Wrocław - gwałt i zabójstwo 16-latki.

\"Gazeta Wyborcza Wrocław\": 16-latka z Wrocławia padła ofiarą gwałtu i brutalnego morderstwa. Sprawcę ściga specjalna grupa policjantów. Gimnazjalistka zniknęła po koncercie w klubie Madness. Potem jej ciało znaleziono na odludziu przy ulicy Paczkowskiej. Oprawca zadał jej wiele ran. Jednak przyczyną śmierci było uduszenie. To było brutalne zabójstwo na tle seksualnym. Wyniki sekcji zwłok są jednak tajne. Onet.pl Wiadomość z dzisiaj.

I co? Chcesz zapytać co 16latka robiła w nocy w klubie? Dlaczego nie kastrujemy pedofili i gwałcicieli? Czy też przyznajesz się do winy :o

Rozpowszechniam tę wiadomość.

straszne... :(

Na forum erotycznym? :o Może załóż jakiś portal:P

dla skin-przygłupów. Tak to się kończy imprezowanie w takich miejscach :o

Tez qrwa nie masz czego rozpowszechniac... A Madness to nie melina.

Ale skoro już rozpowszechnione :o to powiem że: Jestem całkowicie za kastracją pedofili i gwałcicieli. Ale nie za kastracją farmakologiczną... Pniak na środku rynku, kat z tasakiem to jest to czego potrzeba chorej części społeczeństwa. Jakby jeden z drugim zobaczył jak trzeciemu publicznie obcinają jajtza to by się 10 razy zastanowił zanim by sam dopuścił się gwałtu :o

do wrocławskich klubów: było już dźganie się nożami (raz dźgnął jakiś Kazach pod klubem W-Z, śmiertelnie; innym razem jakiś Murzyn w Pasażu Niepolda, też śmiertelnie; przypadki dźgania się przez Polaków "we własnym zakresie" są zatem pewnie niezliczone), pobicia są normą, dawny klub na Wzgórzu Partyzantów słynął z tabletek extasy turlających się bezpańsko po podłodze, a DolmelKlub - z 11-latek pokazujących cycki (których tak naprawdę nie miały) i ich niewiele starszych koleżanek oddających się za piwo. Jak ktoś szuka kłopotów i/lub wpierdolu to niech idzie się zabawić we wrocławskim klubach - ma to jak w szwajcarskim banku.