to jestem bardzo zalamana musze Wam powiedziec. Bede tu pracowac tylko do konca lipca bo wraca ta kolezanka na ktorej jestem miejscu i jestem zalamna, o maja szukam pracy i jest klapa totalna, nawet na rozmowy nie dzwonia i nie zapraszaja, jak tak dalej podzie to zaczne szukac pracy w stolicy i bede dojezdzac z łodzi pociagiem :(:(:(

:P :P :P :P

PIĄTEK!!!! ogłaszam. I weekend. MOje Drogie - moja waga drgnęła, spadło poniżej 80. Na razie nie zmieniam tabelki, ale jest nieźle - po szaleństwach poprzedniego weekendu - waga stała, a teraz w końcu przeszła na dobrą stronę. Walczę dalej, mam lekko pod górkę, bo nie mam czasu na aerobic. Szukam niani - to mi zajmuje sporo czasu, Jas, dom i wogóle. Ale może w przyszły weekend wrócę do ćwiczeń regularnie. Choć ostatnio spacery za moim synem nieźle zastępują mi aerobic. Poza tym nie mogę narzekac, małe zamieszania zdarzają się, ale postanawiam się nie dawać. Walczę o siebie, o swój czas, o swoje zainteresowania. Weekend zapowiada się aktywnie - bo i wianki i goście i spacery, place zabaw. JAk zawsze dużo, ale ja już chyba nie umiem nic nie robić. KOchane - wpadnijcie na kawę. Buziaki

Już Jasiek ma 2 lata!!!!!! Zdrowia, radosci uśmiechu :) Tabelka ładna, ale się nie wpisuję... nie mam motywacji, ważę 70 kg, przytyłam 8, raz się odchudzam, raz jem i piję piwo i tak w koło czekam na wyniki matury syna, dzisiaj jest w Wa-wie pisze egzamini n angielskiego IELTS córka korzystając z okazji ze chałupa pusta zorganizowała pidżama party (5 jedenastolatek) fajne dziewczyny ale jestem zmęczona, o 13,00 koniec imprezy, czekam na jeszcze 2 mamy a reszta tak jak zawsze... no może oprócz tego ,ze za tydzień wesele mojego brata zajrzałam na topic by zobaczyć co się dzieje, zatęskniłam pozdrawiam

Tyforku! MIłych wakacji

dzień dobry dziewczynki sto lat dla Jaśka Dwa lata zleciało nie wiem kiedy... Tyforku Nie martw się jakimiś 8 kiloskami...ja od swojej najmniejszej wagi przytyłam 19 Mimo, że jeszcze do końca czerwca biorę te paskudne leki, po których przytyłam, nawet udaje mi sie po troszczeczku chudnąć:) całkieminna 15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.02 ------100kg 17.03 ------97kg 17.04 ------ 95kg 17.05-------92,5kg 07.06 ------ 90kg Dziewczyna Vermeera 29.05-------73,5 kg 02.06-------72,5 kg 10.06-------71 kg geminka 16.04 ------ 83 kg KaBaLa 21.05 ------ 79,5kg 22.05 -------79kg Krowa Milka 16.04 -----jak sie zwaze to wam powiem ale mimo wszystko chudne ! mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg 08.06 ------ 71,3 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg 09.06 ------ 64 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg 30.05 ------80,00 kg W objęciach fiskusa 4.05........86 kg 8.06........80 kg 22.06.......78 kg Siódemka z przodu:) Nie myslałam, że będę się z tego cieszyć, ale sie cieszę:) Zmykam popracować, miłego dnia

no :) jestem wróciłam przejechałam trochę kilosów zaliczyłam wiele niezdrowych rzeczy :P szalałam na maxa :D kurde, aż się sama dziwię, że mam tyle powera we krwi :) było cudnie!!! było rewelacyjnie!!! było niesamowicie!!! działo się tyle, że aż nie wierzę w to wszystko :D buziaczki dla Was wszystkich

cześć dziewczyneczki co tu tak pusto...?

Nie wiem która mi tak bardzo pozazdrościła ;)chudnięcia, ale od długiego zasu stoję z wagą 90kg. Nie przejmuję sie tym zbytnio, bo mimo to obwody zmniejszyły sie po 2cm (mimo tej samej wagi) i ciałko wygląda lepiej. Ja nie czuję sie źle z taką wagą, mam duzo sił, jestem sprawna, nogi mnie nie bolą. pa

całkieminna 15.04 ------ 99,6 kg dzień dobry bardzo 17.01------107kg 17.02 ------100kg 17.03 ------97kg 17.04 ------ 95kg 17.05-------92,5kg 07.06 ------ 90kg 25.06 ------ 90kg Dziewczyna Vermeera 29.05-------73,5 kg 02.06-------72,5 kg 10.06-------71 kg geminka 16.04 ------ 83 kg KaBaLa 21.05 ------ 79,5kg 22.05 -------79kg Krowa Milka 16.04 -----jak sie zwaze to wam powiem ale mimo wszystko chudne ! mus wiśniowy 17.04 ------ 92,5 kg Niezłe ziółko 15.04 ------ 74,5 kg 08.06 ------ 71,3 kg no-nick-a 16.04 ------ 69 kg 23.04 ------ 68 kg riki tiki 01.05 ------ 69 kg 09.06 ------ 64 kg Titikaka 01.03 ------91 kg 15.04 ------82 kg 30.05 ------80,00 kg W objęciach fiskusa 4.05........86 kg 8.06........80 kg 22.06.......78 kg