Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Adamo.

Problem z dziewczyną...temat zaręczyny

Polecane posty

Gość nn666
na logike pomysl chlopie ona cie nie che

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamo.
"Jeśli spała z innymn tzn....."??? nie rozumiem tego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn666
zacznij jje pokazywac ze inne dziewczyny sa toba zainteresowane wtedy ona zcznie sie obawiac musisz tak zrobic udaj ze jakas laska sie toba interesuje i chcialaby sie spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn666
musisz wzbudzic zazdrosc u niej jak to nir zadziala to nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
niee czytalam wypowiedzi innych i ne wiem czy cos podobnego sie juz nie pojawilo ale ja osobiscie pomyslalam o tym ze moze ona w ogole cie nie kocha skoro nie traktuje cie powaznie i nie chce zostac twoja zona ... na dodatek nie kochaliscie sie ani razu normalnie... wiec nie kocha cie a jest z toba tylko dla tego by miala gdzie mieszkac ze wzgledu na studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamo.
no nie wiem, niby była troszkę zazdrosna jak jej opowiadałem, że rozmawiałem na przystanku z jakąś dziewczyną, ale raczej z usmiechem o tym mówiła. Często za to mi mówi, że jak będę chciał ją zdradzić to żebym najpierw ją zostawił, a potem wolna droga :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn666
uwazam ze powinienes ja zostawic jesli to co ci radzilam nic nie zdziala ona cie wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze sie jej oswiadcz
on ma na jej punkcie obsesje. bedzie jej bronil i udawal ze wszystko jest ok a laska albo boi sie, ze on soebie cos zrobi jak z nim zerwie i ciagnie to dalej, albo jest tak wyrachowana, ze jezdzi na nim jak na osle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn666
to jest chore to twoje uczucie do niej pomysl dlaczego ona nie chce z toba sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ona jest obojetna...l bo to ty o nia zabiegales, walczyles od lat.. w takiej sytuacji wie ze ma nad toba przewage... i moze toba pomanipulowac tak jak chce.... hmm pamietaj kto pierwszy mowi kocham ten przegrywa.. ona zostawi ciebie predzej czy pozniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wdech wydech.. a więc Jesteś dla niej dodatkiem do życia. Po byłym związku nie chce być sama, z pewnością odpowiada jej to że jesteś tak oddany bo czuje sie wtedy bezpiecznie. Ja na twoim miejscu straciłabym szacunek do samej siebie. Jestes przez nia w pewnien sposób ponizany. Z tego co piszesz wynika że dziewczyna ogólnie cie olewa, nie interesuje ja przyszłośc z Toba. Ja bym nie wytrzymała. Sprawa seksu- nie podniecasz ją. nie wiem co dokładnie w łózku robicie ale wierz mi ona robi to dlatego zeby to odwalic i tyle bo wypada cos robic w łóżku;] Po takim okresie seks staje sie czymś co pomaga. Rozładowuje emocje, zbliża. Nie rozumiem czemu nie znajdziesz sobie dziewczyny która da ci to co ty mozesz dać. Masz 24 lata. jak długo chcesz to ciągnąc? To bez sensu. brak mi słów i mam nadzieje że to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn666
ja nie mowie ze sex to podstawa zwiazu ale pomysl dlaczego ona nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamo.
chyba mnie nie kocha, albo kocha tamtego, albo narazie w ogóle nie chce nikogo pokochać, może się nie chce angazować, bo boi się zranienia? Już sam sie wiem co myśleć. Nie mam obsesji i ona po mnie nie jeździ. Jest nam bardzo dobrze razem, tylko zwlekamy z seksem i tyle. Ludzie, pytałem o zaręczyny a tu się okzauje, że mam ją zostawic?! Nie zrobię tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrea22
zaręczyny to jest etap na ktory powinno się przechodzic po wielokrotnym a nie jednorazowym wyznaniu sobie uczuć. ty nawet nie wiesz czy cie kocha wiec co tu mowic o zareczynach. skoro tak swietnie sie rozumiecie i tak super wam sie uklada to usiadź i szczerze z nią porozmawiaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamo.
to nie jest prowokacja. nie chce seksu, bo albo go nie lubi (chociaz zawsze jest nam cudownie), albo mnie nie kocha, albo kocha byłego, albo chce zaczekac do ślubu i się boi... ja innych opcji nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traalalalalalalalaa
a wiesz co to jest szczera rozmowa?? Musisz z nia przerowadzić szczera rozmowe, jestescie 2 lata ze soba,mieszkacie razem, no halllooo?? rozmawiac, rozmawiac, rozmawiac. a jak bedzie sie wymigala to wez pokaz ze jestes mezczyzna i powiedz, ze teraz i koniec, ze to wazne. i powiedz ej to wszystko co tu,o twoich obawach, odczuciach i zapytaj sie jej na czym stoisz,bo si emeczysz czlowieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co Ci zaręczyny jak ona i tak sie nie zgodzi? tylko wydasz kase na pierscionek:| zamiast zaręczyn proponuje długa i powazną rozmowę na temat waszego żwiązku, w tym zycia seksualnego równiez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze sie jej oswiadcz
no to tkwij dalej w tym toksycznym zwiazku bez przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn666
mi sie wydaje ze mowmy ci prawde ona nie chce ciebie przykre ale taka jest prawda nie chcesz jje zostawic to jak chcesz sie czuc jak przyjaciel jak dobry kolega sam widzisz ze ona cie odpycha niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiesz że jest WAM cudownie? chyba raczej Tobie. Jak nie chce seksu to musi mieć wazny powód, a Ty powinieneś go znac. Jakby facet nie chciał ze mną sypiać po takim okresie czasu to chyba bym sie załamała bo szukałabym przyczyn w samej sobie. Co ty zreszta robisz. Nie tłumacz jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn666
ja spadam jutro ma nadzieje pokawi sie twoj topik i pogadamy dalej papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrea22
rusz dupe od kompa i gadaj z nią!! natychmiast!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traalalalalalalalaa
nie sluchaj tu nikogo. Niech ona ci powie jak jest naprawde, powiedz ze musisz z nia porozmawiac, postaw wszystko na jedna karte, ona, jesli nie jest glupia, powinna to uszanowac, bo masz prawo wiedziec o co chodzi, i nie pozwol jej sie wymigac stwierdzeniem "nic kochanie" Nie! I ni emow nic o seksie, bo pomysli ze tylko o to chodzi, mow o was jako zwiazku partnerskim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adamo.
:-( Dziękuję za czas i wszystkie rady, musze o tym poważnie pomysleć a problem chyba jest też we mnie, bo ona często mnie prosiła o poważną rozmowę (apropo naszego związku)a ja ja zbywałem żartami, bo nie umiem prowadzic takich rozmów :-( to jest żałosne, ale nikt mnie tego nie nauczył i sie wstydze i pewnie to oboje jesteśmy winni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traalalalalalalalaa
A czego tu uczyc?? Poprostu sie otworz, badz szczery, mow wszystko tak jak tu. To nie jest problem ani trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjdx z pierścionkeim oświadcz sie powiedz ze kochasz ją tak mocno że ie wyobrażasz sobei życia bez niej. Jeśli sie kategorycznie nie zgodzi to nie ma sensu tego dalej ciągnąć. Ty będziesz cierpiał ona tez i tak się to kiedyś skończy! Więc do dzieła. Może ona faktcyznie jest jakas wystraszona i czeka na to zeby byc w 100% pewna że jest Twoją jedyną. a jak ni to tak jak pisałam wczesniej... klapki z oczu, znajdziesz inną miłość. Zdrową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajabongo123456
jeśli ona chodziła z chłopakiem klika lat, i nic z tego nie wyszło na przyszłość, to może ona nie ma aż takiego zaufania ......... Bo wiesz, można wiele mówić. Ja jestem w związku około 6 lat. Pierwszym w moim życiu. I dla ścisłości to z tym seksem też nei było łatwo, do dziś zresztą nie jest. Przez pierwsze 4 lata wierzyłam jak wariatka, że on będzie chciał się zaręczyć itp. Potem ptrzestałam wierzyć, bo zostałam mocno objechana za próbę słownego pozbawienia jego wolości. Niby badzo mnie kocha, jesteśmy ciągle razem, ale ja juz nie wierzę. Choć bardz bym chciała. Nie wierzę w to, co on gada od czasu do czasu o jakichś ślubach, zaręczynach, pierścionkach . Dlaczego ? Bo nie chcę słuchaj pierdół, z któych nic nie wychodzi, nie chcę sobie robić nadziei bezsensownie. Bo liczą się czyny, a nie słowa. Gdy nazwie mnie czasem per \"żono\" też osto reaguję, że nie jestem jego żoną. Mam nadzieję, że moze do nego dotrze, że mówi do mnie tak, jak naprawdę nie chce sie do mnie zwracać. Teksty o ewentualnych pierscionkach, które od czasu do czasu rzuci jak psu ochłap, pomijam milczeniem, przy jubilerach odwracam głowę i udaję zaciekawienie przejeżdzającym autobusem. Dlaczego? Bo mnei to co wyprawia boli a nei chcę być ładowana w bambo. I też używam zwrotów, że jak będzie miał żonę kiedyś, to musi się nauczyć sprzątać itp. Nie chcę , by czuł jakąkolwiek presję, a nawet zainteresowanie moje w tym kierunku. Bo już raz przeżyłam odrzucenie, już raz mi powiedział, że nie chce ze mną się żenić itp. Ja się nie chcę już poniżać. Więc wnioskuję, że tamten typek portaktował ją w właśnie podobny sposób, i dlatego nie ma zaufania, bo nie wierzy w słowa tylko w czyny. I wcale sie o ten seks nei dziwię, bo jeśli jest tak jak myślę, to ona po prostu boi się kolejnego odrzucenia , potem jakichś wytykań palcami przez ludzi, braku szacunku do samej siebie etc. Nie chce pokazać , że jej zależy, bo za bardzo się sparzyła. Tak ja to widzę. Na twoim miejscu oświadczyłabym się jej niespodziewanie, romantycznie, tak jakby każda dziewczyna to sobie wymarzyła. A jeśli stanowczo nie przyjmie tego - to będziesz wiedzieć. Ale podejrzewam, że będzie dobrze. TYlko zrób to porządnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiuja
w sumie zgadzam sie z przedmowczynia. Co do sexu, jeszcze mi przyszlo na mysl, ze moze ona jeszcze nie przezyla swojego pierwszego razu, Ty juz masz to za soba, a jej glupio sie przyznac ze niedoswiadczona. jedno co mnie martwi to to ze uwazasz ze jak sie nie klocicie to dobrze. wlasnie to bardzo zle, jesli umiecie nie rozmawiac, ona sie obraza, nie odzywa, Ty wyciagasz pierwszy reke.To bardzo zle wrozy na przyszlosc!!! Z tym powinienes walczyc!! wszystkie podpowiedzi ze wywolaj zazdrosc itp sa do bani. Nie baw sie w gireki, ale mow co Ciebie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssiksa
skoro tyle jesteście razem a ona nie chce narazie seksu to na bank jest dziewicą! To ci powiem chłopie, że masz szczęście, to znaczy, że masz porządna kobiete w domu :-) a nie chce jeszcze seksu normalnego z taobą, bo pewnie się boi pierwszego razu, albo nie czuje się przy tobie komfortowo, komplementuj ją i pokazuj, ze jest dla ciebie piękna, no i postaraj się o lepsza prace i może zacznij czytać książki, rozwijać się, bo facet inteligentny to sam sam sex dla kobiety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisiikjiii
chyba cie nie kocha, a moze jeszcze kocha tamtego. Moim zdaniem to twoja wina, bo ona ci uczciwie powiedziała,że jeszcze coś do tamtego czuje a ty że będziesz czekał. Nie możesz więc miec do niej pretensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×