Kobiety czy ma dla Was duże znaczenie czy facet jest łysy czy nie?

oczywiście, przy założeniu, że wszystkie inne zalety powiedzmy że maja takie same. Wiecie nie jestem jeszcze łysy, ale mam takie zakola - mam już 30 lat i jakoś nie mam z tego powodu kompleksów, ale miło by było, gdyby kobietą, to również nie przeszkadzało. Jak to z Wami jest, ma to duże znaczenie czy raczej nie bardzo???

moj facet ma 26 lat. lysieje juz chyba od 19stego roku zycia i widzialam jak to przezywa. jestesmy 3 lata razem. ma tez zakola dosc spore. i powiedzialam mu ze kocham to, nie przeszkadza mi to. takie jest moje zdanie. na pewno nigdy bym nie skreslila faceta za zakola.

myślę, że nie miałoby dla mnie znaczenia czy mój facet łysieje czy nie :)

ja wolę łysych, przynajmniej włosy między zebami nie zostają :D:D: :D:D:D:D

a co gryziesz ich po głowie? :P:P

Nie ma znaczenia

lepszy łysy...niz radziu majdan...z pozyczkami:P

Powiem tak, jak to sa zakola to jest ok, ale jak to jest lysienie na czubku glowy to absolutnie nie, wtedy ratowac sie mozna golac glowe i wtedy jest o bardzo seksi

Mi osobiście jest wszystko jedno.

A jak jest z Waszym podnieceniem - wpływa to na to jakoś - czy nie bardziej podniecają Was Faceci o gęstych czarnych włosach???

nie jak wyżej lepsi łysi. z ogolonym:P

włosy lub ich brak nie wpływają na moje podniecenie w żaden sposób

Wiecie co - włąściwie to myślałem czasmi, żeby zupełnie na łyso się wygolić, z tym, że powstrzymuje mnie od tego blizna jaką nabawiłem się jeszcze w dzieciństwie.

osobiście wole facetów z dlugimi wlosami :D ale niektórzy łysiejący nie traca na atrakcyjności, jesli nie sa maminsynkami, ani życiowymi mamejami i mają to cos w sobie ;) pozdrawiam

pomimo tego, że mój mąż ma jeszcze włosy, to strzyże się na 0,1, więc praktycznie jest łysy :P i wygląda 100 razy lepiej niż z włosami :D nie rozumiem co mają wspólnego włosy i bycie podniecającym :o

Ci z gęstymi czarnymi mają pewnie mocno owłosione klaty-a to mi już nie pasuje

mama mi jądro przypaliła papierosem i teraz głupio to wygląda jak wygolę na łyso:(

ab_za - no nie wiem czy włosy na głowie mają coś wspólnego z włosami na klacie :D mój brat jest ciemnym brunetem dość mocno łysiejącym a klatę ma jak goryl owłosioną a mój mąż ma gęste włosy (mega gęste) coprawda blond - i tych włosów na klacie ma zdecydowanie mniej

Podszywie - jakla już dawno sobie golę na łyso a moja kobieta to lubi!

zakola od ciaglego lizania cipki ..ocierała udami mi o glowe

a zreszta jakie jądra mam takie mam - mimo że mam jedno:( moja je lubi i sały czas mulda

Czyli jeśli chodzi o doznania sexualne - nie ma to żadnego znaczenia - tak??

No cóż ja również często żonie tak dogadzam, ale nie sądzę żeby aż taki miało to wpływ, chcyba, że mniej ruszasz językiem, a więcej całą głową :D

lysy facet jest oblechem. prawie kazdy (wyj, jest bruce willis) zbiera mnie na wymioty jak widze takiego obslizglego i blyszczacego jak psu jaja jajoglowego. facet powinien miec krotkie, geste wlosy od siebie dodam ze czarne

moj tem mial zakola i w koncu pomyslal ze bedzie sie golil na lyso lub na \"1\" i teraz wyglada swietnie

*moj tez

Co ta znowui wymyśliła - oblechem? A co z włosami tacy nie są???? Są asexualni czy co!!!!

kiedyś spotykałam się z facetem , który- ponieważ łysiał był w zasadzie ogolony "na pałę' bosz ale chyba nie zapomnę go do końca życia :P był ucieleśnieniem wszystkiego co męskie

No ja niestety jakoś nie lubię łysych ... Wiem, ze to niczyja wina, ale co poradzę? Tzn. myślę, z ew pewnym wieku, kiedy już z mężczyzną przeżyje się ileś tam lat i on zaczyna łysieć to jest to drobiazg. Po prostu wydaje mi sie, że nie potrafiłabym się odpowiednio "zachwycić" panem z łysiną

łysi nie są w moim guście a łysiejącym facetom serdecznie współczuję:D