Dlaczego się rozwodłyście?

może... jak widać czytanie ze zrozumieniem to ciągle deficytowa umiejętność ;) olejzpierwszego różni są faceci, tak jak różne kobiety. Nie dociera do ciebie, że komuś może się nie ułożyć? Że nie zawsze można się dobrać? Że ludzie się zmieniają? Że chodza takie odłości co podbierają kasę? Nie dociera? To w cudownym świecie żyjesz. Albo jesteś ograniczony/a.

pisze ot tak by podnieść topik :P olejzpierwszego--> to ja pisałam o ograniczeniu seksu i podbieraniu kasy. po pierwsze tamten Pan sam sobie seks ograniczył bo mu się nawet biodrami poruszać nie chciało...a jak chodził na dziwki za podebrana kasę...cóż za biedny desperat cóż za szkaradą musiała być dziwka za 30zł :D

rozwiodłam się w swoje 30-te urodziny. pozew złożyłam, ponieważ czyłam, że zaczynam czuc nienawiśc... czyłam się jak zwierzę pociągowe, mieliślmy bardzo poważne problemy, a on twierdził, że go nie dotyczą... oszukał mnie w kwestii bardzo dla mnie istotnej i nie zrobił nic, kompletnie nic żeby nasze małżeństwo było związkiem... jedyne, czego chciał, a co powtarzał mi przez całe miesiące w twarz, to ŚWIĘTY SPOKÓJ... no to stwierdziłam, że dam mu ten święty spokój :P fakt, święta nie byłam, ale bardzo się starałam i moje błędy były do naprawienia. on popełnił takie, których naprawic nie potrafił :( żałowałam przez 1,5 roku. teraz żałuję już tylko, że w ogóle doszło do tego ślubu. to nie był facet dla mnie.

"" A Ty komiczne dlaczego się rozwiodłeś? " byłem chorobliwie zazdrosny o kolegów z pracy " to tak jak u mnie:-D

Podniecasz mnie i intrygujesz, komiczne. Pasuje mi Twoje poczucie humoru, Twój pogląd na świat, oczywiście wnioskuję z tego, co piszesz. Ile masz lat i skąd jesteś?

BLEH.

Ciebie nikt o zdanie nie pytał. Dziękuję.

Psujesz mi opinię :D Mnie tu nikt nie lubi :P

zbyt długo prosić:p

o co?