Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielona ważka

Do zrzucenia 20 kg - start 01.10.2008! Szukam współtowarzyszek niedoli!

Polecane posty

A na czym w ogole polega dieta Cambridge ? Ja chyba nie dalabym rady na takiej restrykcyjnej diecie, ktora mowi co mozna i czego nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i juz popsułam, bo zjadłam 3 ciastka do kawy. 😭 Ale za chwilę się zabiorę za jakieś ćwiczenia i dziś już się powstrzymam od jedzenia. Napiję się maślanki jak będę głodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczescie nie czuje glodu dzisiaj az tak duzego. Moze dlatego,ze ja diete zaczelam w poniedzialek wiec zaladek byc moze juz sie troszke skurczyl. Trzy ciastka to nie tak zle .Tylko nie dokoncz calej paczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może bym się też do Was przyłączyła?Ja mam do zrzucenia jakieś 10 kg.Tyle razy już próbowałam,ale ciągle bezskutecznie.Może razem będzie łatwej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziennie zjada się trzy lub cztery (dla dziewczyn powyżej 173 cm). \"Posiłki\" to zupy, koktajle lub batony. Dieta ścisła trwa 21 dni, a potem kolejne torebki diety zastępuje się powoli normalnym jedzeniem. Jedna sztuka kosztuje 7 zł, więc koszt jest niemały ale efekty rewelacyjne. Moja znajoma schudła na tej diecie 35 kg i utrzymuje wagę. Tutaj możecie zobaczyć zdjęcie osób które na niej schudły- działa to motywująco :) http://www.minimins.com/inspiration/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zdjęcia mówią same za siebie aż pozazdrościć. zielona ważka a powiedz gdzie można tą dietę kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziewczyny i przyłaczam sie do was, ja juz probowalam wszystkich diet i raz troche schudlam pozniej przytylam, ta pewnie nie bedzie moja ostatnia proba ale sie postaram przynajmniej i razem z wami bedzie mi miło sie zmagac z kilogramami:)ja zaczynam jesc zdrowo i mniej oraz zero słodyczy a w przyszlym tygodniu zamawiam ab rocket i zaczynam cwiczyc bo moim utrapieniem jest oponka, ja mam do zrzucenia minimum 20 kg a maksimum 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha a codo tej diety cambridge to moze i dobra ale duzo kasy idzie na nia bo to nie chudnie sie w miesiac czy dwa na niej a nawet rok dwa trzeba kupowac takie specjalne produkty wiec kasy troche pojdzie na to wiec lepiej juz owoce kupowac na to samo wyjdzie chyba ze kogos stac na takie rarytasy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swietnie, ze jest nas tyle. Choc znajac zycie pewnie wiele sie wykruszy... Dziewczyny, moze zrobmy jakies zalozenia. Moze bedziemy pisac tu co zjadlysmy w ciagu dnia, bo z autopsji wiem,ze to pomaga w motywacji. Co Wy na to ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tą dietę prowadzą niektóre apteki i konsultanci (coś jak AVON), ja moją kupiłam w hurtowni farmaceutycznej. Minusem jest jej wysoki koszt, ale właściwie jak się weźmie pod uwagę że nie kupuje się absolutnie nic więcej do jedzenia, to można przeżyć. Ja jestem po pierwszym dniu i przyznam szczerze że jestem dość głodna (najgorsze są podobno pierwsze 3 dni), ale obiecałam sobie, że dam radę przez te 21 dni, a potem mam nadzieję efekty będą takie (można zgubić nawet 10 kg przez 3 tygodnie), że będę trzymać się w ryzach i dalej chudnąć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bede sie starala ograniczyc jedzenie przede wszystkim czyli rano chleb razowy jakis lekki obiad i od 17 nic nie jem, troche mi bedzie ciezko ze slodyczami bo przewaznie jadam przekaski jakies slodkie z moim rocznym synkiem:) albo najgorzej jak on nie dokonczy milky waya to zawsze ja to robilam ale juz koniec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i drugi dzień za mną :-) Ostatni posiłek jadłam o 17 i powiem wam że wogóle nie jestem głodna. Piję dużo wody i herbatki na odchudzanie, spalanie. Mam nadzieję że wytrwamy bo mi te diety ciężko idą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ponownie:) wiem zielona wazko- zauwazylam ze jestsm podobne do siebie.. powiem ci ze moim glownym celem jest miec 6 z przodu.. wiem ze schudnac mozna i nie jest az tak ciezko liczy sie silna wola i samozaparcie:) 1,5 roku temu wazylam przy swoim wzrosie 91 kg- wygladalam jak maszyna do zabijana:D schudłam do 73, starcilam w bardzo duzych iosciach tanke miesnowa, nabawilam sie bulimii i problemow z zoladkiem- wymiotowalam okolo 3 razy dziennie.. tera juz jestem zdrowa, tkanka miesniowa po krtotce rocila i mam te 4 kg wiecej na waze.. ale chce schudnac tak do 68 kg zeby sobie udowodnic ze moge.. ze mozna spelniac swoje marzenia..:) chce do konca roku a wiec prez 3 miesiace zgubic okolo 9-10 kg.. 3 kg na miesiac - mysle ze nie jest to oszalamiajace tempo:) zobaczycie- daci rade a nowy rok prztwitacie jako najszczęsliwze kobiety na swiecie z nowymi, odwaznymi planai na zycie:) kto chetny na realizacje planu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinko- dolacZam sie do twojego pomyslu- calodniowa codzienna spowiedz z pochlonietych i spalonych kalorii- obowiazkowa!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich :) widze ze duzo juz sie zglosilo osob wiec ja z checia tez sproboje ja mam 170 cm a waze 77kg jak bym tak zrzucila z 15-20 kg bylam bym ardzo zadowolona :) ja nie mam zadnej diety ale moze jakoms warto zaczac ja zaczelam wlasnie id dzisiaj cwiczenia :) pozdrawiam i ma nadzieje ze wytrzymamy i zrzucimy te kologramy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To od jutra się spowiadamy wieczorem :) kasiulka20 gratuluję silnej woli i zazdroszczę realnej szansy na zobaczenie \"6\" przed końcem roku. Na \"mojej\" diecie chudnie się dość szybko, ale takiego efektu się nie spodziewam. Chciałabym zrzucić chociaż do tych 72 przed Sylwestrem, a 68 (lub 65 jeśli będzie taka potrzeba) osiągnąć przed Walentynkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, już sobie poćwiczyłam, a dzień uważam za udany, nie podjadałam, nie jadłam słodyczy i zjadłam 3 normalne posiłki plus jakies jabłko i jogurt, no i kawka oczywiście... Witam znajomą, Kasiulke20-dawno Cie nie było, najważniejsze, że znów chcesz walczyć o smukłą figurkę, czasu mamy full wiec ni ema sie co śpieszyć, powoli a do celu, bez głodzenia organizmu...miałas rzeczywiście problemy ze zdrowiem, dlatego teraz cieszę się, ze dałaś sobie wiecej czasu, napewno nam sie uda, zobaczysz, cierpliwość popłaca.... Czerwień Granatu-uważaj na to śłodkie świnstwo, bo bardzo smakuje, wciąga , a potem powoduje wyrzuty sumienia i dodatkowe dkg na wadze, uważaj, jedz ale z umiarem... Witam nowe forumowiczki...Lysanis, Asiulek.... Zielona wróżko-no zdjęcia naprawde motywują, ale ja raczej zostanę przy swoim sposobie, boje sie próbowac innych, drastycznych diet...ale każda z nas jest inna i każdej organizm inaczej reaguje... Ewelina-czyli co MŻ i zdrowo co najwazniejsze Migotka-wiem jak to jest, te podjadania w postaci herbatniczka, batonika, kawalka pączka, które zawsze zjande w wózku mnie zgubiły, dlatego koniec, tłumaczę sobie, ze przecież nie będę objadac własne dziecko...jem chleb razowy, nie jem nic po 18 , ale ostatni posiłek zazwyczaj zjadam przed 17, poza tym dzieci nie daja nam chwili odpoczynku, no nie?ciągłe spacerki to tez jakas forma ćwiczeń...To do jutra przy kawce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewetka20
halo dołaczam sie do was ale dopiero 6 bo mam wesele 4 i 5 wienc trudno bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie odchudzaczki:) ja dzisiaj wstałam 15 min szybciej zeby pocwiczyc jakies brzuchy itd:D od poniedzialku jesl ogoda pozwoli bede biegac z chlopakiem, bo i on sie zapowidzial o cwiczeniach to go wykorzystam:D ale obiecałam sobie ze minimum raz dziennie trzeba cwiczyc chociaz te 15 min!:) dzisiaj do 18 siedze na uczelni- biore ze soba kefir 450g- 0%:) podziele sobie go na dwie części:)a na sniadanie mam jogurt 250 g:) i duzo duzo wody:) najgorszej bedzie wieczorem kiedy wroce i zebym tylko nic nie zjadla:D ale wtedy pojde z facetem na spacer albo po prostu pocwicze i juz:) chce nauczyc sie jesc zdrowo, do 18, pokochac cwiczenia, warzywa, owoce, jogurty juz kocham hehe:) znienawidzic smazone, przyprawiane, tłuste, słodycze, chleb, zemniaki, makaron i slodkie gazowane napoje!:) to jest cel na pierwszy miesiac:) dobra lece pocwiczyc- odezwe sie po zajeciach wiec 3mam za was kciuki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mi się zaczął 3 dzień diety i jak na razie jest spoko. kasiulka - no, no niezły masz cel jak na pierwszy miesiąc. Super że dasz rade wstać wcześniej żeby poćwiczyć. Ja ćwiczonka robię wieczorem jak dzieciaki śpią bo wtedy mam spokój :-) A jak reszta zmagająca się z kilogramami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorothea24
No hej dziwczyny! Ja dla odmiany dopiero zaczynam i poki co nie wygląda to za dobrze , bo nie wiem dlaczego ale jadłabym najchętniej cały czas i jedyne co mnie od lodówki trzyma daleko to moja silna wola Tylke tylko , że wnerwiam się , bo co jak co ...ale miało byc łatwiej a tu nic 0tzn poki co to dopiero trzeci dzien więc moze faktycznie nie powinnam oczekiwac cudów ale myslalam , że te tabletki chociaz moje obzarstwo zlikwiduja Teraz dla odmiany 1 nad ranem , a ja siedze , pisze do Was kochane kobitki zeby podzielic się tymi moimi smutkami i popijam wode mineralną myśląc o pieknym boczusiu , karczku i pyszniutkich gołabkach Co rpawda zdaje sobie sprawe , że nie miglo byc latwo , bo od jakiegos czasu moja ulubiona pora na jedzenie byly takie walsnie godziny-od 18 wzwyż bez jakiegos tam limitu czasowego Moglam jeść, jeść i jeszcze raz jeść i załatwilam się tak na cacy , że przy wzroscie 166 doszlam juz do 73 kilo;/ więc nie jest za dobrze - i co najzabawniejsze poszlo mi w tylek , uda ,lydi i brzuch a cycki jak staneły na swoim rozmiarze tak pozostaly. Teraz mam niby wielce ambitny plan - schudnac szybko bo i wesele 18 października czyli za niecałe 3 tygodnie , ale tak jak czytam co piszecieto widze ze na max 5 kilogramow moge liczyc i to niekoniecznie;/ Co do mojej aktywności fizycznej , to neistety ale jest ona znikoma i ogranicza sie do spacerów z psem a z bieganiem - za ktore chcialabym sie wziąc to neistety roznie - biegalam raptem raz i to oczywiście nie za dlugo bo zasapalam się jak prosiak .... alena dzisiaj to juz naprawde tyle moje kochane kobitki ... no i trzymajcie kciuki za mnie a ja za Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×